Reklama
LETNIA PROMOCJA! Odbierz 50% rabatu na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - oferta do 15.08.2025
INNOWACJE
Magazyn (Nr 4, sierpień - wrzesień 2020)

Potrzeba nam wspólnotowej solidarności 

1 sierpnia 2020 7 min czytania
Zdjęcie Joanna Koprowska - Redaktorka „ICAN Management Review” oraz „MIT Sloan Management Review Polska”
Joanna Koprowska
Zdjęcie Mirosław Klepacki - Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny Apator
Mirosław Klepacki
Potrzeba nam wspólnotowej solidarności 

O konieczności wspierania się przez polskie firmy oraz kierowaniu się wartościami w biznesie opowiada Mirosław Klepacki, prezes zarządu Apator, dostawcy rozwiązań dla nowoczesnej energetyki.

Z jednej strony Apator szczyci się swoimi toruńskimi korzeniami, a z drugiej prowadzi działalność na szeroką, międzynarodową skalę. Jak udaje się łączyć patriotyzm gospodarczy z ekspansją zagraniczną?

Dzisiaj patriotyzm nie polega na sięganiu po broń, lecz na ciężkiej, organicznej pracy, rozwoju przedsiębiorstwa, zapewnianiu zatrudnienia i wspomaganiu tych, którzy mieli mniej szczęścia w życiu. Gdy zaczynałem karierę w Apatorze w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, nie zarabialiśmy na eksporcie ani złotówki. Pracowało dla nas zaledwie kilkaset osób. Obecnie zatrudniamy około 2700 pracowników, a przy naszych przychodach sumarycznych, sięgających 900 mln złotych rocznie, już połowa tej kwoty pochodzi z eksportu. Wyroby sprzedajemy do około 70 krajów świata, ale produkujemy głównie w Polsce. Tutaj kumulujemy zyski, inwestujemy oraz rozwijamy technologie i cieszymy się z tego, co zarobimy.

Apator od wielu lat utrzymuje silną pozycję w branży urządzeń pomiarowych w kraju oraz jest dostawcą obecnym na wielu perspektywicznych rynkach zagranicznych. Jak promujecie Polskę za granicą?

Szczycę się tym, że pracuję w polskiej firmie i wiem, że nasi pracownicy również są z tego dumni. Nigdy nie ukrywamy pochodzenia naszych produktów i naszej firmy.

Z perspektywy lat widzę, jaki osiągnęliśmy progres. W latach dziewięćdziesiątych kierunkiem naszej ekspansji był tylko Wschód, ponieważ nasze produkty nie przystawały do niemieckich standardów technicznych. Wieloletnią pracą udało nam się jednak zdobyć bardziej wymagające rynki.

Kilkanaście lat temu założyliśmy spółkę Apator GmbH i kropla po kropli drążyliśmy skałę, aż doszliśmy w Niemczech do sprzedaży na poziomie około 50 mln złotych. Obecnie mamy sześć zagranicznych spółek w Grupie.

W ostatnim liście do interesariuszy Grupy Apator wspomniał pan o potrzebie wielkiej wspólnotowej solidarności. W jaki sposób, pańskim zdaniem, ta solidarność może pomóc w promowaniu marki Polski w kraju i poza jego granicami?

Kupujemy paliwo na stacjach polskiego koncernu, korzystamy z usług finansowych polskiego banku i, jeśli to możliwe, zlecamy usługi polskim lub regionalnym kooperantom. Czasami jesteśmy skazani na zakup niektórych podzespołów elektronicznych w Chinach, bo tylko tam są produkowane. Problemem stają się ekspansjonistyczne ambicje Chińczyków, którym zachodnie korporacje pomogły stworzyć potęgę gospodarczą. Coraz częściej musimy z nimi konkurować, a to trudne. Nie tylko z powodu tego, że dysponują tanią siłą roboczą, lecz także z powodu licznych dotacji przydzielanych chińskim firmom przez ich rząd.

