Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
INNOWACJE

Ko-kreacja: potężne narzędzie dla organizacji dążących do większej innowacyjności

16 sierpnia 2022 8 min czytania
Ben Laker
Ko-kreacja: potężne narzędzie dla organizacji dążących do większej innowacyjności

Amerykańskie Biuro Statystyki Pracy (Bureau of Labor Statistics) opublikowało w lipcu indeks cen konsumenckich (CPI), wykazując wzrost inflacji – największy od 1994 roku. Inflacja i polityka pieniężna mogą być wskaźnikami nadchodzącej recesji i wywołują u wielu firm oraz inwestorów obawy o nadchodzące wahania rynkowe. „Jeśli odnotujemy kolejny spadek PKB, Stany Zjednoczone doświadczą recesji” – zauważa Alexander Voigt, założyciel i dyrektor generalny daytradingz.com.

Zasadnicze pytanie brzmi, czy Rezerwa Federalna (The Federal Reserve System – bank centralny USA) może doprowadzić do tzw. miękkiego lądowania, czyli cyklicznego spowolnienia wzrostu gospodarczego, które pozwoli uniknąć recesji, a poprzez podwyżki stóp procentowych wpłynie na zmniejszenie inflacji bez szkody dla długoterminowego wzrostu gospodarczego?

Chociaż decyzja Fedu została podjęta w celu spowolnienia inflacji i zapobieżenia przegrzaniu gospodarki, może ona mieć nieprzewidziane konsekwencje. Jedną z obaw jest to, że wyższe stopy procentowe doprowadzą do zwiększenia kosztów pożyczek i zmniejszenia inwestycji biznesowych. To z kolei może doprowadzić do utraty miejsc pracy oraz spadku aktywności gospodarczej i innowacyjności.

W celu złagodzenia możliwych negatywnych skutków takiej decyzji, Muthu De Silva, zastępca dziekana w Birkbeck, University of London, zaleca przedsiębiorstwom przyjęcie proaktywnego podejścia i koncentrację na innowacjach. Jednym z możliwych sposobów na osiągnięcie takiego celu jest ko‑kreacja (współtworzenie), definiowane przez De Silvę jako „proces opracowywania produktów lub usług we współpracy z klientami lub innymi interesariuszami”. Proces ten może pomóc przedsiębiorstwom lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania swoich partnerów albo klientów by odpowiednio opracować nowe pomysły i rozwiązania.

– Współtworzenie może przybierać wiele różnych form, ale w istocie wiąże się z integracją zasobów, wiedzy i sieci partnerów w celu rozwiązywania wyzwań lub wykorzystania możliwości, których partnerzy nie są w stanie wykorzystać samodzielnie w ramach granic indywidualnych lub organizacyjnych – komentuje De Silva. Stwierdza też, że współtworzenie może działać jako narzędzie innowacji poprzez przezwyciężanie ograniczeń finansowych, surowcowych i wydajnościowych spowodowanych kryzysem.

Koncepcja współtworzenia nie jest nowa, ale w ostatnim czasie nabrała większego znaczenia, ponieważ firmy szukają sposobów, by zwiększyć swoją innowacyjność i sprawność. – Globalny kryzys gospodarczy skłonił również organizacje do ponownego oszacowania swoich modeli biznesowych i poszukiwania nowych sposobów współtworzenia wartości – dodaje De Silva.

Przedstawia także siedem korzyści wynikających ze współtworzenia wartości:

1. Zwiększona innowacyjność: współpraca z innymi może pomóc organizacjom zwiększyć poziom innowacyjności i opracować nowe pomysły, które nie pojawiły by się, gdyby działały samotnie.

2. Szybszy rozwój: współtworzenie może pomóc w przyspieszeniu procesu rozwoju, ponieważ wiele stron podejmuje współpracę w celu osiągnięcia wspólnego celu.

3. Lepsze relacje z klientami: współtworzenie wartości z klientami może pomóc w budowaniu silniejszych relacji i sprzyjać poczuciu lojalności.

4. Zwiększona efektywność: gdy wiele stron współpracuje ze sobą, zwiększają się szanse na poprawienie efektywności przez oszczędność zasobów i czasu.

5. Większa elastyczność: współtworzenie może dać organizacjom większą swobodę w szybkim reagowaniu na zmiany potrzeb rynku albo klientów.

6. Podział ryzyka: gdy wiele stron jest zaangażowanych w tworzenie czegoś nowego, mogą się one dzielić ryzykiem i korzyściami. Może to pomóc w zmniejszeniu indywidualnego obciążenia finansowego każdej ze stron.

