Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze

Być czy nie być… na spotkaniu, czyli 6 rad od Elona Muska na temat produktywności

25 listopada 2022 5 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
Być czy nie być… na spotkaniu, czyli 6 rad od Elona Muska na temat produktywności

Elon Musk nie przestaje zaskakiwać. Prawdopodobnie najbardziej pracowników Twittera – firmy, której stał się nowym właścicielem. Musk nieraz podkreślał, że produktywność jest jego kluczem do sukcesu. Niewątpliwie dąży do tego, aby ludzie, którzy dla niego pracują, kierowali się tą samą zasadą. Nic więc dziwnego, że postanowił wysłać do nich maila z sugestiami dotyczącymi poprawy ich wydajności.

Nie jest to informacja potwierdzona, niemniej nie jest nieprawdopodobna. Do sieci wyciekł ostatnio mail, który założyciel SpaceX wysłał najpierw do pracowników Tesli, a później Twittera. Dzieli się w nim swoimi przemyśleniami dotyczącymi produktywności w kontekście spotkań pracowniczych. Niewątpliwie zdaniem ekscentrycznego innowatora duże firmowe zgromadzenia nie przynoszą zbyt dużych korzyści, a przynajmniej nie wszystkim ich uczestnikom.

Sześć podstaw większej produktywności

Przyjrzyjmy się najnowszym rekomendacjom Muska.

  1. Unikaj dużych spotkań. Zdaniem dyrektora generalnego Tesli duże spotkania marnują cenny czas i energię. Ponadto zniechęcają do debaty, ponieważ pracownicy nie mają faktycznie swobody wypowiedzi i nie są otwarci. A im więcej uczestników takiego spotkania, tym mniej czasu dla każdej osoby na zabranie głosu. Jak podkreśla Musk: „Nie planuj dużych spotkań, jeśli nie jesteś pewien, że przyniosą one korzyść wszystkim osobom, w nim uczestniczącym”.

  2. Odpuść sobie spotkanie, jeśli nie wnosisz wkładu w jego przebieg. Według Elona Muska, jeśli uważasz, że spotkanie, na które zostałeś(-łaś) zaproszony, nie wymaga twojego wkładu czy decyzyjności – nie warto, abyś brał w nim udział. „Nie jest niegrzecznie opuścić spotkanie. Niegrzecznie jest marnować czas ludzi” – uważa nowy właściciel Twittera.

  3. Zapomnij o łańcuchu dowodzenia. Musk radzi liderom, aby komunikowali się ze swoimi współpracownikami bezpośrednio, a nie za pośrednictwem przełożonych czy menedżerów. Taka komunikacja przyspiesza bowiem podejmowanie decyzji. A szybkie decyzje są równoznaczne z osiąganiem przewagi konkurencyjnej.

  4. Bądź precyzyjny, a nie przemądrzały. Zdaniem właściciela Tesli używanie technicznego żargonu i sformułowań powszechnie niezrozumiałych spowalnia komunikację. Swoim pracownikom radzi, aby ich komunikaty były: zwięzłe, rzeczowe i przede wszystkim łatwe do zrozumienia. To prosta droga do skutecznych działań.

  5. Zrezygnuj z częstych spotkań. Jak zaznacza założyciel SpaceX, nie ma lepszego sposobu na marnowanie czasu pracowników, jak angażowanie ich w częste spotkania. Radzi, aby spotykać się rzadziej, a wspólny czas wykorzystać na: kreatywną współpracę i rozwiązywanie pilnych problemów. Zauważa przy tym, że większość wyzwań można rozwiązać: telefonicznie, mailowo lub prowadzić komunikację ze współpracownikami na takich kanałach, jak Slack czy Discord. „Nie przerywaj pracy swojego zespołu, jeśli jest to niepotrzebne!” – podkreśla w swoim mailu.

  6. Zachowaj zdrowy rozsądek. To dość specyficzna zasada, ponieważ odnosi się do… subiektywnego oceniania odgórnie przyjętych zasad panujących w firmie. Zdaniem Muska, jeśli reguły obowiązujące w przedsiębiorstwie nie mają sensu, ponieważ nie przyczyniają się do postępu, nie adresują twojego aktualnego wyzwania… nie warto się do nich stosować. Chodzi o to, żeby nie być przysłowiowym baranem, podążającym za stadem owiec. „Nie kieruj się regułami. Kieruj się swoimi zasadami!” – zachęca Elon Musk.

„Stojące spotkania” są krótsze i wpływają na koncentrację rozmówców

Opinię Elona Muska dotyczącą faktu, że w ostatnim czasie spotkania, szczególnie te online, są po prostu nieproduktywne,  popiera gros liderów. Ponadto potwierdzają to liczne raporty. I tak na przykład według badania przeprowadzonego przez firmę Atlassian przeciętny pracownik uczestniczy w 62 spotkaniach miesięcznie, przy czym 31 godzin poświęconych na nie uznaje się za nieproduktywne. Natomiast, jak wynika z badania The Muse, takie jałowe zgromadzenia kosztują przedsiębiorstwa ponad 37 mld dolarów rocznie.

Eksperci wskazują przy tym zdrowotny koszt takich spotkań. W większości przypadków odbywają się one bowiem w salach konferencyjnych albo pracownicy uczestniczą w nich zdalnie, siedząc przed monitorem własnego komputera i wpatrując się w ekran pełen twarzy współpracowników. Słowem kluczem jest tutaj siedzenie, czyli brak ruchu, który negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Nawet podczas pracy w biurze warto bowiem co jakiś czas wstać od biurka i „rozprostować kości”. A jeśli nasz dzień jest wypełniony, jak już zaznaczyliśmy wcześniej, w 85% spotkaniami…, nie ruszamy się zbyt wiele. Rozwiązaniem mogą być spotkania na stojąco. Jakie korzyści przynoszą? Z pewnością będą krótsze. Ponadto prowadząc rozmowę na stojąco, zmniejsza się liczbę czynników rozpraszających, a uczestnicy są bardziej skupieni na rozmowie i czujni. Co więcej, stanie wychodzi na zdrowie: powoduje spalanie o 50% więcej kalorii niż siedzenie, a przede wszystkim poprawia naszą postawę.

Na koniec nie można pominąć aspektu psychologicznego dużych firmowych spotkań. Często związane są one ze stresem, który pojawia się przed i podczas udziału w nich. Oczywiście może być on też stymulujący, ale dla większości osób oznacza jednak m.in. wzrost ciśnienia krwi i ból głowy, co ewidentnie nie wpływa korzystnie na zaangażowanie takiej osoby podczas spotkania.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!