Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje i szkolenia

Jak dziś firma może zadbać o pracownika?

26 lipca 2023 6 min czytania
Materiał Partnera
Jak dziś firma może zadbać o pracownika?

Żyjemy w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. W ciągu ostatnich miesięcy mieliśmy do czynienia z różnymi kryzysami, które występują jeden po drugim, a niektóre nawet równocześnie, takimi jak: pandemia COVID‑19, wojna w Ukrainie, spowolnienie gospodarcze czy wysoka inflacja. To sprawia, że potrzebujemy jak nigdy wcześniej zadbać o nasz dobrostan psychiczny. Jednym z obszarów, w którym możemy szukać wsparcia, może być nasze miejsce pracy. Jednak nasuwa się pytanie, jak pracodawcy powinni do tego podejść?

Praca to miejsce, w którym spędzamy znaczną część naszego życia. Tutaj budujemy relacje, uczymy się nowych rzeczy, odnosimy istotne sukcesy, ale również doświadczamy trudności. Między innymi z tego względu to, gdzie pracujemy, w jakiej kulturze organizacyjnej czy w jakiej atmosferze, przekłada się bezpośrednio na nasze zdrowie psychiczne. Odpowiednia sytuacja w miejscu zatrudnienia może pozwolić zbudować nam poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Odnosi się to do kwestii finansowych, stabilności zatrudnienia oraz możliwości rozwoju, ale także do takich obszarów jak otwartość przełożonych na rozmowę, możliwość otrzymania wsparcia w trudnym momencie czy poczucie, że jest się częścią danej firmy.

Warto przy tym podkreślić, że coraz częściej kwestie związane z poczuciem stabilizacji bądź troską o dobrostan psychiczny wskazywane są jako kluczowe kryteria, którymi kierują się pracownicy, poszukując nowego pracodawcy. Dlatego ci, którzy stawiają na pierwszym miejscu człowieka i jego potrzeby, będą skuteczni w utrzymaniu swojej siły przyciągania. Takie działania podejmuje Rohlig SUUS Logistics, największy polski operator logistyczny. Celem strategicznym firmy jest bycie pracodawcą numer jeden w branży TSL.

Jesteśmy firmą rodzinną i między innymi dlatego bardzo ważne dla nas jest to, aby budować naszą organizację, stawiając człowieka i jego potrzeby na pierwszym miejscu. Dialog, wzajemny szacunek oraz akceptacja potrzeb to tylko niektóre wartości, które uznajemy za krytycznie ważne w tworzeniu naszej kultury organizacyjnej. Bardzo się cieszę, że nasi pracownicy dostrzegają to na co dzień. W ostatnim badaniu zaangażowania aż 89% osób pracujących w SUUS‑ie wskazało, że ich przełożony widzi w nich człowieka, a nie tylko pracownika. To najlepszy dowód, że idziemy w dobrym kierunku – mówi Jacek Głowacz, HR Director w Rohlig SUUS Logistics.

Dialog z pracownikami to podstawa

Podstawą wszelkich działań podejmowanych przez firmy powinien być dialog z pracownikami. Z jednej strony pozwala on na projektowanie nowych inicjatyw, odpowiadających na potrzeby zatrudnionych, ale z drugiej może być ewaluacją dotychczasowych działań czy warunków i atmosfery pracy. Przykład Rohlig SUUS Logistics pokazuje, że słuchanie i zaangażowanie pracowników to odpowiednia droga. W ten sposób firma stworzyła unikatową kulturę organizacyjną, zaprojektowała nowoczesne i przyjazne do codziennej pracy biura czy wypracowała zasady pracy hybrydowej. Podobnie było w przypadku kampanii employer brandingowej Kariera w SUUS to Logistyczny wybór, w której to pracownicy wskazali, co wyróżnia firmę jako pracodawcę (m.in. dwustronny szacunek oraz motywująca atmosfera); a także przy najnowszej inicjatywie, odnoszącej się bezpośrednio do wsparcia zdrowia psychicznego. Na podstawie badania zaangażowania, dotychczasowych inicjatywy, obserwacji i rozmów z pracownikami firma zaprojektowała inicjatywę well‑beingową Stacja dobrostan, o której opowiada Anna Winiarska, HR Business Partner w Rohlig SUUS Logistics.

