Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce

Kontroluj wizerunek swojej marki w internecie

16 maja 2022 10 min czytania
Joseph Dollens
Richard Ettenson
Patrick Lynch
Kontroluj wizerunek swojej marki w internecie

W pogoni za sprzedażą na platformie Amazon i w innych dużych serwisach internetowych wielu marketerów traci kontrolę nad przekazem swojej marki.

Firma Nike ogłosiła jakiś czas temu, że przestaje sprzedawać swoje obuwie i odzież za pośrednictwem platformy Amazon, chcąc w ten sposób utrzymać większą kontrolę nad obecnością własnej marki w internecie. W oświadczeniu kierownictwo Nike stwierdziło, że firma nie potrzebuje dystrybucji dla samej dystrybucji. Zamiast tego chciałaby dokonać inwestycji, które pozwoliłyby jej klientom uzyskać lepsze doświadczenia zakupowe online i zbudować bardziej bezpośrednie relacje z marką.

Decyzja Nike zwraca uwagę na podstawowe wyzwanie dla firm, które chcą uczynić handel elektroniczny ważną częścią swoich działań marketingowych: jak wykorzystać doświadczenie i wiedzę na temat skutecznej strategii marki w świecie offline do zakupów online. Sprzedawcy detaliczni odnoszący sukcesy rozumieją wartość starannie zorganizowanego i spójnego planu promocji marki i nigdy nie powiedzieliby: „Po prostu ustaw wszystkie produkty jeden za drugim i każ klientom wędrować wzdłuż tego niekończącego się szeregu”. A właśnie to klienci otrzymują, robiąc zakupy przez internet.

Niewiele firm dysponuje zasobami lub taką siłą przebicia, by przejąć bezpośrednią kontrolę nad swoją obecnością w internecie, tak jak to robi Nike. Nawet potężne marki o ugruntowanej pozycji zazwyczaj korzystają z takich serwisów, jak Amazon.com, Walmart.com czy Etsy.com. Na przykład Unilever, gigant z branży dóbr konsumpcyjnych, generuje około 5% swoich światowych przychodów w internecie. Jednak tylko niewielka część tej sprzedaży pochodzi z jego własnych stron internetowych. Reszta z nich jest sprzedawana za pomocą serwisów typu Walmart.com i Amazon.com. Marki odzieżowe Hanes i Levi’s w dużej mierze korzystają z usług największych detalistów internetowych w zakresie dystrybucji. To samo dotyczy zabawek i gier: Lego, Mattel, Hasbro i Nintendo. Ponad 83% sprzedaży online odbywa się za pośrednictwem Amazona.

Jednak polegając na cyfrowym rozwoju i dystrybucji na stronach internetowych zewnętrznych sprzedawców, marketerzy są zdani na łaskę i niełaskę klientów, którzy korzystają z tych witryn, co osłabia wartość wizualną i ogólną atrakcyjność marki. Na przykład, jeśli użytkownik wyszuka w serwisie Amazon hasło „produkty do pielęgnacji skóry”, zostanie zasypany wręcz nieskończoną liczbą wyników – jest ich ponad 100 tysięcy. Oczywiście nie pomaga to klientom internetowym w rozpoznaniu i zrozumieniu wartości danego produktu lub marki ani w dokonaniu wyboru spośród różnych wersji produktów znajdujących się w portfolio marki danej firmy.

Budowanie więzi z konsumentami

Skuteczni sprzedawcy detaliczni znajdują sposoby na stworzenie bogatych doświadczeń sensorycznych z konsumentami. Rozumieją, że estetyka i starannie zaprojektowana ekspozycja towarów są ważnymi elementami, które budują emocjonalne więzi z konsumentami, pomagają im nawigować i angażować się w relacje z marką. Konsumenci muszą zobaczyć twoją markę i nawiązać z nią kontakt, aby stać się lojalnymi nabywcami, a nie tylko kupującymi.

Firmy o silnych markach wiedzą również, że konsumenci kupują oczami. Dlatego szukają możliwości budowania i eksponowania spójnych linii produktów o charakterystycznym wyglądzie i działaniu, co jest trudne do osiągnięcia w większości sklepów internetowych. Według badań McKinsey firmy, które przywiązują wagę do spójnego wzornictwa, generują wzrost przychodów większy o 32% i całkowity zwrot dla akcjonariuszy wyższy o 56% niż przedsiębiorstwa, które tego nie robią.

Wiele firm posiadających rozpoznawalne marki stosuje architekturę marki do organizowania swoich ofert w kolekcje produktów o podobnych zaletach i cechach wizualnych. Dzięki temu klienci mogą znaleźć to, czego szukają i zrozumieć, co marka ma do zaoferowania. Silna marka może również stać się punktem wyjścia do rozszerzenia oferty o nowe produkty, które pozwolą na nawiązanie głębszych i bardziej dochodowych relacji z poszczególnymi grupami klientów. Firmy, które nie posiadają szerokiego portfolio, mają ograniczone możliwości rozwoju w sposób, który wykorzystuje wiarygodność, rozpoznawalność wizualną i lojalność nabywców, na co tak ciężko pracują.

Konsumenci często nie zdają sobie sprawy, w jakim stopniu wykorzystują proces oceny wizualnej i emocjonalnej do podejmowania decyzji o zakupie, ponieważ proces ten przebiega bardzo szybko. Na przykład, gdy ktoś kupuje dietetyczną colę o smaku imbiru i limonki, w rzeczywistości kupuje markę Coca‑Cola i obietnicę dietetycznej coli o smaku imbiru i limonki.

