Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
AI SZTUCZNA INTELIGENCJA

Jak generatywna AI wpływa na przemysł rozrywkowy i Hollywood

30 czerwca 2023 8 min czytania
Zdjęcie Randy Bean - doradca dla firm z listy Fortune 1000 w zakresie przywództwa w obszarze danych i AI. Autor książki Fail Fast, Learn Faster: Lessons in Data-Driven Leadership in an Age of Disruption, Big Data, and AI (Wiley, 2021).
Randy Bean
Zdjęcie Thomas H. Davenport - Profesor informatyki i zarządzania w Babson College w Wellesley, w stanie Massachusetts, członek MIT Initiative on the Digital Economy (Inicjatywy MIT na rzecz Gospodarki Cyfrowej) oraz NewVantage Partners. Starszy doradca w Deloitte Analytics.
Thomas H. Davenport
Jak generatywna AI wpływa na przemysł rozrywkowy i Hollywood

Streszczenie: Generatywna sztuczna inteligencja (AI) zyskuje na znaczeniu w przemyśle rozrywkowym, oferując nowe możliwości, ale także wywołując kontrowersje. Technologie takie jak ChatGPT potrafią tworzyć fabuły, dialogi czy postacie, co może wpłynąć na proces twórczy w filmach i serialach. Przykładem jest film "Everything Everywhere All at Once" z 2022 roku, w którym AI pomogła w stworzeniu multiwersum. Jednak pojawiają się pytania o prawa autorskie i własność intelektualną tworzonych przez AI treści. Amerykańska Gildia Scenarzystów (WGA) wyraziła obawy dotyczące wykorzystywania AI w produkcji filmowej, domagając się regulacji w tej dziedzinie. Eksperci z Uniwersytetu Południowej Kalifornii prezentują różne stanowiska: Jonathan Taplin krytykuje brak poszanowania praw autorskich przez firmy technologiczne, podczas gdy inni dostrzegają potencjał AI w optymalizacji procesów twórczych. Wykorzystanie AI w tworzeniu treści rozrywkowych stawia przed branżą pytania o etykę, prawa autorskie i przyszłość zawodu scenarzysty.

Pokaż więcej

To dopiero początek tworzenia przez generatywną sztuczną inteligencję rozrywki, ale już wiadomo, że jesteśmy świadkami poważnych zmian.

Jednym z wielu tematów związanych z generatywną sztuczną inteligencją, który w ostatnim czasie cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, jest jej wpływ na przemysł rozrywkowy. Powodem rodzących się obaw jest fakt, że generatywna sztuczna inteligencja może tworzyć pewien rodzaj danych wyjściowych, z których korzysta branża w postaci scenariuszy, tekstów reklamowych i recenzji, a także kampanii marketingowych oraz ruchomych i statycznych obrazów. Branża stoi w obliczu presji zwiększania produktywności i obniżania kosztów filmowych produkcji. Większość z nich tworzonych za pomocą technologii generatywnych pochodzi od już istniejących treści, na podstawie których została wytrenowana.

W artykule opublikowanym na łamach „Wall Street Journal” opisywano możliwości, jakie dają narzędzia sztucznej inteligencji w branży rozrywkowej. Autorzy tekstu wymieniają, że ChatGPT jest w stanie tworzyć fabułę, łuki postaci (ścieżka, którą postać przechodzi w trakcie historii) oraz dialogi, a także może napisać prosty scenariusz po otrzymaniu kilku wytycznych. Poruszają również kwestie własności intelektualnej wizerunku, zadając szereg pytań: „Jeśli użytkownik poprosi narzędzie AI o zbudowanie nowej postaci na wzór SpongeBoba Kanciastoportego, czy zatem oryginalni twórcy powinni udzielić pozwolenia? Kto jest właścicielem stworzonego bohatera? Czy nowe dzieło może być chronione prawem autorskim?”.

