Reklama
LETNIA PROMOCJA! Odbierz 50% rabatu na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - oferta do 15.08.2025
KULTURA ORGANIZACYJNA

Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

12 czerwca 2025 6 min czytania
Magdalena Desperak-Kołek
Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju.

Streszczenie: Artykuł analizuje pułapki nadmiernego optymizmu w zarządzaniu. Autorka ostrzega, że jednostronnie pozytywne wyniki mogą maskować rzeczywiste problemy organizacyjne, takie jak brak innowacyjności, tłumienie krytycznych opinii czy niezdolność do adaptacji w dynamicznym środowisku biznesowym. Podkreśla znaczenie kultury organizacyjnej, która promuje otwartość na różnorodne perspektywy, konstruktywną krytykę i ciągłe doskonalenie. Liderzy powinni aktywnie poszukiwać informacji zwrotnych, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, aby podejmować świadome decyzje i unikać samozadowolenia, które może prowadzić do stagnacji lub kryzysu.

Pokaż więcej

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki mogą budzić niepokój

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Dlaczego w organizacjach występuje zniekształcenia danych?

Zniekształcenie danych nie zawsze wynika ze złej woli, nieuczciwości lub niekompetencji pracowników. Ludzie mają naturalną tendencję do unikania tego, co budzi dyskomfort, dlatego mogą dążyć do przedstawiania przełożonym tylko lepszych wyników lub pomijania problemów. Dyskusje o wpadkach bywają bowiem nieprzyjemne. Problemem może być także kultura organizacyjna, która nie toleruje błędów. W takiej sytuacji mało kto będzie miał odwagę, żeby wyjść przed szereg i zwrócić uwagę na trudności. Przy wielopoziomowej hierarchii z kolei rozmywa się odpowiedzialność i nie wszystko dociera do samej góry.

Zachodzi także efekt dystorsji – działania poszczególnych osób i działów mogą być profilowane pod ustalone KPI, nie zaś pod interes przedsiębiorstwa. Podobne efekty może wywołać również nadmierna gloryfikacja sukcesów. Sprawia ona, że pracownicy oraz działy skupiają się wyłącznie na pozytywnych rezultatach. Liderzy powinni dążyć do zachowania balansu pomiędzy tymi skłonnościami, zachęcając do dzielenia się sukcesami i analizowani słabych punktów, co pomaga wszystkim się rozwijać i wspólnie realizować strategię firmy. Problemy stanowią cenne wskazówki, co należy dopracować, oraz informacje, jak zmienia się rynek. Liderzy potrzebują czerwonych wskaźników, żeby móc obiektywnie ocenić sytuację i właściwie na nią zareagować.

Ukrywanie problemów wyniszcza organizację od wewnątrz

Zamiatanie problemów pod dywan to działanie brzemienne w skutkach w dalszej perspektywie. Prowadzenie firmy i realizowanie strategii bez reagowania na bieżąco na pomniejsze trudności przypomina jazdę samochodem, z którego opon powoli schodzi powietrze. Przez pewien czas wszystko będzie się toczyć. Jeśli jednak nie zareagujemy w porę, stracimy impet i zaczniemy zmagać się z coraz większym oporem. Przykładowo, jeśli w danej organizacji występuje zbyt duża presja na kwartalne wyniki finansowe, mogą być one osiągane w nieoptymalny sposób. Sprzedawcy mogą skupić się na maksymalizacji przychodów od stałych, pewnych klientów zamiast pozyskiwać nowych. W rezultacie otrzymamy krótkoterminowy sukces finansowy, ale będzie on okupiony zastojami w późniejszych okresach. Eksperci Bain & Company zalecają wprowadzenie zasady red is good do kultury organizacyjnej. Oznacza ona traktowanie negatywnych wskaźników jako wartościowych informacji zwrotnych. Nie powinny stawać się tematem tabu, lecz bodźcem do poszukiwania nowych rozwiązań i wprowadzania innowacji.

Zobacz także: Porównywanie: potężne narzędzie rozwoju czy pułapka demotywacji? Jak robić to mądrze?

