Przeobrażenia stylu życia widać choćby po statystykach pokazujących, jak użytkownicy korzystają obecnie z urządzeń mobilnych. Z badania przeprowadzonego przez agencję TNS Polska wynika, że ponad 60% Polaków powyżej 15. roku życia ma przynajmniej jeden telefon z dotykowym ekranem i systemem operacyjnym umożliwiającym instalowanie aplikacji; ponad 20% ma tablet.
Dane Spicy Mobile, firmy badającej polski rynek urządzeń i aplikacji mobilnych, udostępniane na platformie Mobigate dowodzą, że użytkownicy telefonów komórkowych i smartfonów korzystają z tych urządzeń średnio 2 godziny i 45 minut dziennie. Przy czym na rozmowy przeznaczają relatywnie niedużo, bo 10 minut 46 sekund w ciągu dnia. Znacznie częściej i dłużej wykorzystują smartfon jako narzędzie dające dostęp do internetowych treści, czy to z poziomu przeglądarki, czy specjalnych aplikacji. W samym tylko sklepie Google Play, obsługującym platformę Android, co miesiąc do oferty wchodzi niemal 1400 nowych aplikacji. Polscy użytkownicy instalują na urządzeniach średnio nieco ponad pięć takich programów. Przeciętny użytkownik ściąga miesięcznie około 7400 MB wszelkich danych, z czego 1600 przez łącza telefonii komórkowej GSM, a 5800 za pośrednictwem Wi‑Fi.
Najważniejsze aplikacje
Rosnące znaczenie urządzeń mobilnych jest widoczne także w statystykach dotyczących najpopularniejszych aplikacji. W lipcu 2016 roku najlepsze wyniki wśród polskich użytkowników uzyskała aplikacja YouTube z ponad 65% zasięgu. Polscy użytkownicy urządzeń mobilnych ponad 1,3 miliarda razy w ciągu miesiąca wywoływali aplikację służącą do oglądania filmików, wideoblogów i teledysków. Średni czas użytkowania wynosił prawie 11 godzin miesięcznie na użytkownika urządzeń mobilnych.
Drugie miejsce zajęła aplikacja Facebook (48%), łączna liczba jej wywołań w lipcu wynosiła ponad 2 miliardy, jednak czas poświęcony na jej użytkowanie był o połowę krótszy, czyli wynosił 5 godzin i 13 sekund. Trzecie miejsce zajęła aplikacja uzupełniająca Facebooka, czyli Messenger, zyskując 45,38% zasięgu, czyli niecałe 3% mniej niż sam Facebook. W sierpniu zainteresowanie większością aplikacji wzrosło. Udział YouTube’a skoczył o 5 punków procentowych, udział Facebooka o 4 p.p.
Ten tekst posiada komentarze ekspertów »
To mit, że klienci boją się płatności mobilnych
Edyta Ziajowska PL
Jeśli sklep internetowy nie zapewnia klientom możliwości płacenia przez aplikację mobilną, może ich skutecznie do siebie zniechęcić.
Bankowość mobilna
Bartosz Kaźmierczak PL
Prawdopodobnie już w 2020 roku klienci będą częściej łączyć się z bankiem za pośrednictwem urządzeń mobilnych niż komputera.
Lepsze parametry, większa dostępność
Ta rosnąca popularność aplikacji, a także samych urządzeń mobilnych, to między innymi efekt rosnącej wydajności, sprawności i dostępności rozwiązań z obszaru technologii mobilnych, na co wskazuje raport Mobile Revolution opracowany przez Boston Consulting Group.
Od roku 2005 średni koszt pobrania megabajta danych na urządzenie mobilne spadł o prawie 100%. Zaawansowane technologicznie smartfony, za które jeszcze kilka lat temu trzeba było zapłacić kilka tysięcy, teraz są dostępne w abonamencie za złotówkę.
