Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Etyka w biznesie

Złapany w sieci – komentarz 3

1 marca 2008 5 min czytania
Marek Sypek

Na miejscu prezesa AutoMotoParts przyjąłbym do pracy Michała Sobotę. Poglądy polityczne czy osobiste przekonania są jego prywatną sprawą. Nie mogą i nie powinny mieć wpływu na zatrudnienie, nawet na menedżerskie stanowisko.

Prezes Tomasz Kluk ma przed sobą ważne zadanie do wykonania. Jest nim realizacja strategii firmy, zakładającej dynamiczny rozwój i zagraniczną ekspansję. By osiągnąć ten cel, musi znaleźć najlepszego – przynajmniej w swoim odczuciu – kandydata. Michał Sobota spełnia większość kryteriów, jakich oczekuje się od osoby, która może zająć tak kluczowe stanowisko. Jego silnymi atutami są nie tylko dotychczasowe doświadczenie, ale przede wszystkim wiedza na temat specyfiki rynku rosyjskiego i ukraińskiego oraz mentalności mieszkających tam ludzi. A dodatkowa umiejętność – znajomość języka rosyjskiego – na pewno ułatwi mu budowanie relacji z lokalną władzą i społecznością. Nie bez znaczenia są też zapał i zaangażowanie Michała, co w przypadku budowania nowych struktur organizacyjnych jest niezwykle cenne. To wszystko przemawia za tym, żeby prezes Kluk posłuchał tego, co podpowiada mu intuicja, i zatrudnił Michała Sobotę, powierzając mu funkcję szefa oddziału w Moskwie.

Sprawa wydaje się prosta, ale dwie kwestie wzbudzają dodatkowe emocje i wątpliwości. Pierwszą jest informacja znaleziona w Internecie przez szefową działu HR o przeszłości kandydata, a drugą – przebieg procesu jego rekrutacji.

W pierwszym przypadku nie demonizowałbym internetowych informacji o Michale. Na pewno wśród potencjalnych kandydatów do pracy znajdą się ludzie, którym udało się przeżyć swoją młodość bez żadnych wyskoków. Bardzo często pracodawcy potrzebują jednak w swoich zespołach także osób odważnych, niepokornych, z inicjatywą, którzy postępują wbrew utartym schematom i regułom. To oni są kopalnią nowych, a często kontrowersyjnych pomysłów, które mogą zdynamizować rozwój organizacji. Jestem przekonany, że gdyby w USA jakiś pracodawca chciał uniknąć zatrudniania na stanowiskach menedżerskich osób, które sprzeciwiają się amerykańskiej interwencji w Iraku, miałby przynajmniej 50% wolnych etatów.

Nie bez znaczenia – w tym konkretnym przypadku – jest jednak miejsce planowanej przez AutoMotoParts inwestycji. Nie można zapominać, że definicja słowa demokracja jest trochę inaczej rozumiana i interpretowana w Rosji niż w USA. Firma AutoMotoParts nie będzie jednak przecież negocjować kontraktów na zakup gazu z przedstawicielami rządu Federacji Rosyjskiej, w którym to przypadku na efekty tych rozmów miałyby wpływ poglądy i zaangażowanie społeczno‑polityczne jej przedstawicieli.

Dlatego też gdybym to ja miał podejmować decyzję o zatrudnieniu Michała Soboty, to jego protesty polityczne nie wpłynęłyby na moją decyzję i nie powstrzymały mnie przed powierzeniem mu stanowiska. Uważam bowiem, że każdy ma prawo do wyrażania poglądów, jeżeli nie łamie w ten sposób prawa. Przekonania pracowników są ich prywatną sprawą i należy je uszanować. Na tym opiera się m.in. kultura organizacyjna koncernu, w którym pracuję. Firma nie prowadzi działalności politycznej. Nie toleruje również politycznej agitacji pośród pracowników ani jakichkolwiek zachowań dyskryminujących zatrudniane osoby ze względu na ich poglądy, rasę czy orientacje seksualne.

Oczywiście warunkiem koniecznym jest upewnienie się, że poglądy Michała sprzed kilku lat nie będą miały wpływu na efekty jego pracy i podejmowane przez niego decyzje biznesowe.

Oddzielna sprawa to natomiast forma rekrutacji przeprowadzanej przez prezesa Kluka. Jego postępowanie ma znamiona nepotyzmu i razi brakiem profesjonalizmu. Takie postawy zdarzają się jednak bardzo często. W ten sposób – z koleżeńskiego polecenia, rekomendacji – zmienia i dostaje pracę nadal wielu pracowników, w tym także menedżerów.

W firmie, w której pracuję, jedną z naczelnych zasad jest trzymanie się ściśle określonych procedur w trakcie rekrutacji. Kiedy potrzebujemy nowych pracowników, bez względu na rodzaj stanowiska, zawsze rozpoczynamy rekrutację od wewnętrznego ogłoszenia. To daje gwarancje możliwości rozwoju pracownikom zatrudnionym w firmie. Rygorystycznie przestrzeganym wymogiem jest też „przepuszczenie” kandydata przez wszelkie korporacyjne testy i procedury kontrolne i uzyskanie o nim szczegółowej opinii działu HR przed zatrudnieniem na tak odpowiedzialne stanowisko. Profesjonalne działy HR odgrywają coraz bardziej strategiczną rolę – są partnerem dla wszystkich innych działów firmy i nie można ich pomijać w zarządzaniu najważniejszym kapitałem przedsiębiorstwa, czyli ludźmi.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Agenty AI: Dlaczego nie zawsze warto je wdrażać?

Czy wiesz, że nie każda organizacja powinna spieszyć się z wdrażaniem agentów AI? W trzecim odcinku podcastu Limity AI Iwo Zmyślony rozmawia z Kamilem Stanuchem — filozofem, inwestorem i doświadczonym menedżerem technologicznym — o realnych możliwościach i ograniczeniach z jakimi spotykają się agenty AI.

Jak wojna handlowa USA–Chiny wpływa na Unię Europejską

Nowe amerykański taryfy celne

Wojna handlowa między USA a Chinami, tląca się od kilku lat, gwałtownie eskalowała w 2025 r. Po serii punktowych podwyżek ceł w latach 2018–2019 na wiosnę 2025 r. prezydent USA Donald Trump ogłosił mechanizm „ceł wzajemnych”, nakładając drakońskie taryfy na niemal wszystkich partnerów handlowych. Nie oszczędzono nawet tradycyjnych sojuszników – na wiele produktów z Europy wprowadzono dodatkowe cła rzędu 10–20%. Najbardziej radykalne stawki (sięgające ponad 100%) objęły import z Chin, co de facto oznaczało zerwanie dotychczasowych zasad wolnego handlu.

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!