Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
E-commerce

Jak kupuje pokolenie Z? I jak twoja firma może sprzedawać „zetkom” więcej?

14 sierpnia 2019 10 min czytania
Zdjęcie Joanna Koprowska - Redaktorka „ICAN Management Review” oraz „MIT Sloan Management Review Polska”
Joanna Koprowska
Jak kupuje pokolenie Z? I jak twoja firma może sprzedawać „zetkom” więcej?

Rośnie siła nabywcza pokolenia Z. Jego najstarsi przedstawiciele są już dorośli i samodzielnie uczestniczą w zjawiskach rynkowych jako pełnoprawni konsumenci. Jaki jest klucz do serc i umysłów reprezentantów generacji Z?

Wiedza na temat pokolenia Z, a więc osób urodzonych w drugiej połowie lat 90. i później, staje się dziś kluczowa dla biznesu. Szacuje się, że już za rok to właśnie „zetki” będą najliczniejszą, bo aż 40‑procentową, grupą konsumentów. Co warto o nich wiedzieć, by przygotować na nich swój biznes? Jak tworzyć nowe produkty i usługi, by spełniły one oczekiwania generacji Z?

Po pierwsze – jak najszybciej przyjrzyj się „zetkom”, bo wiemy już o nich sporo. M.in. to, że kupują mniej, a nad produkty nierzadko przekładają przeżycia. Niestabilna sytuacja ekonomiczna sprawia, że myślą zawczasu o emeryturze oraz potrafią oszczędzać i minimalizować koszty, rezygnując ze zbytków. Pociesza fakt, że są przy tym skłonne odkładać na większe wydatki i podejmują racjonalne decyzje zakupowe, ceniąc w produktach i usługach jakość i doświadczenie.

Po drugie – poznaj siedem wniosków biznesowych związanych z charakterystyką pokolenia Z, które znajdziesz na końcu tego artykułu, i zastanów się, w jaki sposób zaaplikować je w twojej firmie.

Generacja Z: jakie ma cechy i komu ufa?

Typowe zachowania, cechy i potrzeby polskich przedstawicieli pokolenia Z opisuje raport „Gen Z. Jak zrozumieć dziś pokolenie jutra” Dentsu Aegis Network Polska oraz infuture hatalska foresight institute. Jak wynika z publikacji, duży wpływ na postawy młodzieży ma ich partnerski kontakt z rodzicami, często bowiem są oni traktowani jako wzór do naśladowania. Co piąty przedstawiciel generacji Z (18%) zadeklarował, że to właśnie mama lub tata stanowią dla nich autorytet.

Z drugiej strony z racji tego, że „zetki” funkcjonują w dwóch paralelnych światach online i offline, biorą przykład nie tylko z rodziców. Wśród ich idoli jest wiele „cyfrowych celebrytów”, z których opiniami liczą się przy podejmowaniu decyzji zakupowych czy dołączaniu do oddolnych inicjatyw społecznych. Z raportu „Gen Z” wynika, że Jan Paweł II, Elon Musk czy blogerka modowa Maffashion procentowo stawiani są jako autorytety na równi. Przy tym warto wspomnieć, że aż 16% zapytanych o to, kto stanowi dla nich wzór do naśladowania, udzieliło odpowiedzi „trudno powiedzieć”, 11% za to stwierdziło, że nikogo nie postrzega jako autorytet.

Pokolenie postmilenialsów: jak kupuje i za ile?

„Zetki”, nazywane postmilenialsami, w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie mogą być jednoznacznie kojarzone z buntem i łamaniem ogólnie przyjętych norm. Jak widać na powyższym przykładzie, w tej generacji występuje jednak wiele sprzeczności. To osoby, które dorastały w świecie dotkniętym częstymi aktami terroryzmu, niepewnością gospodarczą i wstrząsami społecznymi. Stąd też zapewne ich zdroworozsądkowość przy podejmowaniu decyzji zakupowych w odróżnieniu od bardziej beztroskich i elastycznych milenialsów.

Więkoszość milenialsów uważa, że wydaje swoje pieniądze na niepotrzebne rzeczy. To także pokolenie, które relatywnie szybko się zadłuża. Wyliczono, że tylko w Polsce osoby między 25 a 35 rokiem życia mają długi na łączną kwotę ponad 6,5 mld złotych. Generacja Z zdecydowanie bardziej pragmatycznie podchodzi do tematu finansów niż jej starsi koledzy. I choć odkładane przez jej przedstawicieli pieniądze nie przekładają się jeszcze na realne oszczędności, to sama potrzeba oszczędzania jest wynikiem potrzeb i wartości wyznawanych przez generację Z.