Dzisiaj patriotyzm nie polega na sięganiu po broń, lecz na ciężkiej, organicznej pracy, rozwoju przedsiębiorstwa, zapewnianiu zatrudnienia i wspomaganiu tych, którzy mieli mniej szczęścia w życiu.

Czy w związku z tym polskie firmy powinny się wykazywać większą solidarnością?

Jako baczny obserwator rynku jestem głęboko przekonany, że dziś w Polsce i Europie naprawdę potrzebujemy solidarności. Dlatego namawiam przedstawicieli innych firm do pomagania sobie nawzajem. Gdybyśmy potrafili indywidualne sukcesy spoić grą zespołową, pozycja Polski na arenie światowej gospodarki byłaby znacznie silniejsza. Nasza mentalność blokuje taki obrót spraw.

Niemcy potrafią chronić swoich producentów. Gdy tamtejsze zakłady energetyczne ogłaszają przetarg, ustawiają bardzo wysoko poprzeczkę wymagań technicznych, a także wymagają prekwalifikacji, która zazwyczaj wiąże się z wizytacją zakładu pracy. W polskiej rzeczywistości biznesowej brakuje praktyki weryfikacji ofert, nie audytuje się chińskich firm i nie sprawdza, jak wyglądają ich łańcuchy zakupów, procesy produkcyjne czy kwestie bezpieczeństwa i warunków pracy.

Spółki Grupy Apator dostarczają na rynek urządzenia do opomiarowania wszystkich mediów użytkowych, jak również rozwiązania dla inteligentnych sieci elektroenergetycznych, wodnych i gazowych. Jaka jest tu przestrzeń do innowacji i w jaki sposób tworzeniu nowych rozwiązań sprzyja międzynarodowa wymiana doświadczeń?

W Grupie Apator działa obecnie 12 biur R&D wyspecjalizowanych w rozwoju innowacyjnych produktów, systemów oraz usług z zakresu inteligentnych sieci dystrybucji energii elektrycznej, wody, ciepła i gazu. Włączyliśmy do Grupy m.in. duński start‑up Miitors, który opracowuje dla nas technologię ultradźwiękowego pomiaru przepływu cieczy, a słoweńska spółka zależna, Inda, projektuje elementy elektroniki dla gazomierzy. Dzięki nowoczesnym technologiom komunikacyjnym wizyty inkasentów spisujących pomiary wody czy energii w domach stają się przeszłością. Apator podąża za tymi trendami. Obecnie nasze urządzenia umożliwiają zdalny odczyt danych pomiarowych, a specjalistyczne oprogramowanie pomaga efektywnie zarządzać mediami użytkowymi.

Mimo pandemii Grupa Apator zanotowała w pierwszym kwartale 2020 roku wzrost przychodów oraz zysku netto. Co o tym zadecydowało i jak planuje pan zadbać o dalszy rozwój Grupy?

W tej chwili realizujemy projekty zakontraktowane pod koniec ubiegłego lub na początku tego roku, działamy aktywnie na rynku, pracujemy ciężej niż zazwyczaj.

Podejmujemy też inicjatywy mające na celu ochronę polskiego i unijnego rynku oraz interesu krajowych przedsiębiorców narażonych na agresywną chińską konkurencję. Podobne działania obserwujemy w innych krajach Europy. Staramy się uświadomić opinii publicznej, jak ważne jest, by wybory dostawców w kraju powiązać z uwarunkowaniami gospodarczymi, np. płaceniem podatków w Polsce, tworzeniem przez dostawcę miejsc pracy, świadczeniem obsługi posprzedażnej na miejscu, czy wreszcie rozwojem polskiej myśli technicznej. Jestem optymistą.

Firmy, którym bliskie są idee patriotyzmu gospodarczego, często działają na rzecz lokalnych społeczności. Jak Apator zmienia swoje najbliższe otoczenie?

