Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence

Jak zmiany mediów społecznościowych wpłyną na biznes

12 stycznia 2021 6 min czytania
Zdjęcie Rafał Pikuła - Redaktor MIT Sloan Management Review Polska. 
Rafał Pikuła
Jak zmiany mediów społecznościowych wpłyną na biznes

Dziś niemal każda firma ma swoje konto na Facebooku, często również na Instagramie, Tik‑Toku, Twitterze. Media społecznościowe są pierwszym frontem komunikacji. Zmiany, które dotkną dostawców tych platform, mogą odbić się również na twoim biznesie.

Czarne chmury nad Facebookiem wiszą od dłuższego czasu. Zaczęło się od skandalu z Cambridge Analytica, ale wkrótce okazało się, że to dopiero początek problemów firmy Marka Zuckerberga. Facebookowi dostało się za praktyki monopolistyczne. Senatorka Demokratów w USA i potencjalna kandydatka na prezydenta tego kraju, Elizabeth Warren, zaproponowała w zeszłym roku zastosowanie wobec cyfrowego giganta działań antymonopolowych i zmuszenie go do podziału na mniejsze firmy. Unia Europejska poszła o krok dalej, przygotowując konkretne propozycje. W grudniu 2020 roku Komisja Europejska zaprezentowała dwa projekty regulacji dotyczących platform internetowych. Mowa o Digital Services Act (kodeks usług cyfrowych) oraz towarzyszący mu Digital Market Act (prawo o rynku cyfrowym). W założeniu mają one chronić obywateli przed monopolem cyfrowych gigantów.

Wielka polityka i mały biznes

Wielka polityka może mieć realny wpływ na codzienność wielu małych i średnich biznesów, które wykorzystują cyfrowe platformy do komunikacji. Dlaczego? Otóż, kiedy 10 stycznia tego roku globalny gigant zawiesił konta Donalda Trumpa na Instagramie i Facebooku, wywołało to entuzjazm przeciwników republikańskiego prezydenta, ale równocześnie pojawiły się wątpliwości dotyczące ram funkcjonowania mediów społecznościowych. Prywatna firma zawiesiła konto użytkownika i miała do tego prawo. Tak działa wolny rynek. Czy jednak tak duża firma, mająca tak wielką władzę i dysponująca niewyobrażalną ilością danych, kluczowego zasobu gospodarki XXI wieku, mogła podjąć arbitralnie taki krok i działać bez nadrzędnej kontroli instytucji?

Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której Facebook zawiesza konto firmy mogącej być jego potencjalną konkurencją. Albo wykorzystując swoją pozycję, wpływa na sytuację takiej firmy. Aplikacja Parler, prawicowa alternatywa dla Facebooka, została usunięta ze sklepów Amazona i Google. Powodem miało być to, że jest ona miejscem powstawania i promowania fake newsów, jej użytkownicy podważają ważność wyborów w USA i wspierają destrukcyjne działania Trumpa. Można sobie zadać pytanie: Czy usunięcie Parlera ze sklepów z aplikacjami to wpływ Facebooka, który w ten sposób zadbał o utrudnienie życia ewentualnej konkurencji?

Na razie mamy do czynienia z precedensem. Czy jednak nie pojawi się ryzyko, że pod pretekstem obrony demokracji ze sklepu Google’a zaczną być usuwane inne aplikacje, potencjalnie konkurencyjne? To dziś realne zagrożenie, dlatego w interesie przedsiębiorców leży nałożenie regulacji na cyfrowych gigantów. I nie jest to lewicowe bajanie, ale obrona wolnego rynku przed monopolistycznymi praktykami, które tenże rynek mogą wykoślawić.

Jak okiełznać giganta

Dziś firmy takie jak Facebook, Amazon, Google określa się jako zbyt wielkie, by mogły upaść. Jednocześnie są zbyt duże, by pozwolić im działać bez żadnych ograniczeń. Oczywiście, nie chodzi o to, by godziły one w ich interesy, lecz by zmusić cyfrowych gigantów do transparentnych działań. Taką regulacją byłoby choćby oddanie użytkownikom prawa do zarządzania rekomendacjami. Wówczas to sami użytkownicy mogliby wybierać, jakie treści widzą. Zmiana algorytmu silnika rekomendacji wymusiłaby na firmach większą staranność w komunikacji: decydowałaby treść postów, ich jakość, a niekoniecznie pieniądze wydane przez dostawcę treści na reklamę. Nawet jeśli miałby być to „zamach” na wolnorynkowe mechanizmy, to taki, który służyłby konkurencyjności rynku.