Zrozumienie generacji Z jest kluczowe dla biznesu. Ta gra jest warta świeczki, ponieważ już dziś „zetki” z kwotą 3,4 bilionów dolarów generują globalnie ponad 7% łącznych wydatków gospodarstw domowych. W Polsce mają 5‑procentowy udział w tych wydatkach, ale pamiętajmy, że wielu z nich to nadal nastolatki, uczniowie, studenci. Wkrótce coraz więcej „zetek” będzie się usamodzielniać, zwłaszcza że chętnie podejmują pierwsze dorywcze prace jeszcze przed studiami. Warto zaskarbiać sobie ich względy od najmłodszych lat.

Pokolenie nowoczesnych tradycjonalistów?

„Zetki” angażują się w akcje społeczno‑polityczne w mediach społecznościowych, wspierają słabszych, wykluczonych i walczą o swoje prawo do głosu. Dlatego poza marką cenią w ofertach firm produkty, w których DNA wpisana jest jakaś misja społeczna, na przykład dotycząca ochrony środowiska.

Niebagatelny wpływ na postawy „zetek” mają technologie i media społecznościowe. Paradoksalnie, choć spędzają one online kilka godzin dziennie w poszukiwaniu wiedzy i inspiracji, nie mają dużej świadomości zagrożeń cyfrowych. W raporcie „Gen Z” zwrócono uwagę na nawarstwiający się problem fake newsów i nieumiejętności rozpoznania ich przez pokolenie Z. Okazuje się, że jeden na siedmiu badanych przyznał, że nieumyślnie udostępnił nieprawdziwą treść dalej.

Z wdrażaniem zabezpieczeń „zetki” również są na bakier, bo w rzeczywistości internet znają pobieżnie. Do tego stopnia, że materiały wyświetlane w ich strumieniu informacji (ang. feed) traktują lekceważąco. Często nie zdają sobie sprawy, że są one podsuwane na podstawie osobistych algorytmów. W interesie firm może okazać się edukacja cyfrowa tego pokolenia i kształtowanie nawyków weryfikacji wiarygodności treści i ich źródeł.

Biznes przyjazny „zetkom”: jak sprzedawać więcej generacji Z?

Ze względu na specyficzne cechy generacji Z warto wypracować nowe podejście biznesowe do tej stale powiększającej się grupy klientów. Ciekawych rekomendacji w tym zakresie dostarcza raport OC&C Strategy Consultants pt. „Pokolenie bez granic. Zrozumieć pokolenie Z. Okazuje się, że aby dotrzeć do serc i umysłów „zetek”, warto podjąć działania w siedmiu obszarach:

1. Pomyśl o nowej segmentacji

„Zetki” są pierwszym transgranicznym pokoleniem – jego reprezentanci niezależnie od kraju pochodzenia wyróżniają się podobnymi postawami, zainteresowaniami i zachowaniami. W związku z tym klasyczne kryteria segmentacji, bazujące na geografii, wieku lub dochodach, w coraz mniejszym stopniu będą się sprawdzać. Nowym sposobem jest bazowanie na badaniach internetu i mediów społecznościowych oraz wykorzystanie koncepcji plemienności do tworzenia swojego rodzaju „plemion cyfrowych”. Nacisk przy klasyfikowaniu ich członków warto kłaść na m.in. wspólne wartości, przynależność do tych samych grup wpływu, preferowane rodzaje przeżyć czy nawet śledzonych celebrytów.

2. Wypracuj model biznesowy odpowiadający na potrzebę unikalności

W granicach rozsądku pokolenie Z lubi się wyróżniać, a to motywuje do poszukiwania nowatorskich sposobów na kreowanie nowych produktów. Co robić?

  • wdrażaj koncepcje unikalności, w sposób świadomy szukając rezultatów w postaci zwiększenia lojalności konsumentów, ograniczenia konkurencji cenowej czy możliwości rozwoju biznesu online;

  • wybierz swój model unikalności, np. jedyne w swoim rodzaju, personalizacja, edycje limitowane czy produkty tworzone we współpracy z innymi markami;

  • dostosuj model operacyjny od etapu opracowania produktu, poprzez produkcję, aż po sprzedaż i marketing.

3. Dostarczaj przeżyć

To przeżycia są dla pokolenia Z ważniejsze niż rzeczy, dlatego warto przemyśleć, w jaki sposób dostarczać „zetkom” wartość pod otoczką doświadczeń. Pamiętaj, aby szukać sposobów wpisujących się w DNA marki. Możesz m.in.:

  • zadbać o to, żeby zakupy stały się przeżyciem, sięgając po zróżnicowane modele, które nie wymagają modyfikacji samych produktów. Do wyboru masz m.in. koncepcję sklepów pop‑up, interaktywne wydarzenia angażujące konsumentów na różnych płaszczyznach, personalizację doświadczeń;

  • dostosować produkty tak, aby zapewnić konsumentom optymalne wrażenia i utrzymać markę w centrum doświadczeń konsumentów. Do tego może się przydać wiedza dotyczącą czynności, okazji i rytuałów, wokół których można projektować przeżycia lub wydarzenia, pogłębiające więź konsumenta z marką.

