Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Etyka w biznesie

BONA FIDE – jedyne takie stypendium

6 grudnia 2019 7 min czytania
BONA FIDE – jedyne takie stypendium

BONA FIDE, po łacinie „w dobrej wierze”, to jeden z największych programów stypendialnych Fundacji ORLEN. Jego celem jest umożliwienie najlepszym polskim studentom nauki za granicą, a następnie wykorzystanie ich wiedzy i potencjału w pracy na rzecz Polski. Dotychczas odbyły się dwie edycje programu, a stypendia o łącznej wartości prawie 2 mln zł otrzymało 13 studentów. Program realizowany jest przy współpracy z Fundacją BGK im. J.K. Steczkowskiego, Fundacją Energa i Fundacją LOTTO.

Partnerem materiału jest ORLEN.

Program obejmuje opieką młode, zdolne osoby, ktore mają potencjał do tworzenia nowej generacji liderów gospodarczych Polski. Jest wysoko oceniany przez samych uczestników i zyskuje coraz większe znaczenie w obszarze programów stypendialnych skierowanych do studentów. Co ważne, jest jedynym takim programem w Polsce.

Założenia programu

Stypendium skierowane jest do studentów, z polskim obywatelstwem, którzy w  zamian za otrzymane wsparcie zobowiązują się do przepracowania określonego czasu w instytucjach wspierających polską gospodarkę i działających na rzecz naszego kraju. W ramach programu beneficjenci mogą otrzymać maksymalną kwotę 200 tys. zł dofinansowania.

Wierzymy, że większość stypendystów BONA FIDE wróci na stałe do naszego kraju i tutaj będzie wykorzystywać zdobytą wiedzę i doświadczenie. Dbamy o to, by proponowane im oferty pracy odpowiadały w pełni ich kwalifikacjom oraz dały możliwość rozwoju zawodowego – mówi prezes Fundacji ORLEN, Katarzyna Różycka. – Pierwszeństwo w zatrudnieniu tych młodych, zdolnych ludzi mają zawsze spółki, których fundacje są partnerami programu. Zakładamy, że większość beneficjentów BONA FIDE wróci do naszego kraju i tutaj będzie wykorzystywać zdobytą wiedzę. Jednak nie zamykamy się na inne rozwiązania – takie jak choćby reprezentowanie Polski w międzynarodowych organizacjach. Główna idea, która przyświeca nam w przypadku tego projektu, to pozyskać zdolnych ludzi, którym na sercu leży dobro Polski – dodaje.

W stosunku do innych programów stypendialnych program BONA FIDE nie ma kryterium dochodowego ani wiekowego. Nie jest też stypendium socjalnym. Zgodnie z ideą projektu najważniejszy jest rozwój kandydata, dlatego punkt ciężkości przeniesiony jest na kierunek studiów oraz uczelnię, na której zainteresowany będzie się kształcił. Uczelnia ta musi znajdować się na liście 50 zagranicznych szkół wyższych ujętych w Akademickim Rankingu Uniwersytetów Świata (tzw. liście szanghajskiej).

Dodatkowo wiele programów stypendialnych jest obwarowanych kryterium wiekowym – w przypadku BONA FIDE zrezygnowano z tego obostrzenia, punkt ciężkości przenosząc na kierunek studiów oraz uczelnię na jakiej kandydat zamierza rozpocząć naukę.

stypendium mogą ubiegać się kandydaci, którzy zakwalifikowali się na studia II lub III stopnia na kierunkach: administracja publiczna, zarządzanie w sektorze publicznym, ekonomia, stosunki międzynarodowe, politologia, prawo, bezpieczeństwo wewnętrzne lub kierunki pokrewne. Rekrutacja do programu przebiega dwuetapowo. W pierwszym etapie kandydaci przesyłają formularz aplikacyjny. Po ocenie formalnej wniosków komisja kwalifikuje wybranych kandydatów do drugiego etapu, tj. rozmowy z przedstawicielami komisji. Po nim następuje ostateczny wybór stypendystów. Obecnie grono absolwentów liczy 13 osób, z czego 6 to stypendyści pierwszej edycji, a 7 – drugiej.

