Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
Digitalizacja
Polska flaga

Klient jutra wpatruje się w ekran

1 kwietnia 2016 6 min czytania
Zdjęcie Jakub Wróbel - partner zarządzający w agencji na_ty
Jakub Wróbel
Agnieszka Zielińska
Klient jutra wpatruje się w ekran

Streszczenie: Firmy coraz częściej koncentrują się na przedstawicielach pokolenia Z jako przyszłych konsumentach, dostosowując do nich swoje działania komunikacyjne. Według badań Deloitte, aż 95% polskich gimnazjalistów ma dostęp do smartfonów i laptopów, co wskazuje na ich silne związki z technologią. Mimo powszechności tych urządzeń, nie obserwuje się przesycenia nimi wśród osób urodzonych po 2000 roku.

Pokaż więcej

Firmy starają się nieustannie podążać za konsumentami, dlatego coraz większą uwagę poświęcają przedstawicielom pokolenia Z jako konsumentom przyszłości i do nich starają się dostosować swoje działania komunikacyjne. Tymczasem, jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Deloitte, aż 95% polskich gimnazjalistów ma dostęp do smartfonów, podobnie jak do laptopów. Nie oznacza to jednak, że zapanowało przesycenie tymi produktami wśród odbiorców urodzonych po roku 2000. Mimo znacznego nasycenia rynek nie traci impetu – komputery i telefony to urządzenia, które przedstawiciele pokolenia Z najczęściej spodziewają się kupić lub otrzymać w niedalekiej przyszłości (zobacz ramkę Które urządzenie gimnazjaliści spodziewają się kupić lub otrzymać w ciągu najbliższych 12 miesięcy). Z badania wynika, że gimnazjaliści traktują laptopy i smartfony jako urządzenia komplementarne. Wyraźnie mniejszym zainteresowaniem cieszą się tablety, do których dostęp ma 67% badanych, natomiast zaledwie 16% respondentów planuje je kupić lub spodziewa się ich jako prezentu.

Najmłodsi z komunikatorem

Badanie wyraźnie pokazuje, że najważniejszym urządzeniem w życiu gimnazjalistów jest telefon komórkowy. Firma Deloitte postanowiła sprawdzić, w jakim czasie od przebudzenia po raz pierwszy sięgają oni po telefon. Zdecydowana większość (70%) po raz pierwszy spogląda na jego ekran zaledwie w ciągu kwadransa od przebudzenia. Dla porównania, jak pokazuje badanie „Global Mobile Consumer Survey 2015” przeprowadzone przez Deloitte, w pozostałych grupach wiekowych odsetek ten wynosił tylko 54%. Znaczną grupę (36%) stanowią gimnazjaliści, którzy chwytają za komórkę natychmiast po przebudzeniu, choć w pozostałych grupach podobny nawyk deklaruje zaledwie 6%.

Tak silne przywiązanie do telefonu można tłumaczyć zróżnicowaniem zadań, jakie dzięki niemu realizują przedstawiciele pokolenia Z. Dzięki możliwości odtwarzania nagrań wideo zdecydowana większość (80%) badanych gimnazjalistów wykorzystuje telefon w funkcji telewizora do oglądania krótkich filmów oraz odtwarzacza audio (63%). Jego dominujące znaczenie dla przedstawicieli pokolenia Z potwierdza czas, jaki poświęcają mu w porównaniu z telewizorem, komputerem, radiem czy konsolą do gier (zobacz ramkę Ile czasu dziennie gimnazjaliści poświęcają poszczególnym urządzeniom). Aż 46% gimnazjalistów korzysta z telefonu przez ponad trzy godziny dziennie, a – dla porównania – oglądający telewizję w takim czasie stanowią tylko 13%. Prawie połowa przebadanych nastolatków spędza przed telewizorem nie więcej niż godzinę dziennie, a polscy uczniowie od telewizji wyraźnie wolą Internet. Spośród tradycyjnych mediów najlepiej radzą sobie natomiast kina. Dotyczy to zwłaszcza mniejszych miast, w których kino stanowi jedną z podstawowych form rozrywki. W minionym roku jedna trzecia badanych gimnazjalistów odwiedziła kino więcej niż 10 razy.