Generatywna AI została użyta do stworzenia multiwersum w wielokrotnie nagradzanym filmie Everything Everywhere All at Once z 2022 roku. Wykorzystanie narzędzi AI do tworzenia tła filmowego i telewizyjnego staje się coraz bardziej popularne. Na tę chwilę istnieją systemy generatywnej sztucznej inteligencji, które mogą tworzyć krótkie filmy, ale są one na razie dość prymitywne. Możemy za to wykorzystywać sztuczną inteligencję do prognozowania na podstawie dostępnych danych, jakie fabuły mają szansę być najlepiej odebrane przez widzów.

Co to oznacza dla branży? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, ponieważ stanowi wypadkową wielu różnych elementów, jak podaje nowy raport Variety Intelligence Platform. W maju Amerykańska Gildia Scenarzystów (WGA) rozpoczęła strajk spowodowany niskimi stawkami wynagrodzenia dla scenarzystów filmowych i telewizyjnych, które są im oferowane przez platformy i studia streamingowe. Zażądała również, aby firmy produkcyjne „regulowały wykorzystanie materiałów wyprodukowanych przy użyciu sztucznej inteligencji lub podobnych technologii”, ponieważ jest w tej kwestii zbyt wiele niewiadomych. Zapytaliśmy o opinię dwóch ekspertów z Uniwersytetu Południowej Kalifornii (USC), którzy reprezentują dwa odmienne podejścia do wykorzystania tej technologii.

Stanowcze NIE generatywnej sztucznej inteligencji

Przeciwnikiem wykorzystania generatywnej AI w branży rozrywkowej jest Jonathan Taplin, emerytowany dyrektor Annenberg Innovation Lab na USC, który ma wieloletnie doświadczenie w branży rozrywkowej. Był on menedżerem tras koncertowych muzyków, w tym Boba Dylana i The Band, producentem filmowym, pisarzem, a także bankierem. Jego najnowsza książka, The End of Reality: How Four Billionaires Are Selling a Fantasy Future of the Metaverse, Mars, and Crypto, ukaże się już we wrześniu. Jonathan Taplin nie jest fanem sposobu, w jaki duże firmy technologiczne rozwijają i promują tworzone przez nich narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji.

– Sposób, w jaki trenują swoje modele, polega na przyjmowaniu wszystkiego, co udostępniane jest w internecie, bez zachowania praw autorskich – powiedział Taplin. – Google ma narzędzia sztucznej inteligencji do generowania muzyki, wytrenowane na każdym pliku audio na YouTube. Możesz wydać jej polecenie typu: „Napisz mi piosenkę, podobną do utworu śpiewanego przez Taylor Swift, ze smutnym zakończeniem, w wolnym tempie”, a stworzona w ten sposób piosenka tak zabrzmi. Ktoś mógłby z łatwością użyć za darmo tego utworu w grze wideo lub jako podkład muzyczny sceny barowej w filmie. Generatywna sztuczna inteligencja mogłaby dokonać zmiany przeznaczenia treści wideo, które są własnością studiów filmowych – dodał.

Taplin obawia się, że generatywna sztuczna inteligencja zastąpi część pracy wykonywanej przez pisarzy, artystów, fotografów i innych kreatywnych profesjonalistów z branży artystycznej i rozrywkowej. Uważa on również, że sztuczna inteligencja będzie generować nowe problemy, które mogą doprowadzić branżę filmową i telewizyjną do upadku. „Największym problemem w tworzeniu filmów jest brak oryginalności, dlatego branża nie radzi sobie najlepiej” – stwierdził. Dodał przy tym, że generatywna sztuczna inteligencja jest w stanie powielać istniejące fabuły, co jeszcze tylko zwiększy tę przewidywalność. „Rozrywka opiera się na nowych pomysłach, a ta technologia nie jest w stanie ich wyprodukować” – powiedział Taplin.

