Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
KULTURA ORGANIZACYJNA

Zatrudnij awatara

30 października 2013 4 min czytania
Piotr Trzmiel

Streszczenie: Wirtualne targi pracy stanowią skuteczne narzędzie budowania relacji z potencjalnymi pracownikami oraz wzmacniania wizerunku pracodawcy. Umożliwiają one prezentację oferty firmy, warunków pracy oraz aktualnych ofert zatrudnienia w interaktywnym środowisku online. Taka forma rekrutacji jest szczególnie atrakcyjna dla pokolenia Y, dla którego internet jest naturalnym środowiskiem. Dodatkowo, wirtualne targi pozwalają na dotarcie do szerokiego grona specjalistów z różnych regionów, eliminując konieczność kosztownych delegacji. Dzięki temu proces rekrutacji staje się bardziej efektywny i ekonomiczny. MIT Sloan Management Review Polska

Pokaż więcej

Ludzie to najważniejszy kapitał firmy – słyszałeś to pewnie nie raz. Myślisz: Bzdura – rynkiem rządzą pracodawcy, mogę mieć każdego. Do pierwszej rekrutacji.

Okazuje się, że nawet w trudnych czasach znalezienie odpowiedniego pracownika wymaga nie lada zachodu. Szczególnie, jeśli działamy w specyficznym obszarze lub jeśli musimy konkurować z wieloma innymi przedsiębiorcami. Ale także wtedy, gdy nasza firma nie zadbała dotychczas o swój wizerunek dobrego pracodawcy.

Biorąc to pod uwagę, warto zainwestować nie tylko w precyzyjne dotarcie do potencjalnych kandydatów, ale przede wszystkim w zbudowanie z nimi relacji. Jak to działa? To możliwe tylko wtedy, kiedy możemy im się przedstawić i pokazać, co jako firma mamy do zaoferowania. By to osiągnąć, możemy skorzystać z rozwiązania sprawdzonego już w sprzedaży, czyli targów. To bowiem nic innego jak przestrzeń (coraz częściej wirtualna), w której firma przedstawia swoją ofertę, buduje wizerunek marki, zachęca do nawiązania kontaktów, a często pozyskuje też kontrakty.

Idea targów pracy jest podobna. Na firmowym stoisku możemy pokazać, jak się u nas pracuje, na co może liczyć kandydat i kogo aktualnie szukamy. Nierzadko taki kontakt z szukającymi pracy owocuje pokaźnym plikiem zdobytych CV, a czasami nawet podpisaniem przedwstępnej umowy. Przyjęło się, że targi pracy to domena działów HR. Czy jest to jednak właściwe podejście? Niekoniecznie, w końcu kandydat będzie pracował w Twoim dziale!

Czytaj także: Zignoruj doświadczenie i zostaw konkurencję w tyle >>

Budowanie przez klikanie

Według mnie targi to doskonały sposób, by w świadomości kandydatów budować wizerunek Twojej marki. Przecież niezależnie od tego, czy kandydaci zostaną Twoimi pracownikami czy nie, są lub mogą być odbiorcami Twoich produktów bądź usług! Pamiętasz o tym na co dzień?

Szczególnie dużo możliwości w tym zakresie dają targi organizowane w internecie. Dzięki dostępnym rozwiązaniom (np. warsztatom online), możesz pokazać się jako ekspert w swojej branży albo – chcąc trafić do pokolenia Y – zaangażować tę grupę w niestandardowe akcje. Internet jest naturalnym środowiskiem generacji Y, dlatego ta forma kontaktu jest dla millennialsów najbardziej oczywista i przyjazna.

Podczas targów w sieci masz szansę złowić również specjalistę z kilkuletnim doświadczeniem. Jak bowiem wynika z badania Megapanel w wiosennej edycji Wirtualnych Targów Pracy Pracuj.pl, grupa uczestników w wieku 35‑44 lat była niewiele mniejsza od tej z pokolenia Y, a 44% uczestników tych targów to samodzielni specjaliści, osoby na stanowiskach kierowniczych i kadra zarządzająca.

Choć tradycyjne targi mają swoje zalety (na przykład mogą świetnie sprawdzić się w przypadku mniejszych, lokalnych firm), to również w tym obszarze internet jest już górą, szczególnie jeśli chodzi o zasięg i szybkość w dotarciu do poszukiwanej grupy kandydatów. Wydarzenia organizowane w realu przyciągają od kilku do kilkunastu tysięcy odwiedzających. Dla porównania w targach Pracuj.pl wzięło udział przeszło 350 tysięcy użytkowników z całej Polski. Różnica jest więc ogromna.

Czytaj także: Co ukrywa Twój przyszły pracownik? >>

Koniec z kosztownymi delegacjami

Niebagatelną przewagę nad tradycyjną formułą stanowi też zmniejszenie kosztów, interaktywność oraz to, że można szybko zmierzyć efektywność rozwiązania online. Poza tym, choć targi wirtualne są wydarzeniem ogólnopolskim, to są targetowane. Oznacza to, że szukając osób w województwie dolnośląskim czy podkarpackim nie musisz wyjeżdżać na roadshow do Wrocławia albo Rzeszowa.** **Biorąc udział w internetowych targach, możesz je zaplanować, przygotować i przeprowadzić zdalnie. Wystarczy, że zaprezentujesz  swoją organizację, dołączysz oferty pracy, zbudujesz profil kandydata i przekażesz te informacje organizatorowi takiego przedsięwzięcia. Oczywiście masz też wpływ na wygląd Twojego internetowego stoiska.

Co istotne, siedząc w swoim biurze na bieżąco możesz kontaktować się z kandydatami na czatach i forach, a o uczestnictwie Twojej firmy w wydarzeniu możesz poinformować na stronie „Kariery” czy na profilu firmy w mediach społecznościowych**. To również doskonałe narzędzie dotarcia z informacją do kandydatów przebywających za granicą i rozważających powrót do kraju.** Jak widać, dzięki takiemu rozwiązaniu można efektywnie budować relacje z różnymi grupami kandydatów, optymalizując przy tym koszty. A co najważniejsze – przyspieszyć żmudny proces poszukiwania kandydata idealnego, który wzbogaci najważniejszy kapitał w firmie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!