Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze

Zadbaj o bezpieczeństwo psychiczne w pracy. To się opłaci

5 października 2021 8 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
Zadbaj o bezpieczeństwo psychiczne w pracy. To się opłaci

Wydajny zespół plotkuje, opowiada żarty i rozmawiając ze sobą, nie boi się używać sarkazmu. Może sobie na to pozwolić wtedy, kiedy pracodawca zapewni mu psychiczne bezpieczeństwo.

Bez względu na to, w jakim modelu pracują obecnie twoi pracownicy (zdalnym czy hybrydowym), czy są skupieni w jednym miejscu, czy rozproszeni po całym świecie – jeśli dbają o jakość pracy, którą wykonują każdego dnia, zwracają uwagę na wpływ, jaki ma ona na otaczający ich świat, a do tego mocno inwestują w relacje, jakie panują w zespole – istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą szli jak burza.

Bliskie przyjaźnie i autentyczne relacje w miejscu pracy

W 2021 roku portal Front Page nawiązał współpracę z dr. Ronem Friedmanem, psychologiem społecznym specjalizującym się w ludzkiej motywacji i autorem książki The Best Place to Work and Decoding Greatness – po to, aby dowiedzieć się, co charakteryzuje zespoły o wysokiej wydajności i co odróżnia je od innych, mniej wydajnych grup. Dr Friedman jest założycielem ignite80, firmy zajmującej się edukacją i rozwojem, która przekłada badania z zakresu neuronauki, fizjologii człowieka i ekonomii behawioralnej na praktyczne strategie.

W okresie od 23 czerwca do 7 lipca 2021 r. przeprowadzili wywiady z 1106 pracownikami biurowymi w Stanach Zjednoczonych, którzy działają w zespołach składających się z co najmniej trzech osób. Respondenci odpowiedzieli na 48 pytań wielokrotnego wyboru, które dotyczyły różnych tematów związanych z miejscem pracy. 

Głównym wnioskiem z przeprowadzonej ankiety był ten, że wydajne zespoły tworzone są przez ludzi potrafiących się ze sobą skutecznie komunikować i niestroniących od szczerości. Jak komentuje dr Ron Friedman, członkowie zespołów osiągających najlepsze wyniki utrzymują autentyczne, przyjacielskie relacje. Dzielą się wszystkimi emocjami; współpracują, ale również rywalizują; ciężko pracują, ale znajdują czas na plotki oraz rozmowy o sprawach niezwiązanych z pracą, a nawet dyskusje o książkach.

Z tego względu tworzenie prawdziwie wydajnego miejsca pracy wymaga od pracodawców czegoś więcej niż tylko zatrudniania odpowiednich ludzi czy budowania silnej kultury organizacyjnej. Wymaga stworzenia okazji do rozwoju prawdziwych, autentycznych relacji.

Poniżej przedstawiamy kilka danych z raportu, na które warto zwrócić szczególną uwagę:

  • 82% członków zespołu osiągających wysokie wyniki często lub zawsze komplementuje swoich kolegów z zespołu, w porównaniu z 71% członków innych zespołów;

  • 60% członków zespołu osiągających wysokie wyniki używa emotikonów podczas komunikowania się ze sobą, w porównaniu z 45% członków innych zespołów;

  • 54% członków zespołu osiągających dobre wyniki często lub zawsze żartuje ze swoimi kolegami z zespołu, w porównaniu z 38% członków innych zespołów;

  • 52% członków zespołu osiągających wysokie wyniki  używa GIF‑ów w komunikacji z kolegami z zespołu, w porównaniu z 36% członków innych zespołów;

  • 46% członków zespołu osiągających wysokie wyniki często lub zawsze używa sarkazmu w rozmowach, w porównaniu z 36% członków innych zespołów;

  • 38% członków zespołu osiągających dobre wyniki nie stroni od przekleństw, w porównaniu z 27% pozostałych zespołów.

Jak widać, osoby tworzące wydajne zespoły nie tylko nie boją się rozmawiać szczerze, ale pozwalają sobie także na żarty, złośliwości czy grubsze słowo. Taki sposób komunikacji możliwy jest tylko wśród osób, które ufają sobie i nie boją się, że zostaną źle zrozumiane. A nawet jeśli, potrafią to wyjaśnić bez obrażania się czy pretensji.

Bezpieczeństwo psychiczne podstawą „idealnego” zespołu

Nad kwestią wydajnych zespołów pochylił się również technologiczny gigant Google. Aby odpowiedzieć na pytanie, co czyni dany zespół efektywnym firmowy dział HR w ciągu dwóch lat przeprowadził 200 wywiadów z pracownikami, badając ich cechy indywidualne i umiejętności niezbędne (zdaniem działu HR) do stworzenia „idealnego zespołu”. Okazało się, że mniejsze znaczenie mają cechy charakterologiczne lub kompetencje zawodowe (ekstrawertyk, introwertyk, doktor czy inżynier) niż to, jak poszczególne osoby ze sobą współpracują i jak organizują swoją pracę.

W Google’u wyodrębniono pięć kluczowych wskaźników, które odróżniają zespoły odnoszące sukcesy od pozostałych grup.