Stypendyści BONA FIDE

W programie uczestniczą osoby, dla których klasyczna ścieżka edukacji okazała się niewystarczająca. Dzięki studiowaniu na prestiżowych uczelniach mają możliwość pracy nad interdyscyplinarnymi projektami, konsultacji swoich pomysłów ze światowej rangi specjalistami i zebrania od nich cennego doświadczenia.

Wśród stypendystów pierwszej znaleźli się: Michał Dorociak (University of Oxford), Marek Jezierski (University College London), Tadeusz Kolasiński (Columbia University), Paweł Struski (University of Cambridge), Maciej Tomecki (University of Cambridge) oraz Jakub Wiaterek (Imperial College London).

Każdy z nich ma jasno określony cel, do którego zmierza. Michał Dorociak planuje zwiększyć swoje kompetencje w zakresie energetyki, a w dłuższej perspektywie specjalizować się w procesie transformacji energetycznej Polski. Marek Jezierski już teraz rozwija się zawodowo, zajmując się analizą perspektywy wzrostu największych spółek w Polsce. Tadeusz Kolasińki zamierza poszerzać swoją wiedzę w zakresie prawa, co przyczyni się do lepszego zrozumienia gospodarki państwowej. Z kolei Paweł Struski dzięki stypendium będzie mógł kontynuować swoją pasję do ekonomii na Univerity of Cambrige. Będąc na studiach licencjackich University College London, został asystentem naukowym oraz był zaangażowany w badanie polskiej reformy emerytalnej. Maciej Tomecki planuje aktywny udział w cyfrowej transformacji sektora publicznego, a Jakub Wiaterek posiada doświadczenie w doradztwie strategicznym. Tych dwóch ostatnich już przyjęło ofertę pracy przedstawioną przez organizatora i od kilku miesięcy wykorzystują zdobytą wiedzę w polskich przedsiębiorstwach.

Studia na Imperial College London uważam za bardzo udane. Dzięki stypendium BONA FIDE znacząco rozwinąłem swoją wiedzę i umiejętności w szeroko rozumianych obszarach biznesowych i ekonomicznych. Zdobyłem międzynarodowe doświadczenie oraz poznałem wielu ciekawych ludzi z całego świata. Wielokrotnie współpracowałem w międzynarodowych grupach studentów i miałem możliwość rozwinięcia swoich zdolności komunikacyjnych w takim środowisku. Poza rozwojem merytorycznym wyjazd do Wielkiej Brytanii był dla mnie również szansą na rozwój kulturowy i społeczny. Uważam, że te wszystkie doświadczenia będą stanowić ogromną wartość w mojej dalszej ścieżce kariery zawodowej oraz przyczynią się do rozwoju nie tylko mojego, ale także społeczności, w których i z którymi będę pracował. – mówi Jakub Wiaterek, obecnie specjalista w Dziale Analiz i Projektów Strategicznych PKN ORLEN.

W gronie stypendystów drugiej edycji znalazły się: Sylwia Łyskawka (King’s College London), Lidia Powirska (Harvard University) i Anna Rautenberg (Columbia University) oraz Mateusz Ciechomski (King’s College London), Michał Grabka (Imperial College London), Jakub Karczewski (University of Cambridge) oraz Paweł Maryniak (University of Cambridge).

Tegoroczna edycja pokazała, że wśród naszych stypendystów nie brakuje osób zaangażowanych społecznie. I tak na przykład Sylwia Łyskawka to osoba, której bliskie są tematy związane z ochroną środowiska, dlatego skupia się na problemie dostępności wody pitnej. Z kolei Anna Rautenberg zaangażowała się w trudny temat, jakim jest terroryzm. Podróżuje po krajach najbardziej nim zagrożonych, stawiając czoła wyzwaniom z tym związanym, m. in. przeżyła areszt w Jordanii, wynikający z prowadzonej przez nią działalności na rzecz ograniczenia terroryzmu na świecie – mówi Marta Soluch, członek zarządu Fundacji i opiekun programu BONA FIDE. – Jesteśmy dumni z naszych stypendystów, bo są to osoby nie tylko mądre, ale również wrażliwe społecznie – dodaje.

