Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Etyka w biznesie

Efekt „Lady Makbet”, czyli dlaczego czujemy się brudni podczas networkingu

20 lutego 2022 10 min czytania
Zdjęcie Maria Korcz - Redaktorka "MIT Sloan Management Review Polska" oraz "ICAN Management Review".
Maria Korcz
Efekt „Lady Makbet”, czyli dlaczego czujemy się brudni podczas networkingu

Specyfika networkingu polega na przeplataniu się relacji towarzyskich i biznesowych, co przypomina niekiedy grę o nie do końca jasnych zasadach. Trudno wyznaczyć granicę między tym, gdzie zaczyna się rozmowa nastawiona na osiągnięcie celu zawodowego, a tym, gdzie po prostu nawiązujemy przyjacielską znajomość. Obie strony takiej konwersacji mogą czuć się nie tylko skonfundowane, ale – jak wskazują badania – wręcz fizycznie… brudne.

Tiziana Casciaro z Uniwersytetu w Toronto, Francesca Gino z Uniwersytetu w Harvardzie i Maryam Kouchaki z Kellogg School of Management przyjrzały się wpływowi networkingu nastawionego na cele zawodowe na poczucie moralności u osób biorących w nim udział. W przeciwieństwie do relacji osobistych, koleżeńskich i przyjacielskich nawiązywanie kontaktów z myślą o celach biznesowych może wpływać negatywnie na kondycję psychiczną człowieka i wywoływać uczucie niemoralności. To właśnie ono zdaniem badaczek przyczynia się do tego, że w czasie interakcji networkingowych czujemy się… brudni.

Jak zbadano uczucie brudu spowodowane networkingiem?

By zweryfikować hipotezę o tym, że zawodowe nawiązywanie kontaktów zwiększa poczucie nieautentyczności i niemoralności, a przez to wpływa na poczucie brudu, Casciaro, Gino i Kouchaki zaprojektowały czteroetapowe badanie.

Jak zbadano uczucie brudu – etap 1

pierwszej części 306 uczestników podzielono na cztery grupy. Pierwsza z nich miała przypomnieć sobie moment, w którym świadomie weszła w relację w celu osiągnięcia celów zawodowych. Druga – moment, kiedy to spontaniczne spotkanie przyniosło im takie korzyści. W trzeciej i czwartej grupie uczestnicy skupiali się na płynących z tego typu spotkań korzyściach osobistych. Następnie wszyscy zostali poproszeni o uzupełnienie serii fragmentów słów, wśród których znalazły się m.in. SH_ ER, W _H i S_ _P. Na podstawie tego, jakie słowa uczestnicy stworzyli, oceniano, w jaką stronę wędrowały ich myśli. Okazało się, że ta grupa, która rozważała sytuację nawiązania kontaktu z intencjami biznesowymi, dwa razy częściej przywoływała słowa takie jak: prysznic (shower), myć (wash) i mydło (soap).

Jak zbadano uczucie brudu – etap 2

drugim etapie poproszono 85 studentów o przeczytanie dwóch scenariuszy. W jednej historii bohater poszedł na firmową imprezę świąteczną z nadzieją na bliższe poznanie kolegów, w drugiej uczestniczył w niej z nastawieniem na cele biznesowe. Po lekturze studenci otrzymali listy zakupów, na których ocenić mieli produkty w skali od 1 do 7. Osoby, które zapoznawały się ze scenariuszem, w którym bohater koncentrował się na celach biznesowych, większą wagę przypisywał środkom czystości i higieny osobistej.

Jak zbadano uczucie brudu – etap 3

trzeciej części badania zaproszono 406 prawników do wypełnienia ankiet o częstotliwości aktywności networkingowych i uczuciach, które im towarzyszą. Wśród odpowiedzi najczęściej znalazły się: „brudny”, „szczęśliwy”, „zawstydzony”, „podekscytowany”, „nieautentyczny”, „niespokojny”, „niekomfortowy” i „zadowolony”. Na tym etapie badania odkryto również, że osobom na wysokich stanowiskach menedżerskich dużo rzadziej towarzyszy poczucie brudu podczas nawiązywania kontaktów biznesowych, w porównaniu z pracownikami niższego szczebla.