  1. Bezpieczeństwo psychiczne – członkowie zespołu, w którym panuje atmosfera sprzyjająca przekonaniu o psychicznym bezpieczeństwie, nie obawiają się podejmowania ryzyka, wiedzą, że nie zostaną ukarani lub upokorzeni za zgłaszanie swoich pomysłów, pytań, obaw lub błędów.

  2. Niezawodność – przekonanie, że pracownicy mogą liczyć na siebie nawzajem. Dzięki temu każda z osób wie,  że współpracownicy wykonają swoją pracę na czas i że będzie ona wysokiej jakości.

  3. Struktura i przejrzystość – w zespołach osiągających wysokie wyniki dla każdego członka jasne są wspólne cele, role i plany wykonawcze.

  4. Znaczenie pracy – członkowie najbardziej wydajnych zespołów pracują nad czymś, co dla każdego jest osobiście ważne.

  5. Wpływ pracy – zespół osiągający sukcesy jest przekonany, że praca, którą wykonuje, ma znaczenie.

Jak podkreślają analitycy Google’a, bezpieczeństwo psychiczne było najważniejszym z odkrytych wskaźników. Im bezpieczniej członkowie zespołu czują się ze sobą, tym chętniej przyznają się do popełnionych błędów lub niewiedzy, współpracują ze sobą i przyjmują nowe role. Rzadziej też odchodzą z pracy i przynoszą większe dochody.

Czym jest bezpieczeństwo psychiczne?

Dr Amy Edmondson, profesor Harvard Business School, która jest twórczynią terminu bezpieczeństwo psychiczne, definiuje je jako przekonanie, że nie zostaniemy ukarani lub upokorzeni za zgłaszanie pomysłów, pytań, obaw lub błędów.

Jak wskazuje ekspertka, zespoły pracujące w bezpiecznej dla ich psychiki atmosferze mniej obawiają się negatywnych konsekwencji, które mogą wynikać z:

  • podejmowania inteligentnego ryzyka;

  • popełniania błędów;

  • dzielenia się swoimi opiniami w zespole;

  • bycia szczerym.

Dzięki zapewnieniu zespołowi komfortu psychicznego możemy uniknąć np. syndromu myślenia grupowego charakteryzującego się uleganiem sugestii i naciskowi grupy, której jest się członkiem. Taki zespół przecenia swoją siłę i wyższość intelektualną. Często też izoluje się od pozostałych pracowników (działów) w firmie.

Warto również dodać, że bezpieczeństwo psychiczne nie tylko poprawia wydajność zespołu, ale również zwiększa zaangażowanie pracowników. Kiedy pracownicy zauważają, że ich spostrzeżenia są doceniane, to czują się szanowani i akceptowani bez względu na to, jacy są.

Jak pisze Dr Amy Edmondson, w swojej książce The Fearless Organization: „kiedy jesteśmy psychicznie bezpieczni w pracy, jesteśmy gotowi zaakceptować fakt, że możemy być ignorantami w niektórych sprawach, a w innych wykazywać się swoją mądrością. Pracownicy bezpieczni psychicznie są bardziej zainteresowani nauką, doskonaleniem i autentycznym kontaktem z innymi, niż np. swoim wyglądem”.

PRZECZYTAJ TAKŻE » » »

Amy C. Edmondson: Spraw, by ludzie mówili ci prawdę 

Joanna Koprowska PL, Amy C. Edmondson

Myślimy o liderach jak o kapitanach, którzy przeprowadza nas przez wzburzone morze na suchy ląd. Tymczasem dobre przywództwo w tak niepewnych i złożonych czasach wygląda inaczej. Gdy nikt nie zna właściwych odpowiedzi, liderzy nie musza samodzielnie szukać rozwiązań. Muszą za to budować bezpieczne środowisko pracy. O tym, jak to zrobić, z prof. Amy C. Edmondson z Harvard Business School rozmawia Joanna Koprowska.

Kultura bezpieczeństwa psychicznego. Jak ją stworzyć?

Stworzenie miejsca pracy sprzyjającego poczuciu bezpieczeństwa psychicznego, kiedy tzw. work‑life balance pracowników jest mocno zachwiany, stanowi dla menedżerów nie lada wyzwanie. Muszą bowiem mierzyć się nie tylko z zawodowymi wyzwaniami podwładnych, ale i brać pod uwagę ich życie prywatne. Tym, jak stworzyć taką kulturę organizacji, która wykracza poza pracę i obejmuje szersze aspekty doświadczeń pracowników, zajęli się wspomniana już dr Amy Edmondson oraz Mark Mortensen, który jest profesorem nadzwyczajnym ds. zachowań organizacyjnych w INSEAD.

Poniżej przedstawiamy promowaną przez nich serię pięciu kroków wprowadzających kulturę bezpieczeństwa psychicznego.

Krok 1: Zaangażuj wszystkich w dostosowanie się do zmian.

Po pierwsze, musisz pomóc swojemu zespołowi zrozumieć, że np. praca hybrydowa jest wyzwaniem dla wszystkich osób. Poproś pracowników, by pomogli wprowadzić zmianę sposobu pracy, wynikającą z przejścia na inne niż tradycyjne modele pracy.