7. Jednoczesne generowanie wartości biznesowej oraz społecznej: firmy współtworzące z innymi stronami ekosystemu, takimi jak rząd, społeczeństwo i uniwersytety, prawdopodobnie będą rozwijać obie formy wartości.

Pomimo powyższych korzyści, przy współtworzeniu wartości należy wziąć pod uwagę pewne wyzwania. Na przykład konieczne jest upewnienie się, że wszystkie zaangażowane strony mogą prowadzić efektywną współpracę i że istnieje klarowny podział ich zadań – stwierdza Jon Cowell, dyrektor generalny Edgecumbe. I wyjaśnia: – Gdy badaliśmy reakcje biznesu na recesję w 2008 roku, zauważyliśmy wyraźną zmianę w myśleniu wielu starszych liderów: bardziej angażowali się w sprawy operacyjne oraz wykazywali wyraźne defensywne uprzedzenia w podejmowaniu decyzji.

Cowell, który wykłada na Uniwersytecie w Oxfordzie, dodaje też: – Nie tylko osłabiło to autonomię ich personelu, co znalazło odzwierciedlenie w niższym poziomie zaangażowania pracowników, lecz także zmniejszyło koncentrację liderów na budowaniu fundamentów przyszłego sukcesu. Jego zdaniem podobna dynamika ma miejsce obecnie, być może najbardziej w sektorze podróży lotniczych, gdzie tysiące lotów jest odwoływanych z powodu braków kadrowych, które sektor ten uznał za trudne do naprawienia po ostrych redukcjach personelu dokonanych w odpowiedzi na ograniczenia podróży spowodowane pandemią. – To nie tylko hamuje odbudowę przychodów i podkopuje zaufanie klientów; lecz także przyczynia się do tworzenia stosunków w przemyśle, w których strajki stają się codziennością, potęgując nieszczęścia sektora –  podsumowuje Cowell.

Pomimo tych wyzwań zgadza się jednak, że współtworzenie może być potężnym narzędziem dla organizacji, które chcą stać się bardziej innowacyjne i sprawne. – Sekretem sukcesu w trudnych czasach jest koncentracja i innowacyjność – ujawnia De Silva. Firmy muszą skupić się na swoich klientach oraz zrozumieć ich wymagania i oczekiwania lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Muszą również skupić się na swoich pracownikach i stworzyć atmosferę, która zachęca ich do kreatywności i produktywności. Zamiast wstrzymywać finansowanie obiecujących projektów innowacyjnych z powodu ograniczeń, z jakimi borykały się w czasie kryzysu, firmy powinny polegać na zasobach łańcucha dostaw lub ekosystemu, by wspólnie angażować się w takie projekty.

Przykładem może być Grupa Haier, jeden z największych na świecie producentów sprzętu gospodarstwa domowego. Na początku lutego 2020 roku, gdy jej rodzime Chiny zmagały się z pierwszą falą koronawirusa, Grupa stanęła jednocześnie przed pewnym wyzwaniem, ale też szansą. Otóż Heji Home, chińska firma zajmująca się wyposażeniem wnętrz, skontaktowała się z Haier z prośbą o pomoc w produkcji mobilnych oddziałów izolacyjnych, które chciała przekazać Pierwszemu Szpitalowi Partnerskiemu w Wuhan, miejscu wybuchu epidemii koronawirusa.

Współtworzenie może być potężnym narzędziem dla organizacji, które chcą stać się bardziej innowacyjne i sprawne.

Według Harvard Business Review, „jednostki te wymagały systemów wentylacji i sterylizacji powietrza oraz oczyszczania ścieków, które spełniałyby rygorystyczne normy medyczne. Żadna z firm nie produkowała wcześniej takiego sprzętu, ani nie miała zasobów projektowych i potencjału łańcucha dostaw niezbędnego do samodzielnego działania.”

Obie firmy podjęły więc współpracę i pomimo powszechnych blokad spowodowanych epidemią oraz zamknięcia innych firm na czas Chińskiego Nowego Roku, udało im się stworzyć funkcjonalny prototyp urządzenia i dostarczyć go do szpitala w ciągu dwóch tygodni. Następnie wdrożyły je do produkcji, dostarczając kolejne izolatoria do lokalnych szpitali.

Po zakończeniu tego etapu współpracy Haier i Heji kontynuowały pracę nad różnymi wersjami mobilnych punktów izolacyjnych. Następnie, również razem, opracowały mobilną stację badania kwasów nukleinowych, a wkrótce potem mobilną stację szczepień. Cały proces, od początku do końca, obejmujący projektowanie, prototypowanie oraz produkcję, trwał zaledwie sześć tygodni. To niezwykłe osiągnięcie, biorąc pod uwagę okoliczności.

