Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
INNOWACJE
Polska flaga

Anna Kruk: ryzykowne decyzje należy podejmować świadomie

1 czerwca 2017 5 min czytania
Anna Kruk
Anna Kruk: ryzykowne decyzje należy podejmować świadomie

Streszczenie: Podjęcie ryzykownych decyzji w biznesie jest często niezbędne dla rozwoju, ale wymaga świadomości i starannej oceny potencjalnych konsekwencji. Przykład firmy Jemaime, która zrealizowała kontrowersyjną kampanię dotyczącą makijażu dla dzieci, ilustruje, jak ambicja i presja innowacyjności mogą skłonić do działań, które wywołują silne emocje. W sytuacjach ryzyka należy dokładnie ocenić, czy marka jest w stanie znieść ewentualne negatywne reakcje. Przykład mody czy rockowej gwiazdy pokazuje, że nie wszystkie marki mają takie same możliwości reagowania na kontrowersje, co powinno być brane pod uwagę przy podejmowaniu ryzykownych decyzji. Kluczowe jest, aby firma była świadoma granic swojej marki i potencjalnych skutków działań.

Pokaż więcej

Firma Jemaime postawiła na kampanię z bardzo ambitnym celem – zmianą powszechnego podejścia do makijażu dla dzieci. Zadanie nie polegało wyłącznie na wzbudzeniu pragnienia posiadania produktów marki. W plan od początku bowiem były wpisane dwa kroki: zmiana podejścia większości matek do makijażu ich córek oraz przekonanie do zakupu konkretnych produktów.

Jakby to już nie było wystarczająco ambitne, kampania dotyczyła wzbudzającego duże emocje tematu, jakim są dzieci – kolejny sygnał, aby stąpać ostrożnie. Co ciekawe, pracownicy firmy byli świadomi, że podjęte kroki są ryzykowne i kontrowersyjne – ale zwyciężyła ambicja i presja, żeby zrobić coś świeżego, innowacyjnego i niestandardowego, żeby olśnić, udowodnić coś sobie i światu. Można podejmować ryzykowne decyzje, ale należy robić to świadomie. Marce modowej z rockowym wizerunkiem mały skandal może dodałby rumieńców. Znanemu wokaliście czy modelce opinia publiczna szybciej wybaczy problemy z alkoholem niż politykowi. Jeżeli zatem firma chce podjąć ryzykowną decyzję, powinna ocenić, czy markę na nią stać.

Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny »

Jak ratować zrujnowany wizerunek 

|

Sebastian Stępak PL

Zarząd międzynarodowego koncernu kosmetycznego staje przed wyzwaniem ratowania organizacji przed porażką wizerunkową.

W kampanii zabrakło spójności z produktem. Przypadek Jemaime pokazuje, jak cenną umiejętnością jest dopasowanie abstrakcyjnych emocji oraz konceptów (takich jak: pewność siebie, więź między matką a córką, samoakceptacja, wizerunek kobiet w społeczeństwie) do konkretnego produktu, który stoi na półce. Po drugie, błędem było użycie kosmetyków kolorowych w kampanii. Jestem przekonana, że gdyby blogerki opowiadały o kosmetykach pielęgnacyjnych lub kremach z filtrem – kampania miałaby nawet wymiar edukacyjny. To mogłaby być na przykład kampania o profilaktyce raka skóry. Wyobrażam sobie piękną scenę: uśmiechnięte mama z córką spędzają razem czas, wspólnie tworzą rytuały. Mają promienną skórę, dbają o nią. To byłaby zupełnie inna kampania.

Co zrobić, aby uratować wizerunek Jemaime? Myślę, że pierwszy krok to akceptacja faktu, że nie istnieją magiczne sztuczki, które natychmiast wszystko naprawią i wszyscy będą szczęśliwi. Zamienienie kryzysu wizerunkowego na korzyść firmy jest szalenie trudne, trzeba mieć dużo szczęścia i reagować od razu, nadając ton komunikacji i starając się ją kontrolować. Już na to za późno: na minus działają trzy dni opóźnienia – kiedy firma milczała, licząc, że „się nie wyda”. Żyjemy w czasach kryzysu zaufania do dużych korporacji. Te trzy dni hejtu sprawiły, że Jemaime zostało uznana za firmę, która nie przyznaje się do winy i próbuje przemilczeć sprawę, pozwalając, by słabsi (blogerzy) przyjmowali na siebie wszystkie ciosy.

Jak odzyskać zaufanie konsumenta w sytuacji kryzysowej? Przede wszystkim należy zdjąć odpowiedzialność z blogerek, przyznać się do kampanii, przeprosić za wywołane negatywne emocje. Bagatelizowanie historii czy próba odwrócenia kota ogonem, w stylu: „Wcale nie to chcieliśmy powiedzieć”, tylko pogłębiłoby wrażenie firmy krętacza. Jeśli firma chce być dobrze postrzegana, powinna się zachować uczciwie.

Jemaime powinno określić, gdzie znajdują się najbardziej poruszone kampanią klientki i za pomocą jakiego kanału komunikacji można do nich dotrzeć. Czy kryzys żył tylko w mediach społecznościowych, czy dotarł również do prasy i telewizji? W zależności od skali, potrzebny będzie mniejszy lub większy budżet na umieszczenie w danym medium komunikatu ze stanowiskiem firmy. Może wystarczy wpis na firmowym fanpage’u w mediach społecznościowych, film na YouTubie, a może należy zainwestować w wystąpienia w telewizji śniadaniowej? Na pewno należy być w kontakcie z mediami, odpowiadać na każdy zarzut, traktować je jako możliwość przedstawienia postawy firmy. Istotne jest przekazanie klientkom, że są dla firmy ważne, na przykład poprzez komunikat: „Uświadomiłyście nam, że popełniliśmy błąd. Przepraszamy. To była dla nas ważna lekcja. Dzięki Wam, będziemy lepsi. Pracujemy nad tym. Staramy się naprawić błędy”.

Następna kampania oraz kolejne kroki powinny nawiązywać do nieudanej akcji, która i tak będzie żyła w świadomości odbiorców. Widzę dwie drogi: nawiązanie do tego z humorem (dowcip pomógł wyjść z kryzysu wielu firmom) lub zaangażowanie w akcje społeczne, wsparcie inicjatyw promujących siłę kobiet, włączenie się w dialog dotyczący wizerunku kobiet w mediach. Wszystko zależy od tego, jakie było postrzeganie marki przed kryzysem – należy zachować spójność historii, którą opowiadamy przecież od lat, a nie od tygodnia.

Przeczytaj pozostałe komentarze: »

Wojciech Borowski: o wiele łatwiej jest wywołać kryzys, niż z niego wyjść 

Wojciech Borowski PL

Firma mogła zminimalizować straty w trzech momentach.

Aleksandra Chalimoniuk: nigdy nie jest za późno na przyznanie się do winy 

Aleksandra Chalimoniuk PL

Przeproszenie konsumentów może być jedyną droga do rozwiązania kryzysu, w jakim firma znalazła się wskutek nieprofesjonalnego podejścia do komunikacji.

Iwona Jarzębska: nadszarpnięty wizerunek firmy to zaledwie wierzchołek góry lodowej 

Iwona Jarzębska PL

Milenialsi, wybierając nowego pracodawcę, zwracają uwagę na jego reputację i odpowiedzialność biznesową.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!