Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
BIZNES I TECHNOLOGIE

Wpływ cyfryzacji na przychody przedsiębiorstw

30 stycznia 2020 11 min czytania
Zdjęcie Mariusz Smoliński - Dyrektor ICAN Research
Mariusz Smoliński
Paweł Olbryś
Wpływ cyfryzacji na przychody przedsiębiorstw

Transformacja cyfrowa jest nieunikniona, ale bywa też kosztowna. Inwestycje w nowoczesne rozwiązania IT i ich rozwój to jednak warunek sine qua non przetrwania w biznesie. Już dziewięć na dziesięć krajowych przedsiębiorstw widzi, że wysiłek ten przekłada się na przychody.

Partnerem materiału są OrangeICAN Research.

Jak uwolnić supermoce pracownika

Instytut badawczy ICAN Research postanowił zweryfikować, jak inwestycja w transformację cyfrową przekłada się na przychody firm. W ramach projektu badawczego realizowanego wspólnie z firmą Orange „Cyfryzacja dużych firm i korporacji” przeprowadził m.in. 304 wywiady ankietowe w dużych firmach i korporacjach. W oczach polskich przedsiębiorców poziom cyfryzacji polskich przedsiębiorstw jest wysoki w porównaniu do konkurentów z zagranicy. Okazuje się, że w 2019 roku wzrósł odsetek badanych (niezależnie od funkcji) oceniających poziom cyfryzacji swojej firmy co najmniej dobrze (83%) w porównaniu do roku 2018 (76%).

Tak dobra sytuacja przekłada się również w oczach respondentów na efekty biznesowe. Badani reprezentujący różne sektory zgodnie twierdzą, że cyfryzacja ich firmy przyczyniła się do wzrostu ich przychodów – tym razem odsetek badanych z takimi spostrzeżeniami wzrósł z 73% w 2018 roku do 89% w 2019. Szczególnie zarządy widzą pozytywne efekty inwestowania w cyfryzację swoich firm (zobacz wykres nr 1: Cyfryzacja a wzrost przychodów oczami prezesów i szefów IT).

Potencjał cyfryzacji

Polskie firmy dostrzegają potencjał cyfryzacji i wiedzą, że dzięki niej mogą zyskać nowe źródło przewagi konkurencyjnej. Wielu liderów przeraża jednak skala tego przedsięwzięcia, które pochłania wiele zasobów wewnętrznych, nierzadko wiąże się z poszukiwaniem dobrych doradców oraz dostawców, a także sporo kosztuje. Inwestuje się łatwiej, o ile w nieodległej perspektywie można spodziewać się wzrostu przychodów, m.in. dzięki lepszej komunikacji z klientami, zdystansowaniu konkurencji czy wyższej efektywności.

Współczesny świat wymusza na firmach transformację działań niemalże we wszystkich obszarach funkcjonowania. W tych realiach na prowadzenie wybiją się organizacje, które w sposób strategiczny podchodzą do cyfrowej transformacji i wkomponowują nowe technologie w swoje DNA. Przemyślane działania i inwestycje przekładają się na wzrost przychodów, co pomaga napędzać przemiany u najlepszych, a jednocześnie zwiększa przepaść między cyfrowymi liderami a maruderami – zauważa Bożena Leśniewska, wiceprezes zarządu ds. rynku biznesowego w Orange Polska.

Jej zdaniem, aby dołączyć do najlepszych, firmy muszą umiejętnie łączyć różne kompetencje cyfrowe: od wykorzystywania danych konsumenckich i ich analiz poprzez zdalne wychwytywanie danych o użytkowaniu produktów przez klientów aż do wykorzystywania technologii w celu poprawy wydajności pracowników. – Cieszy, że na polskim rynku przybywa firm, które dzierżą palmę pierwszeństwa w cyfrowym krajobrazie biznesowym, ponieważ w strategiczny sposób wkomponowują technologie do działalności biznesowej – podkreśla Bożena Leśniewska.

Bez wątpienia w zmiennym środowisku biznesowym kluczowa jest elastyczność i szybkość działania, a jednym z ważniejszych obszarów, w których cyfryzacja poprawia efektywność, jest wskaźnik time to market (czas od momentu rozpoczęcia prac nad daną rzeczą aż do jej udostępnienia). Coraz częściej to szybka reakcja na zawirowania rynkowe pozwala budować przewagę. Obecnie nisze rynkowe to już nie tylko niezagospodarowane obszary rynku, których jest coraz mniej, lecz także okazje rynkowe. Aby sięgnąć po takie szanse, potrzeba narzędzi szybkiego reagowania, których dostarcza właśnie cyfryzacja.

