Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze

Jak nie popełniać błędów rekrutacyjnych?

21 lutego 2020 10 min czytania
Marta Lenkiewicz
Marta Wiechowska
Jak nie popełniać błędów rekrutacyjnych?

Dobry headhunter jest jak ogniwo łączące pracownika z pracodawcą. Dysponuje on wieloma informacjami, które zdobywa w toku wzajemnego zbliżania się do siebie. Jednocześnie bierze na siebie odpowiedzialność za utrzymywanie odpowiedniego ich przepływu.

O tym jak powinien przebiegać proces rekrutacji mówi Marta Wiechowska, Managing Partner w MEDIASEARCH.

Wśród wyzwań, jakie stoją przed branżą HR rekrutacja pracowników zajmuje wysoką pozycję. Czy rzeczywiście jest to jeden z większych problemów, z jakim musi mierzyć się dzisiejszy HR?

Marta Wiechowska: Obecne czasy to nieustannie zmieniający się rynek pracy – wraz z nowymi technologiami pojawiają się nowe potrzeby, a wraz z nimi zapotrzebowanie na pracowników posiadających adekwatne kompetencje. Od właściwych decyzji kadrowych zależeć może dalszy rozwój firmy. Dlatego tak ważne są jakość i styl procesu rekrutacyjnego oraz zaangażowanie w niego wielu osób, nie tylko rekrutera. Zwiększa to szansę znalezienia odpowiedniego kandydata. Dziś poszukiwani są pracownicy do zadań specjalnych, często z kompetencjami w branżach, które są jeszcze zbyt młode, aby wykształcić specjalistów. Nowe czasy zmieniają też, w sposób naturalny, sprawdzającą się dotychczas metodologię poszukiwań kandydatów. Rozmowy coraz częściej przybierają partnerski charakter, gdzie obie strony precyzują, co wzajemnie mogą sobie zaoferować. Szczególnie ważna jest odpowiednia motywacja kandydata. Powinniśmy zatrudniać pracowników, którzy mają dobry powód, aby dołączyć do naszego zespołu.

Wiele rekrutacji kończy się jednak fiaskiem, jeśli nie na etapie rekrutacji, to często po kilku miesiącach pracy. Dlaczego tak się dzieje? Gdzie popełniany jest błąd?

Możliwych do popełnienia błędów jest naprawdę sporo. Wymienię więc tylko kilka z nich. Na etapie rekrutacji może to być np. brak zaangażowania w proces, m.in. nieprzygotowanie do rozmów z kandydatami, ale również przeciąganie procesu rekrutacyjnego w czasie nawet do kilku miesięcy, zbyt długie przerwy pomiędzy spotkaniami, zbyt wiele spotkań weryfikacyjnych. Problematyczne może też być nierynkowe wynagrodzenie czy zmienianie ustalonych wcześniej warunków zatrudnienia.

Jeśli rekrutacją zajmuje się zewnętrzna firma headhunterska, bardzo ważne jest, aby działała samodzielnie, współpracując ściśle z klientem, a nie rywalizując z jego działem HR, kto szybciej znajdzie właściwą osobę. Cierpi na tym często jakość rekrutacji i postrzeganie firmy przez potencjalnych kandydatów.

Zdarza mi się również obserwować porażki w rekrutacjach wysokich szczebli menedżerów, które realizowane są przez kilka agencji jednocześnie. Taki sposób pozyskiwania pracowników może sprawdzić się w przypadku niższych stanowisk, gdzie mamy do czynienia z dużą podażą ludzi. W przypadku funkcji dyrektorskich wychodzenie z założenia, że wiele agencji szukających tej samej osoby zwiększy szanse na jej pozyskanie, jest poważnym błędem.

Decydując się na wynajęcie zewnętrznego rekrutera, ważne aby była to osoba znająca specyfikę branży, do której poszukiwany jest pracownik, jak również bardzo dobrze rozumiejąca kontekst rekrutacji, oczekiwania i potrzeby klienta.