W przeszłości Apator przez wiele lat sponsorował toruński klub żużlowy. Dzisiaj skupiamy się na wspieraniu uzdolnionej młodzieży i osób wykluczonych (m.in. poprzez współpracę z lokalnymi stowarzyszeniami) oraz wspomagamy hospicja. Ponadto w ostatnim czasie wsparliśmy toruńskie szpitale w walce przeciwko koronawirusowi.

Dzisiaj wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za zdrowie osób z naszego otoczenia. Podobnie jest z zespołem – wszystkie jego elementy pracują na sukces końcowy. Wiele razy się przekonałem, że niekoniecznie najlepsze są drużyny mające w swoim składzie same gwiazdy. O wiele większe szanse na sukces mają zespoły, których członkowie potrafią ze sobą współpracować. Nie powinniśmy zapominać, że w życiu gospodarczym jest podobnie.

Przeczytaj pozostałe artykuły »

Patriotyzm gospodarczy rozszyfrowany 

Mariusz Smoliński PL, Joanna Koprowska PL

Polskość zyskuje na znaczeniu w oczach konsumentów i firm – zarówno tych rodzimego, jak i zagranicznego pochodzenia. Poczucie odpowiedzialności za rozwój polskiej gospodarki przekłada się na wielopłaszczyznowe działania. Jak firmy oraz klienci B2B i B2C rozumieją nowoczesny patriotyzm gospodarczy?

Silna gospodarka jest w interesie wszystkich 

Daniel Obajtek PL, Joanna Koprowska PL

O konsekwentnym budowaniu koncernu multienergetycznego, patriotyzmie konsumenckim i współpracy z rodzimymi producentami opowiada Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Promowanie Polski na świecie nie jest takie trudne 

Krzysztof Domarecki PL, Joanna Koprowska PL

O tym, jak zbudować globalną firmę w zgodzie z ideami patriotyzmu gospodarczego oraz wprowadzać innowacyjne i zrównoważone rozwiązania, opowiada Krzysztof Domarecki, prezes Selena FM, jednego z największych na świecie producentów chemii budowlanej.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Dyskryminacja ze względu na wiek Zdemaskuj ukryty ageizm w twojej organizacji
Jak liderzy mogą identyfikować uprzedzenia wpływające na pracowników oraz klientów? Oto pięcioczęściowy model audytu ageizmu, zawierający praktyczne pytania, które zainicjują kluczowe rozmowy i pomogą wprowadzić zmianę w organizacji. Wiele firm wciąż nie wykorzystuje potencjału rosnącej „gospodarki długowieczności”, czyli wartości ekonomicznej, jaką tworzą osoby po 50. roku życia jako konsumenci i pracownicy. Biznes często pomija tę […]
Ilustracja przedstawiająca lidera biznesowego analizującego mapę scenariuszy na ekranie dotykowym — symboliczna reprezentacja podejścia opartego na myśleniu strategicznym w warunkach radykalnej niepewności. Planowanie scenariuszy w obliczu radykalnej niepewności

W czasach głębokiego chaosu liderzy muszą przeciwdziałać paraliżowi decyzyjnemu — poprzez świadome i szerokie tworzenie mapy możliwych scenariuszy.

„Jaki jest najlepszy scenariusz, który możesz logicznie opisać?” — to pytanie słyszę regularnie jako badacz i doradca, który od ponad trzech dekad analizuje przyszłość u zbiegu technologii, społeczeństwa i gospodarki politycznej. Moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: nie istnieje coś takiego jak „najlepszy scenariusz”. Ani „najgorszy”. Przyszłość kształtowana przez ludzi to zawsze mieszanka niezrozumianych i niewyobrażalnych zagrożeń i szans.

Czym więc różnią się od siebie kolejne epoki? Zakresem i intensywnością niepewności, z jaką mierzą się decydenci — próbując wzmacniać pozytywne skutki zmian, a minimalizować ich negatywne konsekwencje.

