Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze

Jacek Siwicki: Ludzie, Czas i Finanse

1 kwietnia 2013 5 min czytania
Jacek Siwicki
Jacek Siwicki: Ludzie, Czas i Finanse

Prezentowany przypadek firmy SlawWood, to przykład jednej z wielu sytuacji, w której  grupa zarządzająca firmą czy też menedżerowie z zewnątrz otrzymują szansę stania się właścicielami firmy w drodze wykupu menedżerskiego. Skuteczne wykorzystanie tej szansy wymaga jednak determinacji i wsparcia doświadczonych partnerów, zarówno w obszarze doradztwa jak i finansowania transakcji.

Chcą sprzedać naszą firmę. Wykupmy ją! – komentarz nr 2

Chcą sprzedać naszą firmę. Wykupmy ją! - komentarz nr 2

Popatrzmy na opisaną sytuację i wykupy menedżerskie z trzech punktów widzenia, typowych dla funduszy private equity, a kryjących się pod hasłami: Ludzie, Czas i Finanse, czyli LCF, co można rozwinąć do wiele mówiącego określenia „LuCyFer”.

Ludzie

Wykupy menedżerskie, co należy mocno podkreślić, to gra zespołowa. Oczywiście musi w niej być niekwestionowany lider, ale nieodzowne jest, aby stała za nim sprawdzona w boju, bo znająca firmę i branżę, szersza grupa zarządzająca. Stąd lider musi mieć rozeznanie w sile zespołu, musi się także liczyć z sytuacją, że fundusz private equity uzna za celowe wzmocnienie zespołu o osoby wnoszące dodatkowe doświadczenia – najczęściej w roli członków rady nadzorczej, ale czasem i w zarządzie. Natomiast niekoniecznie trzeba porwać za sobą wszystkich zatrudnionych w firmie i przekształcić ich we współwłaścicieli. Dla wielu z nich będzie to niezrozumiałe przedsięwzięcie, wielu pomyli role pracownika i właściciela (bo teraz ma negocjować pensję sam ze sobą?), części nie będzie po prostu na taką inwestycję stać. Nasze doświadczenia wskazują, że model akcjonariatu pracowniczego nie zawsze się sprawdza.

Czas

Wybór chwili, w której można zainicjować proces wykupu menedżerskiego, to jedna z najtrudniejszych kwestii. W przypadku SlawWood sygnał do podjęcia decyzji o wystąpienie z ofertą wykupu był bardzo czytelny. Jednak w życiu rzadko zdarzają się tak jasne i klarowne przypadki. Inna sytuacja ma miejsce, kiedy adresatem rozmowy o wykupie jest korporacja, w której właściciel to w sumie bezcielesna struktura, a zupełnie inna, kiedy mamy rozmawiać z przedsiębiorcą‑właścicielem, a więc z człowiekiem, który przez lata budował swoją firmę. Dla niego jest ona rodziną, domem i kawałem, a nie kawałkiem życia i któremu nagle ktoś, często wychowanek, proponuje, aby się z nią rozstał. Warto wiedzieć, że jeżeli sam właściciel nie występuje do nas z taką ofertą, to po takiej rozmowie wszystko we wzajemnych relacjach może ulec zmianie. W skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do sytuacji, że strony stracą do siebie zaufanie i będą musiały się rozstać.

Sygnałem właściwego momentu do rozmowy o transakcji może być mniejsze zainteresowanie właściciela, czy też wiodących udziałowców, firmą, rezygnacja z odpowiadania na nowe wyzwania, pogorszenie się sytuacji finansowej firmy, sporne kwestie w akcjonariacie. Warto zauważyć, że jeżeli trafimy w dobry czas, to dla myślącego z troską o dalszym losie swojej firmy właściciela oferta wykupu menedżerskiego może być najlepszą z opcji.  Dlatego zalecany jest takt i wyczucie, ale też i przysłowiowa „czujność rewolucyjna”, żeby nie przegapić okazji.

Finanse

Czy można to zrobić prawie bez pieniędzy? Można, ale ci, którzy mają sfinansować taką transakcje, czyli fundusz private equity, wsparty czasami bankiem, wprost uwielbiają sytuację, kiedy grupa menedżerska ryzykuje także własnym majątkiem. To znacznie wzmacnia pozycję grupy menedżerskiej w negocjacjach z funduszami. Jeśli jednak menedżerowie nie posiadają środków, to wówczas pozostaje wariant opcji menedżerskiej, czyli stopniowego dochodzenia do współwłasności firmy, po spełnieniu określonych w umowie warunków w zakresie wzrostu jej wyników finansowych i wartości. Jak pokazuje nasze doświadczenie z wielu realizowanych transakcji, miły czas żniw, na który warto poczekać (może czasami zaciskając pasa), nadchodzi podczas wyjścia z transakcji – na przykład poprzez debiut giełdowy.