Cyfryzacja się opłaca, ale i kosztuje

Cyfryzacja upowszechniła się w dużych firmach i korporacjach, a ankietowane w badaniu Orange Insights firmy koncentrują swoje wysiłki transformacyjne na zmianach informatycznych w obszarach digitalizacji sprzedaży (65%) i procesów posprzedażowych (41%). Co ciekawe, można zaobserwować rozbieżność stanowisk między prezesami i członkami zarządów a szefami IT dotyczącą przyszłości cyfryzacji. Ci pierwsi uważają, że jej kierunek będą wyznaczać automatyzacja i robotyzacja, podczas gdy ci drudzy zwracają uwagę na kwestię bezpieczeństwa.

Wzrost przychodów związany z cyfryzacją nie we wszystkich sektorach jest taki sam. Z badania ICAN Research wynika, że największą korelację między cyfryzacją a wzrostem przychodów (w ocenie respondentów) widać w sektorze usługowym (zobacz wykres nr 2: Cyfryzacja i jej wpływ na wzrost przychodów w różnych sektorach).

Co ciekawe, w ostatnim czasie cyfryzację napędza handel. E‑commerce wprowadził do sektora nowe standardy działania, które obecnie adaptowane są przez branżę w obszarach tradycyjnego działania. Handel zmienia swoje oblicze, zaciera się granica między cyfrowym a tradycyjnym podejściem. Nowoczesny handel to już nie potocznie określane sieci wielkopowierzchniowe, ale raczej sposób działania oparty na cyfryzacji, niezależny od tego, czy mówimy o wirtualnym, czy rzeczywistym sklepie.

Wartość technologii płynie z jej funkcjonalności

Aby technologia faktycznie miała biznesową wartość, musi poprawiać funkcjonowanie firmy i służyć budowie jej przewagi konkurencyjnej. Nawet najlepsze rozwiązania nie przyniosą satysfakcjonujących efektów, jeśli ich dobór do firmy będzie nietrafiony.

Aby dowiedzieć się, jak cyfrowi liderzy wzrostu w Polsce radzą sobie tym wyzwaniem, w ramach projektu badawczego Orange Insights przeprowadzono dodatkowo badanie jakościowe. Polegało ono na pogłębionych wywiadach z prezesami, szefami IT, dyrektorami odpowiedzialnymi za transformację cyfrową firm. Wszyscy rozmówcy potwierdzili, że technologie to coraz większy koszt dla ich organizacji, a to rodzi konieczność poszukiwania rozwiązań pozwalających optymalizować koszty i wydajność.

Z drugiej strony respondenci mają świadomość, że sama cyfryzacja pozwala na optymalizację wydajności i kosztów działalności tak, jak nie było to możliwe przy stosowaniu tradycyjnych metod. Wydają krocie na utrzymanie obecnych systemów, jednocześnie uwzględniając w budżecie koszt ich rozwoju. Zdaniem badanych kluczowy na drodze cyfryzacji firmy jest nie tyle zakup odpowiedniego systemu, co dopasowanie rozwiązania do potrzeb firmy i właściwa jego kalibracja.

Za zmiany trzeba płacić

Cyfrowi liderzy przecierają jako pierwsi wiele szlaków, a w związku z tym szczerze też przyznają, że choć koszty na IT rosną, ich precyzyjne szacowanie bywa trudne. Mimo to wszyscy respondenci określają je jako wysokie.

Transformacja wiąże się z wyzwaniami zarówno technologicznymi, kulturowymi, jak i ekonomicznymi, a wszystkie te obszary pochłaniają pieniądze. Oprócz tego, że dużo inwestujemy w nowoczesne rozwiązania oraz tworzymy własne, musimy również patrzeć na stronę ekonomiczną całego przedsięwzięcia, uwzględniając perspektywiczność różnych grup klientów. Chcąc wyprzedzać trendy, trzeba liczyć się z koniecznością podejmowania szybkich decyzji w odpowiedzi na nowe zjawiska w branży, dlatego trudno szacować precyzyjnie wydatki na transformację. Obecnie sięgają one wielu milionów – przyznaje Henryk Baniowski, dyrektor zarządzający pionem IT w Alior Banku.

Z kolei Tomasz Blicharski, wiceprezes ds. finansowych i rozwoju, odpowiedzialny również za transformację cyfrową oraz IT w firmie Żabka Polska zauważa:

Oprócz inwestycji w technologie, analitykę czy narzędzia transformacja cyfrowa wymaga od nas pozyskania zespołu ekspertów z takich dziedzin, jak nowe technologie, big data oraz sztuczna inteligencja, a następnie wkomponowania ich w strukturę firmy. Poprawne zaprojektowanie współpracy wszystkich działów z zespołami odpowiedzialnymi za technologie jest kluczem do realizacji celów transformacyjnych. Dlatego z jednej strony transformacja to wyzwania menedżerskie i HR‑owe, a z drugiej ekonomiczne, wymagające odpowiednich nakładów finansowych.