Niepokoi go również to, że generatywna sztuczna inteligencja przyczyni się do zmniejszenia liczby wykonawców, którzy zarabiają na życie w swoich profesjach. Większość przychodów z rozrywki już teraz trafia do bardzo niewielkiego odsetka artystów, co wyraźnie widać w przypadku muzyków, zwłaszcza w serwisach streamingowych, i powoli znajduje odzwierciedlenie też w Hollywood. Ogromne przychody generowane są przez garstkę głównych aktorów grających w hitowych filmach, przez co mamy do czynienia z „gospodarką algorytmiczną”. Taplin wskazuje, że „algorytmy zawężają lejek wynagrodzeń, przez co tylko nieliczni otrzymują ogromne wypłaty”. Ma on nadzieję, że pojawi się zbiorowy system licencjonowania – podobny do tego, który obowiązuje w przypadku samplowania muzyki, czyli użycia istniejącego nagrania muzycznego jako elementu nowo tworzonego utworu, co chroni artystów, w momencie gdy ich treści są wykorzystywane do trenowania generatywnej sztucznej inteligencji.

Przyjęcie generatywnej AI z pewnymi obawami

Yves Bergquist jest dyrektorem AI & Neuroscience w Media Project w USC’s Entertainment Technology Center, finansowanym przez hollywoodzkie studia. Można się domyślić, że jego opinia na temat generatywnej sztucznej inteligencji jest bardziej przychylna niż Taplina, który uznał, że „ta technologia, charakteryzuje się dezinformacją i pewnym szaleństwem”.

Zapytaliśmy Bergquista, czy studia filmowe wdrożą narzędzia generatywnej AI. Odpowiedział, że „część z nich już to robi. Niektóre osoby w studiach są bardzo zaawansowane technologicznie i mają duże doświadczenie w tym zakresie, jak dyrektorzy ds. technologii, wszyscy artyści oraz technicy zajmujący się efektami wizualnymi. Studia odczuwając presję obniżania kosztów, wykonują wiele prac postprodukcyjnych, szczególnie w animacjach, przy współpracy z firmami zajmującymi się generatywną sztuczną inteligencją, które to stawiają na rozwój oprogramowania i generatywnej sztucznej inteligencji”.

Uważa on również, że wiele firm produkcyjnych będzie korzystało z tej technologii, ponieważ już nagrywają na dużych ekranach LED, do czego potrzebują obrazów generatywnych. Bergquist powiedział, iż spodziewa się, że narzędzia oferujące wirtualnych aktorów i syntezę głosu będą chętnie wykorzystywane przez twórców krótkich form video, którzy dystrybuują swoje prace na TikTok lub YouTube oraz przez producentów gier wideo. „Kanały streamingowe, reklamy cyfrowe, gry – są najchętniej oglądane przez młodych ludzi w dzisiejszych czasach” – zauważył. „Branża medialna nie ma już monopolu na rozrywkę”. Producenci sprzętu takiego jak kamery również eksperymentują z generatywnymi efektami wizualnymi.

Według Bergquista studia filmowe niechętnie przyjmują rozwiązania sztucznej inteligencji, dlatego że nie mają kultury sprzyjającej rozwojowi danych i oprogramowania. „Jest to przypieranie do muru zarówno organizacji, jak i ludzi, którzy nie są na to gotowi” – powiedział. Nawet nowoczesne studia streamingowe, takie jak Netflix i Prime Video, musiały sprostać wielu wyzwaniom związanym z rozwojem sztucznej inteligencji.

Zanim w maju rozpoczął się wspomniany strajk scenarzystów, wielu z nich powiedziało Bergquistowi, że postrzegają ChatGPT jako „świetne narzędzie asystenta kreatywnego”, ale nie coś, co mogłoby zastąpić pisarzy. „Sprawdza się w burzy mózgów, ale generuje tylko przeciętne treści” – zapewnił Bergquist. „Nie  jest w stanie stworzyć pomysłu scenariusza, a także struktury narracyjnej i łuków postaci”. Przynajmniej nie teraz. Przyszłe modele językowe o wyższym poziomie inteligencji i nowych parametrach ztucznej inteligencji może będą mogły tego dokonać.

