Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Komunikacja
Magazyn (Nr 16, luty - marzec 2023)

Biura XXI wieku a mobilność pracowników

1 lutego 2023 7 min czytania
Biura XXI wieku a mobilność pracowników

W staraniach o poprawę klimatu związanych np. z konkretnymi wymogami Unii Europejskiej powstaje pytanie, jak odpowiedzieć na potrzeby pracowników dotyczące mobilności. Z jednej strony muszą mieć oni możliwość ekologicznego, racjonalnego ekonomicznie i komfortowego przemieszczania się w ramach aglomeracji miejskich oraz pomiędzy lokalizacjami. Z drugiej strony jest potrzeba work‑life balance, pracy zdalnej oraz komfortowego i wellbeingowego podejścia wspieranego przez wachlarz benefitów adekwatnych do oczekiwań wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

Podróż służbowa w XXI wieku. Współdzielenie środków transportu

Jeżeli pracownik musi przemieścić się pomiędzy lokalizacjami firmy lub odwiedzić osobiście klienta lub partnera biznesowego w innej części miasta, najczęściej korzysta z popularnych aplikacji taksówkowych umożliwiających korporacyjne rozliczanie przejazdów. Nie zawsze jest to najbardziej elastyczne i komfortowe dla pracownika rozwiązanie. Mogą pojawić się problemy z punktualnością kierowców, poziom obsługi i jakość samochodów pozostawia czasem wiele do życzenia. Wydaje się, że biuro XXI wieku powinno zapewnić pracownikom coś więcej niż tylko możliwość skorzystania z usług korporacji taksówek.

Wyobraźmy sobie, że w garażu biura pracownicy mają do dyspozycji samochody adekwatne do danej potrzeby. Mogą oni przy użyciu aplikacji zarezerwować sobie dany pojazd i w zależności od zdefiniowanych zasad korzystania uzyskać akceptację przełożonego lub po prostu wykorzystać przydzielone mu punkty. W przypadku podróży w granicach tego samego miasta lub na odległość nie większą niż 150–200 km najlepszym rozwiązaniem będzie samochód elektryczny

Na prąd = taniej, wygodniej. Nie tylko bardziej zielono

Auto stacjonujące na parkingu podziemnym nowoczesnego biurowca może być ładowane w czasie, gdy nie jest ono potrzebne: kiedy pracownicy pracują w biurze, ale też w nocy czy w weekendy. Nowoczesne budynki biurowe zwykle oferują swoim najemcom dostęp do energii pozyskiwanej z odnawialnych źródeł, a zatem całkowicie zielonej. Koszt takiej energii waha się w zależności od taryf, cen na giełdach czy nawet pory dnia lub nocy. Uśredniając, można przyjąć stawkę za zieloną energię dla gospodarstw domowych wynoszącą 90 gr za kWh. Pracownik, jadąc na spotkanie samochodem elektrycznym średniej klasy, np. VW ID.3, zużyje więc w mieście ok. 16,5 kWh na 100 km. Koszt przejechania 100 km będzie zatem oscylował w granicach 15 zł. Podróżując po mieście autem spalinowym, zużyłby przynajmniej 8 litrów benzyny, co przy obecnych cenach paliw daje koszt na poziomie 56 zł. Jednak samochody elektryczne do dyspozycji naszych pracowników to nie tylko ulga dla środowiska i dla naszych płuc, ale też dla naszego budżetu. To także znacznie wyższy komfort jazdy dla pracowników. Auto elektryczne nie szarpie podczas zmiany biegów, nie generuje hałasu przy przyspieszaniu.