Jak zbadano uczucie brudu – etap 4

Na ostatnim etapie 149 studentom przydzielono role pracowników z niewielką władzą lub menedżerów o wysokiej władzy. Uczestnicy kontaktowali się z osobami należącymi do sieci znajomych na Facebooku i sieci kontaktów na LinkedIn, a następnie określali stopień, w jakim doświadczali różnych emocji. Wyniki potwierdziły tezę o różnicy w samopoczuciu u osób w różnej pozycji władzy.

Uczestnicy o niskiej sile przebicia czuli się bardziej brudni i częściej myśleli o produktach oczyszczających po nawiązaniu kontaktów zawodowych, w porównaniu z kontaktami osobistymi. Natomiast uczestnicy z drugiej grupy wykazywali stosunkowo niską potrzebę mycia się, niezależnie od tego, czy korzystali z Facebooka, czy z LinkedIn.

Wnioski, czyli zjawisko „Lady Makbet”

Badanie potwierdziło hipotezę o poczuciu brudu podczas networkingu; zniuansowało ją jednak o różnice między mniej i bardziej doświadczonymi pracownikami. Tym drugim budowanie relacji nastawione na biznesową korzyść przychodzi łatwiej. Autorzy badania twierdzą, że nie wynika to z kwestii różnych poziomów moralności, ale z poczucia pewności siebie i przekonania, że na zawiązaniu relacji zyska również nasz partner.

Jakie procesy psychologiczne mogą wyjaśniać poczucie brudu?

Komentuje Malwina Puchalska‑Kamińska, psycholożka i trenerka biznesu z Uniwersytetu SWPS.

Poczucie psychologicznego brudu znane jest z badań, które parę lat temu zostały opublikowane na łamach „Science”. Badacze Chen‑Bo Zhonga i Katie Liljenquist w serii eksperymentów wykazali istnienie tzw. efektu Lady Makbet. Przypomnijmy: Lady Makbet, postać stworzona przez Wiliama Szekspira, natarczywie myła ręce, by symbolicznie zmyć z siebie poczucie winy za popełnioną zbrodnie. Okazało się, że mechanizm mycia rąk w odpowiedzi na niemoralny czyn jest nie tylko doskonałą literacką metaforą poczucia winy, ale i strategią, którą namacalnie możemy wykorzystywać w związku z dręczącymi nas wyrzutami sumienia.

W serii eksperymentów badani, którzy przywoływali w pamięci niemoralny czyn, w zestawieniu z grupą kontrolną byli bardziej wrażliwi na słowa związane z czystością. Do tego oceniali produkty higieniczne jako bardziej pożądane. Co najciekawsze, okazało się, że umycie rąk po przypomnieniu sobie nieetycznego czynu sprawiało, że odczuwali mniejsze natężenie emocji związanych z moralnością. To zjawisko łączenia procesów psychicznych z reakcjami ciała znane jest w psychologii jako embodiment. Oznacza ono, że nasz umysł i ciało są nierozerwalnie połączone ze sobą. Kiedy dochodzi do aktywizacji jakiegoś schematu (np. widzimy obrazek cytryny), nie zostaje zaktywizowana jedynie siec´ semantycznych skojarzeń (np. owoc, herbata), ale reprezentacje zmysłowe (towarzyszą nam wrażenia takie, jakby nasze zmysły znów widziały, wąchały, dotykały cytryny). Jeżeli więc networking postrzegamy jako instrumentalne traktowanie ludzi, coś nie do końca moralnego, to może on wywoływać w nas „poczucie psychologicznego brudu”. Powiązane może być z tym także odczucie bycia nieautentycznym, nieszczerym, które także sprawia, że na obrazie własnej osoby pojawiają się plamy.