Co więcej, Bergquist uważa, że generatywna sztuczna inteligencja będzie miała ogromny wpływ nie tylko na rozrywkę, ale także na edukację. Szkoły filmowe, w tym School of Cinematic Arts na USC, muszą przyspieszyć nauczanie, aby dotrzymać kroku nowym narzędziom generatywnej sztucznej inteligencji, które wyrastają jak grzyby po deszczu. Bergquist sam przygotowuje kursy na temat technologii dla Society of Motion Pictures and Television Engineers, organizacji reprezentującej technologów w mediach.

Czy obaj eksperci mają rację?

Chociaż Taplin i Bergquist mają zupełnie inne poglądy na temat generatywnej sztucznej inteligencji, to obaj mogą mieć rację co do jej wpływu na przemysł rozrywkowy. Presja ekonomiczna może zachęcić branżę – przynajmniej niektóre jej sektory – do wykorzystania nowych narzędzi. Generatywna sztuczna inteligencja doprowadza do dramatycznych zmian w produkcji i postprodukcji, dystrybucji i własności intelektualnej. Technologia ta może zagrozić pozycji artystów oraz firm, które ich zatrudniają i doprowadzić do znaczących zmian w branży w ciągu najbliższych kilku lat – miejmy nadzieję, że w większości przypadków na lepsze, a nie na gorsze. Jedyną dobrą wiadomością jest to, że obydwaj eksperci twierdzą, że w najbliższym czasie ludzie nie zostaną całkowicie zastąpieni przez sztuczną inteligencję.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak chińske platformy e-commerce zmieniają handel na świecie

Czujesz, że Twoje kampanie na Google i Meta tracą skuteczność? Koszty pozyskania klienta rosną, a klienci uciekają do Temu?  To nie jest chwilowy kryzys. To koniec e-commerce opartego na wyszukiwaniu. Nadchodzi social commerce, model, w którym przewodzą Chiny. Poznaj strategie, które napędzają chińskich gigantów i dołącz do liderów.

 

 

 

odpowiedzialna sztuczna inteligencja Trzy przeszkody spowalniające rozwój odpowiedzialnej sztucznej inteligencji

Coraz więcej organizacji deklaruje chęć tworzenia odpowiedzialnej sztucznej inteligencji, jednak w praktyce zasady etyki rzadko przekładają się na konkretne działania. Artykuł pokazuje, dlaczego tak się dzieje – wskazuje trzy kluczowe luki: brak odpowiedzialności, spójności strategicznej i odpowiednich zasobów. Na tej podstawie autorzy proponują model SHARP, który pomaga instytucjom realnie włączyć etykę w procesy decyzyjne, kulturę pracy i codzienne działania.

praca hybrydowa Praca hybrydowa nie jest problemem. Jest nim słabe przywództwo

Praca hybrydowa nie jest problemem — prawdziwym wyzwaniem jest sposób, w jaki liderzy potrafią (lub nie potrafią) nią zarządzać. Coraz więcej badań pokazuje, że nakazy powrotu do biur (RTO) nie poprawiają produktywności ani innowacyjności. Sukces elastycznych modeli pracy nie zależy od lokalizacji pracowników, lecz od czterech kluczowych zdolności organizacyjnych: strategicznej jasności, zaufania opartego na wynikach, kompetencji liderów i inwestycji w rozwój. Firmy, które dziś budują te umiejętności, jutro zyskają przewagę — niezależnie od tego, jak zmieni się świat pracy.