Fundacja ORLEN wraz z partnerami dąży do tego, by stypendyści programu nie tylko pracowali na rzecz naszego kraju, ale również wymieniali się doświadczeniami, pomysłami i wiedzą z kolejnymi absolwentami.

BONA FIDE to jeden z kilku projektów stypendialnych, w które zaangażowana jest Fundacja ORLEN. Organizuje także program skierowany do dzieci pracowników PKN ORLEN i Spółek Grupy Kapitałowej „Dla Orłów”, program stypendialny dla zdolnej młodzieży z Płocka i powiatu płockiego oraz program adresowany do wychowanków Rodzinnych Domów Dziecka.

Tematy

Może Cię zainteresować

Marki luksusowe pod presją geopolityki

W połowie kwietnia rynki kapitałowe zelektryzowała informacja o tym, że francuski gigant LVMH stracił tytuł najcenniejszej firmy luksusowej na świecie na rzecz mniejszego, ale bardziej ekskluzywnego Hermèsa. Czy detronizacja jednej francuskiej marki przez drugą (producenta torebek Louis Vuitton przez producenta torebek Birkin) to rzeczywiście zdarzenie, którym powinny się ekscytować europejskie rynki? I co ta zmiana oznacza dla polskich producentów marek premium?

 

Dobre relacje w firmie zaczynają się od dobrze dobranych słów

Gdy codzienna komunikacja sprowadza się do skrótów myślowych, domysłów i niejasnych sygnałów, łatwo o spadek zaangażowania, narastające napięcia i chaos informacyjny. Coraz więcej organizacji dostrzega, że to właśnie język – sposób, w jaki mówimy do siebie w pracy – buduje (lub rujnuje) atmosferę oraz relacje w zespołach. O tym, jak świadomie kształtować kulturę organizacyjną poprzez komunikację, opowiada Joanna Tracewicz, Senior Content Strategy Manager w rocketjobs.pl i justjoin.it, a także współautorka poradnika Nie mów do mnie ASAP! O spoko języku w pracy.  Rozmawia Paulina Chmiel-Antoniuk.

AI w medycynie predykcyjnej – jak wearables zmieniają opiekę Jak AI i urządzenia noszone rewolucjonizują medycynę

W ostatnich latach inteligentne urządzenia noszone (wearables) przeszły drogę od prostych krokomierzy do zaawansowanych narzędzi monitorujących stan zdrowia. Dzięki sztucznej inteligencji stają się one nie tylko rejestratorami danych, lecz także systemami predykcyjnymi, które mogą wspierać diagnostykę i profilaktykę chorób. W świecie biznesu i zarządzania zdrowiem pracowników technologia ta może odegrać kluczową rolę.
Według raportu Think Tank SGH wartość globalnego rynku AI w ochronie zdrowia wzrośnie z 32,3 miliarda dolarów w 2024 roku do 208,2 miliarda dolarów w 2030 roku, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 36,4%. Ta dynamiczna ekspansja wskazuje na rosnące znaczenie technologii AI i wearables jako ważnych elementów nowoczesnej opieki medycznej.

Strategiczna samotność – klucz do autentycznego przywództwa

W dynamicznym współczesnym świecie biznesu, w którym dominują informacje dostarczane w trybie natychmiastowym, umiejętność samodzielnego, logicznego i krytycznego myślenia stała się jedną z najcenniejszych kompetencji liderów. Koncepcja ta, przedstawiona przez Williama Deresiewicza, byłego profesora Uniwersytetu Yale, zakłada, że prawdziwe przywództwo nie rodzi się wśród zgiełku opinii i impulsów zewnętrznych, lecz w przestrzeni samotności i skupienia.

Skup się na fanach marki. Oferta skierowana do wszystkich nie działa!
Multimedia
Skup się na fanach marki. Oferta do wszystkich nie działa!

W spolaryzowanej kulturze pogoń za rynkiem masowym i kierowanie oferty do wszystkich są z góry skazane na porażkę. Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu marki jest sprzymierzenie się z subkulturą, która ją pokocha.

