Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Automatyzacja i robotyzacja

Jak rozwiązać problemy z niedoborem programistów?

17 września 2021 6 min czytania
Artur Dzięgielewski
Jak rozwiązać problemy z niedoborem programistów?

Czy możliwe jest samodzielne stworzenie aplikacji bez konieczności najpierw nauki, a następnie mozolnego pisania kodu w jednym z dostępnych języków programowania? Mogłoby się wydawać, że nie, a jednak okazuje się, że nie jest to wykluczone. Rozwiązanie nosi nazwę „no‑code”.

Rozwój technologii i postępująca automatyzacja powodują, że w coraz większej liczbie obszarów praca człowieka wypierana jest przez roboty. W związku z tym zmienia się także pakiet kluczowych umiejętności poszukiwanych przez pracodawców. Zgodnie z raportem Future Work Skills 2020, szczególnie kompetencje miękkie, połączone z myśleniem projektowym, zaczną odgrywać duże znaczenie.

Brakuje informatyków

Budowa zespołów skupionych na problemie, zmotywowanych i chętnych do stałej nauki stanowi obecnie spore wyzwanie pracodawców. Prognozuje się jednak, że popyt na tego typu umiejętności wzrośnie w ciągu najbliższych 9 lat o 22%. Kolejnym trudnym zadaniem dla wielu organizacji jest pozyskanie programistów (zwłaszcza na poziomie średnio- i bardzo zaawansowanym). Już obecnie, w 2021 roku, w Polsce brakuje ich około 50 tysięcy, a w całej Unii Europejskiej… ponad milion. Do tego zdecydowana większość realizowanych projektów wymaga korzystania z programów komputerowych, a duża część przedsiębiorstw decyduje się na wdrożenie wewnętrznych systemów zarządzania ERP.

Powyższe trendy przyczyniają się do wysokich cen usług na rynku IT oraz trudności przy współpracy zespołów programistów z otoczeniem biznesowym. Wynikiem takiej sytuacji są znaczne koszty produkcji programów komputerowych czy aplikacji oraz długi czas tworzenia i wdrażania nowych rozwiązań. Tego typu tendencje panujące na rynku powodują, że konieczne stało się znalezienie szybkiego i niskokosztowego rozwiązania, które zniweluje skutki trudności, z jakimi borykają się współczesne organizacje.

Czy odpowiedzią na potrzeby rynku będą rozwijające się obecnie dynamicznie rozwiązania typu no‑code i low‑code? Uznaje się, że będą one stanowiły integralną część kolejnej fali transformacji biznesowej, wpasowując się w korzyści związane z rewolucją cyfrową i dostępnością ogromnych ilości danych (Big Data).

Czym jest no‑code i kim jest Citizen Developer?

Rozwiązania typu no‑code pozwalają tworzyć zaawansowane projekty IT bez potrzeby zatrudniania doświadczonego programisty lub bez umiejętności programowania. Dzięki temu niedobór programistów może zostać skutecznie uzupełniony. W tym właśnie duchu coraz częściej powstają narzędzia, za pomocą których osoby niebędące zaawansowanymi programistami mogą budować własne aplikacje automatyzujące długotrwałą pracę.

Już w 2012 roku analitycy Gartnera oświadczyli, że „wszyscy jesteśmy teraz deweloperami”. Stwierdzenie to nawiązywało do zjawiska, jakim jest rodzący się na naszych oczach nowy zawód, określany jako Citizen Developer. Od około trzech lat coraz dynamiczniej podbija on rynek pracy. Citizen Developer to osoba, która bez specjalistycznego wykształcenia projektuje własne, dedykowane i profesjonalne od strony użytkowej aplikacje komputerowe.

82% firm wykorzystujących technologie z zakresu no‑code przyznaje, że rola Citizen Developerów w ich organizacjach szybko rośnie. Z tym nowym zjawiskiem rynkowym oswoili się także zawodowi programiści, a 80% z nich uważa wręcz, że dzięki platformom no‑code oszczędzają sporo czasu, który musieli wcześniej przeznaczyć na projektowanie niektórych rozwiązań IT.

Jak twierdzi dr Leonard Dajerling, twórca pierwszych w Polsce studiów podyplomowych z no‑code, „organizacje zaczynają postrzegać osoby potrafiące wykorzystywać rozwiązania typu no‑code jako kluczowe ogniwo umożliwiające cyfrowe transformacje. Dodatkowo firmy przestają być ograniczone brakiem możliwości kodowania i nie muszą już, niejednokrotnie długo, czekać, aż dział programistów zapewni odpowiednie zasoby. Stosując technologie no‑code wiele problemów biznesowych organizacje mogą szybko przekształcić w rozwiązania i poddać sprawnemu procesowi programowania. Należy również podkreślić, że w przypadku dużych zmian, takich jak rozległe integracje, Citizen Developer może w krótkim czasie zmienić je w produkt o minimalnej wartości (MVP), który następnie wystarczy przekazać zespołowi IT w celu jego finalizacji”.