5 kroków przekazywania i raportowania niepomyślnych wyników

Podstawową kompetencją, którą muszą mieć wszyscy członkowie organizacji, jest umiejętność komunikowania negatywnych informacji w konstruktywny sposób. Wymaga to dużej samodyscypliny, szczerości oraz zaufania. Według ekspertów „Harvard Business Review” najlepiej takie wiadomości przekazywać w pięciu krokach:

  1.   Jasne i konkretne przedstawienie problemu z uwzględnieniem jego wpływu na zespół i cele organizacji.
  2.   Wskazanie dotychczasowych działań i wykazanie kroków już podjętych w celu przeciwdziałania problemowi.
  3.   Zaproponowanie rozwiązania oraz przedstawienie jego alternatyw wraz z omówieniem możliwych scenariuszy, korzyści i ryzyk.
  4.   Wskazanie możliwych konsekwencji proponowanego działania, zarówno dla wyników, jak i pracowników.
  5.   Zaproszenie zwierzchników do współpracy, np. poprzez prośbę o opinię lub o zgodę na dalsze działania, przy jednoczesnym przyjęciu odpowiedzialności za rezultat.

Liderzy powinni premiować podobną postawę oraz tak samo postępować podczas komunikacji z zespołem. Jeśli firma ma problemy, świadomość ich podstaw i wysiłków podjętych w celu ich rozwiązania może nie tylko wzmocnić morale zespołu, ale też podnieść jego produktywność i skłonić do innowacyjności.

Jak przyjmować złe wiadomości i budować kulturę szczerości

Jeżeli w organizacji występuje problem z przekazywaniem złych wieści, dobry lider powinien w pierwszej kolejności przyjrzeć się postawie zarządu. Być może sposób, w jaki najwyższa kadra menedżerska komunikuje się z resztą firmy, skłania do przemilczania niektórych problemów. Z perspektywy lidera kultura szczerości to podstawa, ale jej budowanie stanowi niemałe wyzwanie. Wymaga bowiem umiejętnego podchodzenia do wszystkich wiadomości, zarówno dobrych, jak i złych, ze spokojnym i rzetelnym osądem. Lider powinien dążyć do tego, by stworzyć bezpieczną i wspierającą przestrzeń, w której można poruszać wszystkie tematy, również te wskazujące na braki w organizacji. Warto ustalić, które z niepomyślnych wyników rzeczywiście są efektem pomyłek pracowników, a które skutkiem reakcji rynkowych lub innych zewnętrznych zmiennych. Jeśli skupimy się na przyczynach niepowodzeń jako na obszarach wymagających poprawy, nie zaś na porażkach, damy zespołowi sygnał, że nie są one powodem do wstydu czy lęku. Dzięki temu cała organizacja może sprawnie się rozwijać i na bieżąco wprowadzać modyfikacje tam, gdzie są one niezbędne.

Pozytywne wyniki to nie zawsze zniekształcenie danych

Pozytywne wyniki nie muszą być jednak jednoznacznym sygnałem, że kryje się pod nimi drugie dno. Często bowiem sytuacja firmy może być zwyczajnie korzystna, co naturalnie odbije się na wskaźnikach. Mimo wszystko warto w takiej sytuacji przeanalizować i zrozumieć źródło sukcesów. Być może okażą się one efektem konkretnych działań, które można wzmocnić lub skalować. Warto wydobyć z nich wskazówki do określania dalszej strategii. Nie można jednak zapominać, że nawet jeśli przedsiębiorstwo rzeczywiście radzi sobie bez zarzutu, nie należy spoczywać na laurach. Ulepszanie i usprawnianie działalności to klucz do długofalowego sukcesu. Konkurencja nie śpi, a kto w nowoczesnej gospodarce stoi w miejscu, ten w rzeczywistości się cofa.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak Polska przegoniła Szwajcarię? Sukces, o którym trzeba mówić!

Według MFW, Polska w tym roku awansuje na 20. miejsce wśród największych gospodarek świata, zastępują Szwajcarię na ostatnim miejscu tego prestiżowego rankingu. To wydarzenie ma charakter symboliczny i jest efektem transformacji gospodarczej Polski oraz dynamicznego rozwoju w ostatnich latach. Genezę tego sukcesu analizuje dr Marcin Piątkowski, w niezwykły sposób opowiadając o „polskim cudzie gospodarczym”.

GenAI w marketingu: od eksperymentów do strategii

Dyrektorzy marketingu na całym świecie redefiniują swoją rolę dzięki GenAI – od automatyzacji po wzrost przychodów. Najnowsze badanie BCG pokazuje, że 83% CMO z optymizmem patrzy na generatywną sztuczną inteligencję, a 71% planuje wielomilionowe inwestycje w jej rozwój. GenAI nie tylko zmienia sposób tworzenia treści i personalizacji ofert, ale także staje się fundamentem agentowych rozwiązań obsługujących klientów w czasie rzeczywistym. W artykule analizujemy, jak GenAI ewoluuje z narzędzia eksperymentalnego do kluczowego komponentu strategii marketingowej – i co to oznacza dla przyszłości tej funkcji w firmie.