Cła, przeceny i okazje: Jak zarobić, gdy inni panikują lub tweetują

Trump tweetuje, Wall Street reaguje nerwowo, a inwestorzy znów sprawdzają, czy gdzieś nie pozostawili Planu B. Gdy rynek wpada w histerię, pojawia się pokusa: a może jednak warto „kupić w tym dołku”? W tym tekście sprawdzamy, czy inwestowanie w kontrze do tłumu to genialna strategia na czasy ceł Trumpa, banów na Chiny i politycznych rollercoasterów — czy raczej przepis na ból głowy i portfela. Nie wystarczy chłodna kalkulacja, przyda się też stalowy żołądek.

• Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie - Webster
Premium
Jak generować wartość z AI dzięki małym transformacjom w biznesie

Liderzy skutecznie wykorzystują duże modele językowe, stopniowo minimalizując ryzyko i tworząc solidne fundamenty pod przyszłe transformacje technologiczne, dzięki czemu generują realną wartość dla swoich organizacji.

Niespełna dwa lata temu generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) trafiła na czołówki stron gazet, zachwycając swoimi niezwykłymi możliwościami: mogła prowadzić rozmowy, analizować ogromne ilości tekstu, dźwięku i obrazów, a nawet tworzyć nowe dokumenty i dzieła sztuki. To najszybsze w historii wdrożenie technologii przyciągnęło ponad 100 mln użytkowników w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, a firmy z różnych branż rozpoczęły eksperymenty z GenAI. Jednak pomimo dwóch lat intensywnego zainteresowania ze strony kierownictwa i licznych prób wdrożeniowych nie widać wielkoskalowych transformacji biznesowych, które początkowo przewidywano. Co się stało? Czy technologia nie spełniła oczekiwań? Czy eksperci się pomylili, wzywając do gigantycznych zmian? Czy firmy były zbyt ostrożne? Odpowiedź na te pytania brzmi: i tak, i nie. Generatywna sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana w wielu firmach, ale nie – jako lokomotywa radykalnej transformacji procesów biznesowych. Liderzy biznesu znajdują sposoby, by czerpać realną wartość z dużych modeli językowych (LLM), nie modyfikując całkowicie istniejących procesów. Dążą do małych zmian (small t) stanowiących fundament pod większe przekształcenia, które dopiero nadejdą. W tym artykule pokażemy, jak robią to dzisiaj i co możesz zrobić, aby tworzyć wartość za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

Premium
Polski przemysł na rozdrożu

Stoimy przed fundamentalnym wyborem: albo dynamicznie przyspieszymy wdrażanie automatyzacji i robotyzacji, co sprawi, że staniemy się aktywnym uczestnikiem czwartej rewolucji przemysłowej, albo pogodzimy się z perspektywą erozji marż pod wpływem rosnących kosztów operacyjnych i pogłębiającego się strukturalnego niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej.

Jak alarmują prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do 2030 r. w samej Europie może zabraknąć nawet 2,1 mln wykwalifikowanych pracowników, co czyni automatyzację nie jedną z możliwości, lecz strategiczną koniecznością. Mimo że globalnie liczba robotów przemysłowych przekroczyła już 4,2 mln jednostek, a w Europie w 2023 r. wdrożono rekordowe 92,4 tys. nowych robotów, Polska wciąż pozostaje w tyle. Nasz wskaźnik gęstości robotyzacji, wynoszący zaledwie 78 robotów na 10 tys. pracowników przemysłowych, znacząco odbiega od europejskiego lidera – Niemiec (397 robotów na 10 tys. pracowników), czy globalnego pioniera – Korei Południowej (tysiąc robotów na 10 tys. pracowników). W Scanway – firmie, która z sukcesem łączy technologie rozwijane dla sektora kosmicznego z potrzebami przemysłu – jesteśmy przekonani, że przyszłość konkurencyjności leży w inteligentnym wykorzystaniu danych, zaawansowanej automatyzacji opartej na AI oraz strategicznej gotowości do wprowadzania zmian technologicznych. Czy jednak zaawansowana wizja maszynowa napędzana przez sztuczną inteligencję może się stać katalizatorem, który pozwoli sprostać wyzwaniom i odblokować uśpiony potencjał innowacyjny polskiej gospodarki?