Pojemność i szybkość

Citizen Deweloperzy wprowadzają dwie główne zmiany w sposobie działania organizacji: pojemność, czyli większą liczbę zrealizowanych projektów, oraz szybkość, czyli krótszy czas przeznaczony na ich wykonanie. Jako eksperci z danych dziedzin (a nie tylko z samego programowania), dysponują oni niezwykłym potencjałem bardziej skutecznego rozwiązywania części problemy w organizacji. Szybkość, z jaką mogą przyjąć pomysł, a następnie zaprojektować, zbudować, przetestować i wdrożyć rozwiązania, umożliwia firmom wprowadzanie produktów i usług na rynek w niespotykanych dotąd ramach czasowych.

Platformy no‑code dojrzały już na tyle, że minimalizują potrzebę ręcznego kodowania nawet podczas tworzenia poważnych aplikacji klasy korporacyjnej. Według firmy Gartner do 2024 roku co najmniej 65% wszystkich nowych aplikacji biznesowych będzie tworzonych za pomocą zestawów narzędzi o wysokiej produktywności, takich jak platformy do tworzenia aplikacji niskokodowych (low‑code) i niewymagających kodowania (no‑code). Z kolei eksperci DevTeam.Space przekonują, że platformy no‑code nie tylko znacząco przyspieszają transformację cyfrową i skracają listę projektów IT do wykonania, ale także zmniejszają zależność realizacji projektu od trudnych do pozyskania specjalistów, dysponujących niszowymi umiejętnościami programistycznymi

Dr Dajerling dodaje, że „z roku na rok rośnie odsetek pracowników korzystających z platform no‑code. W 2019 roku było ich 37%, obecnie, w 2021 roku, jest ich już około 50%. Szacuje się, że do 2030 roku pojawi się około 500 milionów nowych aplikacji, z czego 400 milionów zostanie opracowana w technologiach niewymagających kodowania. Tym samym Citizen Developers, czyli osoby posiadające kompetencje z budowy i zastosowania aplikacji no‑code, będą jednymi z najbardziej poszukiwanych na rynku pracy (już obecnie ta tendencja widoczna jest m.in. w Stanach Zjednoczonych)”.

PRZECZYTAJ TAKŻE » » »

Automatyzacja w transformacji IT. Cel: optymalizacja 

Paweł Albert PL

Jednym z głównych celów cyfrowej transformacji w biznesie jest większa efektywność. Dzięki automatyzacji możemy osiągnąć cel mniejszym nakładem sił, czasu, pieniędzy – i z mniejszym ryzykiem.

Architekt Systemów Informatycznych… czyli kto? 

Łukasz Paciorkowski PL

Na pytanie czym się zajmujesz? odpowiadam: jestem architektem systemów informatycznych. Efekt? Duży znak zapytania wymalowany na twarzy rozmówcy.

Czy sztuczna inteligencja odbierze naszej pracy sens? 

Kamil Nowak PL

Teoretycznie sztuczna inteligencja i automatyzacja powinny odciążyć pracowników pod względem wykonywania najbardziej nużących i rutynowych działań, dając im w zamian więcej czasu na kreatywność. Badania pokazują jednak, że to założenie może okazać się błędne.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Ilustracja ukazująca nowoczesną przestrzeń podzieloną na trzy symboliczne strefy. Po lewej stronie – ciepłe, pomarańczowe światło i zaokrąglone formy przypominające radość. Po prawej – chłodne, niebieskie światło i geometryczne cienie w kolumnach symbolizujące osiągnięcia. Pośrodku – neutralna, jasna przestrzeń ze schodami i świetlnym promieniem na podłodze, wyznaczającym punkt równowagi. Całość tworzy wyrafinowaną metaforę świadomego wyboru i wartościowania czasu. Dobrze wykorzystany czas: Nowy sposób wartościowania czasu może zmienić Twoje życie
Subiektywna wartość czasu to koncepcja, która pozwala dostrzec drobne zmiany w tygodniowym harmonogramie, mogące znacząco zwiększyć satysfakcję z życia i dobrostan. Godzina po godzinie, sposób, w jaki spędzamy czas, składa się na sposób, w jaki spędzamy życie.Dla wielu z nas ta suma bywa jednak rozczarowująca. Kulturowe przekonania, zakorzenione w powiedzeniach typu „czas to pieniądz”, każą […]
Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę w nieprzewidywalnych czasach

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!