Dziś można zaobserwować na rynku trudności w zakresie finansowania rozwoju firm w oparciu o kredyty, a równocześnie stopniowe wyczerpywanie się sił pierwszej generacji przedsiębiorców, którzy rozwinęli swoje firmy w ramach gospodarki rynkowej w Polsce.  U niektórych z nich pojawia się chęć do skonsumowania lat ciężkiej pracy. Pozwala to zaryzykować stwierdzenie, że nadchodzi dobry czas dla wykupów menedżerskich. Dlatego menedżerowie SlawWood, a także wszyscy inni zainteresowani wykupem menedżerskim, powinni chwycić „Lucyfera” za rogi i spróbować swoich sił jako właściciele firm. Jeżeli mają wizję swojego przedsiębiorstwa i pozyskają dobrych partnerów, z pewnością dadzą sobie radę. W końcu, parafrazując stare porzekadło: Nie taki Lucyfer straszny…

To jest komentarz eksperta. Przeczytaj tekst główny »

Chcą sprzedać naszą firmę. Wykupmy ją! 

,

Paweł Kubisiak PL

Wielu menedżerów marzy o tym, aby z najemnika stać się właścicielem zarządzanego przez siebie przedsiębiorstwa. Jednak dla większości są to pobożne życzenia, gdyż brakuje im odwagi i przede wszystkim środków na realizację ambitnych planów.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Metaverse to szansa dla biznesu. Czy Twoja firma jest gotowa?

W świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję, Metaverse może wydawać się technologią drugiego planu. Jednak ignorowanie jej potencjału to błąd strategiczny. Dowiedz się, dlaczego technologia Metaverse, mimo obecnej fazy rozwoju, jest kluczowa dla przyszłości biznesu i jak firmy mogą przygotować się na nadchodzącą transformację.

Horyzontalna ilustracja 3D w stylu hiperrealistycznym przedstawia długą, cienką belkę zawieszoną na centralnym trójkątnym wsporniku. Po lewej stronie belki znajduje się przezroczysty sześcian z delikatnie świecącymi, schematycznymi wzorami przypominającymi układ scalony – symbolizując sztuczną inteligencję. Po prawej stronie – surowy, ciężki kamień o nieregularnej fakturze – symbol ludzkiego myślenia i refleksji. Kompozycja jest idealnie wyważona, a tło utrzymane w subtelnym gradiencie błękitno-beżowego światła tworzy spokojną, kontemplacyjną atmosferę. Czy sztuczna inteligencja osłabia zdolności krytycznego myślenia liderów biznesu?

Sztuczna inteligencja radykalnie przekształca współczesne zarządzanie, stawiając przed liderami fundamentalne pytanie strategiczne. Czy jednocześnie systematyczne poleganie na zaawansowane systemy AI nie prowadzi do erozji kluczowych kompetencji poznawczych kadry kierowniczej?

Analitycy Brookings Institution przedstawili niepokojące ostrzeżenie. Nadmierne zaufanie do systemów AI może systematycznie osłabiać zdolności kreatywnego oraz krytycznego myślenia w organizacjach. Zjawisko to przypomina mechanizm, w którym technologie GPS ograniczyły umiejętności nawigacyjne, a wyszukiwarki internetowe zredukowały potrzebę zapamiętywania faktów.

Mechanizm intelektualnej degeneracji: zaufanie kontra weryfikacja

Kluczowym czynnikiem degradacji poznawczej jest bezwarunkowe zaufanie do technologii. Systemy AI generują pozornie precyzyjne odpowiedzi w ułamkach sekund, w rezultacie tworząc złudne wrażenie nieomylności algorytmów.

Badanie Microsoft/CMU ujawniło krytyczny wzorzec behawioralny. Użytkownicy narzędzi generatywnych automatycznie akceptują propozycje AI bez pogłębionej analizy. Co więcej, szczególnie niebezpieczne okazuje się przekonujące przedstawienie interfejsu algorytmu.

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!