Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
INNOWACJE

BSH dla Ukrainy: jak producent AGD pomaga uchodźcom

5 sierpnia 2022 7 min czytania
Materiał Partnera.
BSH dla Ukrainy: jak producent AGD pomaga uchodźcom

Miliony Polaków włączyły się w pomoc Ukraińcom, którzy doświadczają dramatu wywołanej przez Rosję wojny. Mieszkańcy, władze publiczne, instytucje pozarządowe i przedsiębiorstwa w obliczu tragedii, która spotkała naszych wschodnich sąsiadów, pomagali i pomagają nadal. Firma BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego Sp. z o.o. intensywnie angażuje się w tę pomoc.

Producent AGD pomaga potrzebującym na różne sposoby. BSH przekazał około tysiąca urządzeń gospodarstwa domowego organizacjom, które opiekują się uchodźcami wojennymi. Firma organizuje pomoc dla przybyłych do Polski rodzin swoich pracowników. Zapewnia im wsparcie w zakwaterowaniu, pomoc materialną, finansową i psychologiczną. Spółka zamieniła też część swoich biur w miejsca noclegowe dla uchodźców.

Szybka reakcja i decyzje

W pierwszych dniach wojny polska spółka BSH powołała zespół kryzysowy, który koordynował wszystkie formy wsparcia dla uchodźców. Firma od początku rozumiała, że skala wyzwania, przed którym stanęło polskie społeczeństwo, jest ogromna.

Zapewnienie zakwaterowania oraz niezbędnych artykułów dla kilku milionów uchodźców, którzy trafiają do Polski, jest ogromnym wyzwaniem dla państwa i społeczeństwa. Dlatego wsparcie ze strony firm jest niezbędne i będziemy je kontynuowali – mówi Konrad Pokutycki, prezes BSH w Polsce.

Duża część z ponad 8000 pracowników BSH w Polsce bezpośrednio zaangażowała się w pomaganie uchodźcom. Natychmiast po wybuchu wojny pracownicy zaczęli spontanicznie organizować zbiórki darów we wszystkich lokalizacjach firmy, czyli w Łodzi, Wrocławiu, Rzeszowie i Warszawie. W krótkim czasie zgromadzona żywność, odzież, środki higieniczne, koce, śpiwory i zabawki dla dzieci zapełniły kilka samochodów dostawczych. Podarowane artykuły trafiły do ukraińskich rodzin pracowników oraz do ośrodków dla uchodźców, również tych działających w pobliżu granicy. Wielu pracowników spółki zaprosiło uchodźców do swoich domów. Aby oddolne inicjatywy były efektywne, skoordynował je zespół kryzysowy. Powstały tradycyjne tablice z ogłoszeniami oraz tablica wirtualna, dzięki którym pracownicy zamieszczali oferty pomocy. W ten sposób uruchomiona została szybko np. baza noclegowa dla przybywających z Ukrainy bliskich pracowników BSH. W sześciu fabrykach firmy pracuje wielu Ukraińców. W pierwszej kolejności to przede wszystkim oni zostali otoczeni wsparciem i opieką przez BSH.

Pomoc w wielu obszarach

W kolejnych tygodniach wojny BSH organizowała pomoc w transporcie z granicy dla rodzin swoich pracowników z Ukrainy. Gdy było to konieczne, firma zapewniała im zakwaterowanie w hotelach i hostelach przez pierwsze dni pobytu w Polsce. Każdy z pracowników miał też możliwość przeznaczenia pełnych dwóch dni pracy na wolontariat. Mógł je wykorzystać na poszukiwanie noclegu dla uchodźców, wsparcie ich w sprawach formalnych, tłumaczenia, rejestrację w urzędach czy organizowanie niezbędnych artykułów pierwszej potrzeby. Firma uruchomiła również bezpłatną telefoniczną pomoc psychologiczną dla wszystkich pracowników i ich ukraińskich rodzin. Wsparcie jest świadczone przez zewnętrznych psychologów, którzy są dostępni przez całą dobę i zapewniają dzwoniącym anonimowość. Konsultacje są prowadzone w czterech językach: po polsku, ukraińsku, rosyjsku i angielsku. Firma zorganizowała też dwie wewnętrzne konferencje online pt. „Ja wobec wojny w Ukrainie”. Spotkania prowadzono w języku ukraińskim i rosyjskim przez psychologów z Ukrainy.

Połączenie zapału i chęci działania pracowników z organizacyjnymi możliwościami firmy okazało się niezbędne dla efektywniejszego pomagania. Dla BSH istotna jest społeczna odpowiedzialność biznesu.

Nadzwyczajne sytuacje wymagają solidarności i współdziałania. Wraz z wybuchem pandemii rozpoczęliśmy akcję #BoschwPogotowiu, podczas której wsparliśmy medyków będących na pierwszej linii walki z koronawirusem. Teraz również nie mogliśmy pozostać bierni. Ważną część zespołu BSH w Polsce stanowią osoby pochodzące z Ukrainy, które pracują w naszych fabrykach, centrach logistycznych i biurach. W obliczu dramatycznych wydarzeń chcemy przekazać ukraińskim koleżankom i kolegom wyrazy wsparcia i pełnej solidarności – podkreśla prezes Konrad Pokutycki.

Spółka przeprowadziła też wewnętrzną kampanię informującą, z jakich form pomocy, oferowanych nie tylko przez BSH, mogą korzystać uchodźcy. Program prawnego wsparcia, podobnie jak pomoc psychologiczna, jest dostępny w różnych językach. Firma we współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem (PCK) organizuje też wsparcie finansowe dla swoich pracowników z Ukrainy.

Miejsca noclegowe w biurach

W dwóch lokalizacjach BSH zamieniła część swoich biur w miejsca tymczasowego zakwaterowania dla rodzin pracowników z Ukrainy. W Bukowcu pod Łodzią i w Rzeszowie firma utworzyła 57 miejsc noclegowych. Goście mają w nich do dyspozycji przestronne i wyposażone kuchnie, łazienki oraz miejsca do odpoczynku.

AGD dla uchodźców

Firma przekazała około tysiąca urządzeń gospodarstwa domowego do ośrodków dla uchodźców. Spółka konsultowała się w tej sprawie m.in. z władzami samorządowymi, które najlepiej wiedziały, gdzie taki sprzęt jest najpilniej potrzebny. Urzędy Miast Łodzi, Wrocławia i Rzeszowa wskazały spółce miejsca, do których trafiły pralki, lodówki, suszarki do ubrań, odkurzacze, blendery czy czajniki. Urządzenia przekazano również Fundacji Uniwersytetu Łódzkiego, która otoczyła opieką rodziny studentów z Ukrainy, oraz Fundacji Happy Kids, która ewakuowała niemal 1500 dzieci z ukraińskich domów dziecka. Sprzęt AGD wyprodukowany przez BSH służy też uchodźcom przebywającym w Hotelu Ossa i w kilku ośrodkach na Podkarpaciu. Do Łodzi spółka przekazała niemal 800 litrów płynów do prania, zmywania i płukania.

To nie koniec pomocy

W obliczu trwającej wciąż w Ukrainie wojny BSH czuje nieustające zobowiązanie do pomagania jej ofiarom. Firma i jej pracownicy nadal wspierają uchodźców. Miejsca noclegowe dla uchodźców w Rzeszowie i w Bukowcu są gotowe na przyjęcie rodzin pracowników spółki. W czerwcu przekazano w ramach darowizny kolejne urządzenia AGD Urzędowi Miasta w Rzeszowie.

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!