Interesujesz się tematyką HR? Dołącz do Klubu HR!

HR 2017. Kto zwycięży w walce o pracownika?

HR 2017. Kto zwycięży w walce o pracownika?

To wyjątkowa społeczność liderów HR, którzy chcą pełnić strategiczne funkcje w swoich organizacjach. Aktywizujemy przedstawicieli działów personalnych, uzupełniamy i doskonalimy ich kompetencje biznesowe oraz tworzymy przestrzeń do wartościowego networkingu. Dowiedz się więcej!

Jak więc powinien przebiegać proces rekrutacji?

Pierwszym krokiem do skutecznej rekrutacji jest stworzenie dokładnego opisu stanowiska, ustanawiając jednak dla każdego projektu bezkompromisowy standard. Należy zastanowić się, jakich wartości szukamy i co uzyska organizacja zatrudniając nowego pracownika. Dobrą praktyką jest wychodzenie poza standardowe oczekiwania. Warto szukać ludzi kreatywnych i proaktywnych, którzy przekraczają swoje granice, nawet jeśli będzie to wymagać dłuższego procesu rekrutacyjnego.

W rekrutację powinny zaangażować się wszystkie zainteresowane strony, nie tylko HR, ale również osoby z działu, do którego kandydat aplikuje, a nawet z samego zarządu. W niektórych firmach proces ten prowadzony jest wielostopniowo – zaangażowanie w niego kilku osób pozwala na wymianę spostrzeżeń i daje pewność słuszności podjętej decyzji. Taki pracownik zyskuje od firmy duży kredyt zaufania i jest traktowany jako ten o wysokim potencjale.

Aby zatrudnić odpowiedniego człowieka na odpowiednie stanowisko potrzebna jest wiedza. Nie tylko z zakresu zarządzania personelem.

Oczywiście. Dobry rekruter poza wysokimi kwalifikacjami w swoim obszarze, musi mieć wszechstronną wiedzę biznesową, znać branżę i konkurencję, strukturę własnej instytucji, jej wyniki finansowe i wyzwania, jakie przed nią stoją. Nie może skupiać się tylko na tym, co jest do zrobienia w chwili obecnej.

Na co rekruter powinien zwrócić szczególną uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Zadaniem rekrutera jest zbadanie czterech obszarów. Są to kolejno: ogólny styl funkcjonowania, umiejętności przywódcze, wiedza merytoryczna z danego obszaru oraz motywacja. W pierwszym przypadku rekruter powinien ocenić umiejętność kandydata do wyrażania siebie, swojego procesu myślowego, sposobu komunikacji, podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów. W drugim natomiast – w jaki sposób przekonuje on innych do swoich racji, jak mobilizuje do pracy, czy jest decyzyjny. Jeśli w poprzednim miejscu pracy awansował, warto dowiedzieć się jak do tego doszło i dlaczego. Jeśli nie był oficjalnym przywódcą – jaką pełnił rolę w zespole w osiąganiu celu.

Równie istotna jest ocena wiedzy merytorycznej kandydata. Pozwala ona ocenić, czy indywidualne predyspozycje korelują z jego doświadczeniem i wykonywaną pracą. Poza dopasowaniem do firmy w danym momencie daje też obraz tego, czy pracownik będzie nadążał za zmianami i rozwijał się w zależności od powierzonych mu w przyszłości ról.

Czwartym obszarem, który rekruter powinien zbadać jest motywacja – w pracy, ale i w życiu prywatnym. Pytania w tym zakresie pomagają określić, jak dana osoba funkcjonuje w zmieniającym się środowisku, czy śledzi trendy, czy pasjonuje się tym, co robi, czy rozwija się poza organizacją. Ja osobiście każdy wywiad z kandydatem zaczynam od pytania o moment w życiu na zmianę, znać branżę i konkurencję, strukturę własnej instytucji, jej wyniki finansowe i wyzwania, jakie przed nią stoją. Nie może skupiać się tylko na tym, co jest do zrobienia w chwili obecnej.