To ważna obserwacja, bo politycy, prezesi, rynki finansowe i zwykli ludzie mają jedną wspólną cechę: nie znoszą radykalnej niepewności. Ona podważa sens ich działania i sprawia, że realizacja celów wydaje się niemożliwa.

Opór motorem postępu Pięć sposobów, w jakie liderzy mogą przekuć opór w postęp

Umiejętne reagowanie na opór lub sceptycyzm ze strony podwładnych to jedna z najważniejszych kompetencji, jakie może posiadać lider. Szczególnie w okresach zmian, takich jak powrót do biura po pandemii. Sprzeciw może dotyczyć poszczególnych decyzji lub całej polityki organizacyjnej oraz przybierać bardzo różne formy. Sięgają one od wyrażania wątpliwości i zadawania pytań, po otwarty opór, a nawet sabotaż.

zaufanie do AI Czy ufam, bo brzmi mądrze? Zaufanie poznawcze w interakcji człowiek–AI

Sztuczna inteligencja coraz częściej staje się naszym „domyślnym doradcą”. Pomaga nam w zakupach, decyzjach kadrowych czy diagnostyce medycznej. W rzeczywistości przeładowanej danymi i informacyjnym szumem AI filtruje, analizuje i podsuwa decyzje. Dla użytkownika to wygoda. Dla organizacji – potencjalna pułapka.

Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie: kiedy i dlaczego ufamy rekomendacjom AI? I czy nasze zaufanie jest efektem racjonalnego osądu, czy może jedynie złudzeniem poznawczym?

Współpraca księgowego i controllera Controller i księgowy – jak wspólnie „dopłynąć” do celu

Poznaliście mnie jako praktyka zakochanego niezmiennie w księgowości i controllingu. A jednak bywam też członkiem załogi, który… uczy się, jak nie wypaść za burtę podczas rodzinnych rejsów. Uwielbiam żeglowanie z bliskimi, ale nie ukrywam, że to nie tylko słońce, wiatr i szanty. Przede wszystkim to dla nas szkoła współpracy, zaufania i szybkiego reagowania na zmienne warunki. Na jachcie każdy ma swoją rolę, a sukces rejsu zależy od tego, czy potrafimy działać razem. I właśnie ta żeglarska perspektywa pozwala mi z dystansem, ale i z humorem spojrzeć na współczesne wyzwania w finansach – bo czy to na wodzie, czy w firmie, bez współpracy daleko nie popłyniemy.

BYOD_bring your own device BYOD wraca z nową siłą

Przez lata kojarzony z elastycznością i oszczędnościami, model Bring Your Own Device znów zyskuje na popularności – tym razem w realiach pracy zdalnej i hybrydowej. Jednak współczesne zagrożenia, zwłaszcza cybernetyczne, sprawiają, że BYOD staje się poważnym wyzwaniem strategicznym. Czy liderzy są gotowi na nowe ryzyka związane z prywatnymi urządzeniami w służbowym środowisku?

Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens Kiedy zmiana stanowiska na równorzędne ma sens

Ugrzązłeś w miejscu zawodowo? Przeniesienie się na inne, ale równorzędne stanowisko w firmie wiąże się z pewnym ryzykiem, jednak może być właśnie tym, czego potrzebujesz.
Wydłużony w czasie proces awansów i słabszy rynek pracy sprawiły, że wiele osób czuje, jakby utkSama kilkukrotnie zmieniałam stanowisko na równorzędne, a zdarzyło się nawet, że przeszłam „niżej” pod względem władzy i odpowiedzialności, z kilku powodów.nęło w miejscu. Rozwiązaniem może być zmiana stanowiska na inne, ale wciąż w obrębie tej samej firmy. Taki ruch może pomóc się rozwijać, pozostać zaangażowanym i zacieśniać współpracę między różnymi działami.