Dlaczego giganci powinni się zgodzić na odgórnie narzucone regulacje? Pozornie nie leży to w ich interesie, jednak brak transparentności i dalsze działania monopolistyczne mogą w dłuższej perspektywie im zaszkodzić. Po pierwsze, może dojść do zamknięcia się użytkowników w jeszcze szczelniejszych bańkach informacyjnych, a co za tym idzie – konsumenckich. Po drugie, brak transparentności działania podsyca nieufność wobec cyfrowych rozwiązań i innowacji. A to właśnie zaufanie jest podstawą rozwoju i udanej transformacji cyfrowej.

Jeden fałszywy ruch i znikasz

Brak przejrzystości w działalności cenzorskiej cyfrowych gigantów sprawia, że komunikacja w mediach społecznościowych to dziś wielkie pole minowe. Jeden nieprawomyślny post, czyli niezgodny z polityką Facebooka lub interpretacją tejże, może spowodować blokadę profilu nawet na 30 dni. Dla przedsiębiorstwa, które w czasie pandemii przestawiło się w pełni na komunikację cyfrową, takie zawieszenie konta bywa gwoździem do trumny.

Dlatego coraz częściej różne organizacje buntują się przeciwko praktykom Facebooka. W zeszłym roku pozew o ochronę dóbr osobistych złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie organizacja Społeczna Inicjatywa Narkopolityki (SIN). Facebook został pozwany o „arbitralne usuwanie treści, jakie SIN publikował na Facebooku i Instagramie”, czyli skasowanie na początku 2018 r. grupy „SIN – Sekcja Talerzy”. Podobnych spraw jest więcej. Obserwując orzeczenia sądów innych krajów (np.: w Belgii Facebook przegrał sprawę o ochronę prywatności), firmy wspierane przez instytucje europejskie mają szansę na wygraną z internetowym gigantem.

Nowe rozdanie

Prawne boje to jednak żadne rozwiązanie. Dużo lepszym byłoby postawienie na współpracę, czyli w przypadku cyfrowych gigantów podporządkowanie się regułom takim jak Digital Market Act. Można mieć nadzieję, że takie regulacje przynajmniej na unijnym rynku zmienią paradygmat, który rządzi internetem od około 20 lat. Zmiana może mieć realny, transformacyjny wpływ i pozwoli stworzyć godną zaufania, cyfrową gospodarkę, przy jednoczesnej poprawie konkurencyjności i strategicznej niezależności firm korzystających do komunikacji z mediów, takich jak Facebook czy Twitter.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Premium
Z sali operacyjnej do gabinetu lidera

Droga od chirurga do lidera wymagała nie tylko zmiany kompetencji, ale też perspektywy. Profesor Kazimierz Suwalski, pionier polskiej kardiochirurgii, dzieli się doświadczeniami z budowania zespołów, instytucji i kultury przywództwa opartej na transparentności, zaufaniu i odpowiedzialności. Podkreśla,
że kluczowymi kwestiami są: mentoring, zarządzanie silnymi osobowościami i świadome rozwijanie talentów. Przypomina, że prawdziwe przywództwo nie ustaje wraz z końcem kariery – trwa, gdy potrafimy dzielić się wiedzą i tworzyć przestrzeń do wzrostu innych.

Causal ML
Premium
Jak skutecznie wdrożyć przyczynowe uczenie maszynowe (Causal ML) w organizacji?

Coraz więcej firm dostrzega potencjał Causal ML jako narzędzia wspierającego podejmowanie trafnych decyzji. Jednak skuteczne wdrożenie tego podejścia wymaga czegoś więcej niż zaawansowanych algorytmów — potrzebne są właściwe pytania, odpowiednie dane oraz współpraca interdyscyplinarnych zespołów.

Premium
Nowe podejście do uczenia maszynowego odpowiada na pytania „co by było, gdyby”

Causal ML – nowatorskie podejście w uczeniu maszynowym – daje kadrze zarządzającej nowe narzędzie do oceny skutków decyzji strategicznych. Umożliwia pewniejsze eksplorowanie alternatywnych scenariuszy, dzięki czemu wspiera podejmowanie bardziej świadomych i trafnych decyzji biznesowych. Tradycyjne systemy uczenia maszynowego (machine learning, ML) zdobyły szerokie uznanie jako narzędzia wspomagające procesy decyzyjne, szczególnie tam, gdzie kluczowe jest oszacowanie prawdopodobieństwa konkretnego zdarzenia, na przykład zdolności kredytowej klienta. Klasyczne modele ML opierają jednak swoje predykcje głównie na identyfikowaniu korelacji w danych. Taka metodologia, choć użyteczna w pewnych kontekstach, okazuje się niewystarczająca, a wręcz może wprowadzać w błąd, szczególnie wtedy, gdy menedżerowie starają się przewidzieć realny wpływ swoich decyzji na wyniki biznesowe.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!