Na co rekruter powinien zwrócić szczególną uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Zadaniem rekrutera jest zbadanie czterech obszarów. Są to kolejno: ogólny styl funkcjonowania, umiejętności przywódcze, wiedza merytoryczna z danego obszaru oraz motywacja. W pierwszym przypadku rekruter powinien ocenić umiejętność kandydata do wyrażania siebie, swojego procesu myślowego, sposobu komunikacji, podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów. W drugim natomiast – w jaki sposób przekonuje on innych do swoich racji, jak mobilizuje do pracy, czy jest decyzyjny. Jeśli w poprzednim miejscu pracy awansował, warto dowiedzieć się jak do tego doszło i dlaczego. Jeśli nie był oficjalnym przywódcą – jaką pełnił rolę w zespole w osiąganiu celu.

Równie istotna jest ocena wiedzy merytorycznej kandydata. Pozwala ona ocenić, czy indywidualne predyspozycje korelują z jego doświadczeniem i wykonywaną pracą. Poza dopasowaniem do firmy w danym momencie daje też obraz tego, czy pracownik będzie nadążał za zmianami i rozwijał się w zależności od powierzonych mu w przyszłości ról.

Czwartym obszarem, który rekruter powinien zbadać jest motywacja – w pracy, ale i w życiu prywatnym. Pytania w tym zakresie pomagają określić, jak dana osoba funkcjonuje w zmieniającym się środowisku, czy śledzi trendy, czy pasjonuje się tym, co robi, czy rozwija się poza organizacją. Ja osobiście każdy wywiad z kandydatem zaczynam od pytania o moment w życiu na zmianę. Wychodzę od motywacji, a kończę zwykle na podsumowaniu, jak dana osoba funkcjonuje w życiu i pracy.

Które z rekrutacji są najtrudniejsze? Niełatwo na przykład rekrutuje się do działów sprzedaży.

Należy na to spojrzeć z dwóch perspektyw – firmy headhunterskiej i jej klienta, czyli pracodawcy. Problemem jest, gdy osoby decyzyjne w firmie mają różne oczekiwania wobec danego stanowiska. W takiej sytuacji trudno znaleźć jednego idealnego kandydata. Niełatwo też szuka się osób na nowo tworzone stanowiska w organizacji.

Ważne jest, aby zrozumieć ukrytą potrzebę klienta. Każdorazowo, po pierwszym briefie zastanawiamy się, gdzie są dla nas ryzyka. Klienci często deklarują swoje oczekiwania, mówią o poszukiwanym profilu pracownika, naszą rolą jest jednak spojrzeć głębiej – zastanowić się nad jego wyzwaniami, ewentualnymi bolączkami i pomóc mu je rozwiązać. Proces ten trwa kilka tygodni – w tym czasie ciągle rozmawiamy z klientem, wymieniamy się spostrzeżeniami, przemodelowujemy profil kandydata w zależności od tego, co rynek może dostarczyć. Zależy nam na tym, aby rekrutacja była realna, a także, aby klient był zadowolony. Jasno stawiamy sprawę każdej ze stron – klientowi pokazujemy ryzyka zatrudnienia danego kandydata, obszary, na które powinien zwrócić uwagę w momencie integracji, kandydatowi też jasno przedstawiamy sytuację.

Wyzwaniem w rekrutacji bywa zbadanie motywacji kandydata. CV i doświadczenie to jedno, dla nas najważniejsza jest postawa, czyli prawdziwy powód chęci zmiany pracy oraz to, czy nasza oferta wpisuje się w jego zawodowe oczekiwania.

Ostatnim elementem rekrutacji pracownika jest proces onboardingu. Jak powinien on przebiegać?

Onboarding to ostatnia, ale niezwykle ważna część rekrutacji. Aby nie ponieść porażki przy wprowadzaniu kandydata do firmy, należy zadbać o jego integrację w pierwszych trzech miesiącach pracy. W celu uniknięcia szoku kulturowego, już na etapie rozmów kwalifikacyjnych, warto eksponować wartości organizacji. Sam kandydat również powinien o tym myśleć, zadawać pytania i sprawdzać, czy dana kultura organizacyjna jest zgodna z jego wartościami. Obie strony powinny mieć czas, aby zebrać wiedzę potrzebną do decyzji.

