Streszczenie: BrakOdpowiedziDlaURL
Zrównoważony rozwój firm definiowany jest coraz częściej także jako ESG, a to już pojęcie znacznie szersze niż jeszcze kilka lat temu. Odnosi się do trzech czynników: środowiskowych, społecznych oraz zarządzania. Z tego względu właśnie ESG stał się kluczowy dla długoterminowego przetrwania i sukcesu firm w dynamicznym i zmieniającym się środowisku biznesowym.
Podejmowanie zrównoważonych działań przez przedsiębiorstwa nie jest już dziś wyborem, a wymogiem. Wiele rządów, organizacji międzynarodowych i konsumentów oczekuje od firm działania w zgodzie z tzw. sustainable development. Firmy, które nie dostosowują się do zasad zrównoważonego rozwoju, mogą napotkać trudności w zdobyciu zezwoleń, utrzymaniu relacji z klientami i kontrahentami oraz w sprostaniu wymogom regulacyjnym.
6 czerwca 2023 roku odbyła się debata zorganizowana przez redakcję magazynu „MIT Sloan Management Review Polska”, poświęcona tematyce zrównoważonego rozwoju i jego rosnącego znaczenia. W wydarzeniu uczestniczyli: Monika Tenerowicz, doradczyni ds. strategii klimatycznej w Orange Polska; Piotr Lachowicz, ekspert ds. zrównoważonego rozwoju w Grupie Raben, oraz Tomasz Stec, partner zarządzający polskiego oddziału Simon‑Kucher. Na początku wydarzenia eksperci opowiedzieli, jakie działania na rzecz zrównoważonego rozwoju podejmowane są w ich firmach.
Firma Orange Polska podchodzi do kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem kompleksowo. W ramach strategii ESG realizuje działania na rzecz włączenia cyfrowego poprzez swoją fundację. Skupia się ona na przeciwdziałaniu problemom wynikającym z braku dostępu do technologii. Orange Polska prowadzi także programy mające na celu dbanie o różnorodność w firmie oraz promowanie ładu korporacyjnego. W ostatnich latach skupia się także na kwestiach środowiskowych.
Dużą wagę do zrównoważonego rozwoju przywiązuje również Grupa Raben, która monitoruje swoje wpływy w obszarze środowiskowo‑społecznym na wszystkich 15 europejskich rynkach, na których działa. W 2021 roku opublikowała pierwszą strategię zrównoważonego rozwoju, uwzględniającą kwestie klimatyczne i redukcji emisji gazów cieplarnianych. Organizacja stawia sobie ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych, wspierające zatrzymanie wzrostu globalnej średniej temperatury na poziomie znacząco poniżej 2⁰C. Jednym z ważniejszych obszarów dla Grupy Raben jest dekarbonizacja transportu – firma koncentruje się na poszukiwaniu rozwiązań alternatywnych, takich jak samochody elektryczne, działające na wodór czy biopaliwa.
Z kolei Simon‑Kucher, jako globalne przedsiębiorstwo doradcze, realizuje strategię zrównoważonego rozwoju, skupiając się przede wszystkim na aspektach społecznych. Firma stawia na wsparcie pracowników, jednocześnie dbając o różnorodność w swoich zespołach pod względem rasowym i etnicznym. Jej celem jest dążenie do sytuacji, w której pracownicy czują się komfortowo i mają równe możliwości rozwoju w firmie. Z tego względu, że powszechne w branży doradczej podróże służbowe miały negatywny wpływ na ekosystem, firma postanowiła zmniejszyć swoje oddziaływanie na środowisko m.in. poprzez zachęcanie pracowników do odbywania większości spotkań online.
Wdrażanie zrównoważonego rozwoju – co pomaga, a co przeszkadza firmom
Jeden z ważniejszych elementów debaty dotyczył czynników, które z jednej strony pomagają, a z drugiej stanowią wyzwanie we wprowadzaniu strategii zrównoważonego rozwoju w firmach. Eksperci byli pod tym względem zgodni. Poniżej prezentujemy wnioski z tej dyskusji.
Czynniki wspomagające:
Świadomość i zaangażowanie decydentów. Właściciele i zarządy firm, które rozumieją korzyści wynikające z wdrożenia strategii zrównoważonego rozwoju, przyczyniają się do osiągnięcia przewagi konkurencyjnej danego przedsiębiorstwa.
Wyzwalanie kreatywności. Angażowanie pracowników na wszystkich szczeblach decyzyjnych jest istotne, ponieważ ich pomysły i inicjatywy mogą przyczyniać się do optymalizacji zużycia energii i redukcji emisji przez firmy.