4. Buduj społeczność online

Celem takich społeczności nie jest bezpośrednia sprzedaż produktu, lecz stworzenie klientom przestrzeni i okazji do kontaktu z produktem, wchodzenia z nim w interakcje, udostępniania informacji o nim i oceniania go, co w konsekwencji przełoży się na większą skłonność do polecania danej marki. Aby klienci chcieli należeć do tej społeczności, należy im oferować wiedzę, rozrywkę, poczucie wspólnoty lub inną wartość, dzięki której nie stracą zainteresowania.

5. Postaw na media społecznościowe

Pokolenie Z oczekuje bezpośrednich interakcji z markami za pośrednictwem przemyślanej propozycji omnichannel, w której centralną rolę odgrywają zintegrowane media społecznościowe. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jak najlepiej wykorzystać potencjał tych mediów do rozwijania marketingu P2P (ang. peer‑to‑peer) i zwiększania sprzedaży. Oto sugestie na dobry początek:

  • zoptymalizuj strategie omnichannel, zaczynając od identyfikacji kanałów online i fizycznych, a potem zapewnienia klientom tych samych doświadczeń i możliwości bezproblemowego przechodzenia między kanałami;

  • wykorzystaj klientów lub odpłatnie działających partnerów, ambasadorów, influencerów do działań marketingowych na rzecz twoich produktów i usług.

6. Nie zapominaj o etyce

Nie wystarczy działać zgodnie z przepisami, by zaskarbić sobie uznanie „zetek”. Reprezentanci tego pokolenia przywiązują jeszcze większą wagę do pewnych obszarów etyki społecznej, niż czyniły to poprzednie generacje. Dlatego kreując etyczny wizerunek firmy, najkorzystniej wykraczać poza niezbędne minimum. Wtedy masz większą szansę, by przyciągnąć uwagę „zetek”.

7. Postaw na prostą narrację

Aby przedrzeć się przez szum informacyjny i trafić do świadomości „zetek”, trzeba jasno i konsekwentnie informować, czym jest twoja marka i za czym się opowiada. Więcej szczegółów o tym, jak komunikować się z generacją Z znajdziesz w kolejnym artykule z cyklu „Generacja Z bez tajemnic”.

***                                                  

„Zetki” patrzą na świat inaczej niż poprzednie generacje. Stosowanie strategii marketingowych i sprzedażowych, które od dawna działały na „igreki”, „iksy” czy pokolenie wyżu demograficznego, po prostu nie będzie tak skuteczne, jak rozwiązania tworzone specjalnie z myślą o generacji Z. Czasu na działanie jest coraz mniej!

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Horyzontalna ilustracja w realistycznym stylu przedstawia zmęczonego lidera siedzącego samotnie przy biurku w półmroku. Wokół niego porozrzucane są pomięte notatki, pusta filiżanka po kawie i otwarty laptop emitujący chłodne, niebieskie światło. Mężczyzna opiera głowę na dłoni, z pochyloną sylwetką i oznakami wyczerpania. Całość utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, symbolizując przeciążenie pracą i emocjonalne wypalenie. Ilustracja odwołuje się do problematyki, jaką porusza psychologia pracy w kontekście przywództwa. Jak liderzy radzą sobie z przepracowaniem

Uważność nie wystarczy, gdy toniemy w nadmiarze obowiązków. Poznaj zaskakujące strategie zapracowanych liderów, które naprawdę działają.

W ostatnich latach wiele nagłówków sugerowało, że wszyscy jesteśmy już nieco wypaleni zawodowo. Od pasywno-agresywnego „quiet quitting” po tajemniczo brzmiącą „ghost work” – narracja głosi, że ludzie zasypiają za kierownicą, a w najlepszym razie przysypiają co kilka kilometrów.

Ale co, jeśli ta diagnoza nie jest do końca trafna – przynajmniej w odniesieniu do sporej grupy z nas?

Co, jeśli istnieje znacząca liczba osób, które czują się przeciążone pracą, a mimo to pozostają zmotywowane i skuteczne? W dzisiejszej rzeczywistości, gdzie zmiana warunków zatrudnienia często wydaje się poza naszym zasięgiem, warto przyjrzeć się tym pracownikom i zastanowić, czego możemy się od nich nauczyć, by nadal działać efektywnie.

dobrostan Zadbaj o siebie i swój zespół. Jak budować dobrostan w niestabilnych czasach?