Klient jutra wpatruje się w ekran

Klient jutra wpatruje się w ekran

Bez wątpienia istotną rolę w przywiązywaniu pokolenia Z do telefonu pełnią komunikatory oraz portale społecznościowe, które jako kanały porozumiewania się wykorzystuje już 77% gimnazjalistów. Co więcej, badanie pokazuje, że ich popularność rośnie, gdyż 34% respondentów deklaruje, że wykorzystuje je częściej niż przed rokiem. Odwrotną tendencję można natomiast zaobserwować wśród e‑maili, z których rzadziej niż rok wcześniej korzysta 23% gimnazjalistów. Ponadto zaledwie 16% deklaruje, że w ciągu siedmiu dni poprzedzających badanie komunikowało się za pomocą e‑maila w telefonie komórkowym. Jedynym rzadziej wykorzystywanym w tej grupie wiekowej kanałem komunikacji jest MMS, którego w ciągu tygodnia przed badaniem wysłało tylko 11%.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nieodłączny towarzysz »

Smartfon nieodłącznym towarzyszem 

,

Piotr Gozdowski PL

Zwyczaje pokolenia Y pokazują, jak bardzo potrzeba bycia w sieci kieruje każdym aspektem ich życia: od pracy po robienie zakupów, od przyjaciół do rodziny.

Rozmowa wciąż popularna

Chociaż badanie „Global Mobile Consumer Survey 2015” jednoznacznie dowodzi rosnącej popularności form komunikacji opartych na transmisji danych, to warto jednocześnie zwrócić uwagę, że dorośli użytkownicy telefonów podchodzą do technologicznych nowinek bardziej powściągliwie niż gimnazjaliści. W połowie 2015 roku jedynie około 3⁄4 użytkowników smartfonów w wieku 18–34 lat w ciągu tygodnia poprzedzającego badanie odebrało lub wykonało standardową rozmowę telefoniczną. W starszych grupach wiekowych przywiązanie do tradycyjnych rozmów telefonicznych jest bardziej widoczne, chociaż nawet wśród użytkowników w wieku między 45. a 59. rokiem życia jedynie 85% korzystało z tej formy komunikacji w ciągu ostatniego tygodnia. Mimo to należy pamiętać, że standardowe połączenie telefoniczne w dalszym ciągu jest jedną z wiodących form komunikacji w Polsce. Niezależnie od wyników badania przeprowadzonego wśród gimnazjalistów, wśród dorosłych użytkowników smartfonów najpopularniejszymi sposobami kontaktu w naszym kraju są odpowiednio: sms‑y, rozmowy telefoniczne, e‑maile, mms‑y, sieci społecznościowe oraz komunikatory internetowe.

Klient jutra wpatruje się w ekran

Klient jutra wpatruje się w ekran

Więcej telefonów

Rosnące wykorzystanie telefonów komórkowych oraz ich coraz bardziej zaawansowane możliwości technologiczne napędzają zapotrzebowanie na najnowocześniejsze modele. Wśród polskich uczestników badania „Global Mobile Consumer Survey 2015” 41% użytkowników smartfonów deklaruje, że kupuje najnowsze urządzenia, jeśli faktycznie im się podobają, a 43% deklarowało taki zamiar w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Jak pokazują prognozy Deloitte „TMT Predictions 2016”, w tym roku na całym świecie użytkownicy sprzedadzą lub wymienią na nowe 120 milionów smartfonów. W ten sposób przyczyniają się do powstania globalnego rynku używanych smartfonów szacowanego na 17 miliardów dolarów w 2016 roku. Pewien potencjał dla rozwoju tego rynku można zauważyć również w Polsce, gdzie około 11% dorosłych użytkowników smartfonów sprzedało swój poprzedni telefon w Internecie (8%) lub w tradycyjnych skupach (3%). Polscy operatorzy zaczynają również wprowadzać np. możliwość oddania starego telefonu w rozliczeniu za nowy. Należy jednak pamiętać, że nawyki polskich użytkowników są wyraźnie inne niż na przykład Amerykanów czy Brytyjczyków, którzy około dwóch razy częściej niż Polacy wymieniają lub sprzedają używane telefony. Na razie ta forma pozbycia się starego urządzenia nie jest więc w Polsce popularna. Aż 80% użytkowników smartfonów, zmieniając telefon na nowy, stary model zostawia na zapas, oddaje członkowi rodziny lub przyjacielowi albo po prostu wyrzuca.