Stacja dobrostan to program, którego celem jest zadbanie o dobrostan psychiczny osób pracujących w SUUS‑ie. Projekt obejmuje m.in. psychoedukację, szkolenia, webinaria z ekspertami, wyzwania sportowe czy forum do dyskusji i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Chcemy skupić się na człowieku w ujęciu holistycznym, dlatego zaplanowaliśmy szereg działań na cały rok, które odnoszą się do ciała, psychiki czy relacji – tłumaczy Anna Winiarska. – Dbamy także o rozwój naszych wewnętrznych kompetencji w tym zakresie. Niektórzy nasi pracownicy z działu HR mają odpowiednią wiedzę i umiejętności  (potwierdzone certyfikatami) do prowadzenia konsultacji kryzysowych. Dlatego stworzyliśmy możliwość udziału w takich spotkaniach dla naszych pracowników. Chcemy także wyposażyć naszą kadrę menedżerską w narzędzia, które pozwolą im jeszcze lepiej wspierać osoby w swoich zespołach w sytuacjach kryzysowych – dodaje.

fot. Rohlig SUUS Logistics

Zasady pracy mają wpływ na dobrostan

Warto również zwrócić uwagę, że rozwój firmy niesie za sobą wiele wyzwań w kwestiach biznesowych, ale także w organizacyjnych. Zwiększa się liczba projektów, spotkań czy wysłanych maili. Ma to wpływ na tempo pracy, potrzebę większego zaangażowania, co również może oddziaływać na dobrostan psychiczny.

Również na to zwrócili uwagę pracownicy Rohlig SUUS Logistics podczas wspomnianego badania zaangażowania. Dlatego polski operator rozwija m.in. program Ways of Working, czyli zasady pracy hybrydowej, które mają pomóc i uporządkować codzienne wykonywanie obowiązków, m.in. poprzez zmniejszenie liczby i długości spotkań czy częstsze stosowanie komunikatorów zamiast tradycyjnej poczty e‑mail w codziennej komunikacji. Wprowadzanie nowych zasad oraz struktury pracy to naturalny proces, który postępuje wraz z rozrostem organizacji.

Holistyczne podejście

Jak powinniśmy podchodzić do zadbania o zdrowie psychiczne naszych pracowników? Holistyczne, biorąc również pod uwagę to, że są oni rodzicami, partnerami i przyjaciółmi. Powinniśmy projektować działania nakierowane bezpośrednio na wsparcie zdrowia psychicznego, ale także budować taką kulturę organizacyjną, która daje poczucie stabilności i bezpieczeństwa oraz tak organizować pracę, abyśmy mogli pogodzić wszystkie pełnione przez nas role – podsumowuje Jacek Głowacz.

Rohlig SUUS Logistics
 
O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

Sztuka nawigowania w niepewnym otoczeniu

Rozpad starego ładu i liczne zawirowania w globalnej gospodarce w ostatnich latach ustawiły wysoko poprzeczkę dla KUKE. Jak instytucja wspierająca polskich eksporterów przygotowała się do działania w czasach podwyższonej zmienności i niepewności? Janusz Władyczak, prezes KUKE, mówi nie tylko o strategicznych inicjatywach, nowym podejściu do klienta i roli intuicji, ale też ma rady dla młodych liderów.

Objął pan stery KUKE tuż przed jednym z najbardziej burzliwych okresów we współczesnej historii: pandemia, wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny. Czy czuł się pan przygotowany na zarządzanie organizacją w warunkach tak silnej presji?

Do KUKE dołączyłem tuż przed rozpoczęciem pierwszej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu. Już wtedy pojawiało się coraz więcej przesłanek wskazujących, że dotychczasowy porządek międzynarodowy ulega zmianie, a to może wywołać poważne konsekwencje dla polskich firm i gospodarki, której koniunktura zależy od eksportu. Dla nas oznaczało to konieczność przygotowania się do działania w warunkach dużo większej niepewności i zapewnienia sobie możliwości stosowania niestandardowych rozwiązań. W poprzednich latach KUKE pozostawała dość skostniałą strukturą, nie szukała nowych możliwości rozwoju. Zmiany były zatem konieczne, a ponieważ lubię działać w sytuacjach nieoczywistych, w szczególności takich, które innych przytłaczają, i zawsze widzę w nich szansę, to taki burzliwy okres był dla mnie idealnym środowiskiem. Kluczową rolę w tym odegrał zespół ekspertów, który udało nam się zbudować.

Technologia to zaledwie 5% sukcesu – pozostałe 95% to ludzie

W świecie, w którym digitalizacja stała się koniecznością, sukces zależy nie od samej technologii, lecz od umiejętności jej wykorzystania. O tym, jak multidyscyplinarne podejście, kobiece przywództwo i kultura oparta na bezpieczeństwie psychologicznym pozwoliły Archicom zbudować efektywny cyfrowy ekosystem, opowiada Agata Skowrońska-Domańska, wiceprezeska zarządu firmy.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!