Grafika promocyjna w czerwonej kolorystyce prezentująca książkę dr n. med. Anny Słowikowskiej pt. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie”. Po lewej stronie znajduje się biały napis: „MIT SMRP poleca książkę dr Anny Słowikowskiej”. Po prawej stronie okładka książki z dużym sercem z wykresu EKG na tle, tytułem i nazwiskiem autorki. „Serce w dobrym stylu. Jak zatroszczyć się o swoje zdrowie” – recenzja

Niejeden lider biznesu przekonał się zbyt późno, że największe zagrożenie dla jego imperium czaiło się nie na rynku, lecz we własnej piersi. W salach posiedzeń zarządów rzadko dyskutuje się o stanie tętnic prezesa – a przecież mogą one zaważyć na losach firmy równie mocno, co wyniki finansowe. Od lat korporacyjna kultura hołubi samopoświęcenie i żelazną wytrzymałość, przymykając oko na tlący się pod garniturem kryzys zdrowotny. Paradoksalnie ci sami menedżerowie, którzy szczycą się troską o swoje zespoły i deklarują dbałość o work-life balance, często ignorują własne symptomy i potrzeby ciała. Serce w dobrym stylu, książka dr n. med. Anny Słowikowskiej i Tomasza Słowikowskiego, stawia prowokacyjne pytanie: czy potrafisz zarządzać swoim zdrowiem równie świadomie, jak zarządzasz firmą? Autorzy nie mają wątpliwości, że zdrowie – a zwłaszcza serce – lidera to nie fanaberia, lecz strategiczny priorytet każdego człowieka sukcesu i każdej organizacji.

Multimedia
Myśli czy tylko udaje? O tym, czego AI długo jeszcze nie opanuje

Choć dzisiejsze generatywne modele językowe świetnie symulują wzorce językowe, to daleko im do prawdziwej inteligencji. Nie mają świadomości ani zdolności do adaptacji. Takie wnioski płyną z rozmowy Iwo Zmyślonego z Pawłem Szczęsnym z Neurofusion Lab, który podkreśla, że nadużywanie antropomorfizujących określeń („AI myśli”, „uczy się”) wynika głównie z marketingu i prowadzi do fałszywych oczekiwań. Krytykuje przy okazji pojęcie „halucynacji AI”, wskazując, że błędy modeli są nieuniknione ze względu na ich budowę. Ostatecznie AI może przynieść znaczące korzyści biznesowi, ale tylko gdy rozumiemy jej rzeczywiste możliwości i ograniczenia.

Pomoc AI przy podejmowaniu decyzji
Jak AI może pomóc podejmować lepsze decyzje pod presją?

Dane firmy Oracle wskazują, że aż 85% menedżerów doświadcza stresu decyzyjnego, a 75% z nich deklaruje dziesięciokrotny wzrost liczby podejmowanych decyzji w ciągu ostatnich trzech lat. Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji wydaje się więc atrakcyjną alternatywą przy ciągłej pracy pod presją. Prawdziwy sukces w zarządzaniu zależy jednak od świadomego połączenia potencjału AI z ludzkimi możliwościami, takimi jak intuicja, doświadczenie i umiejętności interpersonalne.

Co potrafi AI, działając pod presją?

Potencjał technologiczny wzrasta z roku na rok. Sztuczna inteligencja, która jeszcze niedawno stanowiła bardziej symbol rozwoju niż realne wsparcie w codziennych obowiązkach, stała się obecnie powszechnym narzędziem pracy. W jakich obszarach wykorzystuje się ją najczęściej?

  • Monitoring i predykcja. Firmy takie jak Unilever wykorzystują sztuczną inteligencję do monitorowania łańcuchów dostaw w czasie rzeczywistym. Dzięki algorytmom AI możliwe jest wychwycenie anomalii, zanim doprowadzą one do poważnych konsekwencji biznesowych. Oprócz sfery biznesowej, inteligentne algorytmy są wykorzystywane w ten sposób na przykład do wykrywania na podstawie zdjęć satelitarnych powstających zagrożeń ekologicznych, które mogłyby zakłócić łańcuchy dostaw.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!