Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Kompetencje przywódcze

Chronić firmę czy pomóc społeczności lokalnej? – komentarz 3

1 lipca 2010 6 min czytania
Tomasz Buraś
Chronić firmę czy pomóc społeczności lokalnej? - komentarz 3

Chronić firmę czy pomóc społeczności lokalnej? – komentarz 3

Chronić firmę czy pomóc społeczności lokalnej? - komentarz 3

Dużym ułatwieniem dla prezesa Tomasza Warskiego byłby plan opracowany na wypadek sytuacji kryzysowych. Specjalny sztab mógłby równolegle szukać rozwiązań dla obszaru biznesowego, jak też zająć się pomocą dla lokalnej społeczności.

Prezes Tomasz Warski wydaje się zaskoczony sytuacją i nieprzygotowany na działanie. Zachowuje się zgodnie z przysłowiem: „Mądry Polak po szkodzie”, gdy tymczasem powinien był… myśleć zawczasu. Sytuacja powodziowa, jaka dotknęła całą okolicę i lokalną społeczność, pokazała, że w firmie Drewpolex nie było wcześniej opracowanych chociażby ramowych scenariuszy działania w razie jakiegokolwiek zagrożenia, klęski żywiołowej lub innych sytuacji kryzysowych.

W DHL Express Poland posiadamy takie plany i zasady zarządzania kryzysowego, które pomogły naszej organizacji zachować ciągłość działania mimo wielu wyzwań losowych, którym musieliśmy stawiać czoła. Są to plany dotyczące różnych szczebli zarządzania w całej korporacji DHL Express – od globalnej centrali po lokalne oddziały. Uzależnione są one od skali zagrożenia. W kwietniu 2010 roku uruchomiony został globalny sztab kryzysowy, kiedy chmura pyłu wulkanicznego z Islandii pokryła Europę i uniemożliwiła przewozy przesyłek samolotami. Z kolei w skali kraju, kiedy w 2006 roku uszkodzeniu uległa konstrukcja budynku największej polskiej sortowni przesyłek DHL w Warszawie, tylko szybka reakcja zgodnie z przyjętym planem działania w sytuacjach kryzysowych pozwoliła uniknąć większych opóźnień w dostarczaniu przesyłek. Udało się je przetransportować do innych naszych terminali i obiektów, jednocześnie prowadząc prace naprawcze w sortowni. Dzięki otwartej komunikacji z klientami nie straciliśmy ich zaufania. Podobnie reagujemy na szczeblu lokalnym. Kiedy powódź z maja zalała obiekt DHL w Sandomierzu, natychmiast uruchomiliśmy plany działań kryzysowych. I nie doszło do zagrożenia dla ludzi. Sam terminal i wszystkie przesyłki naszych klientów zostały zabezpieczone. Biznes w tym rejonie ze względu na powódź został tylko częściowo i na krótki czas zawieszony, a następnie szybko przywrócony dzięki przejęciu obsługi klientów przez sąsiadujące terminale.

Innym zagadnieniem, którego nie wziął pod uwagę prezes Drewpoleksu, jest posiadanie odpowiednich polis ubezpieczeniowych: mienia i na wypadek szkód spowodowanych przerwaniem działalności biznesowej (business interruption). Ich zawarcie na pewno rozwiałoby większość biznesowych dylematów prezesa. Właściwe ubezpieczenia mogą oznaczać „być albo nie być” dla firmy w takiej sytuacji, w jakiej znalazł się Drewpolex.

Co jednak – mimo tych zaniechań – powinien teraz zrobić Tomasz Warski?

Przede wszystkim na zaaranżowanym przez siebie spotkaniu musi doprowadzić do ukonstytuowania się sztabu zarządzania kryzysowego składającego się z najlepszych specjalistów z działów produkcji, sprzedaży, marketingu, bezpieczeństwa, personalnego i komunikacji. Osoby te muszą cieszyć się dużym autorytetem załogi, aby ich działania znalazły zrozumienie i poparcie. Ponieważ sytuacja jest krytyczna dla całego Drewpoleksu, uważam, że prezes Warski powinien stanąć na czele takiego sztabu. W tym konkretnym przypadku jego głównymi zadaniami powinny być dwie nadrzędne kwestie: przygotowanie zarządzania kryzysowego działalnością biznesową oraz organizacja pomocy pracownikom i lokalnej społeczności.

Choć na tym etapie możliwa jest realizacja wielu scenariuszy, jednak warto spróbować pogodzić dwie opcje, czyli w miarę możliwości stopniowo realizować produkcję dla kontrahenta z Czech, a jednocześnie pomagać pracownikom i społeczności lokalnej.

Sztab powinien w pierwszej kolejności dokładnie ustalić, jakimi zasobami w danym momencie dysponuje zakład. Następnie dokonać ich podziału na potrzeby kryzysowego prowadzenia biznesu oraz pomocy władzom miasta i jego mieszkańcom. Poszczególne działania powinny być uzależnione od bieżącej oceny zdarzeń i możliwości zakładu w danej chwili. Sztab powinien przejąć pełną kontrolę nad tym, co będzie działo się w firmie i z pracownikami. Nie wolno doprowadzić do paniki. Trzeba pamiętać też o zabezpieczeniu mienia zakładu. Oczywiście bezpieczeństwo i zdrowie pracowników oraz mieszkańców miasta są w tej operacji najważniejsze.

