Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
PRZYWÓDZTWO

Harmonijna współpraca CEO i CFO kluczem do sukcesu firmy

13 stycznia 2023 6 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
Harmonijna współpraca CEO i CFO kluczem do sukcesu firmy

Jednym ze warunków sukcesu firmy są dobre relacje pomiędzy CEO a CFO. Nierzadko stanowi to jednak wyzwanie, ponieważ prezesi firm często cechują się nadmiernym optymizmem, natomiast dyrektorzy finansowi pesymizmem i chęcią kontroli. Dla dobra biznesu warto jednak, aby te dwie różniące się od siebie osoby znalazły wspólny język.

Nie ulega wątpliwości, że w obecnej sytuacji gospodarczej, która wymaga od biznesu szybkich reakcji, ścisła współpraca pionu finansowego z biznesowym jest koniecznością. Istotne jest przy tym dążenie do wzrostu i jednocześnie działanie w taki sposób, aby nie utracić płynności finansowej. Jak zauważa Urszula Wysocka, opiekunka merytoryczna i ekspertka klubu CFO z ICAN Institute, zazwyczaj CEO (Chief Executive Officer, prezes) koncentruje się na pierwszej połowie tego zadania (będziemy mieć większe przychody), a CFO (Chief Financial Officer, dyrektor finansowy) na drugiej (musimy zachować płynność).

Źródło: Nowoczesny CFO w transformującej się firmie, raport KPMG i Klubu CFO, s. 16.

Jeśli prezes za wszelką cenę dążący do rozwoju będzie otaczać się ludźmi o podobnych poglądach, to zabraknie kogoś zachowującego zdrowy umiar, kto będzie go mitygować. Natomiast gdy głos wiodący będzie mieć nadmiernie oszczędny CFO, to jego nieustające obawy przełożą się na brak innowacyjnych inicjatyw i organizacyjną stagnację. Dlatego dla dobra firmy potrzebne jest zrównoważenie wpływów obu stanowisk – komentuje ekspertka.

Wzajemne zrozumienie i oczekiwania

Polski oddział KPMG, firmy audytorsko doradczej, wraz z Klubem CFO ICAN Institute zrealizowali badanie, które miało na celu sprawdzenie, jak wygląda rola i interakcje osób odpowiedzialnych za funkcję finansową w przedsiębiorstwach. W tym celu przeprowadzono ankietę na grupie 182 osób z najwyższego kierownictwa firm działających w Polsce. Wśród respondentów znalazło się 126 CFO. Aby uzyskać szerszą perspektywę, zebrano również opinie od kilkudziesięciu CEO i szefów działów biznesowych.

KLUCZOWE WNIOSKI

CEO oczekują od szefów działów finansowych przede wszystkim samodzielności i proaktywności. Ponad 40% CFO zależy natomiast głównie na zapewnieniu przez CEO możliwości udziału w decyzjach strategicznych.
Dwie trzecie CFO przyznaje, że nie korzysta z narzędzi lub systemów wspierających proces budżetowania innych niż Excel.
• Tylko jedna trzecia szefów działów biznesowych jest zadowolonych z jakości informacji zarządczej w swoich organizacjach.
Ponad 60% szefów działów biznesowych wymaga od dyrektorów finansowych szerszego wsparcia w procesie planowania i budżetowania. Prawie połowa CFO jako najważniejsze oczekiwanie względem nich wysuwa regularną i klarowną komunikację.
• Dane zarządcze powstają w firmach najczęściej poprzez manualne dostosowywanie danych księgowych.
• 30% badanych CFO przyznaje, że w ich organizacjach rozumienie danych finansowych nie jest do końca spójne, przez co różne działy odmiennie interpretują te same raporty.
• Ponad 71% dyrektorów finansowych uważa, że procesy planowania finansowego w ich organizacjach wymagają dostosowania i skrócenia – są przy tym bardziej krytyczni niż CEO i szefowie działów biznesowych.
• 17% działów finansowych ma zautomatyzowaną większość procesów związanych z przygotowaniem informacji zarządczej i finansowej.
• Blisko 60% CFO deklaruje ścisłą współpracę z działem IT i CIO – wspólnie definiują możliwości rozwoju i realizują projekty.
• CFO i CEO są zgodni, że automatyzacji w ich firmach wymaga przede wszystkim raportowanie.

Jak się okazuje, w relacji CFO–CEO występuje duża doza wzajemnego zrozumienia, ale i oczekiwań. I tak prezesi firm wymagają od dyrektorów finansowych przede wszystkim samodzielności i proaktywności w wyznaczaniu kierunków działania (32% wskazań). Natomiast osoby odpowiedzialne za działy finansowe wskazały, że od CEO oczekują przede wszystkim zapewniania im możliwości udziału w decyzjach strategicznych (44%).

Definiując role CFO oraz CEO, warto posłużyć się analogią lotniczą. […] Wspólna podróż pilotów wymaga współpracy i doskonałego zrozumienia celu oraz metod i sposobów jego osiągnięcia. Jeśli CEO jest pilotem, a CFO jego co‑pilotem, to trudno wyobrazić sobie odmienne podejście. Ta współpraca wymaga nie tylko dużej dozy zrozumienia i otwartej komunikacji. Wymaga również wsparcia, obopólnego zaangażowania i bezgranicznego zaufania. Idąc dalej, wymaga jasnego określenia i podziału zadań na kanwie wspólnie wypracowanej strategii – komentuje Konrad Pyrz, CFO, Eneris Group.

Opinię eksperta podziela Tomasz Modzelewski, CEO z Polcom Group, który zauważa, że ostatnie dwa lata istotnie zmieniły pozycję CFO w organizacjach. Jego zdaniem znaczenia nabrało właściwe zarządzanie oraz zmiana strategii firm, jak również przejście z długookresowego systemu planowania na taktyczny, czyli krótkookresowy.

Nadchodzący kryzys zmusi firmy do przestawienia planów inwestycyjnych i skierowania się w stronę polepszenia funkcjonowania działów finansowych, CIO i IT, aby zachować konkurencyjność na rynku. Dostęp do informacji, szybka jej analiza oraz podejmowanie właściwych decyzji biznesowych pozwoli firmom wyjść z kryzysu bez szwanku – podkreśla Modzelewski.

Ścisła współpraca również z działem IT

Podczas badania ankietowani zostali ponadto zapytani o współpracę działu finansowego z IT. Już 58% dyrektorów finansowych uznało tę relację za ścisłą. Co istotne, tę odpowiedź wskazali przede wszystkim przedstawiciele tych firm, w których CFO wspólnie definiują kierunki rozwoju, a także realizują projekty we współpracy z dyrektorem zarządzającym systemami informatycznymi i technologiami cyfrowymi (CIO). Jak czytamy w treści raportu: „w czasie szybko postępującej transformacji cyfrowej relacja funkcji finansowej i IT wydaje się kluczowa dla zdobycia przewagi konkurencyjnej firmy z tytułu cyfrowych usprawnień”. Nic zatem dziwnego, że ponad 40% firm, w których oba działy nie współpracują przy realizacji projektów lub robią to rzadko, wskazuje na trudności z finansowaniem oraz zapewnieniem efektywności kosztowej transformacji wspierającej biznes i produkty, ale też usprawnienia samych procesów finansowych.

Źródło: „Nowoczesny CFO w transformującej się firmie”, raport KPMG i Klubu CFO, s. 16


Zachęcamy do zapoznania się całym raportem, który jest dostępny tutaj.


Opracowanie: Paulina Kostro

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!