Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Klienci i doświadczenia

Reklamy coraz bardziej irytują Polaków

1 czerwca 2013 5 min czytania
Joanna Bandera-Sikorska

W ciągu roku w Polsce jest emitowanych ponad 6 mln reklam telewizyjnych i drugie tyle reklam radiowych, 700 tys. reklam kinowych, blisko pół miliona reklam outdoorowych, 300 tys. reklam prasowych i niezliczona ilość reklam internetowych. Aby zbadać, jak Polacy odbierają reklamę, dom mediowy OMD od 2009 roku prowadzi cykliczne badanie Wskaźnika Irytacji Reklamą (WIR). Każdego tygodnia do próby 340 Polaków jest kierowane to samo pytanie: „W jakim stopniu przeszkadzała Państwu reklama, z którą zetknęli się Państwo w różnych mediach w ostatnim tygodniu?”. Do tej pory w ankiecie wzięło udział ponad 70 tysięcy respondentów, dobieranych spośród mieszkańców miast w wieku 15–59 lat. W ciągu ponad 4 lat realizacji badania obserwujemy stały trend wzrostowy – WIR rośnie, choć w stosunkowo wolnym tempie, bo średnio o 0,01 punktu miesięcznie (w skali 10‑stopniowej). Kumulacja tego trendu w dłuższej perspektywie daje stabilny i wyraźny przyrost.

Powtarzalne wzorce

Reklamy coraz bardziej irytują Polaków

Reklamy coraz bardziej irytują Polaków

Wyniki badania pokazują sezonowość w poziomie irytacji Polaków reklamami. Każdego roku obserwujemy spadek WIR w okresie wakacyjnym, szczególnie w lipcu oraz sierpniu. Mają na to wpływ dwie kwestie. Z jednej strony okres urlopowy sprzyja relaksowi, większemu optymizmowi, a co za tym idzie – bardziej pozytywnemu nastawieniu do wielu otaczających nas zjawisk. Słoneczna pogoda i wakacyjny dystans sprawiają, że nawet wyjątkowo natrętne reklamy wydają się nieco mniej dokuczliwe. Z drugiej strony twarde dane pokazują, że w letnich miesiącach przeciętny Polak ma obiektywnie mniejszy kontakt z reklamą. Wtedy czas spędzany przed telewizorem – medium najbardziej nasyconym reklamami – skraca się średnio o 30 minut. Dodatkowo wyjazdy wakacyjne oznaczają często odcięcie się od wielkomiejskiej reklamy zewnętrznej, zawieszenie lektury prasy codziennej i ograniczony dostęp do internetu. Także reklamodawcy, świadomi słabszego zasięgu wielu mediów w okresie wakacyjnym, reagują zmniejszeniem aktywności reklamowej, co tylko potęguje opisany trend.

W 2012 roku, inaczej niż w poprzednich latach, wskaźnik irytacji reklamą osiągał najniższe wartości już w maju i czerwcu, choć – podobnie jak we wcześniejszych okresach – pozostał na stosunkowo niskim poziomie także przez całe lato. Wydaje się, że to przygotowania do Euro 2012 wprowadziły wakacyjną, optymistyczną atmosferę do naszego kraju wcześniej niż zazwyczaj. Najwyraźniej Polakom, pozytywnie nastawionym do tego piłkarskiego święta, nie przeszkadzały wszechobecne reklamy sponsorów.

Druga prawidłowość sezonowa, utrzymująca się od początku badania WIR, to wzrost poirytowania odbiorców reklamy w miesiącach wprowadzania nowych ramówek telewizyjnych. Zwyczajowo marzec/kwiecień, a ostatnio także luty, to czas, kiedy główne stacje telewizyjne rozpoczynają emisje wiosennych nowości programowych. Podobnie przełom września i października oznacza kuszenie widzów powracających z wakacji świeżymi propozycjami z ramówki jesiennej. I tak najpowszechniejsze medium reklamowe kształtuje trendy irytacji Polaków: słupki oglądalności rosną, ale wraz z nimi rośnie zdenerwowanie widzów, wystawionych na częstszy kontakt z niezliczonymi spotami telewizyjnymi.

Kogo najbardziej denerwują reklamy?

Reklamy coraz bardziej irytują Polaków

Reklamy coraz bardziej irytują Polaków

W ciągu ponad czterech lat realizacji badania obserwujemy stałe różnice poziomów zirytowania w poszczególnych grupach demograficznych. Największa rozbieżność pojawia się w ocenach najmłodszych i najstarszych respondentów. Wskaźnik Irytacji Reklamą oscyluje wokół 5,2 punktu wśród osób w wieku 15–24 lata i rośnie stopniowo wraz z wiekiem ankietowanych, aby wśród respondentów w wieku 50–59 lat osiągnąć średni poziom 6,3 punktu. Znamienne jest, że przeciętny 50–59‑latek spędza przed telewizorem nawet trzykrotnie więcej czasu niż 15–24‑latek.

