Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Przełomowe innowacje
Magazyn (Nr 12, grudzień 2021 - styczeń 2022)

Czy branża e-commerce skorzysta na rozwoju otwartej bankowości?

1 grudnia 2021 7 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "ICAN Management Review" oraz "MIT Sloan Management Review Polska" 
Paulina Kostro
Czy branża e-commerce skorzysta na rozwoju otwartej bankowości?

Polscy internauci coraz chętniej sięgają po płatności online e‑bankowość mobilną. Korzystają z usług finansowych zarówno za pośrednictwem banków, jak i e‑sklepów oraz platform sprzedażowych. Takie postawy mogą sugerować, że jednym z największych beneficjentów unijnej dyrektywy PSD2 zostanie branża e‑commerce. Szczególnie jeśli wykorzysta wszystkie możliwości wynikające z otwartej bankowości.

Z perspektywy konsumenta możliwość korzystania z bezpiecznych płatności online to jedna z najważniejszych kwestii związanych z zakupami w sieci. Tym bardziej że oszuści wymyślają coraz nowsze metody wyłudzania pieniędzy czy danych do kont – o czym systematycznie informują choćby sami dostawcy usług bankowych. Mimo zagrożeń ze strony hakerów, w kontekście pandemii i ochrony własnego zdrowia, Polacy coraz chętniej wybierają zakupy przez internet. Jak wynika z  analizy PwC, w 2020 roku wartość rodzimego rynku e‑commerce wyniosła 100 mld złotych, a do 2026 roku ma osiągnąć wartość 162 mld złotych.

Coraz większa deklarowana chęć dokonywania zakupów za pośrednictwem sieci może wynikać też z faktu wprowadzenia przez Unię Europejską dyrektywy PSD2 (ang. Payment Services Directive), której celem jest regulowanie płatności elektronicznych wewnątrz UE. Z punktu widzenia konsumentów chodzi przede wszystkim właśnie o zapewnienie im bezpiecznych zakupów online. Co jednak oznacza dla sprzedawców?

Dyrektywa unijna PSD2 wprowadziła m.in. silne uwierzytelnianie użytkownika, co wiąże się z koniecznością identyfikacji klienta za pomocą co najmniej dwóch niezależnych metod uwierzytelniania, z trzech wskazanych w przepisach. Sposoby te powinny bazować na czymś, co użytkownik zna (PIN lub hasło do konta), czymś, co posiada (karta płatnicza, smartfon) oraz czymś, co jest dla użytkownika unikalne (skan siatkówki, odcisk palca).

Młodzi stawiają na marketplace’y

Jak wynika z raportu spółki Easy Check i Krajowego Rejestru Długów, Polacy korzystający z usług finansowych online wybierają najczęściej e‑płatności (79% wskazań) oraz bankowość mobilną (74%). Popularne są również ubezpieczenia online, wskazane przez 29% badanych. Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszą się natomiast pożyczki online, odroczone płatności, kantory internetowe i inwestycje online.

Pierwsze z wymienionych rozwiązań najbardziej przypadło do gustu osobom młodym, w wieku 18–34 lata. Z płatności online korzysta już bowiem aż 80% respondentów z tej grupy wiekowej. Zapytani o to, w jakich instytucjach korzystają z usług finansowych, młodzi ankietowani najczęściej wskazują na banki (72%) i serwisy typu marketplace, takie jak Allegro (69%). Wysoko na liście znalazły się również sklepy internetowe, które wybrało ponad 63% badanych z tej grupy.

Autorzy badania wskazują na wyraźne różnice pokoleniowe w podejściu do korzystania z usług finansowych. Starsze generacje zdają się pokładać największą ufność w bankach, z których korzysta 84% ankietowanych w wieku 55–64 lata oraz 90% najstarszych respondentów (65–74 lata).

Przy wyborze firmy oferującej usługi finansowe wszystkie grupy wiekowe zgodne są co do jednego – najważniejsze jest bezpieczeństwo (62% wskazań wszystkich respondentów). Do pozostałych istotnych czynników należą także szybkość procesu (50%), wcześniejsze pozytywne doświadczenia związane z daną firmą (47%) oraz wygoda, oznaczająca minimum formalności i możliwość obsługi całkowicie online (45%). Co ciekawe, respondenci w wieku 18–24 lata znacznie częściej niż w przypadku innych ankietowanych zwracają także uwagę na wizerunek firmy, który ma wpływ na decyzję w przypadku 42% najmłodszej grupy respondentów.