Patrząc na dzisiejszy rynek pracy, jakie cechy i kompetencje warto rozwijać, żeby zapewnić sobie sukces?

Bardzo ważne jest, aby mieć świadomość samego siebie: kim jesteśmy, jaka drogą zawodową podążamy, czy to kwestia przypadku, że czymś się zajmujemy, czy raczej jest to działanie świadome, samodzielnie wymyślone, wymarzone. Wydaje mi się, że mało ludzi myśli w ten sposób. Warto się zatrzymać i zastanowić nad tym. Jeśli robimy to, co lubimy, musimy starać się wykonywać to jak najlepiej. Warto inwestować w siebie, w swój rozwój – pogłębiać wiedzę, uczyć się skąd tylko się da. Nie trzeba mieć dużo pieniędzy, aby co chwila uczestniczyć w różnych kursach, szkoleniach. Ludzie, podobnie jak firmy, często porównują się z innymi, a tak naprawdę konkurencją dla nas jesteśmy my sami, my z wczoraj.

Która z postaw jest dziś na rynku pracy najbardziej pożądana?

Z całą pewnością jest to autentyczne zaangażowanie i chęć ciągłego doskonalenia. Dlatego warto inwestować w siebie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Strategia w świecie niepewności: jak stałość może być kotwicą wyborów

W czasach dynamicznych zmian, zakłóceń geopolitycznych i rewolucji technologicznych liderzy organizacji stoją przed trudnym zadaniem: jak projektować strategie, które nie tylko odpowiadają na bieżące wyzwania, ale także zachowują aktualność w obliczu nieprzewidywalnej przyszłości. Zamiast opierać się wyłącznie na prognozach i analizie trendów, warto zadać fundamentalne pytanie: co się nie zmienia?

Multimedia
Czego firmę może nauczyć dobrze zgrana orkiestra

Obejrzyj koncert, który pokazuje, że doskonałym przykładem do naśladowania dla firmy i jej menedżerów może być zgrana orkiestra, w której muzycy potrafią tak harmonijnie współpracować, jakby tworzyli jeden organizm. Dzięki temu w sposób powtarzalny osiągają stawiane przed nimi cele, jakimi są perfekcyjne wykonania, nagradzane aplauzem ze strony publiczności. Postępując w podobny sposób, działające na niestabilnych rynkach firmy mogą osiągnąć poziom sprawności organizacyjnej, która pozwoli zarówno na nadążanie za zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, jak i na efektywne gospodarowanie zasobami.

Jak skutecznie współpracować z osobą, która za tobą nie przepada

Czy zdarzyło ci się kiedyś z niechęcią myśleć o spotkaniu z kolegą z pracy, którego zachowanie sprawia, że każda rozmowa przypomina stąpanie po cienkim lodzie? Gdy ktoś w miejscu pracy wydaje się żywić wobec ciebie niechęć, napięcie może być wyczuwalne i wpływać nie tylko na twoją produktywność, ale także na morale całego zespołu.

Zamiast pozwalać, by uraza kształtowała wasze relacje, istnieją sposoby, by przekształcić tę trudną sytuację w okazję do rozwoju zawodowego. Skuteczne radzenie sobie z takim wyzwaniem wymaga wglądu, taktu i gotowości do analizy nie tylko własnego zachowania, lecz także przyczyn leżących u podstaw konfliktu.

Załamanie ruchu kontenerowego pomiędzy USA a Chinami ma wpływ również na Polskę. Ruch kontenerowy pomiędzy Chinami i USA się załamuje. Co to oznacza dla polskich przedsiębiorców?