Choć na tym etapie możliwa jest realizacja wielu scenariuszy, jednak warto spróbować pogodzić dwie opcje, czyli w miarę możliwości stopniowo realizować produkcję dla kontrahenta z Czech, a jednocześnie pomagać pracownikom i społeczności lokalnej.

Oto co konkretnie powinien zrobić prezes Warski:

Po pierwsze – jeśli zakładowi nie grozi podtopienie, musi skłonić dużą część pracowników produkcji, by kontynuowali swoją pracę. Zaś wyprodukowane partie materiałów mogłyby być przekazywane odbiorcy transportem zorganizowanym przez zewnętrzną spółkę logistyczną. Firma ta zapewne mogłaby także, zależnie od potrzeb, wykonać usługi tymczasowego składowania wyrobów gotowych, a nawet ich pakowania bądź etykietowania.

Po drugie – skierowanie pracowników niezwiązanych bezpośrednio z produkcją (tzw. biurowych) do pomocy na rzecz miasta. Na przykładzie działań, jakie podjęliśmy w DHL Express w związku z powodzią, jestem pewien, iż sytuacja ta spowoduje zaangażowanie nie tylko pracowników, ale także ich rodzin i niezwiązanych z firmą ludzi na skalę niespotykaną w normalnych okolicznościach.

Po trzecie – kluczowe dla przyszłości Drewpoleksu jest otwarte komunikowanie się z klientem z Czech. Szybkie i uczciwe przedstawienie problemu oraz realnych możliwości produkcyjnych pozwoli zweryfikować kontrakt. Takie podejście umożliwi klientowi znalezienie alternatywnego dostawcy płyt lub dostosowanie własnej produkcji do obecnej sytuacji. Kiedy mieliśmy kłopoty z warszawską sortownią, zaprosiliśmy do nas dyrektora logistyki naszego największego klienta, aby wspólnie zastanowić się, jak rozwiązać powstały problem. Zaproponowaliśmy mu alternatywne sposoby przewozu przesyłek, które, niestety, oznaczały wydłużenie czasu dostawy do odbiorców klienta w zachodniej Polsce. Ale klient zrozumiał nasze położenie i powiedział o tym swoim odbiorcom. Ważne było także to, że otwarcie poinformowaliśmy go o zaistniałym problemie. Klient to docenił i do dziś korzysta z naszych usług.

Po czwarte – bardzo ważne jest komunikowanie bieżącego stanu działań, produkcji i pomocy pracownikom tak, aby mogli współuczestniczyć w „obronie” firmy. Z pewnością wielu z nich zgłosi chęć dodatkowej pracy, zaangażuje się w zbieranie darów, pomocy finansowej lub inną formę działań koordynowanych przez sztab.

Kiedy sytuacja się unormuje, warto zebrać wnioski i skorygować plany działania w sytuacjach kryzysowych o nabyte w praktyce doświadczenie, aby przygotować firmę do potencjalnych zagrożeń. Poza tym – co nie może umknąć uwadze prezesa – trzeba podziękować klientom, pracownikom i wszystkim osobom zaangażowanym w akcję.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Premium
Z sali operacyjnej do gabinetu lidera

Droga od chirurga do lidera wymagała nie tylko zmiany kompetencji, ale też perspektywy. Profesor Kazimierz Suwalski, pionier polskiej kardiochirurgii, dzieli się doświadczeniami z budowania zespołów, instytucji i kultury przywództwa opartej na transparentności, zaufaniu i odpowiedzialności. Podkreśla,
że kluczowymi kwestiami są: mentoring, zarządzanie silnymi osobowościami i świadome rozwijanie talentów. Przypomina, że prawdziwe przywództwo nie ustaje wraz z końcem kariery – trwa, gdy potrafimy dzielić się wiedzą i tworzyć przestrzeń do wzrostu innych.

Causal ML
Premium
Jak skutecznie wdrożyć przyczynowe uczenie maszynowe (Causal ML) w organizacji?

Coraz więcej firm dostrzega potencjał Causal ML jako narzędzia wspierającego podejmowanie trafnych decyzji. Jednak skuteczne wdrożenie tego podejścia wymaga czegoś więcej niż zaawansowanych algorytmów — potrzebne są właściwe pytania, odpowiednie dane oraz współpraca interdyscyplinarnych zespołów.

Premium
Nowe podejście do uczenia maszynowego odpowiada na pytania „co by było, gdyby”

Causal ML – nowatorskie podejście w uczeniu maszynowym – daje kadrze zarządzającej nowe narzędzie do oceny skutków decyzji strategicznych. Umożliwia pewniejsze eksplorowanie alternatywnych scenariuszy, dzięki czemu wspiera podejmowanie bardziej świadomych i trafnych decyzji biznesowych. Tradycyjne systemy uczenia maszynowego (machine learning, ML) zdobyły szerokie uznanie jako narzędzia wspomagające procesy decyzyjne, szczególnie tam, gdzie kluczowe jest oszacowanie prawdopodobieństwa konkretnego zdarzenia, na przykład zdolności kredytowej klienta. Klasyczne modele ML opierają jednak swoje predykcje głównie na identyfikowaniu korelacji w danych. Taka metodologia, choć użyteczna w pewnych kontekstach, okazuje się niewystarczająca, a wręcz może wprowadzać w błąd, szczególnie wtedy, gdy menedżerowie starają się przewidzieć realny wpływ swoich decyzji na wyniki biznesowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!