Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Digitalizacja

Media społecznościowe muszą zmienić swój model biznesowy

24 czerwca 2021 7 min czytania
Zdjęcie Rafał Pikuła - Redaktor MIT Sloan Management Review Polska. 
Rafał Pikuła
Media społecznościowe muszą zmienić swój model biznesowy

Pandemia i związana z nią przymusowa izolacja spowodowały, że media społecznościowe rozwijały się wyjątkowo intensywnie. Okazało się jednak, że to właśnie za ich pomocą dystrybuowanych było najwięcej fałszywych informacji dotyczących wirusa (choć nie tylko). Jeśli więc mają one odzyskać wiarygodność, muszą zmienić swoje modele biznesowe.

Jak zauważa Sara Brown w tekście The case for new social media business models, sednem problemu są modele biznesowe platform mediów społecznościowych, wykorzystujące ekonomię uwagi. To, zdaniem autorki, modele skuteczne, ale budzące wiele obaw.

Wykorzystywanie ekonomii uwagi pozwala mediom społecznościowym pozostawać bezpłatnymi. Oczywiście tylko w teorii, ponieważ użytkownicy „płacą” swoimi danymi i uwagą poświęcaną np. reklamom. To właśnie uwaga użytkowników jest obecnie najbardziej pożądaną walutą. Wszystkie marki na świecie walczą o to, by być zauważonymi. Tę możliwość zapewniają im właśnie social media, których użytkownicy są zarazem klientami i dostawcami treści, w zasadzie. Z jednej strony zapewniają ruch, z drugiej „kupują” narracje marek.

Podczas niedawnego Social Media Summit organizowanego przez MIT, Sinan Aral, dyrektor MIT Initiative on the Digital Economy mówił, że ekonomia uwagi nieuchronnie prowadzi do rozprzestrzeniania się fałszywych informacji, do wzrostu nienawiści i polaryzacji społecznej. Zadał także pytanie: Czy nie powinno się tego zmienić, tak aby dostosować wartości akcjonariuszy do wartości społeczeństwa?

Aral zauważył, że modele biznesowe zbudowane na zaangażowaniu i popularności często prowadzą do propagowania kontrowersyjnych, wzbudzających nadmierne emocje treści, ponieważ tak są skonstruowane algorytmy opracowywane przez social media. Badanie, którego Aral jest współautorem, wykazało, że fałszywe wiadomości wywołują 70% więcej reakcji niż prawdziwe.

Dyrektor MIT Initiative on the Digital Economy powiedział głośno o tym, o czym mówi się od dawnazmiana modelu biznesowego to konieczność… biznesowa. Potwierdził tym samym opinie publicystów takich jak Shoshana Zuboff (ostatnio w Polsce wyszła jej książka Wiek kapitalizmu inwigilacji) czy Yuval Noah Harari. Powód tej zmiany wydaje się oczywisty: zarabianie wyłącznie na ruchu i pozornym, płytkim zaangażowaniu internautów zmierza ku końcowi, bowiem są oni coraz bardziej krytyczni i uciekają z platform, które stają się informacyjnym śmietniskiem.

W tekście Treści „mówione” – przyszłość mediów społecznościowych opisywaliśmy nie najlepszą kondycję „starych” platform. Ich niezdolność do rzetelnej weryfikacji treści i stosowanie fatalnej praktyki biznesowej, czyli monetyzacja ruchu bez względu na jakość treści, sprawiają, że popularność zyskują nowe, wertykalne i specjalistyczne media społecznościowe, takie jak Clubhouse. Ta aplikacja na razie nie zagraża Facebookowi, ale w żadnym świecie (i dotyczy to także technologii) nie ma „firm zbyt dużych, by nie mogły upaść”. Historie MySpace czy Yahoo udowadniają, że pozycja globalnego gracza nikomu nie jest dana raz na zawsze. Oczywiście „stare” media społecznościowe raczej nie pójdą śladem Clubhouse’a. A pamiętajmy, że z Facebooka i Instagrama odchodzą najbardziej wartościowi z biznesowego punktu widzenia użytkownicy, czyli osoby w wieku 16‑34 lata. Owszem, ten trend trochę wyhamowała pandemia, w czasie której dla wielu scrollowanie FB było nieraz jedynym sposobem na interakcję ze światem zewnętrznym. Co może więc zrobić taki np. Facebook, który w wielu krajach nie może liczyć na dalszy wzrost?