Dyskryminacja ze względu na wiek Zdemaskuj ukryty ageizm w twojej organizacji
Jak liderzy mogą identyfikować uprzedzenia wpływające na pracowników oraz klientów? Oto pięcioczęściowy model audytu ageizmu, zawierający praktyczne pytania, które zainicjują kluczowe rozmowy i pomogą wprowadzić zmianę w organizacji. Wiele firm wciąż nie wykorzystuje potencjału rosnącej „gospodarki długowieczności”, czyli wartości ekonomicznej, jaką tworzą osoby po 50. roku życia jako konsumenci i pracownicy. Biznes często pomija tę […]
Ilustracja przedstawiająca lidera biznesowego analizującego mapę scenariuszy na ekranie dotykowym — symboliczna reprezentacja podejścia opartego na myśleniu strategicznym w warunkach radykalnej niepewności. Planowanie scenariuszy w obliczu radykalnej niepewności

W czasach głębokiego chaosu liderzy muszą przeciwdziałać paraliżowi decyzyjnemu — poprzez świadome i szerokie tworzenie mapy możliwych scenariuszy.

„Jaki jest najlepszy scenariusz, który możesz logicznie opisać?” — to pytanie słyszę regularnie jako badacz i doradca, który od ponad trzech dekad analizuje przyszłość u zbiegu technologii, społeczeństwa i gospodarki politycznej. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie istnieje coś takiego jak „najlepszy scenariusz”. Ani „najgorszy”. Przyszłość kształtowana przez ludzi to zawsze mieszanka niezrozumianych i niewyobrażalnych zagrożeń i szans.

Czym więc różnią się od siebie kolejne epoki? Zakresem i intensywnością niepewności, z jaką mierzą się decydenci — próbując wzmacniać pozytywne skutki zmian, a minimalizować ich negatywne konsekwencje.

To ważna obserwacja, bo politycy, prezesi, rynki finansowe i zwykli ludzie mają jedną wspólną cechę: nie znoszą radykalnej niepewności. Ona podważa sens ich działania i sprawia, że realizacja celów wydaje się niemożliwa.

Opór motorem postępu Pięć sposobów, w jakie liderzy mogą przekuć opór w postęp

Umiejętne reagowanie na opór lub sceptycyzm ze strony podwładnych to jedna z najważniejszych kompetencji, jakie może posiadać lider. Szczególnie w okresach zmian, takich jak powrót do biura po pandemii. Sprzeciw może dotyczyć poszczególnych decyzji lub całej polityki organizacyjnej oraz przybierać bardzo różne formy. Sięgają one od wyrażania wątpliwości i zadawania pytań, po otwarty opór, a nawet sabotaż.

zaufanie do AI Czy ufam, bo brzmi mądrze? Zaufanie poznawcze w interakcji człowiek–AI

Sztuczna inteligencja coraz częściej staje się naszym „domyślnym doradcą”. Pomaga nam w zakupach, decyzjach kadrowych czy diagnostyce medycznej. W rzeczywistości przeładowanej danymi i informacyjnym szumem AI filtruje, analizuje i podsuwa decyzje. Dla użytkownika to wygoda. Dla organizacji – potencjalna pułapka.

Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie: kiedy i dlaczego ufamy rekomendacjom AI? I czy nasze zaufanie jest efektem racjonalnego osądu, czy może jedynie złudzeniem poznawczym?

Współpraca księgowego i controllera Controller i księgowy – jak wspólnie „dopłynąć” do celu

Poznaliście mnie jako praktyka zakochanego niezmiennie w księgowości i controllingu. A jednak bywam też członkiem załogi, który… uczy się, jak nie wypaść za burtę podczas rodzinnych rejsów. Uwielbiam żeglowanie z bliskimi, ale nie ukrywam, że to nie tylko słońce, wiatr i szanty. Przede wszystkim to dla nas szkoła współpracy, zaufania i szybkiego reagowania na zmienne warunki. Na jachcie każdy ma swoją rolę, a sukces rejsu zależy od tego, czy potrafimy działać razem. I właśnie ta żeglarska perspektywa pozwala mi z dystansem, ale i z humorem spojrzeć na współczesne wyzwania w finansach – bo czy to na wodzie, czy w firmie, bez współpracy daleko nie popłyniemy.

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!