Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kultura organizacyjna
Magazyn (Nr 14, kwiecień - maj 2022)

Cyfrowa ochrona zdrowia psychicznego

1 kwietnia 2022 7 min czytania
Zdjęcie Aleksandra Tokarewicz - Członkini zarządu i dyrektorka ds. produktu i sprzedaży w Helping Hand.
Aleksandra Tokarewicz
Cyfrowa ochrona zdrowia psychicznego

Pracownicy borykają się z coraz większą liczbą problemów psychicznych, dlatego pracodawcy poszukują nowoczesnych sposobów na wspieranie ich na drodze do dobrostanu. Z pomocą przychodzą rozwiązania cyfrowe, takie jak aplikacja i platforma online Helping Hand.

GDY ZAPYTANO POLSKICH pracodawców i pracowników o to, jakie problemy natury psychicznej najczęściej dotykają osoby aktywne zawodowo, wśród odpowiedzi pojawiły się najczęściej: wypalenie zawodowe (85%), depresja i inne zaburzenia nastroju (78%), zaburzenia nerwicowe/lękowe (59%) oraz zaburzenia adaptacyjne związane ze stresem (41%). To wyniki badań nt. zdrowia psychicznego w środowisku pracy zrealizowanego w ramach kampanii „Zrozum. Poczuj. Działaj!” (kwiecień 2021).

PARTNEREM MATERIAŁU JEST HELPING HAND

Pracodawcy na straży zdrowia psychicznego

Zaniedbanie zdrowia psychicznego pracowników może firmy słono kosztować, ponieważ problemy psychiczne przekładają się na liczbę absencji, prezenteizm (nieefektywna obecność w pracy), wzrost rotacji pracowników czy niski poziom zaangażowania. We wspomnianym badaniu niemal 9 na 10 respondentów zauważało, że zdrowie psychiczne wpływa na ich nieobecności w pracy. Jednocześnie aż 77% badanych jest zdania, że pracownicy boją się mówić o problemach natury psychicznej. Tym samym pracownicy próbują sobie radzić z różnego rodzaju problemami na własną rękę. Z badania Human Power Odporność psychiczna polskich organizacji 2020 wynika, że ponad 80% badanych sięgało po środki uspokajające, a ponad 70% – po alkohol i inne używki.

Trudno się dziwić, skoro niemal połowa respondentów ma problemy ze snem, a 85% ankietowanych odczuwa stres w pracy. Zacierające się granice między pracą a życiem osobistym, zakłócenia w postaci pandemii czy wojny w Ukrainie, a także rosnąca liczba osób borykających się z chorobami i zaburzeniami psychicznymi, nie pozostawiają pracodawcom wyboru. Muszą pomagać swoim pracownikom w odnalezieniu drogi do dobrostanu, bo tylko w ten sposób mogą liczyć na ich zaangażowanie, efektywność i obecność w pracy. Badanie McKinsey & Company, obejmujące 1000 pracodawców, wykazało, że około 60% z nich kontynuuje lub rozszerza działania wspierające zdrowie psychiczne swoich zespołów.

Takie oczekiwania mają zresztą sami pracownicy. Potwierdza to badanie Ginger, firmy dostarczającej pracodawcom platformę zdrowia psychicznego na żądanie, która w 2019 roku przeprowadziła ankietę na losowej próbie pracowników z USA. Aż 91% ankietowanych uważało, że to pracodawcy powinni dbać o ich zdrowie emocjonalne, a 85% stwierdziło, że behawioralne korzyści zdrowotne są ważne przy ocenie nowej pracy.

Jak wspierać działania dobrostanowe w organizacji

Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że pracownik nie działa w próżni i to, co dzieje się w jego otoczeniu, ma wpływ na jego samopoczucie. Dostarczenie wiedzy z zakresu funkcjonowania w środowisku pracy (radzenie sobie ze stresem, wypalenie zawodowe, radzenie sobie z emocjami) to jednak wciąż za mało. Trzeba wspierać psychoedukacją także osobistą sferę życia: człowiek w relacjach z bliskimi (związki, kryzysy, żałoba) oraz relacje w rodzinie (negatywny wpływ pandemii na funkcjonowanie dzieci, uzależnienie od sieci). A przecież to tylko nieliczne przykłady, z którymi zmaga się większość z nas. Nie ma więc wątpliwości, że realne, systemowe wsparcie ze strony pracodawców powinno być priorytetem każdej organizacji – zwłaszcza w dzisiejszych niestabilnych, pełnych niepokoju czasach. Dobre praktyki to współpraca z zewnętrznymi dostawcami sprawdzonej wiedzy i konsultacje prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę. Takim rozwiązaniem jest na przykład Helping Hand – pierwsza w Polsce platforma online i aplikacja z autorskimi programami i treściami psychoedukacyjnymi, która zapewnia wsparcie przede wszystkim w takich obszarach, jak: zdrowie pracownika, zdrowie dziecka, zaburzenia odżywiania, uzależnienia, depresja i stany lękowe.

Platforma Helping Hand

Misją Helping Hand jest holistyczne wspieranie pracowników i pracodawców w pracy nad dobrostanem indywidualnym i organizacyjnym. Za pośrednictwem platformy można zdobywać zweryfikowaną przez ekspertów wiedzę z zakresu dbania o zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie, jak i uzyskać wsparcie psychologa czy psychoterapeuty. Użytkownicy platformy anonimowo, przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, mają dostęp do ponad 200 edukacyjnych materiałów wideo i artykułów, narzędzi do autodiagnozy oraz warsztatów i webinarów. Jest też możliwość zorganizowania interaktywnych spotkań z ekspertami, indywidualnych konsultacji oraz terapii online.