Bardzo ważne jest też to, że korzystając z systemów carsharingowych do zarządzania flotą pojazdów, możemy zaspokoić potrzeby mobilności większej liczby pracowników za pomocą mniejszej liczby aut. Możemy mieć do dyspozycji flotę aut elektrycznych odpowiednich do jazdy po mieście i do średnich tras oraz auta hybrydowe wyższej klasy, które sprawdzą się na długich dystansach. Nie musimy utrzymywać ich w gotowości cały czas, możemy je współdzielić z innymi firmami, np. użytkującymi powierzchnie biurowe w tym samym budynku. Korzystamy z aut wtedy, gdy nasi pracownicy ich potrzebują, jednocześnie zostawiając wszelkie kwestie związane z eksploatacją (ubezpieczenie aut, wymiana opon, likwidacja szkód czy pilnowanie terminów przeglądów) operatorowi systemu.

Najbardziej pożądany i korzystny benefit w dobie walki o specjalistów

Wydaje się, że owocowe czwartki, mleko owsiane czy maszyny do wyciskania soków na każdym piętrze nie są dla żadnego wykwalifikowanego specjalisty kluczowym i decydującym benefitem. Z drugiej strony pracownicy wciąż muszą lub chcą dojeżdżać do biura z domu. Część z nich w dobie pandemii wyprowadziła się za miasto, a inni mieszkają tam od dawna, ceniąc sobie spokój i kontakt z naturą. Nawet jeżeli większość zakupów możemy dzisiaj zrobić online, to pracownicy nie przestali odwozić swoich dzieci do szkół, chcą odwiedzać swoje rodziny lub pojechać na wakacje czy weekendowy relaks. Jest zatem więcej niż pewne, że większość pracowników wyda część wynagrodzenia na zapewnienie sobie mobilności.

Inflacja oraz rynek pracownika generują presję płacową i związane z tym koszty podobnie jak eleganckie powierzchnie biurowe z pokojami do relaksu, oferującymi darmowe masaże czy najnowsze konsole gier. Gdzie zatem jest jeszcze miejsce do optymalizacji? Właśnie w mobilności pracowników.

Możliwości wynikające z carsharingu

Co się dzieje ze współdzielonym korporacyjnie samochodem po 17. i w weekendy? Z założenia powinien stać na parkingu. Jednak system carsharingu pozwala również udostępniać te pojazdy pracownikom w formie benefitu na ich prywatne potrzeby. Auto elektryczne może być wygodnym rozwiązaniem dla pracownika, który po pracy chce pojechać z bliskimi w odwiedziny do rodziny. Flota ta może być na tyle zróżnicowana, że pracownicy będą mieli do dyspozycji SUV‑y do wyjazdu na weekend na narty, biznesowe limuzyny idealne na komfortowe przemieszczanie się z grupką przyjaciół na długich trasach, a nawet kabriolety, które pracownicy docenią podczas przejażdżki nad morze. To, jak często, na ile dni i jakie samochody dany pracownik może wykorzystywać, jest w pełni konfigurowalne przez jego menedżera. A to wszystko niekoniecznie wymaga dodatkowych budżetów.

Dla większości pracowników możliwość korzystania z miejskich samochodów elektrycznych czy komfortowych SUV‑ów będzie większym benefitem niż owocowe czwartki. Możliwość zbudowania systemu opartego na kilku korporacjach mieszczących się w tym samym budynku biurowym znacząco obniża koszty wejścia do tego systemu. Pracownicy też mogą (ale nie muszą) partycypować w kosztach prywatnego wykorzystania aut.

Wydaje się, że w dobie pracy zdalnej biuro XXI wieku to nie tylko przestrzeń wypełniona ekranami LED i maszynami do robienia warzywno‑owocowych smoothie. To również ekologiczne środowisko pracy spełniające wszystkie potrzeby pracownika, w tym potrzebę przemieszczania się z domu do biura oraz z biura na spotkania w innych lokalizacjach. W dobie presji płacowej i inflacji niezwykle istotne jest, aby jak najlepiej gospodarować dostępnymi budżetami. Optymalizacja płacowa w postaci zapewnienia pracownikom mobilności może dać korzyści liczone w milionach złotych w skali całej organizacji.

Tematy

Może Cię zainteresować

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!