Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
BIZNES I TECHNOLOGIE

Technologia rozpoznawania emocji – zastosowanie w biznesie

17 grudnia 2019 6 min czytania
Zdjęcie Tomasz Kulas - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska", redaktor prowadzący "ICAN Management Review"
Tomasz Kulas
Technologia rozpoznawania emocji – zastosowanie w biznesie

Światowy rynek technologii związanych z rozpoznawaniem emocji rośnie – i to zdecydowanie. Średni szacowany wskaźnik wzrostu w latach 2017–2023 to 17%, dzięki czemu w 2023 roku całkowita wartość tego rynku wyniesie 25 miliardów dolarów.

A jednak coraz wyraźniej słychać także głosy, że wykorzystywanie technologii rozpoznawania emocji, a nawet w ogóle rozpoznawania twarzy, powinno zostać w wielu sytuacjach zakazane. A przecież mówimy tu także o jednej z najpopularniejszych obecnie technologii biometrycznej służącej do weryfikacji tożsamości.

Rozpoznawanie emocji? To już działa

Technologie rozpoznawania emocji w biznesie nie są pieśnią przyszłości z pogranicza nauki i fikcji literackiej. Już działają i są stosowane.

Dobrym przykładem są tu rozwiązania takie jak HireVue, reklamowane jako pomoc sztucznej inteligencji w procesie profilowania kandydatów do pracy. Specjalne algorytmy analizują na żywo lub na nagraniu wideo pełne spektrum zachowania potencjalnych pracowników: od używanego przez nich słownictwa, poprzez ruchy ciała, aż po mimikę. Następnie oceniają każdego z kandydatów, przyznając mu określoną liczbę „punktów dopasowania”. Jak ocenia „Washington Post”, z tego typu rozwiązań skorzystało już więcej niż 100 firm, stosując je w ocenie ponad miliona kandydatów do pracy.

Na rynku są też dostępne urządzenia służące do pogłębionego badania emocji i reakcji użytkowników, takie jak LooxidVR. Pod względem wyglądu jest ono zbliżone do zwykłych gogli VR, ale zawiera kamerki służące do śledzenia ruchów gałek ocznych użytkownika oraz czujniki badające przebieg fal mózgowych (EEG). Zastosowanie? Między innymi w edukacji, trenowaniu nowych umiejętności czy nawet leczeniu schorzeń psychicznych. Nas jednak interesuje znów przede wszystkim kontekst biznesowy – badanie reakcji potencjalnych klientów na poziomie spontanicznych, emocjonalnych reakcji na przedstawione produkty i oferty zapowiada się naprawdę obiecująco.

Działa, ale czy działa dobrze?

Jeśli nawet ograniczymy się tylko do tych dwóch przykładów i do tego, co obiecują twórcy tych rozwiązań, to i tak technologia rozpoznawania emocji ma ogromny potencjał biznesowy. Potencjał, w który już dziś wierzy wiele firm i wielu inwestorów – stąd zresztą wynika takie, a nie inne tempo wzrostu tego rynku. Jeśli zatem ta technologia ma potencjał i już jest wykorzystywana w niektórych obszarach, to pozostaje zadać jeszcze jedno pytanie. Czy rzeczywiście działa ona tak, jak powinna?

Są pewne wyraźne sygnały tego, że tak nie jest. W ciągu ostatnich lat głośno wybrzmiewały skandale związane z „rasistowskimi” błędami systemów rozpoznawania twarzy:

  • osoby o azjatyckich rysach twarzy rozpoznawane były jako mrugające;

  • osoby o ciemnej karnacji identyfikowane były jako goryle;

  • płeć osób o ciemnej karnacji identyfikowana była błędnie;

  • obecność w kadrze twarzy osób, które nie miały jasnej karnacji, nie była rozpoznawana .

Obecnie podobne problemy z podobnego zakresu dotyczą właśnie technologii rozpoznawania emocji. Jak wykazują badania, systemy takie jak Face generalnie interpretują osoby o ciemniejszej karnacji jako mniej szczęśliwe i bardziej agresywne. To oczywiście tylko przykład błędu – co więcej, błędu prostego, który możemy łatwo wykryć. Problem polega jednak na tym, że spora część potencjalnych błędów wynikających z zastosowania sztucznej inteligencji nie podlega tak jednoznacznej i szybkiej interpretacji.

Wracając do jednego z wymienionych wyżej przykładów – nie znamy i nadal nie rozumiemy wszystkich czynników, które sprawiają, że dana osoba lepiej sprawdzi się, zajmując konkretne stanowisko pracy i działając w ramach określonego zespołu. Oczywiście bazowanie na dużych zbiorach danych uzasadnia nadzieję, że wykorzystujące je algorytmy wykryją nawet niezrozumiałe dla nas, mało intuicyjne cechy kandydata do pracy. I że wybiorą optymalnie.

Cóż, jak wskazują przykłady innych, łatwych do wykrycia, błędów – mogą się również mylić. Zresztą błędy w procesach rekrutacyjnych wspomaganych przez AI również zostały już udowodnione, na przykład system stosowany przez firmę Amazon wyraźnie dyskryminował kobiety.

Czary mary i wróżenie z fusów?