Jest to przykład tego, że dwie firmy o różnych, ale uzupełniających się możliwościach były w stanie szybko współtworzyć oraz dostarczać nowe produkty w odpowiedzi na pilną potrzebę. Jednakże przy okazji nasuwa się pytanie: co powinny zrobić inne firmy, które tradycyjnie nie współpracowały ze sobą, by szybko i sprawnie nawiązywać takie partnerstwa?

NA PODOBNY TEMAT:

Współpracujemy, kiedy to najlepsza opcja 

Barry Nalebuff , Adam Brandenburger

Efektywna współpraca opiera się na wspólnym tworzeniu wartości przez zaangażowane firmy. To wartość, którą firmy mogą stworzyć razem, a czego nie osiągną osobno.

Zawirowania w gospodarce zazwyczaj stanowią wyzwanie, ale mogą być też szansą dla firm gotowych do tego, by z innymi zainwestowania we wspólne badania i rozwój. Firmy, które nie będą się bać takiego kroku, zyskują dobrą pozycję do wykorzystania kolejnego okresu ekspansji, według Erika Anderssena, starszego głównego menedżera produktu w wiodącej firmie zajmującej się rozpoznawaniem mowy. Anderssen uważa, że zamiast ograniczać innowacyjność w czasie spowolnienia gospodarczego, firmy powinny zadbać o zróżnicowanie portfela inwestycyjnego i być gotowe zwiększać swoje nakłady w takich obszarach jak aktywa alternatywne i nieskorelowane, przy jednoczesnym zmniejszeniu poziomu innych. – Z naszych obserwacji wynika, że firmy, które skupiają się na innowacjach i kontynuują je w czasie spowolnienia gospodarczego, to te, które staję się po jego zakończeniu silniejsze –  mówi. A De Silva zauważa: – Przede wszystkim należy uznać ko‑kreacje za idealny sposób pokonania wyzwań, jakie narzuca recesja.

Podsumowując, globalna recesja może stanowić poważne wyzwanie dla firm i gospodarek na całym świecie. Jednak liderzy mogą pomóc swoim firmom przetrwać ten kryzys, kontynuując wprowadzanie innowacji przez współtworzenie.

Współtworzenie może stać się potężnym narzędziem napędzającym innowacje, nawet w tych trudnych czasach. Co więcej, współpracując z innymi firmami, uniwersytetami i instytucjami rządowymi, można połączyć zasoby, aby pokonać wyzwania związane z recesją. A inwestując we współtworzenie dziś, można przygotować firmę na sukces, gdy gospodarka w końcu się ożywi.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Od Big Data do Smart Data – jak firmy podejmują lepsze decyzje dzięki danym predykcyjnym

Obecnie przedsiębiorstwa dysponują ogromnymi zbiorami danych (Big Data), dlatego coraz ważniejsze staje się umiejętne ich przetwarzanie i wykorzystywanie do podejmowania decyzji.
Dane predykcyjne, które są wynikiem zaawansowanej analityki i działania sztucznej inteligencji (AI), stają się kluczowym elementem w zarządzaniu firmami. Przejście od Big Data do Smart Data pozwala organizacjom na lepszą segmentację, prognozowanie i podejmowanie bardziej trafnych decyzji, co stanowi fundament w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.

Przywództwo w erze AI: nowy wymiar bezpieczeństwa psychologicznego

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób, w jaki pracujemy, stawiając przed liderami wyzwanie łączenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych z autentyczną troską o ludzi. W erze cyfrowej bezpieczeństwo psychologiczne staje się fundamentem skutecznego działania organizacji – umożliwia ono pracownikom uczenie się, eksperymentowanie i podejmowanie inicjatywy bez obaw o negatywne konsekwencje. W niniejszym artykule analizujemy wpływ AI na kulturę organizacyjną i styl przywództwa. Obalamy mity dotyczące bezpieczeństwa psychologicznego oraz wskazujemy konkretne działania, jakie liderzy mogą podjąć, by budować zaufanie w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. Konkluzja jest jednoznaczna: przywództwo oparte na zaufaniu pozwala organizacjom w pełni wykorzystać potencjał AI i wzmacniać zaangażowanie zespołów.

Jak przewidywać ryzyko, zanim się zmaterializuje?
Światowe kryzysy z ostatnich dwóch dekad nauczyły nas, że ryzyko rzadko pozostaje ograniczone do jednego sektora czy rynku. W rzeczywistości rozprzestrzenia się ono jak fala – przez łańcuchy dostaw, modele biznesowe i decyzje konsumenckie. Dla menedżerów oznacza to jedno: aby trafnie przewidywać ryzyko, muszą patrzeć dalej i szerzej niż tylko na bezpośrednie zagrożenia. Zarządzanie ryzykiem […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!