Każda firma samodzielnie decyduje o tym, jaki rodzaj współpracy z Helping Hand jest dla niej najkorzystniejszy. Dzięki rozbudowanemu modułowi B2B platforma działa jak system kafeteryjny, który pozwala pracodawcy swobodnie zarządzać i kontrolować budżet przeznaczony na wsparcie dla pracowników. Na współpracę z Helping Hand i tym samym na poszerzenie zakresu benefitów pozapłacowych decyduje się coraz więcej przedsiębiorstw. Ze wsparcia Helping Hand obecnie korzysta kilkanaście dużych organizacji, m.in. Cushman & Wakefield czy Angelini Pharma.

Poza dostępem do stałej psychoedukacji i programów wsparcia Helping Hand proponuje również szereg szkoleń dla menedżerów, którzy są przecież strażnikami zespołowego dobrostanu, a często sami nie radzą sobie z natłokiem bodźców i przyznają, że nigdy wcześniej nie spotykali się takim natłokiem problemów psychicznych w swoich zespołach. Ostatnie lata pokazały, że kompetencje menedżerów trzeba wzmocnić. Nie chodzi o to, aby nałożyć na nich funkcję pomocową, ale aby zaopatrzyć ich w wiedzę, jak takie wczesne sygnały rozpoznać i jakie narzędzia wdrożyć, by pracownik otrzymał skuteczną pomoc.

W obliczu rosnącej niepewności i złożoności firmy muszą przygotowywać swoich pracowników na kolejne zakłócenia, w czasie rzeczywistym adresować ich bolączki i brać współodpowiedzialność za ich zdrowie psychiczne. Takie podejście jest jedynym skutecznym przepisem na zbudowanie organizacyjnej odporności, tak niezbędnej w dobie nieustannych zawirowań. Rozumiejąc to, Helping Hand niemalże natychmiast po wybuchu wojny w Ukrainie uruchomiła szereg bezpłatnych działań pomocowych: webinaria i spotkania online, czaty z psychologami czy dyżury telefoniczne w języku ukraińskim. Na język ukraiński została przetłumaczona także sama platforma, a firma dodatkowo zaangażowała się w inicjatywę Health Tech Without Borders, jeszcze szerzej oferując bezpłatną pomoc psychologiczną osobom dotkniętym obecną sytuacją geopolityczną. Te inicjatywy stanowią odpowiedź zarówno na potrzeby osób prywatnych, jak i firm, które wraz z wybuchem wojny odnotowały jeszcze wyższe zapotrzebowanie w kontekście wsparcia psychologicznego swoich pracowników i ich bliskich. Co ważne – coraz więcej pracodawców zwraca się do Helping Hand z prośbą o uruchomienie infolinii związanej nie tylko z wojną, ale i z lękami dotyczącymi sytuacji gospodarczej. Obawy te pojawiają się nie tylko u Ukraińców, ale i u Polaków obserwujących rozwój wydarzeń.

Przeczytaj materiały ekspertów, uzupełniające raport »

Dbaj o ludzi, a oni zadbają o twoją firmę 

Joanna Koprowska PL

Wszyscy jesteśmy dotknięci emocjonalnymi i fizycznymi konsekwencjami pandemii oraz wybuchu wojny w Ukrainie. I choć firmy coraz częściej troszczą się o zdrowie swoich ludzi, ich inicjatywy nie zawsze trafiają na podatny grunt. Jak sprawić, by pracownicy korzystali z oferowanej im pomocy?

Biznes stawia na dobrostan pracowników 

Ostatnie dwa lata udowodniły, jak wielkie znaczenie dla dobrostanu pracowników mają świadome działania biznesu, które adresują nowe wyzwania i bieżące problemy społeczne. Większa aktywność fizyczna,
skuteczniejsze radzenie sobie ze stresem, mniejszy negatywny wpływ lockdownów i pracy zdalnej na samopoczucie i kondycję fizyczną to tylko niektóre z korzyści, jakie odczuwają pracownicy firm zapewniających swoim zespołom dostęp do kart MultiSport.

Jak mądrze dbać o pracowników w niespokojnych czasach 

Janusz Prendota PL, Katarzyna Kowalska PL

W złożonym, nieprzewidywalnym świecie utrzymanie równowagi i zdolności działania osób i zespołów staje się coraz większym wyzwaniem – Program Wsparcia Pracowników ICAS EAP pomaga pracownikom i zarządzającym skutecznie odpowiadać zarówno na problemy indywidualne, jak i kryzysy
na masową skalę.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę. Rozmowa z Sergiuszem Trzeciakiem

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Multimedia
LIMITY AI: Czy AI naprawdę odbiera pracę programistom?

W szóstym odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony rozmawia z Wiktorem Żołnowskim (Co-CEO i Co-Founder Pragmatic Coders) o transformacji rynku IT i roli, jaką odgrywa w niej sztuczna inteligencja. Dlaczego polskie firmy zwalniają programistów? Czy ten trend się utrzyma? Czy mamy już do czynienia z krachem, czy jedynie z korektą? Z czego to się bierze i na czym właściwie polega? Do jakiego stopnia to zasługa AI, a do jakiego tańszej siły roboczej z Wietnamu, Meksyku, Egiptu, Argentyny czy Indii? Jak te zmiany wpływają na pracę programisty? Ile jest warta ta praca? Jakiej pracy biznes przestaje potrzebować, a jakiej poszukuje i nie może znaleźć? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w załączonym podcaście.

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
ZDROWIE LIDERA: Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!