Chcesz czytać? Zapłać

Rozwiązanie, które proponował Aral, to model subskrypcyjny. Jego wprowadzenie może się przełożyć na nawiązanie nowych, dobrej jakości relacji z konsumentami. Mogłoby się także przyczynić do zmniejszenia zjawiska FOMO (fear of missing out – strach przed tym, że coś nas omija), które samo z siebie jest mocno destrukcyjne, a jednocześnie napędzane często przez fake newsy.

Aral w swoim wystąpieniu powoływał się na Scotta Gallowaya, autora m.in. bestsellerowej książki Wielka czwórka. Ukryte DNA: Amazon, Apple, Facebook i Google, który twierdzi, że ekonomia uwagi zniekształciła model biznesowy mediów oparty na reklamie. W tym modelu konsument otrzymywał treść za darmo, ale był „zmuszony” do kontaktu z reklamą. Powszechna i postępująca „ślepota banerowa” oraz stosowanie oprogramowania po prostu blokującego wyświetlanie reklam sprawiły, że mechanizmy reklamowe, by ściągnąć uwagę użytkowników, sukcesywnie stawały się coraz bardziej agresywne. W tym modelu największe znaczenie ma klikalność, a tę najłatwiej uzyskać za pomocą sensacyjnych wiadomości, bardzo często fałszywych. Ich weryfikowanie nie leży więc w interesie mediów. Model subskrypcyjny pozwoliłby z kolei zarabiać firmom i chroniłby konsumentów przed inwazją fake newsów. Dlatego w tę stronę idą duże wydawnictwa, które swoje treści w internecie chowają za tzw. paywallem. Doświadczenia wielu marek – zarówno na świecie, jak i w Polsce – są pozytywne, gdyż coraz więcej osób godzi się płacić za treści, licząc w zamian na ich rzetelność.

Chcesz publikować? Potwierdź tożsamość

Subskrypcje to tylko jeden pomysł. Drugim może być weryfikacja tożsamości. Tak działa na przykład LinkedIn, który nie zezwala na anonimowe konta. Każdy, kto ma konto w tym serwisie, zauważył zapewne, że nie musi się on zmagać z mową nienawiści czy fałszywymi informacjami. Brak anonimowości sprzyja kulturze wypowiedzi. Sprawdzenia tożsamości internauty nie sprawia obecnie żadnego trudu. To wyłącznie kwestia chęci, a nie braku narzędzi. Te bowiem są ogólnie dostępne – począwszy od potwierdzania tożsamości za pomocą selfie po bardziej zaawansowane rozwiązania biometryczne. Wachlarz możliwości okazuje się szeroki.

Zmiana, która jest koniecznością

Czy portale społecznościowe zmienią swoje modele biznesowe? Być może będą do tego zmuszone. Presja ze strony zwykłych użytkowników, ale także regulatorów i instytucji publicznych, jest coraz większa. W artykule Jak zmiany mediów społecznościowych wpłyną na biznes poruszaliśmy problem odgórnych regulacji, stawiając tezę, że wręcz w ich interesie leży przystanie na pewne odgórnie narzucone ograniczenia.

Po pierwsze dlatego, że dotychczasowa mało transparentna polityka weryfikacji treści (posądzenia o cenzurę prewencyjną są często wysuwane w stosunku do FB oraz Twittera) może doprowadzić do zamknięcia się użytkowników w jeszcze szczelniejszych bańkach informacyjnych, a co za tym idzie – konsumenckich. Po drugie takie postępowanie podsyca nieufność wobec cyfrowych rozwiązań i innowacji. A to właśnie zaufanie jest podstawą rozwoju i udanej transformacji cyfrowej.

Ostatecznie rola, jaką w modelu biznesowym ogrywają konsumenci, jest bardzo silna. Dlatego, jeśli  żądają zmian, to te muszą nastąpić. Teoria biznesu, jak i praktyka uczą, że biznes, który przestaje słuchać swoich odbiorców, bardzo szybko upada. Upadek gigantów, choć trudny do wyobrażenia, jest możliwy. Z dużym prawdopodobieństwem dojdzie jednak wcześniej do głębokich zmian. W którą zatem stronę pójdą modele biznesowe mediów społecznościowych? To jeszcze wielka niewiadoma, ale już widać, że będą one inne niż te, które dziś znamy.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Metaverse to szansa dla biznesu. Czy Twoja firma jest gotowa?

W świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję, Metaverse może wydawać się technologią drugiego planu. Jednak ignorowanie jej potencjału to błąd strategiczny. Dowiedz się, dlaczego technologia Metaverse, mimo obecnej fazy rozwoju, jest kluczowa dla przyszłości biznesu i jak firmy mogą przygotować się na nadchodzącą transformację.

Horyzontalna ilustracja 3D w stylu hiperrealistycznym przedstawia długą, cienką belkę zawieszoną na centralnym trójkątnym wsporniku. Po lewej stronie belki znajduje się przezroczysty sześcian z delikatnie świecącymi, schematycznymi wzorami przypominającymi układ scalony – symbolizując sztuczną inteligencję. Po prawej stronie – surowy, ciężki kamień o nieregularnej fakturze – symbol ludzkiego myślenia i refleksji. Kompozycja jest idealnie wyważona, a tło utrzymane w subtelnym gradiencie błękitno-beżowego światła tworzy spokojną, kontemplacyjną atmosferę. Czy sztuczna inteligencja osłabia zdolności krytycznego myślenia liderów biznesu?

Sztuczna inteligencja radykalnie przekształca współczesne zarządzanie, stawiając przed liderami fundamentalne pytanie strategiczne. Czy jednocześnie systematyczne poleganie na zaawansowane systemy AI nie prowadzi do erozji kluczowych kompetencji poznawczych kadry kierowniczej?

Analitycy Brookings Institution przedstawili niepokojące ostrzeżenie. Nadmierne zaufanie do systemów AI może systematycznie osłabiać zdolności kreatywnego oraz krytycznego myślenia w organizacjach. Zjawisko to przypomina mechanizm, w którym technologie GPS ograniczyły umiejętności nawigacyjne, a wyszukiwarki internetowe zredukowały potrzebę zapamiętywania faktów.

Mechanizm intelektualnej degeneracji: zaufanie kontra weryfikacja

Kluczowym czynnikiem degradacji poznawczej jest bezwarunkowe zaufanie do technologii. Systemy AI generują pozornie precyzyjne odpowiedzi w ułamkach sekund, w rezultacie tworząc złudne wrażenie nieomylności algorytmów.

Badanie Microsoft/CMU ujawniło krytyczny wzorzec behawioralny. Użytkownicy narzędzi generatywnych automatycznie akceptują propozycje AI bez pogłębionej analizy. Co więcej, szczególnie niebezpieczne okazuje się przekonujące przedstawienie interfejsu algorytmu.

Polacy chcą AI w pracy – ale na własnych zasadach. Co zaufanie do wirtualnych agentów mówi o przyszłości przywództwa?

Coraz więcej firm wdraża wirtualnych asystentów i analityków opartych na sztucznej inteligencji, chcąc zyskać na efektywności i innowacyjności. Ale co na to pracownicy? Najnowsze badanie przeprowadzone przez ASM na zlecenie Salesforce ujawnia jednoznacznie: Polacy są otwarci na AI w miejscu pracy, ale tylko pod warunkiem zachowania kontroli i zrozumienia jej działania.

Gorące serca i brutalna rzeczywistość, czyli o budowaniu empatii w organizacji

Empatia liderów to za mało, gdy systemy, procesy i decyzje organizacji świadczą o braku troski. Oto cztery strategie, które skutecznie adresują to wyzwanie.  W świecie biznesu często słyszymy o „wyścigu szczurów” i bezwzględnym pięciu się po korporacyjnej drabinie „po trupach”. Taki scenariusz często przywodzi na myśl „Władcę Much”, gdzie prym wiodą najsilniejsi, a słabsi muszą ustąpić. Wielu uważa, że aby przetrwać i odnieść sukces, po prostu „trzeba być twardym”. Ale czy to jedyna droga?

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości”

Podsumowanie

Konferencja „Odpowiedzialny biznes w praktyce – zrównoważony rozwój jako klucz do przyszłości” odbyła się 15 kwietnia 2025 roku z inicjatywy ICAN Institute oraz Partnerów. Wydarzenie było poświęcone tematyce zrównoważonego rozwoju, ESG oraz społecznej odpowiedzialności biznesu.