Spadły też koszty obsługi sieci telefonii komórkowej. Koszt przesyłu megabajta danych w sieci 3G jest o 95% niższy niż w sieci 2G. Analogicznie koszt transmisji megabajta spadł o kolejne 67% w sieci LTE. Jednocześnie w górę wystrzeliła prędkość transmisji danych. W przypadku sieci LTE jest 12 000 razy szybsza niż w standardzie 2G. Mimo tak dużego wzrostu prędkości transmisji danych klienci oczekują dalszej poprawy jakości mobilnych usług internetowych. Z raportu Boston Consulting Group wynika, że 90% klientów sieci 3G i 4G chciałoby szybszego transferu danych, większego zasięgu sieci, większej żywotności baterii urządzeń mobilnych. Nie słabnie też apetyt na internetowe treści, które użytkownicy urządzeń mobilnych pobierają z sieci. Przy obecnym wzroście ilości danych w ciągu dekady ruch internetowy może wzrosnąć nawet tysiąckrotnie. To z kolei stworzy zapotrzebowanie na nowe rozwiązania technologiczne, głównie mobilne, które pozwolą ten ruch zagospodarować.
Technologie mobilne a biznes
Zainteresowanie technologiami mobilnymi wśród konsumentów przekłada się na ogromny potencjał dla biznesu. Małe i średnie przedsiębiorstwa, które postawiły na technologie mobilne, czy szerzej na dotarcie do klientów za ich pośrednictwem, rosną w znacznie szybszym tempie niż konkurenci, którzy na te rozwiązania stawiają w mniejszym stopniu. 25% firm, które korzystają z technologii mobilnych intensywnie, odnotowuje dwukrotnie szybszy wzrost przychodów i ośmiokrotnie szybszy wzrost zatrudnienia niż ich konkurenci. To w dużej mierze zasługa tzw. mobilnego marketingu, czyli nowoczesnych metod komunikacji z klientem za pomocą sieci społecznościowych, SMS‑ów, aplikacji mobilnych, a także reklamy kontekstowej. Te firmy spośród małych i średnich przedsiębiorstw, które nie koncentrują się na technologiach mobilnych, mają znacznie gorsze wyniki.
Liczne raporty dotyczące technologii mobilnych odnotowują ponadto, że rozwiązania te są stymulatorami wzrostu gospodarczego, a w krajach dotkniętych recesją – motorem zmian pozwalającym pokonać jej skutki. W skali świata łańcuch wartości w sektorze technologii mobilnych generuje kilka trylionów dolarów przychodu rocznie i odpowiada za kilkanaście milionów miejsc pracy. W krajach rozwiniętych i rozwijających się, takich jak: Stany Zjednoczone, Niemcy, Korea Południowa, Brazylia, Indie czy Chiny, udział technologii mobilnych w produkcie krajowym brutto waha się od 2 do 5% i z roku na rok się zwiększa. W efekcie firmy z sektora technologii mobilnych intensywnie inwestują w badania i rozwój, co jeszcze bardziej stymuluje wpływ tych technologii na gospodarkę.
Technologie pokolenia Y
Rośnie zapotrzebowanie na tego rodzaju rozwiązania, ponieważ na rynek pracy wchodzi pokolenie millennialsów, a więc osób urodzonych na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, nawet do 1997 roku. Dla nich nowe technologie, zwłaszcza mobilne, są środowiskiem naturalnym, podstawowym narzędziem komunikacyjnym, źródłem wiedzy i rozrywki. Millennialsi znacznie intensywniej niż inne pokolenia korzystają z mobilnych aplikacji. Z danych Spicy Mobile wynika, że w Polsce millennialsi są znacznie aktywniejsi (o kilkanaście punktów procentowych) niż pozostali użytkownicy urządzeń mobilnych w takich serwisach, jak: YouTube, Facebook, Instagram, Allegro czy Snapchat. Jak wynika z szacunków firmy doradczej Deloitte, do 2025 roku przedstawiciele pokolenia Y (jak inaczej określa się millennialsów) będą stanowić 75% osób na rynku pracy, co oznacza dalszy wzrost zapotrzebowania na technologie mobilne.
