Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Kompetencje przywódcze

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

1 marca 2011 5 min czytania
Paweł Dziechciarz
Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Streszczenie: Menadżerowie często traktują koszty związane z odejściem pracowników jako nieuniknione wydatki biznesowe, nie podejmując prób ich dokładnego oszacowania. Badania Instytutu Saratoga wskazują, że zastąpienie wykwalifikowanego specjalisty może kosztować firmę równowartość jego rocznego wynagrodzenia. Koszty te obejmują wydatki na rekrutację, szkolenie nowego pracownika oraz potencjalne straty wynikające z obniżonej wydajności i morale zespołu. W okresie spowolnienia gospodarczego wiele przedsiębiorstw redukowało zatrudnienie, co prowadziło do demotywacji i zniechęcenia wśród pozostałych pracowników. Prognozuje się, że wraz z ożywieniem gospodarczym może nastąpić fala odejść kluczowych pracowników, zmęczonych wcześniejszą atmosferą niepewności. Wzrost rotacji kadrowej często poprzedzają sygnały ostrzegawcze, takie jak zwiększona absencja chorobowa czy spadek uczestnictwa w wydarzeniach integracyjnych. Leigh Branham w swojej książce "7 prawdziwych powodów odchodzenia z pracy" wymienia również inne symptomy, m.in. zmiany w zachowaniu, wycofanie czy spadek wydajności. Aby zredukować rotację, firmy powinny skupić się na budowaniu zaangażowania pracowników poprzez: zapewnienie możliwości rozwoju, MIT Sloan Management Review Polska docenianie wkładu w pracę, tworzenie atmosfery zaufania i szacunku, zapewnienie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. MIT Sloan Management Review Polska Kluczowe jest również monitorowanie wskaźników takich jak absencja czy satysfakcja z pracy, aby w porę reagować na potencjalne problemy. MIT Sloan Management Review Polska

Pokaż więcej

Menedżerowie zwykli traktować koszty odejść pracowników jako rutynowe wydatki nieuchronnie towarzyszące prowadzeniu biznesu. Często nawet nie próbują dokładnie ich policzyć. Zakładają, że odejście części osób z organizacji jest normalnym zjawiskiem, z którym nie da się wiele zrobić. Tymczasem koszty rotacji kadrowej nie tylko da się policzyć, ale także istotnie je zredukować.
Z wieloletnich badań Instytutu Saratoga (obecnie wchodzącego w skład PwC) wynika, że odejście dobrego specjalisty i zastąpienie go innym kosztuje pracodawcę tyle co roczne wynagrodzenie tegoż pracownika. Składa się nań rachunek od firmy rekrutacyjnej, koszt ogłoszeń w prasie i portalach internetowych, czas specjalisty ds. rekrutacji i wreszcie czas menedżera, który musi przeprowadzić rozmowy z wybranymi kandydatami, a następnie przeszkolić i wdrożyć nowicjusza. Nie należy też zapominać o utraconych korzyściach, czyli wartości, którą przez cały ten czas poprzedni pracownik generowałby dla naszej firmy, oraz o tym, że odejście kluczowego pracownika często pociąga za sobą łańcuch kolejnych rezygnacji, a u tych, którzy pozostają, rujnuje morale, co z kolei przekłada się wprost na obniżenie ich wydajności i wyniki finansowe przedsiębiorstwa.

W ostatnich latach rotacja z inicjatywy pracownika nie była istotnym problemem w Polsce, ponieważ na rynku dominowały zwolnienia (więcej na wykresie Dobrowolne odejścia i zwolnienia w latach 2007 – 2009). Problem ten może jednak w najbliższych latach boleśnie odczuć wiele firm w Polsce. W związku ze spowolnieniem gospodarczym przedsiębiorstwa masowo cięły zatrudnienie, często nie oglądając się na długoterminowe efekty takich działań. Najlepsi pracownicy pozostali na razie w organizacjach. Choć zdemotywowani, zniechęceni i zmęczeni, tkwią na swoich posadach, bojąc się zwolnień, które dotknęły ich kolegów. Dyrektorzy personalni są jednak zgodni, że ożywienie gospodarcze doprowadzi do dawno nieobserwowanego exodusu kluczowych pracowników, którzy wyczerpani wielomiesięczną nerwową atmosferą w napięciu czekają tylko na możliwość ucieczki z firmy. Z polskiej edycji badań Instytutu Saratoga, które objęły duże firmy i oddziały międzynarodowych koncernów, wynika, że przeciętnie każde z badanych przedsiębiorstw zwolniło w 2009 roku pracowników, których roczne koszty wynagrodzeń przekraczały 12 mln zł (przy pełnym budżecie płacowym na poziomie 130 mln zł). Koszt przywrócenia stanu sprzed kryzysu może zatem w tych firmach osiągnąć porównywalną kwotę. Zakładając jednak, że po odblokowaniu rynku pracy nastąpią masowe ucieczki z dotychczasowych firm, wartość ta może być wielokrotnie wyższa.