Otwarta bankowość wprowadzi e‑commerce na nowy poziom personalizacji

O wejściu w życie nowej dyrektywy unijnej wie 35,5% ankietowanych, a najlepiej zorientowane pod tym względem są osoby w wieku 25–34 lata (47%). Jak jednak zaznaczają autorzy badania, świadomość obowiązywania przepisów nie musi przekładać się na poziom ich znajomości i zrozumienia. Zapytani bowiem o to, jakie dane mogą być udostępniane na podstawie prawa dotyczącego otwartej bankowości, ankietowani nie zawsze potrafili wskazać poprawną odpowiedź. Ponad 33% badanych sądzi, że oprócz imienia i nazwiska instytucje korzystające z prawa dotyczącego otwartej bankowości pozyskują również informacje o ich adresie zamieszkania. Podobny odsetek ankietowanych (31,5%) twierdzi z kolei, że na mocy dyrektywy PSD2 udostępniają innym informację o swoim aktualnym zadłużeniu.

– Wgląd w informacje o rachunku i prawo do ich udostępnienia mogą mieć tylko podmioty posiadające odpowiednią licencję Komisji Nadzoru Finansowego i tylko za zgodą i na życzenie właściciela rachunku. Kiedy klient w trakcie procesu sprzedażowego, np. wnioskowania o pożyczkę, wyrazi zgodę na udostępnienie danych z konta, loguje się do swojego banku poprzez udostępniony przez firmę link. Przedsiębiorca może mieć wgląd do informacji maksymalnie przez 90 dni. W tym czasie może monitorować jego wydatki i przychody – tłumaczy Zbigniew Hordecki, prezes Zarządu Easy Check.

Ekspert dodaje również, że „wszyscy cały czas oswajamy się z możliwościami, które gwarantuje nam PSD2, i w tym zakresie potrzebne są wciąż intensywne działania edukacyjne. Patrząc na tę sytuację z tej perspektywy, powinno cieszyć, że już co trzeci badany ma świadomość faktu, że dzięki dyrektywie PSD2 dostęp do informacji z rachunku mają również instytucje niebędące bankami. Natomiast blisko 60% ankietowanych wie, że taki dostęp wymaga zgody właściciela konta i że jest to jeden z warunków mających zagwarantować bezpieczeństwo danych”.

Ciekawym wnioskiem płynącym z badania jest również fakt, że w zamian za określone benefity ponad połowa ankietowanych (55%) jest skłonna przekazać informacje z historii swojego rachunku bankowego! Najbardziej chętni są oczywiście najmłodsi konsumenci (18–34 lata). Aż 60% z nich podzieliłoby się tymi wrażliwymi danymi w zamian za niższą cenę produktu (27%), specjalną ofertę w postaci darmowego ubezpieczenia pożyczki lub kredytu (26%), dodatkową usługę (23%) oraz uproszczenie procesu sprzedaży i weryfikacji tożsamości (20%).

Sprzedawcy, którzy przekonają klientów do udostępnienia historii rachunku bankowego, mogą liczyć na bardzo wiele ciekawych danych – zaczynając od predyspozycji zakupowych, a na sytuacji finansowej kończąc. Dzięki temu handlowcy będą mogli nie tylko dopasować produkt lub usługę do możliwości majątkowych danego konsumenta, ale otrzymają dodatkowe narzędzie służące do weryfikacji jego wypłacalności. Zapytani o to, któremu podmiotowi respondenci udostępniliby swoją historię transakcji w celu uzyskania konkretnych korzyści, aż 14,3% ankietowanych odpowiedziało, że serwisowi typu marketplace. Natomiast po mniej więcej 8% respondentów udzieliłoby wglądu w historię swojego rachunku bankowego sklepowi internetowemu – niezależnie od tego, czy prowadzi również sprzedaż stacjonarną. Czy sprzedawcy skorzystają z tej szansy?

O BADANIU

Ogólnopolskie badanie Otwarta bankowość w Polsce w 2021 roku zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie spółki Easy Check i Krajowego Rejestru Długów w czerwcu 2021 r. na reprezentatywnej grupie 709 osób.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!