Logistyka bywa traktowana przez przedsiębiorstwa po macoszemu. Tymczasem jest to sektor o wysokiej wrażliwości na niepewność gospodarczą. W obliczu potencjalnego kryzysu gospodarczego wiele się mówi o zapaści handlu pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata: USA i Chinami. Te konflikty są niczym klin wbity w globalny łańcuch dostaw. W tym dotąd spójnym ekosystemie osłabienie dowolnego ogniwa może nieść ze sobą poważne konsekwencje dla każdego podmiotu gospodarczego. Pierwszym wskaźnikiem, który je ukazuje jeszcze przed pojawieniem się oficjalnych statystyk handlowych, jest ruch kontenerowy pomiędzy Chinami a USA we frachcie morskim. Według obecnych odczytów zmalał on aż o jedną trzecią w porównaniu z zeszłym rokiem.

Wprowadzenie przez Donalda Trumpa dodatkowych ceł na wiele krajów na początku kwietnia 2025 r. spowodowało brutalne turbulencje w większości światowych gospodarek. Chociaż ostatecznie sytuacja nieco się załagodziła, jej echa nie ucichły. Tąpniecie na światowych giełdach zaprezentowało, jak silne zależności panują między krajami. Często nawet jeśli dany produkt jest wytwarzany w danym kraju, jego elementy składowe lub surowce wymagają importu. Prym w tej dziedzinie wiodą Chiny, które są największym eksporterem świata oraz drugim największym eksporterem do USA. W 2024 r. chińskie produkty o łącznej wartości 439 mld dolarów stanowiły aż 14% ogółu amerykańskiego importu. Zaognienie sporu handlowego USA z Chinami, podczas którego wzajemne cła wzrosły do poziomu aż 145% wartości produktów, odmieniły te realia na bardzo długi czas, biorąc pod uwagę wysoką bezwładność, której podlega branża logistyczna.

Kiedy technologia zawodzi – frustracja lidera wobec porażki cyfrowej transformacji Kiedy technologia nie zwiększa sprzedaży – 5 powodów porażek transformacji cyfrowej

Cyfrowe narzędzia mają ogromny potencjał, ale ich skuteczność zależy od kontekstu, w jakim są wdrażane. Zamiast realnego wzrostu, który te narzędzia miały zapewnić, firmy często mierzą się z chaosem operacyjnym, rosnącymi kosztami i brakiem spójności działań. Problem nie leży w samej technologii, lecz w braku strategii, nieczytelnych celach oraz zbyt słabym powiązaniu innowacji z potrzebami klienta i organizacji.
Choć inwestycje w technologię rosną z roku na rok, wiele organizacji nie odnotowuje oczekiwanych efektów. Zamiast usprawnienia procesów i poprawy wyników sprzedaży pojawia się frustracja, nadmiar narzędzi i spadek efektywności zespołów. Transformacja cyfrowa bywa wdrażana fragmentarycznie, bez jasno określonych celów i spójnej architektury danych. Zamiast służyć rozwojowi, staje się źródłem wewnętrznego chaosu.

Pędzący pociąg rewolucji sztucznej inteligencji. Adopcja AI w Polsce

Adopcja AI w Polsce nabiera rekordowego tempa, co potwierdza raport „Unlocking Poland’s AI Potential 2025” wykonany na zlecenie AWS. Analizujemy przyspieszony rozwój sztucznej inteligencji w kraju, identyfikując kluczowy potencjał wzrostu, ale także wyzwania (kompetencje, regulacje) i niezbędne strategie na przyszłość.

Polska stoi u progu nowej ery gospodarczej, w której sztuczna inteligencja (AI) przestaje być technologiczną ciekawostką, a staje się kluczowym motorem wzrostu i konkurencyjności. Premierowe dane z raportu „Unlocking Poland’s AI Potential 2025″ malują obraz kraju, który choć startuje z nieco niższego pułapu adopcji AI (34% firm vs. 42% średniej europejskiej), nadrabia dystans w tempie niespotykanym na kontynencie. Ten dynamiczny rozwój stwarza wyjątkową szansę, ale jednocześnie rodzi pytania o strategiczne podejście do zarządzania tą transformacją.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!