Wiele marek zbudowało swoje portfolio produktów wokół tożsamości wizualnej i korzyści, które są skierowane do poszczególnych segmentów klientów. Dzięki starannej strukturze firmy mogą powiązać doświadczenie zakupowe z bogatą i angażującą narracją marki. Jednak podczas prezentacji na stronach, takich jak Amazon czy Zappos, portfolio produktów nie jest wyświetlane, a sam przekaz marki jest wyciszony. Doświadczenie klienta w sieci sprowadza się do rzędów i kolumn zdjęć produktów od wielu konkurujących ze sobą dostawców.

NA PODOBNY TEMAT

Wyobraźnia w internecie

Cyfrowe, techniczne i wizualne możliwości budowania marki, jakie daje handel elektroniczny, wciąż się rozwijają. Mimo to mądre firmy i ich zespoły marketingowe powinny starać się wyróżnić swoją ofertę na tle konkurencji poprzez udoskonalenie i dostosowanie przekazu marki w internecie. Optymalizacja doświadczenia klientów w sieci wymaga nowego poziomu współpracy między właścicielami marek a największymi serwisami e‑commerce. Współpracując ze sobą, sklepy internetowe i marketerzy mogą stworzyć spójną ofertę dla klientów, w której wartość i przesłanie marki będą prezentowane w sposób bardziej przejrzysty i emocjonalny.

Choć e‑sklepy mogą i powinny podkreślać szeroki zakres swojej oferty oraz szybkość dystrybucji i dostawy, powinny również zapewniać większe możliwości wizualnego kreowania marki. Marketerzy z kolei powinni podkreślać wizualne atrybuty swojej marki i jej ogólną jakość na cyfrowych rynkach. Poniższe zasady mogą pomóc firmom w ujawnieniu niespójności między obecnością marki w internecie a jej strategią w realnym świecie. Nie oczekuje się, że każda firma będzie w stanie zastosować wszystkie te zasady jednocześnie. Stanowią one jednak użyteczny punkt wyjścia do uzyskania większej kontroli nad przekazem marki w sieci.

Obecność w sklepie internetowym powinna być zgodna z doświadczeniem w sklepie stacjonarnym. Firmy mają możliwość zmiany wizerunku swojego sklepu internetowego w taki sposób, aby wykorzystać wizualne elementy marki, które są znane ich klientom i z którymi się identyfikują. Na przykład marka The North Face, produkująca odzież turystyczną, buduje swój przekaz wokół radości z przebywania na świeżym powietrzu. Dlatego też każda oferta produktów prezentowana w internecie lub w sklepach stacjonarnych powinna odzwierciedlać to podstawowe przesłanie. Nawet proste cyfrowe zdjęcia produktów mogą zawierać sugestywne tła, które wzmacniają ducha marki związanego z podróżowaniem i uprawianiem turystyki.

Produkty sprzedawane w internecie powinny odzwierciedlać ogólny prestiż marki. Warto szukać sposobów, aby wzmocnić każdą ofertę w swoim portfolio siłą wiodącej marki, niezależnie od kanału, którym prowadzona jest sprzedaż. Le Creuset, wysokiej klasy francuski producent naczyń kuchennych, jest znany szefom kuchni na całym świecie. Każdy produkt sygnowany nazwą firmy, czy to obieraczka do warzyw za 20 dolarów, czy żeliwny holenderski piekarnik za 400 dolarów, wykorzystuje atrybuty marki Le Creuset z jej charakterystycznymi kolorami i dobrze przedstawionymi sugestiami dotyczącymi użytkowania.

Obecność w handlu elektronicznym powinna zachęcać klientów do zaangażowania się. Trzeba zrobić wszystko, aby obecność online była przyjemna i atrakcyjna wizualnie, aby konsumenci z niecierpliwością oczekiwali na zakup twojej marki niezależnie od tego, czy znajdują się na stronie twojej marki, czy na witrynie Amazon.com. Konsumenci powinni mieć możliwość wirtualnego dotknięcia produktu i wyobrażenia sobie, że jest on częścią ich życia – podobnie jak w przypadku kontaktu fizycznego z marką. American Girl, która od 80 lat sprzedaje lalki, z których każda ma swoją własną historię, umożliwia klientom zaprojektowanie własnej zabawki.

Twoja strategia e‑commerce powinna rozwijać markę poprzez powtarzające się zakupy. Wzmacniaj wizualnie ogólną tożsamość marki, wyróżniając swoje produkty i budując w ten sposób lojalność klientów. Na przykład opakowania pieluszek marki Huggies w dużej mierze wykorzystują kolor czerwony. Dzięki temu klienci łatwo zauważają produkty firmy niezależnie od tego, czy dokonują zakupów w sklepie, czy na stronie internetowej. Powtórne zakupy są realizowane dzięki znajomości marki i pokładanej w nią zaufaniu klientów.

Pomimo ograniczeń zakupy w internecie są na czasie. Wygoda, szybkość i możliwość porównywania cen to potężny wabik zarówno dla klientów, jak i dla firm. Niemniej jednak korzyści dla firm muszą wykraczać poza szybką sprzedaż i szybką dostawę. Muszą one znaleźć sposób na współpracę z zewnętrznymi serwisami e‑commerce, aby pomóc w budowaniu własnej marki. Firmy, którym uda się zniwelować różnicę między fizyczną obecnością w sklepach stacjonarnych a cyfrowym zarządzaniem marką, zyskają dużą przewagę nad konkurencją.

NA PODOBNY TEMAT

Komunikacja marketingowa online – jak dotrzeć do najmłodszych klientów? 

Joanna Koprowska PL

Komunikacja cyfrowa to już nie wybór, a konieczność, jeśli chcesz zainteresować swoją ofertą reprezentantów pokolenia Z. Jak komunikować markę, by doceniły ją zetki?

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!