Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna

Trzy proste sposoby, by zaradzić stresowi pracowników

11 lipca 2022 2 min czytania
Cesar Carvalho
Trzy proste sposoby, by zaradzić stresowi pracowników

Nowe dane pokazują, że stres w miejscu pracy jest obecnie na wysokim, wcześniej nienotowanym poziomie. Menedżerowie, którym zależy na tym, by wspierać swoich pracowników, mogą podjąć pewne działania, by ów poziom stresu obniżyć.

W ostatnich latach liderzy biznesu stają się coraz bardziej świadomi tego, jak wielki wpływ na pracowników ma stres. W jednym z ostatnich badań prawie trzy czwarte (73%) dyrektorów generalnych stwierdziło, że ich organizacje oferują pomoc w zarządzaniu stresem.

Jednak nawet najlepsze intencje nie zawsze prowadzą do pozytywnych rezultatów. Nowa globalna analiza przeprowadzona przez Gallupa wykazała, że poziom stresu wśród pracowników osiągnął „rekordowy poziom” – przebijając wyniki z poprzedniego badania. Aż 44% badanych potwierdziło, że w ciągu poprzedniego dnia pracy doświadczyło silnego stresu. Większość (60%) stwierdziła, że czuła się w pracy „emocjonalnie oderwana”, a 19% było wręcz nieszczęśliwych. „Zaangażowanie pracowników i ich dobre samopoczucie pozostają na bardzo niskim poziomie, a to uniemożliwia rozwój ludzi i organizacji” – wynika z badania. W Stanach Zjednoczonych pracownicy należą do najbardziej zestresowanych na całym świecie.

Podobnie jak wielu menedżerów, musiałem przeprowadzić własny personel przez szczególnie stresujące czasy, zwłaszcza podczas pandemii. Wynika to z charakteru mojej pracy w Gympass – nieustannie współpracuję z różnego rodzaju firmami, aby pomóc im poprawić samopoczucie osób, którymi zarządzają. Zgromadzone przy tej okazji doświadczenia pokazały mi, jakie działania mają sens, a jakie nie. W tym artykule przedstawiam trzy proste sposoby, pomocne menedżerom, chcącym zadbać o obniżenie stresu i dobre samopoczucie pracowników.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Technologie w walce z wypaleniem 

Paulina Kostro PL

Innowacyjne rozwiązania stosowane w pracy coraz częściej są postrzegane jako główny czynnik naruszający tzw. work-life balance. Umiejętnie wykorzystane mogą jednak stać się naszym sprzymierzeńcem w walce z wypaleniem zawodowym.

Spójrz na to holistycznie

Umożliwienie medytacji w miejscu pracy to miły krok, ale nie pomoże w złagodzeniu poziomu stresu, jeśli nie zostaną usunięte jego przyczyny. Podobnie jak upewnienie się, że ubezpieczenie obejmuje zdrowie psychiczne. To również ważny element, ale sam w sobie nie wystarczy.

Aby zwalczyć stres, pomóż pracownikom poprawić ich ogólne samopoczucie. Badania pokazują, że ćwiczenia fizyczne zmniejszają stres i poprawiają zdrowie psychiczne. Kluczowe znaczenie ma więc zapewnienie pracownikom czasu i możliwości angażowania się w różnorodne aktywności fizyczne. Jednak tylko wtedy, gdy znajdą coś, co kochają robić, będą to kontynuować. Dla niektórych mogą to być zajęcia z jogi, dla innych dołączenie do firmowego klubu biegowego, drużyny kajakowej lub ligi softballu. Inni pracownicy mogą uznać, że wystarczy im codzienny spacer na świeżym powietrzu. (Osobiście takim czasem resetu jest dla mnie codzienny trening o 6 rano). Pomóż zatem pracownikom znaleźć satysfakcjonujące ich aktywności fizyczne, bez wywierania presji i bez krytykowania ich wyborów.

Kolejny element układanki to zadowolenie z wynagrodzenia. To oczywiste, że w dzisiejszych czasach pieniądze, a raczej ich niedostatek, są często głównym źródłem zmartwień. Ludzie chcą czuć się bezpiecznie i wiedzieć, że w razie czego poradzą sobie z niespodziewanymi wydatkami. Wprowadzenie planowania finansowego i pomocy finansowej do oferty firmy może w znacznym stopniu przyczynić się do zmniejszenia poziomu stresu wśród pracowników.