Badania „Global Mobile Consumer Survey 2015” przeprowadzono na próbie 50 tysięcy respondentów w 31 krajach. W Polsce badania oparto na próbie dwóch tysięcy konsumentów w wieku 18–59 lat. Badanie wśród polskich gimnazjalistów przeprowadzono we współpracy z Fundacją Projekt Mokotów na próbie 630 ankietowanych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mobilna rewolucja »

Nadchodzi mobilna rewolucja 

Piotr Czarnecki PL

Liczba posiadaczy telefonów komórkowych przekroczyła już liczbę użytkowników komputerów. Upowszechnienie nowoczesnych rozwiązań mobilnych umożliwiających komunikację z internetem oznacza rewolucję na wielu rynkach.

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Magazyn
Premium
Dlaczego uważni liderzy lepiej zarządzają zmianą
Samoświadomi i opanowani menedżerowie skuteczniej przeprowadzają swoje zespoły przez okresy niepewności związanej ze zmianami kierunku działania organizacji. Wdrażanie strategicznych zmian ma ogromny wpływ na wyniki przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy chodzi o zwinne wykorzystanie nowej szansy rynkowej, czy o budowanie długoterminowej odporności. Wielu liderom jest jednak trudno skutecznie przeprowadzić zespół przez ten proces. Takie inicjatywy […]
Premium
W erze cyfrowej zaangażowanie nabiera nowego znaczenia

Automatyzacja bez ludzi nie działa. W erze AI to zaangażowanie, odpowiedzialność i zaufanie stają się nową walutą innowacyjnych organizacji.

chiński e-commerce i social commerce
Premium
Superaplikacje, social commerce i AI, czyli chiński przepis na sukces w e-handlu

Superaplikacje, handel społecznościowy i sztuczna inteligencja tworzą w Chinach nowy model handlu. Ashley Dudarenok tłumaczy, dlaczego przyszłość e-commerce należy do zintegrowanych ekosystemów i inteligentnych agentów AI.

Premium
Zaangażowania można się nauczyć

Zaangażowanie to nie magia, lecz kompetencja. Można je trenować – tak jak empatię, odpowiedzialność czy współpracę – pod warunkiem, że liderzy stworzą ku temu właściwe warunki.

strategie ochrony innowacji
Premium
Jak chronić innowacje przed kopiowaniem

Jak skutecznie bronić innowacji przed kopiowaniem? Czasem wystarczy mądrze zaprojektować produkt – tak, by jego kluczowych elementów nie dało się łatwo odtworzyć ani wykorzystać.

Premium
Efekt domina w zarządzaniu dobrostanem

Kultura dobrostanu staje się nowym filarem przywództwa. Firmy, które inwestują w wellbeing liderów i zespołów, uruchamiają efekt domina – rozwijają kompetencje, wzmacniają kulturę organizacyjną i budują przewagę na rynku.

Wybieram MIT

Cyfrowa transformacja to dziś nie wybór, lecz konieczność. Jak pokazuje doświadczenie Grupy Symfonia, przemyślane inwestycje w technologie potrafią odmienić kierunek rozwoju firmy i stać się impulsem do trwałej przewagi konkurencyjnej.

Premium
Jak zautomatyzować operacje bez nadwyrężania budżetu

Automatyzacja nie musi oznaczać milionowych nakładów. Dzięki tanim i elastycznym technologiom nawet małe firmy mogą usprawnić procesy i zwiększyć produktywność.

środowiska wirtualne w procesie design thinking
Premium
Jak praca zdalna zmienia design thinking

Design thinking wkracza w nowy wymiar. Dzięki środowiskom wirtualnym zespoły mogą współtworzyć, testować i analizować pomysły w czasie rzeczywistym – niezależnie od miejsca i strefy czasowej. To nie tylko narzędzie pracy zdalnej, lecz także przestrzeń do pogłębionej empatii, eksperymentowania i szybszego wdrażania innowacji.

Premium
Strategia zakorzeniona w przyszłości firmy

Technologia bez wizji to tylko narzędzie. Aby automatyzacja miała sens, musi wynikać z celów, wartości i przywództwa – a nie z mody na cyfrowość.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!