Reklamy bardziej drażnią mężczyzn niż kobiety. Ci pierwsi uzyskują średnie wyniki na skali WIR o 0,5 punktu wyższe niż płeć piękna. Różnica międzypłciowa w stopniu irytacji reklamą jest relatywnie mała, ale od lat utrzymuje się na stabilnym poziomie. Doskonale wpisuje się w schemat wyników znany z innych badań i jest przejawem nieco większej śmiałości panów do wydawania ostrych sądów.

Szanse dla reklamodawców

Utrzymujący się od 2009 roku trend nie pozostawia złudzeń: irytacja Polaków reklamą rośnie i najprawdopodobniej nadal będzie rosła. Możemy spodziewać się, że coraz bardziej znużeni kontaktem z reklamami będziemy uciekać od nich na wszelkie możliwe sposoby. Być może, rezygnacja z odbiornika telewizyjnego to dla niektórych wciąż jeszcze zbyt duże wyrzeczenie (choć coraz więcej młodych mieszkańców dużych miast decyduje się na taki krok), jednak z czasem widzowie doskonalą się w unikaniu bloków reklamowych. Zyskują też na popularności AdBlockery zatrzymujące reklamy online, choć nadal jest to narzędzie stosowane przez stosunkowo niewielki odsetek internautów.

Taka sytuacja nie jest pożądana przez reklamodawców, którzy wydają niekiedy wielomilionowe budżety, aby zapewnić swojej marce obecność oraz odpowiednią widoczność w mediach. Koło napędza się samo: reklamodawcy chcą dotrzeć z komunikatem do potencjalnych konsumentów i zasypują ich setkami reklam każdego dnia, to z kolei wywołuje irytację i uniki odbiorców, do których w efekcie coraz trudniej dotrzeć za pomocą tradycyjnych mediów. Tymczasem istnieją już rozwiązania typu win‑win, mogące satysfakcjonować obie strony. Jednym z nich jest znane od dawna, ale nadal niedoceniane, precyzyjne ukierunkowanie (targetowanie) przekazu reklamowego. Współczesne technologie, takie jak Audience Targeting czy dynamiczna kreacja w internecie, stwarzają możliwości kierowania właściwych reklam tylko i wyłącznie do właściwych osób. Mimo to marketingowcy, często przywiązani do tradycyjnych zasad planowania kampanii, poprzestają zwykle na targetowaniu demograficznym lub kontekstowym, nawet w mediach interaktywnych. W sytuacji rosnącej irytacji reklamą sukces odniosą ci reklamodawcy, którzy potrafią oszczędzić komunikatu większości populacji niezainteresowanej danym produktem, a z wykorzystaniem nowych narzędzi namierzyć i precyzyjnie dotrzeć do osób już rozważających zakup.

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak chińske platformy e-commerce zmieniają handel na świecie

Czujesz, że Twoje kampanie na Google i Meta tracą skuteczność? Koszty pozyskania klienta rosną, a klienci uciekają do Temu?  To nie jest chwilowy kryzys. To koniec e-commerce opartego na wyszukiwaniu. Nadchodzi social commerce, model, w którym przewodzą Chiny. Poznaj strategie, które napędzają chińskich gigantów i dołącz do liderów.

 

 

 

odpowiedzialna sztuczna inteligencja Trzy przeszkody spowalniające rozwój odpowiedzialnej sztucznej inteligencji

Coraz więcej organizacji deklaruje chęć tworzenia odpowiedzialnej sztucznej inteligencji, jednak w praktyce zasady etyki rzadko przekładają się na konkretne działania. Artykuł pokazuje, dlaczego tak się dzieje – wskazuje trzy kluczowe luki: brak odpowiedzialności, spójności strategicznej i odpowiednich zasobów. Na tej podstawie autorzy proponują model SHARP, który pomaga instytucjom realnie włączyć etykę w procesy decyzyjne, kulturę pracy i codzienne działania.

praca hybrydowa Praca hybrydowa nie jest problemem. Jest nim słabe przywództwo

Praca hybrydowa nie jest problemem — prawdziwym wyzwaniem jest sposób, w jaki liderzy potrafią (lub nie potrafią) nią zarządzać. Coraz więcej badań pokazuje, że nakazy powrotu do biur (RTO) nie poprawiają produktywności ani innowacyjności. Sukces elastycznych modeli pracy nie zależy od lokalizacji pracowników, lecz od czterech kluczowych zdolności organizacyjnych: strategicznej jasności, zaufania opartego na wynikach, kompetencji liderów i inwestycji w rozwój. Firmy, które dziś budują te umiejętności, jutro zyskają przewagę — niezależnie od tego, jak zmieni się świat pracy.