Obecność licznych przedstawicieli biznesu oraz ich aktywne uczestnictwo w dyskusjach miały istotny wpływ na wysoki poziom merytoryczny konferencji. Wymiana wiedzy, doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie ESG stanowiła ważny element wydarzenia, przyczyniając się do kształtowania odpowiedzialnych postaw w środowisku biznesowym oraz wspierania długofalowych, wartościowych inicjatyw.

Pięć lekcji przywództwa dla „twardych” prezesów

Choć może się wydawać, że styl przywództwa oparty na kontroli i wydawaniu poleceń wraca do łask, rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego — to liderzy o wysokiej inteligencji emocjonalnej osiągają lepsze rezultaty

Jak fundusz Apollo wdraża AI w spółkach portfelowych

Apollo Global Management uczyniło ze sztucznej inteligencji priorytet: intensywnie pracuje nad rozwojem zdolności AI w swoich spółkach portfelowych, by uczynić je bardziej konkurencyjnymi i wartościowymi. Firma szczegółowo analizuje, jaki wpływ może mieć wdrożenie AI na projekty w tych spółkach oraz jak ewoluuje wykorzystanie AI w ich branżach. Sukcesy Apollo z ostatnich pięciu lat stanowią dowód, że AI może już dziś tworzyć realną wartość biznesową.

Spójrz na swoją firmę z zewnątrz, aby ocenić jej atuty Chcesz przestać popełniać te same błędy? Spójrz na swoją organizację z zewnątrz!

Liderzy muszą nauczyć się patrzeć na własną organizację oczami innych. Kluczowe znaczenie ma tu umiejętność zdystansowania się wobec osobistych emocji i spojrzenie z zewnątrz, na przykład oczami potencjalnego inwestora. Istotne jest również nawiązanie dialogu z pracownikami lub kontrahentami. Pozwala to dostrzec nowe możliwości oraz ukryte zagrożenia.

„Ślepe punkty” przywództwa

Samoewaluacja  to wyjątkowo trudne zadanie. Tymczasem liderzy stojący na czele organizacji powinni dokonywać jej cyklicznie. I to nie tylko w kontekście oceny samego siebie, ale też całej działalności. Szukając odpowiedzi na strategiczne dylematy, osoby zarządzające często angażują się w prowadzenie coraz to większej liczby badań i analiz. W wielu sytuacjach jednak może się wydawać, że wynikają z nich wciąż te same wnioski i rozwiązania, a cały proces myślowy kołem się toczy. Jak wskazuje ekspertyza McKinsey & Company takie sytuacje mogą pojawiać się wtedy, kiedy pomija się tak zwane ślepe punkty przywództwa. Są to obszary, w których łatwo nie zauważyć istotnych kwestii. To zjawisko może nasilać się ze względu na utarte przekonania, ograniczenia poznawcze lub brak różnorodności perspektyw. Przywódcy są często tak mocno zaangażowani w losy firmy, że nie zauważają swojego zbytniego przywiązania do znanych rozwiązań. Ponadto wielostopniowa struktura hierarchiczna oraz zawiły sposób raportowania może zakrzywiać informacje docierające na szczyt.

Cieśnina Ormuz: ceny ropy i łańcuchy dostaw pod presją

Kiedy wojna wybucha w sercu globalnego szlaku paliwowego, konsekwencje są natychmiastowe: rosną ceny paliw, spadają indeksy, narasta niepewność. Cieśnina Ormuz – wąskie gardło, przez które przepływa jedna trzecia światowej ropy raz jeszcze przypomina, jak bardzo biznes jest uzależniony od geopolityki. Czy Europa i Polska są gotowe na kolejne uderzenie w gospodarkę?

Multimedia
Ukryty rynek pracy menedżerów: nowa rzeczywistość rekrutacyjna

Rynek pracy, szczególnie dla kadry menedżerskiej i C-level, dynamicznie się zmienia. W ostatnich latach obserwowana jest ograniczona liczba publikowanych ofert pracy, a procesy rekrutacyjne wydłużają się, osiągając nawet kilkanaście etapów. Agnieszka Myśliwczyk, IT headhunterka i ekspertka rynku, podkreśla, że nie jest to tyle kryzys, co „wyzwanie”, z którym mierzą się liderzy. Ważne jest także odważne sięganie po nowe, z ciekawością i satysfakcją, bez „dziadowania” czy poczucia zmęczenia życiem. Mimo wyzwań, takich jak ageizm czy podwójna dyskryminacja kobiet 50+, optymizm i proaktywne podejście są kluczowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!