Czy uczucie brudu powinno być wskazówką, że angażujemy się w coś nieodpowiedniego?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Być może za naszymi negatywnymi odczuciami stoją przekonania, które przyjęliśmy jako własne bez ich sprawdzenia. Przykładowo ktoś mógł zetknąć się z opinią, że networking jest sztuczny albo nieetyczny i zanim sam spróbował takiej aktywności, wyrobił sobie na jej temat zdanie. Myślę, że warto zatrzymać się nad nieprzyjemnym odczuciem za każdym razem, gdy się ono pojawia, i zadać sobie pytanie: skąd to wiem i jakie moje doświadczenia sprawiają, że tak czuję? Być może kiedyś poczułem się instrumentalnie potraktowany lub sam zmusiłem się do kontaktu, mimo że nie czułem sympatii do swojego rozmówcy?

Czy w takim razie warto angażować się w networking, jeśli budzi w nas mieszane uczucia?

Jeżeli ktoś czuje, że dla jego kariery zawodowej networking ma bardzo duże znaczenie, warto zadać sobie pytanie: jak chcę budować swoją sieć społeczną, co chcę czerpać od innych, co mogę innym dać? W trakcie badań zauważono, że starsi i bardziej doświadczeni pracownicy rzadziej mają skojarzenia związane z brudem podczas networkingu. Jedno z możliwych wytłumaczeń mówi o tym, że patrząc na siebie jak na osoby, które nie tylko czerpią, ale też dzielą się z innymi w kontakcie, niwelujemy potencjalne negatywne odczucia. Jeżeli więc coś nas uwiera, na pewno rekomendowałabym sprawdzenie, dlaczego tak jest. Jeżeli dany cel jest sprzeczny z naszymi wartościami, radziłabym zastanowić się nad jego realizacją. Psychologiczne koszty angażowania się w aktywności, które są wbrew nam, mogą nieraz przewyższać potencjalne zyski.

Heart2heart, human2human, czyli nowe podejście do networkingu

W tradycyjnym rozumieniu networking oznacza zazwyczaj budowanie relacji B2B lub B2C. Coraz częściej jednak eksperci mówią o trzecim wariancie – H2H, czyli Heart2HeartHuman2Human. Na czym ono polega i czy może ochronić nas przed efektem Lady Makbet?

Podejście Heart2Heart i Human2Human staje się popularne, bo opiera się na wartościach. Kluczowe jest w nim zadanie sobie pytania, na czym bardziej mi zależy: na ubiciu własnego interesu czy na realnym i szczerym wsparciu czyjegoś biznesu. Założeniem tej drugiej strategii jest wiara w zwrot z inwestycji, jakim jest moje realne wsparcie, bezinteresownie oferowana życzliwość i czas, energia, produkt, usługa, opinia, doradztwo, które w dalszej perspektywie mogą przerodzić się w transakcję.

Przykładem takiego nowoczesnego podejścia do networkingu jest chociażby inicjatywa Marcina Banaszkiewicza „Szczyt LinkedIn”, podczas której społeczność LinkedIn spotyka się z nastawieniem na wspólne bycie razem i rozmowę, pokazanie siebie, własnej marki i swojej wartości, które mogą, ale nie muszą zaowocować współpracą biznesową. Fundamentem takiej wspólnoty jest autentyczność i szczerość intencji, bo tylko one nadają biznesowi ludzką twarz – wyjaśnia Anna Ukalska, dyrektor personalna, HR Manager, HR Advisor, ekspert w zakresie ZZL i HR.