Multimedia
Jak AI naprawdę zmienia relacje z klientem – i dlaczego GenAI to za mało.
Od ponad trzech dekad biznes ściga obietnicę marketingu „jeden do jednego”. Mimo to, codzienne doświadczenia klientów wciąż pełne są irytujących pomyłek. Czy wszechobecna Generative AI jest wreszcie rewolucją, na którą czekaliśmy? Profesor Tom Davenport, światowy autorytet w dziedzinie analityki, twierdzi, że pogoń za samym GenAI to ślepa uliczka. Prawdziwa transformacja wymaga zrozumienia, że GenAI jest […]
Walka vs ucieczka: Kiedy lęki lidera zamieniają się w gniew

Kiedy myślimy o strachu w pracy, wyobrażamy sobie ciche wycofanie. Co jednak, jeśli prawdziwą oznaką lęku u twojego szefa nie jest ucieczka, lecz… atak? Ten artykuł ujawnia, dlaczego gniew, pogarda, obwinianie i agresja to często mechanizmy obronne liderów, którzy panicznie boją się utraty kontroli, porażki lub postrzeganej niekompetencji. Dowiedz się, jak rozpoznać, kiedy gniew przełożonego jest w rzeczywistości wołaniem o pomoc, oraz jak radzić sobie w sytuacji, gdy stajesz się celem „lękliwego wojownika”.

Multimedia
Agent AI w 2 minuty? Dowiedz się jak to działa i sam stwórz swojego asystenta AI!

Twój klient niedługo przestanie wchodzić na stronę Twojego sklepu. Wyśle tam bota, by zrobił zakupy za niego. To nie science fiction: już dziś 15-20% całego ruchu na stronach internetowych to agenci AI , a internet błyskawicznie zmienia się z „pasywnego” w „aktywny”. Co byś powiedział na to, że zbudowanie takiego agenta, który rozumie polecenia, zarządza zadaniami i łączy się z zewnętrznymi bazami danych, zajmuje… 117 sekund?

Programy motywacyjne jako podstawa trwałego zaangażowania pracowników

Wyniki badania „MIT Sloan Management Review Polska” i ARC Rynek i Opinia pokazują, że uznanie, rozwój i przejrzyste zasady wynagradzania są kluczowe dla zaangażowania pracowników. Coraz większą rolę w budowaniu motywacji odgrywają programy motywacyjne, które – przy odpowiednim zaprojektowaniu – wzmacniają lojalność, efektywność i poczucie współodpowiedzialności za sukces firmy.

Rewolucja w AI? Kiedy warto, a kiedy nie warto promptować po polsku

Świat AI  myśli niemal wyłącznie po angielsku. Dlatego informacja, że w prestiżowym teście porównawczym język polski zdeklasował globalnego faworyta, brzmi jak rewolucja. Czy to powód do dumy? Zdecydowanie. Czy to sygnał do natychmiastowej zmiany strategii promptowania w biznesie? Tu odpowiedź jest znacznie bardziej złożona i dotyka samego jądra tego, jak naprawdę działają wielkie modele językowe.

Metaekspertyza: nowa przewaga konkurencyjna dzięki AI

Gdy narzędzia AI dostarczają wiele odpowiedzi, jaka jest wartość drogich ekspertów? To ich umiejętność zadawania trafniejszych pytań i dostrzegania szarych obszarów, co przesuwa ich wartość z treści na kontekst. Liderzy powinni rozwijać u ludzi metaekspertyzę — zdolność do koordynowania narzędzi AI, syntetyzowania informacji z różnych dziedzin i tworzenia kreatywnych powiązań, których algorytmy nie potrafią wykonać — oraz tworzyć przestrzeń do podejmowania przez nich odpowiedzialności, kreatywności i uznawania decyzji jako „wyłącznie ludzkich”.

Multimedia
Pokolenie Z w miejscu pracy: między mitami a rzeczywistością

Czy można być liderem nowej generacji bez głębokiego zrozumienia oczekiwań i wartości młodych pracowników? Pokolenie Z, już dziś stanowiące coraz większą część rynku pracy, wymyka się prostym stereotypom, za to wymusza poważną rewolucję w kulturze organizacyjnej, stylu zarządzania i walce o najlepsze talenty. Dynamiczne, wymagające, autentyczne – „zetki” nie tylko zmieniają reguły gry, ale także stawiają przed liderami i firmami wyzwanie budowania prawdziwej, inkluzywnej przewagi konkurencyjnej na kurczącym się rynku pracy.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!