Multimedia
Jak AI naprawdę zmienia relacje z klientem – i dlaczego GenAI to za mało.
Od ponad trzech dekad biznes ściga obietnicę marketingu „jeden do jednego”. Mimo to, codzienne doświadczenia klientów wciąż pełne są irytujących pomyłek. Czy wszechobecna Generative AI jest wreszcie rewolucją, na którą czekaliśmy? Profesor Tom Davenport, światowy autorytet w dziedzinie analityki, twierdzi, że pogoń za samym GenAI to ślepa uliczka. Prawdziwa transformacja wymaga zrozumienia, że GenAI jest […]
Walka vs ucieczka: Kiedy lęki lidera zamieniają się w gniew

Kiedy myślimy o strachu w pracy, wyobrażamy sobie ciche wycofanie. Co jednak, jeśli prawdziwą oznaką lęku u twojego szefa nie jest ucieczka, lecz… atak? Ten artykuł ujawnia, dlaczego gniew, pogarda, obwinianie i agresja to często mechanizmy obronne liderów, którzy panicznie boją się utraty kontroli, porażki lub postrzeganej niekompetencji. Dowiedz się, jak rozpoznać, kiedy gniew przełożonego jest w rzeczywistości wołaniem o pomoc, oraz jak radzić sobie w sytuacji, gdy stajesz się celem „lękliwego wojownika”.

Multimedia
Agent AI w 2 minuty? Dowiedz się jak to działa i sam stwórz swojego asystenta AI!

Twój klient niedługo przestanie wchodzić na stronę Twojego sklepu. Wyśle tam bota, by zrobił zakupy za niego. To nie science fiction: już dziś 15-20% całego ruchu na stronach internetowych to agenci AI , a internet błyskawicznie zmienia się z „pasywnego” w „aktywny”. Co byś powiedział na to, że zbudowanie takiego agenta, który rozumie polecenia, zarządza zadaniami i łączy się z zewnętrznymi bazami danych, zajmuje… 117 sekund?

Programy motywacyjne jako podstawa trwałego zaangażowania pracowników

Wyniki badania „MIT Sloan Management Review Polska” i ARC Rynek i Opinia pokazują, że uznanie, rozwój i przejrzyste zasady wynagradzania są kluczowe dla zaangażowania pracowników. Coraz większą rolę w budowaniu motywacji odgrywają programy motywacyjne, które – przy odpowiednim zaprojektowaniu – wzmacniają lojalność, efektywność i poczucie współodpowiedzialności za sukces firmy.

Rewolucja w AI? Kiedy warto, a kiedy nie warto promptować po polsku

Świat AI  myśli niemal wyłącznie po angielsku. Dlatego informacja, że w prestiżowym teście porównawczym język polski zdeklasował globalnego faworyta, brzmi jak rewolucja. Czy to powód do dumy? Zdecydowanie. Czy to sygnał do natychmiastowej zmiany strategii promptowania w biznesie? Tu odpowiedź jest znacznie bardziej złożona i dotyka samego jądra tego, jak naprawdę działają wielkie modele językowe.

Metaekspertyza: nowa przewaga konkurencyjna dzięki AI

Gdy narzędzia AI dostarczają wiele odpowiedzi, jaka jest wartość drogich ekspertów? To ich umiejętność zadawania trafniejszych pytań i dostrzegania szarych obszarów, co przesuwa ich wartość z treści na kontekst. Liderzy powinni rozwijać u ludzi metaekspertyzę — zdolność do koordynowania narzędzi AI, syntetyzowania informacji z różnych dziedzin i tworzenia kreatywnych powiązań, których algorytmy nie potrafią wykonać — oraz tworzyć przestrzeń do podejmowania przez nich odpowiedzialności, kreatywności i uznawania decyzji jako „wyłącznie ludzkich”.

Multimedia
Pokolenie Z w miejscu pracy: między mitami a rzeczywistością

Czy można być liderem nowej generacji bez głębokiego zrozumienia oczekiwań i wartości młodych pracowników? Pokolenie Z, już dziś stanowiące coraz większą część rynku pracy, wymyka się prostym stereotypom, za to wymusza poważną rewolucję w kulturze organizacyjnej, stylu zarządzania i walce o najlepsze talenty. Dynamiczne, wymagające, autentyczne – „zetki” nie tylko zmieniają reguły gry, ale także stawiają przed liderami i firmami wyzwanie budowania prawdziwej, inkluzywnej przewagi konkurencyjnej na kurczącym się rynku pracy.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!