Indeks górny Źródła: https://hbswk.hbs.edu, https://journals.sagepub.com, https://www.forbes.com Indeks górny koniec

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Trzy zielone flagi, których szukają w pracy utalentowani pracownicy

W obliczu rosnącej liczby pracowników poszukujących sensu w pracy, organizacje, które chcą przyciągnąć i zatrzymać najlepsze talenty, muszą świadomie tworzyć środowisko pracy sprzyjające poczuciu wspólnoty, wpływu i rozwoju. Autorzy wskazują trzy „zielone flagi”, na które zwracają uwagę kandydaci: poczucie wspólnoty, poczucie wpływu  i możliwości rozwoju. Już w procesie rekrutacyjnym warto opowiadać o konkretnych historiach i doświadczeniach pracowników, które potwierdzają istnienie tych elementów. Takie podejście nie tylko przyciąga utalentowanych kandydatów, ale też zwiększa ich zaangażowanie i długofalową motywację.

Jak odbudować zaufanie w zespole? Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Powrót do biur nie może się udać bez tego składnika. Jak odbudować psychologiczny kontrakt zaufania w zespole?

Wdrażanie polityki powrotu do biur to nie tylko kwestia liczby dni spędzanych stacjonarnie. Badania wykazują, że ważniejszy może okazać się sposób jej wprowadzenia, komunikowania i elastyczność egzekwowania. Fala demotywacji, z którą boryka się wiele przedsiębiorstw, wynika z tego, że rynek pracy naruszył psychologiczny kontrakt, niepisanie definiujący relacje zawodowe. Co powinni wiedzieć liderzy, by odbudować utracone zaufanie i skutecznie przeprowadzić transformację?

Decyzja o powrocie do biur lub utrzymaniu pracy zdalnej to jedno z głównych źródeł polaryzacji. Choć obie strony doszukują się w nich niewłaściwych intencji – jedna wysuwając oskarżenia o mikrozarządzanie, druga z kolei o roszczeniowość i lenistwo – prawda leży w zupełnie innym miejscu. Badania pokazują, że każdy z  trybów pracy może zostać wprowadzony zarówno z pozytywnym, jak i z negatywnym rezultatem.  W czym zatem tkwi problem? W ograniczonym zaufaniu pomiędzy pracodawcami a pracownikami, wynikającym z czysto transakcyjnego traktowania stosunku pracy. Sytuacja wymaga natychmiastowej ze strony liderów, aby jej efekty nie przybrały na sile.

dane syntetyczne Dane syntetyczne dają drugą szansę. Tak SAS pomaga firmom pokonać barierę braku danych

Brakuje Ci danych do rozwoju AI, testowania nowych rozwiązań lub podejmowania kluczowych decyzji biznesowych? Nie jesteś sam – dla wielu firm to największa bariera na drodze do postępu. Odkryj, jak dane syntetyczne, inteligentnie generowane informacje naśladujące rzeczywiste zbiory bez naruszania prywatności, otwierają nowe możliwości. Dowiedz się, jak firmy – od ochrony zagrożonych wielorybów po sektor finansowy – wykorzystują je do przełamywania ograniczeń, trenowania skuteczniejszych modeli AI i przyspieszania transformacji. Przeczytaj, dlaczego eksperci SAS prognozują, że dane syntetyczne wkrótce staną się standardem i jak Twoja organizacja może na tym skorzystać.

przywództwo w czasach niepewności Czego potrzebują pracownicy od liderów w czasach niepewności?

W obliczu rosnącej niepewności geopolitycznej, gospodarczej i technologicznej, oczekiwania wobec liderów ulegają zasadniczej zmianie. Jak pokazują badania Gallupa, McKinsey & Company oraz MIT Sloan Management Review, tradycyjne modele przywództwa oparte na hierarchii, kontroli i przewidywalności coraz częściej zawodzą.

Centrum Dowodzenia Cłami: odpowiedź na geopolityczne wstrząsy

W odpowiedzi na rosnącą niepewność geopolityczną i agresywną politykę celną, Boston Consulting Group proponuje firmom stworzenie centrów dowodzenia cłami – wyspecjalizowanych jednostek analizujących zmiany regulacyjne i wspierających szybkie decyzje strategiczne. Artykuł pokazuje, jak takie centrum może pomóc chronić marże, przekształcić kryzys w szansę i wzmocnić odporność firmy w globalnym handlu.

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!