Streszczenie: Kobiety mogą być skutecznymi liderkami w biznesie, jednak w XXI wieku nadal brakuje ich na wyższych szczeblach przedsiębiorstw. Budujące jest to, że coraz więcej firm i opinii publicznej dostrzega ten problem i podejmuje działania na rzecz zmian. Według najnowszego raportu Ipsos, blisko 60% mieszkańców krajów G20 uważa, że kobiety mają mniejszy dostęp do stanowisk kierowniczych i ograniczone szanse na osiągnięcie takiego samego poziomu wynagrodzenia jak mężczyźni, mimo posiadania równoważnego doświadczenia i umiejętności. Jednocześnie 80% ankietowanych sądzi, że równość płci w biznesie pozytywnie wpłynęłaby na wzrost gospodarczy, korzyści społeczne oraz politykę zatrudnienia i płac.
Jolanta Rycerz, prezes Zarządu MyBenefit, podkreśla, że choć obie płcie doskonale się uzupełniają i inspirują, to kobiety mają bardziej rozwiniętą inteligencję emocjonalną, potrafią uważnie słuchać informacji zwrotnych i umiejętnie z nich korzystać. Te umiejętności miękkie są kluczowe w skutecznym przewodzeniu ludziom i budowaniu relacji opartych na zaufaniu, co szczególnie uwidoczniła pandemia.
Kobiety na stanowiskach takich jak prezes, CEO czy członkini rady nadzorczej pełnią również rolę inspiracji dla innych kobiet, pokazując, że warto pokonywać bariery zawodowe i dążyć do realizacji swoich aspiracji. W czerwcu 2021 roku Benefit Systems, jako jedna z pierwszych polskich spółek publicznych, dołączył do inicjatywy 30% Club, wspierającej różnorodność w biznesie. Celem jest osiągnięcie co najmniej 30% udziału kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych polskich spółek giełdowych do 2030 roku. Dane zebrane przez 30% Club Poland pokazują, że udział kobiet w tych spółkach wynosi obecnie zaledwie 15,5%, z czego 17,3% w radach nadzorczych i 12,6% w zarządach. Dla porównania, w Norwegii, która jako pierwsza wprowadziła parytet kobiet w zarządach firm, liczba ta przekracza 40%.
Czy kobieta może być skutecznym liderem w biznesie? Oczywiście. Niestety, w XXI wieku wciąż mamy do czynienia z niewystarczającą reprezentacją kobiet na wyższych szczeblach przedsiębiorstw. Budujący jest jednak fakt, że coraz więcej firm i coraz większa część opinii publicznej zauważa ten problem i działa na rzecz zmian.
PARTNEREM MATERIAŁU JEST MYBENEFIT
BLISKO 60% MIESZKAŃCÓW krajów G20 jest zdania, że kobiety mają mniejszy niż mężczyźni dostęp do stanowisk kierowniczych, a także ograniczone szanse w osiągnięciu tego samego poziomu wynagrodzenia, przy równoważnym doświadczeniu i umiejętnościach – wynika z najnowszego raportu Ipsos realizowanego we współpracy z Forum Kobiet na rzecz Gospodarki i Społeczeństwa (Women’s Forum for Economy & Society). Jednocześnie zdecydowana większość ankietowanych (80%) uważa, że równość płci w biznesie miałaby pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy, generowanie korzyści społecznych, a także politykę zatrudnienia i płac.

Świat obu płci doskonale się uzupełnia i wzajemnie inspiruje, ale to kobiety mają bardziej rozwiniętą inteligencję emocjonalną.
Jolanta Rycerz prezes Zarządu MyBenefit,
półki działającej w Grupie Kapitałowej Benefit Systems
Uważam, że świat obu płci doskonale się uzupełnia i wzajemnie inspiruje, ale to kobiety mają bardziej rozwiniętą inteligencję emocjonalną, potrafią uważnie słuchać informacji zwrotnych i umiejętnie z nich korzystać. Umiejętności miękkie bez wątpienia pomagają w skutecznym przewodzeniu ludziom i budowaniu relacji opartej na zaufaniu. Wagę tych kompetencji dodatkowo wyeksponowała pandemia, w czasie której pracownicy mierzą się z dodatkowymi problemami i obawami.
Prezeski, CEO, członkinie rad nadzorczych, dyrektorki odgrywają jeszcze jedną ważną rolę – są inspiracją dla innych kobiet. Zajmując eksponowane stanowiska, nie tylko w biznesie, są żywym przykładem na to, że warto pokonywać ograniczenia dotyczące rozwoju zawodowego i śmiało sięgać po to, czego się pragnie.
W czerwcu tego roku Benefit Systems, jako jedna z pierwszych polskich spółek publicznych, dołączył do inicjatywy 30% Club, wspierającej różnorodność w biznesie. Jednym z postulatów tego przedsięwzięcia jest osiągnięcie co najmniej 30‑procentowej reprezentacji kobiet w zarządach i radach nadzorczych (liczone łącznie) w 140 największych polskich spółkach giełdowych do 2030 roku. Wśród pośrednich celów znalazły się m.in. dwudziestoprocentowy udział kobiet we władzach spółek z indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80 do 2025 roku oraz doprowadzenie do sytuacji, w której nie będzie spółek niezatrudniających żadnych kobiet na stanowiskach zarządczych.
Jak wynika z danych zebranych przez organizację 30% Club Poland, udział kobiet w 140 największych spółkach notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Polsce (firmy z indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80) wyniósł zaledwie 15,5%. Częściej w tych spółkach można było spotkać kobietę w radzie nadzorczej (17,3%) niż w zarządzie (12,6%). W porównaniu z Norwegią, pierwszym krajem, który wprowadził parytet kobiet w zarządach firm i gdzie ich liczba wynosi ponad 40%, Polska jest daleko w tyle pod względem różnorodności i doceniania jej pozytywnego wpływu na wynik finansowy i kulturę przedsiębiorstw.