Uśpiona moc analityki biznesowej

Jednym z obszarów, którym firmy powinny się szczególnie przyjrzeć, jest analityka biznesowa. Zwłaszcza że w 86% przedsiębiorstw uwzględnionych w bazie benchmarkowej Digital Growth Scan – narzędzia ICAN Research do badania poziomu cyfryzacji – analizy są istotnym elementem budowy przewagi konkurencyjnej organizacji. Okazuje się jednak, że jedynie 8% organizacji wpisuje je w swój model biznesowy, mimo że analityka biznesowa daje wiele korzyści: nie tylko pozwala budować przewagę konkurencyjną, lecz także poprawiać efektywność i kontrolować funkcjonowanie firmy. Co zatem stoi na przeszkodzie w wykorzystywaniu analityki biznesowej?

W badaniu Orange Insights zdiagnozowano związane z tym największe bariery. Okazało się, że kluczowe problemy dotyczą samych danych, które są niekompletne i nieaktualne (63%), nieustrukturyzowane, wymagające uspójnienia nazewnictwa i pogrupowania (49%), a także za mało obszerne, aby móc je wykorzystać do robienia zaawansowanych analiz (54%). Niemal w co drugiej firmie problematyczny stał się brak kompetencji w zakresie analityki (54%), zwłaszcza z perspektywy zarządów.

W badaniu jakościowym przeprowadziliśmy szereg rozmów z liderami cyfrowej transformacji w Polsce. Wśród naszych rozmówców znalazł się między innymi Marek Niziołek, dyrektor transformacji cyfrowej w Śnieżce, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat wykorzystania analityki danych:

Mimo że już udało nam się uruchomić wiele narzędzi do analizy danych, tak naprawdę nadal uczymy się wykorzystywać pełen potencjał dostępnych informacji w ramach e‑commerce, CRM czy narzędzi marketingowych. Cały czas uczymy się narzędzi. Czerpiemy z tego wiedzę niezbędną w wielu obszarach, w tym dotyczącą wizerunku Śnieżki w oczach klientów, nowych trendów i możliwości rozwoju rynku. Takie podejście pozwala nam trzymać rękę na pulsie. Przy czym warto wspomnieć, że nie byłoby to możliwe bez dbałości o uspójnienie baz danych i wypracowanie odpowiednich modeli organizacyjnych.

Z analizą danych na bakier

Z badania Digital Growth Scan wynika, że aż 90% firm pracuje na różnych bazach danych, a jedynie w co czwartej firmie (24%) osoby potrzebujące raportów i analiz mają je na bieżąco dostępne na swoim stanowisku pracy. Ponad trzy czwarte organizacji (73%) nie wykorzystuje potencjału baz danych – pomimo ich posiadania nie prowadzą one analiz w celu zwiększenia efektywności działania i rozwoju biznesu. Tych przewinień jest o wiele więcej!

Tymczasem gra jest warta świeczki – firmy, które wykorzystują analitykę, uzyskują lepsze wyniki niż konkurencja (zobacz wykres nr 3: Analityka? To się opłaca!). Dwie trzecie organizacji (66%), które uczyniły z niej część swojego modelu biznesowego, mają lepsze wyniki sprzedażowe od konkurencji. Co druga firma (47%), która zrobiła z analityki swoją przewagę konkurencyjną, notuje lepsze wyniki sprzedaży od rywali rynkowych.

Nawet wykorzystywanie analityki do poprawy efektywności firmy oraz jej kontrolowania pozwala wybić się na tle konkurencji i uzyskać lepsze wyniki sprzedażowe kolejno w 38% i 32% organizacji. W związku z tym firmy nie powinny lekceważyć znaczenia analityki w budowaniu swojej pozycji rynkowej. Aby przyniosła ona najlepsze efekty, muszą jednak dążyć do tego, by stała się częścią ich DNA.

JAK TWIERDZI GEORGE WESTERMAN z MIT Sloan School of Management, technologia ma zerową wartość dla biznesu. Nabiera jej dopiero, gdy zmienia sposób działania firmy. Dlatego tak istotne jest, by firmy ustalały priorytety swoich inwestycji. Zwłaszcza że niewiele organizacji ma niezbędne zasoby finansowe, ludzkie i techniczne, by dokonywać zmian totalnych. Dodatkową motywacją do ich wcielania w życie niech będzie obserwowany wzrost przychodów przez firmy, które już zdecydowały się na cyfryzację.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!