Streszczenie: Badanie przeprowadzone przez naukowców z London School of Economics and Political Science wśród specjalistów w USA i Wielkiej Brytanii wykazało, że większość pracowników wolałaby pracować zdalnie w większym wymiarze niż obecnie. Wielu respondentów wyraziło również zainteresowanie skondensowanymi harmonogramami pracy, takimi jak czterodniowy tydzień pracy, a około jedna czwarta zadeklarowała gotowość do obniżenia wynagrodzenia w zamian za preferowany model pracy.
Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych.
Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.
1. Pracownicy chcą (nieco więcej) czasu na pracę zdalną w tygodniu.
Większość ankietowanych nie jest zainteresowana pracą wyłącznie z domu. Uczestnicy badania poświęcają obecnie średnio 30% swojego tygodniowego czasu pracy na tryb zdalny, jednak preferowaliby, aby wskaźnik ten wynosił bliżej 40%. Aż trzy czwarte pracowników zadeklarowało, że ich obecny model pracy nie odpowiada ich idealnym proporcjom pracy zdalnej i stacjonarnej.
Wśród analizowanych grup wiekowych, pokolenie Z spędza najwięcej czasu na pracy zdalnej (33,5% godzin tygodniowo) i najczęściej wyraża chęć zwiększenia tego wymiaru. Jest to również kohorta, która najchętniej zrezygnowałaby z pracy u pracodawcy, który nie oferuje preferowanego przez nich modelu pracy zdalnej.
2. Oczekuje się wzrostu zapotrzebowania na skondensowane tygodnie pracy.
Chociaż ponad połowa ankietowanych wskazała standardowy, pięciodniowy tydzień pracy (w modelu „od 9 do 17”) jako swój obecny i preferowany schemat, popularność skróconych tygodni pracy będzie rosła. Jedynie 12% respondentów pracuje obecnie w systemie trzy- lub czterodniowym, ale aż 20% wyraziło chęć przejścia na taki model.
3. Wielu pracowników jest gotowych poświęcić część wynagrodzenia za elastyczność.
Niemal co czwarty respondent zadeklarował gotowość do rezygnacji z części pensji w zamian za możliwość pracy w idealnym dla siebie wymiarze zdalnym lub w preferowanym schemacie tygodniowym. Dla tych pracowników, osiągnięcie idealnych proporcji pracy zdalnej było warte średnio 6000 dolarów (około 22 390 zł) rocznie (14% wynagrodzenia), a możliwość wdrożenia wymarzonego harmonogramu tygodniowego wyceniono na około 7700 dolarów (około 28 730 zł) rocznie (19% pensji).
Pracownicy z pokolenia Z wykazali największą skłonność do finansowych ustępstw na rzecz elastyczności – 39% z nich było gotowych zrezygnować średnio z 30% swojego wynagrodzenia.
Biorąc pod uwagę tak zróżnicowane preferencje, liderzy powinni rozważyć wprowadzenie rozwiązań dających pracownikom większą autonomię i elastyczność w kształtowaniu harmonogramów oraz miejsca pracy, zamiast narzucać jedno, uniwersalne podejście.