Na początku artykułu przywołałem najbardziej pozytywne przykłady wykorzystywania technologii rozpoznawania emocji – przyszła więc pora na oddanie głosu jej przeciwnikom. Tu warto przede wszystkim przywołać raport instytutu badawczego AI Now, opowiadającego się jednoznacznie za ograniczeniem stosowania tego typu rozwiązań. Podstawowym przesłaniem raportu jest stwierdzenie, że technologia rozpoznawania emocji nie bazuje jeszcze na wystarczających podstawach naukowych. Więcej w niej irracjonalnej fascynacji nowymi technologiami, ocierającej się o „magiczność”, niż prawdziwej (choć sztucznej) inteligencji.

Wśród postulatów przedstawionych przez instytut AI Now warto wymienić:

  • Zakaz stosowania technologii rozpoznawania emocji przy podejmowaniu ważnych decyzji, wpływających na życie ludzi i ograniczających ich możliwości.

  • Zakaz rozwijania technologii rozpoznawania emocji przez firmy zajmujące się sztuczną inteligencją.

  • Zaprzestanie wykorzystywania technologii rozpoznawania twarzy w delikatnych kontekstach społecznych i politycznych, zarówno przez organy państwowe, jak i biznes.

Zatrzymać rozwój techniki… To jakiś dowcip

Zbyt wiele przykładów z historii ludzkości udowadnia, że rozwoju techniki nie da się powstrzymać – a już zwłaszcza w przypadku technologii, które mogą mieć zastosowanie militarne lub/i polityczne. Dotyczy to również algorytmów interpretujących ludzkie emocje, wykorzystywanych nie tylko w biznesie, ale także m.in. przez policję (predykcja zachowań przestępczych, która zresztą też doprowadziła już do kilku skandali…). Nikt, łącznie zapewne z autorami raportu AI Now, nie łudzi się chyba, że technologia rozpoznawania emocji (a nawet twarzy) zostanie zakazana, a jej rozwój – wstrzymany.

Nie zmienia to jednak faktu, że tego typu protesty są jak najbardziej potrzebne. Po pierwsze, wskazują na istniejące braki w wiedzy czy prawie, których uzupełnienie pozwoliłoby na lepsze zrozumienie działania określonych technologii, a przede wszystkim na wykorzystywanie ich w sposób uczciwy i jawny. Po drugie, wyraźnie wskazują na niebezpieczeństwa i problemy, jakie wiążą się z wykorzystaniem technologii rozpoznawania twarzy. Dzięki temu firmy, które zdecydują się na wykorzystywanie tych rozwiązań, nie uczynią tego zapewne w sposób bezkrytyczny i łatwowierny.

Bo nie ulega wątpliwości, że technologia rozpoznawania emocji – nawet jeśli jej teraźniejszość budzi jeszcze spore zastrzeżenia i obawy – ma przyszłość. Warto się nią interesować, warto śledzić jej rozwój i warto będzie – w sposób uczciwy, jawny i zgodny z prawem – wykorzystać ją w swoim biznesie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Premium
Z sali operacyjnej do gabinetu lidera

Droga od chirurga do lidera wymagała nie tylko zmiany kompetencji, ale też perspektywy. Profesor Kazimierz Suwalski, pionier polskiej kardiochirurgii, dzieli się doświadczeniami z budowania zespołów, instytucji i kultury przywództwa opartej na transparentności, zaufaniu i odpowiedzialności. Podkreśla,
że kluczowymi kwestiami są: mentoring, zarządzanie silnymi osobowościami i świadome rozwijanie talentów. Przypomina, że prawdziwe przywództwo nie ustaje wraz z końcem kariery – trwa, gdy potrafimy dzielić się wiedzą i tworzyć przestrzeń do wzrostu innych.

Causal ML
Premium
Jak skutecznie wdrożyć przyczynowe uczenie maszynowe (Causal ML) w organizacji?

Coraz więcej firm dostrzega potencjał Causal ML jako narzędzia wspierającego podejmowanie trafnych decyzji. Jednak skuteczne wdrożenie tego podejścia wymaga czegoś więcej niż zaawansowanych algorytmów — potrzebne są właściwe pytania, odpowiednie dane oraz współpraca interdyscyplinarnych zespołów.

Premium
Nowe podejście do uczenia maszynowego odpowiada na pytania „co by było, gdyby”

Causal ML – nowatorskie podejście w uczeniu maszynowym – daje kadrze zarządzającej nowe narzędzie do oceny skutków decyzji strategicznych. Umożliwia pewniejsze eksplorowanie alternatywnych scenariuszy, dzięki czemu wspiera podejmowanie bardziej świadomych i trafnych decyzji biznesowych. Tradycyjne systemy uczenia maszynowego (machine learning, ML) zdobyły szerokie uznanie jako narzędzia wspomagające procesy decyzyjne, szczególnie tam, gdzie kluczowe jest oszacowanie prawdopodobieństwa konkretnego zdarzenia, na przykład zdolności kredytowej klienta. Klasyczne modele ML opierają jednak swoje predykcje głównie na identyfikowaniu korelacji w danych. Taka metodologia, choć użyteczna w pewnych kontekstach, okazuje się niewystarczająca, a wręcz może wprowadzać w błąd, szczególnie wtedy, gdy menedżerowie starają się przewidzieć realny wpływ swoich decyzji na wyniki biznesowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!