Wprowadź przerwy w tym samym czasie

Na początku pandemii razem z zespołem musieliśmy dokonać poważnych, wręcz fundamentalnych zmian w sposobie pracy, jeśli chcieliśmy sobie poradzić w nowej rzeczywistości. Dużo wymagałem od pracowników, ale zdałem sobie też sprawę, że aby pomóc im w walce ze stresem, muszę poczynić szczególne wysiłki.

To skłoniło mnie do podjęcia nietypowego kroku: zachęcenia wszystkich, by każdego dnia w tym samym czasie zrobili sobie przerwę i każdego dnia, na dwa razy po 45 minut wyłączyli wszelkie komunikaty. To zalecenie dotyczyło wszystkich, w tym mnie samego i pozostałych członków kadry kierowniczej.

Wiem, że w firmach typowym podejściem jest albo wyznaczenie przerw i rozłożenie ich równomiernie w czasie lub wręcz przeciwnie, zachęcanie pracowników, by robili sobie chwilę wolnego wtedy, gdy jest to dla nich wygodne. Ale doprowadzenie do tego, by wszyscy mieli wolne w tym samym czasie, przyniosło duże korzyści. Pracownicy rzadziej niepokoili się wzajemnie jakimiś pilnymi sprawami, bo wszyscy odpoczywali w tej samej chwili. Dzięki temu lepiej odpoczywali i byli bardziej zrelaksowani. A jednocześnie nie mieli oporu przed tym, by skontaktować się ze współpracownikami w czasie pracy, bo wiedzieli, że wszyscy pracują w tym samym czasie i nie przeszkadzają nikomu podczas przerwy.

Oczywiście kluczem jest elastyczność. W pełni popieramy pracę zdalną i zdajemy sobie sprawę, że obowiązki domowe ludzi nie zawsze są zgodne ze ścisłym harmonogramem. Ale większość ludzi była w stanie wziąć udział w tych zsynchronizowanych przerwach, a reakcje w przeważającej większości były pozytywne. Choć synchronizacja przerw nie jest w naszej firmie sztywną regułą, niektóre zespoły robią to do dziś. Z kolei inne firmy wprowadziły urlop w tych samych dniach dla całych zespołów, co daje ludziom czas na prawdziwe odłączenie się od sieci.

Myśl jak organizacja pozarządowa

Kiedy rozmawiam z pracownikami o stanie firmy, na przykład podczas ogólnofirmowych spotkań bądź z innej okazji, nie zaczynam od liczb ani nie zagłębiam się od razu w szczegóły dotyczące zysków lub wzrostu firmy. Na początku skupiam się na naszej pracy, ponieważ łączy się ona z celem naszej organizacji. Dzielę się historiami ludzi z różnych firm, którzy zaczęli więcej ćwiczyć lub lepiej spać. Opowiadam o tym, co usłyszałem od innych osób, które zatroszczyły się o własny dobrostan.

Chcę w ten sposób pokazać, jakie jest moje podejście do pracy. Rozwijając biznes, postanowiłem myśleć o nim jako o działalności opartej na misji, podobnej do tych, które charakteryzują organizacje pozarządowe.

Badania pokazują, że położenie większego nacisku na cel pomaga rozładować stres. Im bardziej ludzie łączą swoją pracę z poczuciem celu, tym mniej prawdopodobne jest, że doświadczą wypalenia i negatywnych skutków stresu.

Oczywiście nie oznacza to, że sukcesy i cele finansowe są nieistotne. Przecież ja też kieruję się liczbami. Świętujemy osiągnięcia, wyciągamy wnioski z niepowodzeń i dyskutujemy o tym, jakie są nasze kolejne cele. Ale na pierwszym miejscu jest nasz cel – nasz wpływ na ludzi i planetę. Chociaż podejmowanie tego rodzaju kroków przez menedżerów takich jak ja jest ważne, to ostatecznie to od bezpośrednich przełożonych zależy, czy ich podwładni doświadczą korzyści wynikających z faktu, że firmie zależy na ich dobrostanie.

Każdy menedżer powinien rozmawiać z pracownikami i słuchać tego, co mają do powiedzenia, aby zrozumieć, co ich stresuje, i upewnić się, że każda osoba wie, jak w tej kwestii może pomóc jej firma.

Zachęcaj zatem pracowników do robienia przerw. Rozmawiając z nimi, przypominaj, że ich praca łączy się z misją firmy. Ma konkretny cel. Pamiętaj, że nie wystarczą jak najlepsze nawet intencje. Menedżerowie muszą aktywnie wspierać pracowników, jeśli faktycznie im zależy na tym, by wspierać ich rozwój i pomóc im walczyć z wysokim poziomem stresu.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!