Współczesny świat biznesu to arena ciągłych zmian, która wystawia na próbę odporność psychiczną pracowników i liderów. Jak w obliczu narastającej presji i niepewności budować organizacje, gdzie dobrostan jest filarem sukcesu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym Agata Swornowska-Kurto, bazując na raporcie „Sukces na wagę zdrowia – o kondycji psychicznej i przyszłości pracy”, odkrywa kluczowe strategie dla liderów. Dowiedz się, jak przeciwdziałać wypaleniu, budować autentyczne wsparcie i tworzyć środowisko, które inspiruje, zamiast przytłaczać.

nękanie oddolne Co zrobić, gdy podwładni cię sabotują?
Jak reagować, gdy wiarygodność lidera jest podkopywana – otwarcie lub za kulisami – a atmosfera w zespole staje się coraz bardziej toksyczna? Nękanie w miejscu pracy nie zawsze płynie z góry na dół Contrapower harassment to rzadko poruszany, lecz istotny temat związany z nękaniem w pracy. W przeciwieństwie do tradycyjnego postrzegania tego zjawiska, dotyczy ono […]
EOD Jak automatyzacja obiegu dokumentów wspiera zarządzanie czasem pracy

W dzisiejszej rzeczywistości biznesowej niezbędne jest sięganie po innowacyjne rozwiązania technologiczne. Taką decyzję podjęła firma Vetrex, wdrażając w swoich strukturach elektroniczny obieg dokumentów Vario firmy Docusoft, członka grupy kapitałowej Arcus. O efektach tego działania opowiedział Przemysław Szkatuła – dyrektor działu IT w firmie Vetrex.

Jakie cele biznesowe przyświecały firmie przy podjęciu decyzji o wdrożeniu systemu elektronicznego obiegu dokumentów?

Przemysław Szkatuła: Przede wszystkim chodziło o usprawnienie procesów wewnętrznych. Wcześniej obieg dokumentów był głównie manualny, co generowało wiele problemów kumulujących się pod koniec każdego miesiąca. Dzięki wdrożeniu systemu Vario wszystko odbywa się elektronicznie i wiemy dokładnie, na którym etapie procesu znajduje się faktura. To usprawnia przepływ informacji nie tylko w działach finansowych, lecz także między zwykłymi użytkownikami systemu. Dzięki wprowadzeniu powiadomień mailowych każdy użytkownik otrzymuje niezwłocznie informację o nowej aktywności, a kierownicy działów są świadomi, jakie koszty wystąpiły.

quiet quitting Nie pozwól by quiet quitting zrujnowało twoją karierę

Quiet quitting to nie cicha rewolucja, lecz ryzykowna strategia wycofania się z aktywnego życia zawodowego. W świecie przeciążonych pracowników i liderów często niedostrzegających rzeczywistych wyzwań swoich zespołów, bierna rezygnacja z zaangażowania może być kusząca, ale długofalowo – szkodzi wszystkim.

Case study
Premium
Czy planowanie strategiczne ma jeszcze sens?

Krakowski producent słodyczy Zafiro Sweets był przez lata doceniany w branży i wśród pracowników za wieloletni, stabilny wzrost poparty wysoką jakością produktów. Turbulencje rynkowe, napędzane dynamiką mediów społecznościowych i zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, podważyły jednak jego dotychczasowy model działania, oparty na planowaniu strategicznym. Firma szuka sposobu, który pozwoli jej się zaadaptować do szybkich zmian zachodzących w jej otoczeniu. Marta Wilczyńska, CEO Zafiro Sweets, z niedowierzaniem patrzyła na slajd, który dostała od działu sprzedaży. Siedziała w restauracji w warszawskim Koneserze, gdzie wraz z Tomaszem Lemańskim, dyrektorem operacyjnym, oraz Justyną Sawicką, dyrektorką marketingu, uczestniczyli w Festiwalu Słodkości – jednej z branżowych imprez, które sponsorowali.

Premium
Zalecenia prof. Kazimierza suwalskiego dla młodych i doświadczonych liderów

Doświadczenie prof. Kazimierza Suwalskiego, chirurga i lidera, przekłada się na uniwersalne zasady skutecznego przywództwa. Poniższe zestawienie to zbiór praktycznych wskazówek, które wspierają rozwój zarówno młodych, jak i doświadczonych liderów – od budowania autorytetu i zarządzania zespołem po radzenie sobie z kryzysami i sukcesję przywództwa.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!