Premium
Gdy projekt wymyka się spod kontroli

Polskie firmy technologiczne coraz częściej realizują złożone zlecenia dla międzynarodowych gigantów. Jednak nawet najlepiej przygotowany zespół może przy takim projekcie natknąć się na nieoczekiwane przeszkody. Przykład firmy Esysco wdrażającej szyfrowanie poczty e-mail dla jednego z największych niemieckich banków pokazuje, jak szybko może runąć precyzyjnie zaplanowany harmonogram oraz jak radzić sobie z nieprzewidywalnymi wyzwaniami.

Polskie firmy technologiczne coraz częściej zdobywają międzynarodowe kontrakty i realizują projekty, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla międzynarodowych rywali. Dzięki temu zdobywają zagraniczne rynki, osiągając imponujące wyniki eksportu usług IT, który w 2023 r. przekroczył 16 mld dolarów. W ostatniej dekadzie przychody branży wzrosły niemal czterokrotnie, a wartość eksportu – aż 7,5 razy, dzięki czemu polski sektor IT stał się motorem rodzimego eksportu. Kluczowymi kierunkami ekspansji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania, a wśród najsilniejszych obszarów znajdują się fintech, cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, gry oraz rozwój oprogramowania.

Polska wyróżnia się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jako największy eksporter usług IT, przewyższając Czechy czy Węgry, a pod względem jakości specjalistów IT zajmuje trzecie miejsce na świecie. Jednak do pełnego wykorzystania tego potencjału konieczne jest pokonanie barier takich jak ograniczony dostęp do kapitału na ekspansję, rosnące koszty pracy oraz niedostateczne doświadczenie w międzynarodowej sprzedaży i marketingu. To jednak nie wszystko. Przy współpracy z międzynarodowymi gigantami trzeba również pamiętać o nieznanej polskim wdrożeniowcom skali, złożoności i nieprzewidywalności towarzyszącym tak wielkim projektom. Dobrym przykładem może być nasze wdrożenie dla jednego z największych niemieckich banków, z którym podpisaliśmy kontrakt na wprowadzenie systemu zabezpieczeń e-maili dla ponad 300 tys. użytkowników rozsianych po całym świecie. Technologicznie byliśmy gotowi, ale rzeczywistość szybko zweryfikowała nasze plany.

Premium
Praktyczny poradnik kreowania wartości z dużych modeli językowych

Gdy w 2022 r. pojawiły się powszechnie dostępne duże modele językowe (LLM), ich potężna zdolność do generowania tekstu na żądanie zapowiadała rewolucję w produktywności. Jednak mimo że te zaawansowane systemy AI potrafią tworzyć płynny tekst w języku naturalnym i komputerowym, to są one dalekie od doskonałości. Mogą halucynować, wykazywać się logiczną niespójnością oraz produkować treści nieadekwatne lub szkodliwe.

Chociaż technologia ta stała się powszechnie dostępna, wielu menedżerów nadal ma trudności z rozpoznawaniem przypadków użycia LLM-ów, w których poprawa produktywności przewyższa koszty i ryzyka związane z tymi narzędziami. Potrzebne jest bardziej systematyczne podejście do wykorzystywania modeli językowych, tak aby uefektywnić procesy biznesowe, a jednocześnie kontrolować słabe strony LLM-ów. Proponuję trzy kroki ułatwiające osiągnięcie tego celu. Po pierwsze, należy rozłożyć proces na mniejsze zadania. Po drugie, trzeba ocenić, czy każde zadanie spełnia tzw. równanie kosztów GenAI, które szczegółowo wyjaśnię w tym artykule. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, należy uruchomić projekt pilotażowy, iteracyjnie oceniać jego wyniki oraz na bieżąco wprowadzać zmiany w celu poprawy rezultatów.

Kluczowe w tym podejściu jest pełne zrozumienie, w jaki sposób mocne i słabe strony modeli językowych odpowiadają specyfice danego zadania; jakie techniki umożliwiają ich skuteczną adaptację w celu zwiększenia wydajności; oraz jak te czynniki wpływają na bilans kosztów i korzyści – a także na ocenę ryzyka i potencjalnych zysków – związanych z wykorzystaniem modeli językowych do podnoszenia efektywności realizowanych działań.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!