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Sygnały, których nie można przeoczyć

Instytut Saratoga odkrył, że zwiększoną rotację poprzedzają dwa pozornie niezwiązane ze sobą zjawiska. Pierwszym jest wzrost absencji chorobowej. Po 6 – 12 miesiącach od zaobserwowania tego zjawiska zaczyna rosnąć też wskaźnik odejść pracowników. Drugim jest spadek liczby osób biorących udział w imprezach integracyjnych. Nie są to jednak jedyne sygnały wysyłane przez sfrustrowanych pracowników, na co zwraca uwagę ekspert rynku pracy Leigh Branham, który w swojej książce 7 prawdziwych powodów odchodzenia z pracy1 wymienia m.in.: nagłą zmianę zachowania, gniew lub wycofanie, unikanie nawiązywania kontaktu wzrokowego, wycofanie się z dyskusji w czasie zebrań, spadek wydajności pracy i wyników, popełnianie nietypowych pomyłek, proszenie współpracowników o przejęcie niektórych zadań, znudzenie i apatia, brak reakcji na informację zwrotną, spóźnianie się do pracy, okazywanie frustracji, zmęczenie, kwestionowanie działań menedżerów i wyższej kadry zarządzającej, bierny lub aktywny opór przeciwko zmianom proponowanym w firmie (więcej w ramce 7 głównych powodów, dla których pracownicy decydują się na odejście z pracy). Niestety wielu menedżerów nie tylko nie zauważa wczesnych symptomów rezygnacji lub je świadomie lekceważy, ale nawet już po fakcie nie jest w stanie odpowiedzieć, dlaczego ich pracownicy odeszli do innej firmy, albo ma w tym względzie mylne przekonania. Tymczasem wiedza o przyczynach odejść może otworzyć menedżerom oczy na popełniane błędy i stanowić punkt wyjścia do poprawy.

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Dlaczego naprawdę odchodzą

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Prawdziwe przyczyny odchodzenia z pracy

Najlepszym źródłem informacji na ten temat mogliby być sami odchodzący pracownicy. Ci jednak rzadko szczerze odpowiadają na pytanie szefa o powody rezygnacji. Zwykle mówią o lepszej propozycji, gdy tymczasem powody tkwią w organizacji. Badania Instytutu Saratoga pokazują, że przytłaczająca większość (89%) menedżerów myśli, że ich pracownicy odchodzą dla lepszych pieniędzy, a tylko 11% – z innych powodów. Tymczasem analogiczne badania pracowników pokazują, że ze względów finansowych odchodzi zaledwie 12% pracowników, a 88% – z innych przyczyn. To nie konkurencja przyciąga pracowników, ale firmy skutecznie, choć nieświadomie, same doprowadzają do odejść kluczowych ludzi.

Dobra znajomość prawdziwych powodów odejść pozwoli na poprawę obszarów, w których menedżerowie popełniają błędy, i pomoże zatrzymać przynajmniej część wartościowych pracowników. Odchodzącym warto zaś stworzyć takie warunki, aby mogli anonimowo i bez presji ze strony bezpośredniego szefa otwarcie i szczerze wypowiedzieć się na temat przyczyn swojej decyzji. Warto też inaczej sformułować pytanie i zamiast standardowego „dlaczego odchodzisz?” zapytać „dlaczego nie zostajesz?”. Dotarcie do szczerej odpowiedzi pozwoli na realne oszczędności. 

Artykuł numer T1103C

Paweł Dziechciarz jest HR Consulting Managerem w PwC.

  1. Tytuł oryginału: The 7 Hidden Reasons Employees Leave, w Polsce książkę wydało w 2010 roku Studio Emka

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!