Technologie mobilne są stymulatorami wzrostu gospodarczego, a w krajach dotkniętych recesją – motorem zmian pozwalającym pokonać jej skutki.
Nowe zastosowania
Wzrost ten będą stymulować także nowe sposoby na wykorzystanie urządzeń mobilnych. Do najważniejszych należy na przykład poszerzona rzeczywistość (augumented reality), czyli systemy łączące świat rzeczywisty z treściami generowanymi komputerowo. Zwykle wykorzystuje się do tego obraz z kamery urządzenia mobilnego, na który jest nakładana grafika 3D generowana w czasie rzeczywistym. Do najpopularniejszych komercyjnych inkarnacji tej technologii należy na przykład gra Pokémon Go, szturmem zdobywająca świat.
Inny nowy pomysł na wykorzystanie technologii mobilnych, który może stymulować ich rozwój i owocować pojawieniem się nowych rozwiązań biznesowych, to tzw. beacony, czyli niewielkie nadajniki radiowe działające w technologii Bluetooth Low Energy, które komunikując się z urządzeniami mobilnymi, przekazują użytkownikom cenne informacje dotyczące otaczającego ich świata, na przykład oferty sklepów w najbliższym otoczeniu.
Kolejna technologia dająca potencjał do komercyjnego rozwoju technologii mobilnych to tzw. NFC, czyli Near Field Communication – to standard komunikacji radiowej pozwalający na wymianę danych w odległości do 20 cm. Telefony komórkowe wyposażone w nadajniki NFC mogą i są już wykorzystywane na przykład do realizowania płatności mobilnych.
W najbliższych latach z pewnością pojawią się podobne nowatorskie rozwiązania i zastosowania technologii mobilnych, które sprawią, że staną się one jeszcze bardziej powszechne.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Z telefonem w dłoni »
Smartfon nieodłącznym towarzyszem
,
Piotr Gozdowski PL
Zwyczaje pokolenia Y pokazują, jak bardzo potrzeba bycia w sieci kieruje każdym aspektem ich życia: od pracy po robienie zakupów, od przyjaciół do rodziny.
Komentarz. Szanse i zagrożenia bankowości mobilnej
Dziś trudno już wyobrazić sobie życie bez smartfonów i tabletów. Podążając za dynamicznym rozwojem technologii mobilnych, rynek finansowy wprowadził nowy kanał kontaktu – bankowość mobilną. Klienci coraz częściej i chętniej korzystają dziś z różnych aplikacji na smartfonach, a banki dostrzegają znakomitą szansę utrzymywania relacji i kontaktu z klientem poprzez finansową aplikację mobilną. Możliwości techniczne oferowane przez to rozwiązanie dały szansę na dostarczenie klientom wielu nowych, unikalnych usług, takich jak szybkie wypełnianie danych do przelewu za pomocą kodu QR czy połączenie z konsultantem banku za pośrednictwem kanału wideo.
Bank Zachodni WBK oferuje klientom wiele innowacyjnych rozwiązań w obszarze płatności mobilnych. Niektóre z nich to pierwsze tego typu rozwiązania w Polsce i prawdopodobnie jedne z pierwszych w Europie. Warto wymienić choćby możliwość zakupu biletów komunikacji miejskiej, opłacania miejsc parkingowych i zamawiania taksówki bezpośrednio z aplikacji bankowej czy też płatności zbliżeniowe w technologii HCE (Host Card Emulation) oraz dostęp do usługi BLIK.
Należy pamiętać, że wraz z dynamicznym wzrostem ilości dostępnych danych i funkcji w mobilnym kanale wzrosła także skala niebezpieczeństw i zagrożeń. W Banku Zachodnim WBK dbamy o to, aby klienci korzystający ze zdalnego dostępu nie musieli obawiać się o swoje finanse, dlatego na bieżąco aktualizujemy nasze usługi i wprowadzamy nowe formy zabezpieczeń.
Tomasz Niewiedział, dyrektor bankowowści multikanałowej BZ WBK