Krok 2: Dawaj przykład.

Zdecydowanie zbyt wielu menedżerów domaga się szczerości od swoich pracowników, choć sami jej unikają. Szczególnie jeśli chodzi o omawianie błędów. Menedżerowie muszą być gotowi do dzielenia się własnymi osobistymi wyzwaniami i ograniczeniami związanymi np. z pracą hybrydową. W przeciwnym razie, jak mogą oczekiwać, że ich pracownicy będą wobec nich szczerzy?

Krok 3: Powoli buduj zaufanie.

Budowanie zaufania wymaga czasu. Nawet gdy firma zyskała już pewne podstawy, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa psychicznego pracowników, opowiedzenie historii o tym, jak zawiodłeś podczas prezentacji, ma zupełnie inny wymiar niż przyznanie, że pandemia wpłynęła negatywnie na twoje samopoczucie. Zacznij od omawiania z zespołem „lekkich” tematów, aby później przejść do tych trudniejszych.

Krok 4: Wskazuj indywidualne korzyści.

Podziel się przekonaniem, że zwiększona przejrzystość pomaga zespołowi projektować nowe rozwiązania, które służą nie tylko celom organizacji, ale także pomagają zaspokoić indywidualne potrzeby pracowników. Podając przykłady, unikaj wywierania presji.

Krok 5: Pamiętaj, że bezpieczeństwo psychiczne jest kruche.

Budowanie bezpieczeństwa psychicznego wymaga czasu, jednak wystarczy jedna chwila, aby je zniszczyć. Ludzie nie podzielą się żadnymi spostrzeżeniami dotyczącymi ich pracy, jeśli wyczują, że istnieje jakiekolwiek ryzyko z tym związane.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Zamień konflikt we współpracę

Destrukcyjny konflikt w zespole zarządzającym może zahamować rozwój organizacji. Skuteczne zarządzanie takimi napięciami wymaga od liderów świadomego odejścia od rywalizacji o władzę na rzecz współpracy oraz strategicznego, systemowego myślenia.

Konflikt w zespole zarządzającym, szczególnie wtedy gdy przeradza się w trwały, emocjonalny antagonizm, staje się realnym zagrożeniem dla efektywności całej organizacji. Studium przypadku firmy X-Style.

Jak zapewnić stabilność i elastyczność na rynku zielonej energii?

Dynamiczne zmiany na rynku energii oraz rosnące znaczenie OZE i celów ESG stawiają przed firmami nowe wyzwania. W tym kontekście Reo.pl (Grupa Enerconet) kładzie nacisk na elastyczność, dogłębną analizę potrzeb klienta i transparentność danych. O strategiach budowania długoterminowych relacji i zapewniania przewidywalności w sektorze odnawialnym opowiada Grzegorz Tomasik, prezes Reo.pl. 

Reo.pl działa na polskim rynku od 2022 roku. Jakie wyzwania napotkali państwo przy wprowadzaniu elastyczności i dostosowywaniu się do dynamicznych zmian w sektorze OZE?

Chociaż marka Reo.pl powstała na początku 2022 r., nasza grupa – Enerconet – działa na rynku energetycznym już od 2007 r. Ta wieloletnia obecność w sektorze OZE i doświadczenie w obrocie energią dają nam status dojrzałego podmiotu, wspartego silnym zespołem i dogłębną znajomością branży.

Od 2007 r. sektor OZE przeszedł znaczącą transformację, obejmującą regulacje, mechanizmy rynkowe i podejście firm do zakupu zielonej energii. Kluczową zmianą był rozwój bezpośrednich kontraktów (P2P) między wytwórcami OZE a odbiorcami końcowymi. Spółki tworzące dziś Enerconet aktywnie uczestniczyły w tej ewolucji od samego początku, analizując rynek i wypracowując skuteczne rozwiązania, co ostatecznie doprowadziło do uruchomienia platformy Reo.pl.

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Premium
Dlaczego odważne pomysły giną w szufladach menedżerów i co z tym zrobić?

Najbardziej innowacyjne, nietypowe idee często nie zostają zrealizowane – nie dlatego, że są złe, ale dlatego, że wywołują niepewność. Co może pomóc menedżerom w podejmowaniu ryzykownych, lecz potencjalnie przełomowych decyzji? Kluczowe okazuje się świadome budowanie sieci doradczej.

Menedżerowie, którzy są świadomi znaczenia innowacji w rozwoju organizacji, często zachęcają członków swoich zespołów do dzielenia się świeżymi i kreatywnymi pomysłami. Jednak wielu pracowników skarży się, że ich najlepsze propozycje są przez zwierzchników często pomijane, odrzucane lub niewłaściwie rozumiane.

Paradoksalnie to właśnie menedżerowie mogą stanowić jedną z największych barier dla innowacji. Mocno zakorzenieni we własnych obszarach specjalizacji, często nie dostrzegają wartości nowatorskich idei – szczególnie wtedy, gdy pomysły te wyznaczają nowe ścieżki w ich dziedzinie.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!