Edukacja zatrudnionych. Właściwe działania edukacyjne skierowane do pracowników mają istotne znaczenie. Wzrost świadomości na temat zrównoważonego rozwoju może przyczynić się do większego zaangażowania i zmiany postaw w firmach.
Zmiana świadomości klientów. Rosnąca świadomość klientów, zarówno w sektorze biznesowym, jak i konsumenckim, może stymulować firmy do dążenia do neutralności klimatycznej. Już teraz klienci pytają o działania firm związane z ograniczeniem emisyjności i oczekują zrównoważonych rozwiązań.
Czynniki hamujące:
Brak świadomości. Wciąż brakuje odpowiedniej świadomości wśród firm (albo jest ona niewystarczająca), zwłaszcza mniejszych, dotyczącej znaczenia zrównoważonego rozwoju. Brak tego rozumienia może ograniczać działania i inwestycje w tym zakresie.
Perspektywa kosztów. Postrzeganie działań zrównoważonych jako dodatkowego kosztu może stanowić barierę dla firm. Zbytnia koncentracja na analizie kosztów może hamować podejmowanie inicjatyw proekologicznych
Obowiązki związane ze wdrażaniem zrównoważonego rozwoju
Podczas debaty eksperci rozmawiali także o CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), która wprowadza obowiązek audytowania i potwierdzania danych publikowanych w raportach niefinansowych dotyczących zrównoważonego rozwoju. Goście podzielili się swoimi doświadczeniami i przedstawili własne zwyczaje związane z przygotowaniem się do spełnienia tych wymagań.
Jak zauważył Piotr Lachowicz, który jako pierwszy zabrał głos w tym temacie, dobre praktyki związane ze spełnianiem wymagań zawartych w CSRD obejmują odpowiednie przygotowanie i dostosowanie struktur i systemów organizacyjnych w firmach. Z tego względu jest to szczególnie istotne dla spółek, które wcześniej nie publikowały danych niefinansowych. Dla takich firm proces zbierania danych i stworzenia odpowiedniego systemu do agregowania i interpretowania informacji może być trudniejszy. Dlatego, jak podkreślał ekspert, ważne jest, aby rozpocząć proces zbierania danych już w 2025 roku, aby być gotowym na wprowadzenie obowiązku raportowania w 2026 roku za rok obrotowy 2025.
Opublikowane w dyrektywie wytyczne Grupa Raben traktuje jako bardzo dobre praktyki, które pomagają nam osiągnąć jeszcze wyższy poziom zaangażowania w kwestie zrównoważonego rozwoju. Chociaż dyrektywa dotyczy głównie dużych przedsiębiorstw, które mają powyżej 250 pracowników, to nie można zapominać, że małe przedsiębiorstwa również zostaną objęte raportowaniem w kolejnych latach i będą częścią łańcucha wartości. W ramach kaskadowej struktury raportowania duże firmy będą się kontaktować z mniejszymi firmami w sprawie informacji dotyczących zrównoważonego rozwoju – komentował Piotr Lachowicz.
Zdaniem Moniki Tenerowicz, dobre praktyki związane ze spełnianiem wymagań zawartych w dyrektywie powinny oznaczać szersze spojrzenie na regulacje i zmiany w przepisach, zwłaszcza na poziomie europejskim, które skupiają się na ujawnianiu konkretnych danych dotyczących oddziaływania biznesu na szeroko pojęte środowisko, nie tylko naturalne.
Przykładem takiego szerszego podejścia jest wprowadzenie raportów zintegrowanych, które dotyczą zarówno naszej dużej firmy notowanej na giełdzie, jak i innych przedsiębiorstw. Jesteśmy świadomi tego wymogu i publikujemy audytowane dane. Warto jednak zauważyć, że zaczęliśmy opracowywać nasze raporty wpływu społecznego już około 10 lat temu. Te wcześniejsze doświadczenia stanowią cenną wiedzę, która pomaga nam przygotować się do kolejnych zmian – podkreśliła ekspertka.
Co więcej, według Tenerowicz, istotne jest również podejmowanie decyzji związanych z klientami i zachowanie wiarygodności w tych działaniach. Firmy powinny zatem powiązać swoje działania dotyczące konkretnych obszarów ESG z codzienną działalnością biznesową. W ten sposób unikną zarzutów o praktykowanie tzw. greenwashingu, jednocześnie optymalizując również kwestie finansowe.
– Najważniejsze to uciec od myślenia, że odpowiedzialność społeczna to dodatkowy koszt. Jeśli podejdziemy do tego z głową, zrozumiemy, że jest to inwestycja, która może przynieść tylko korzyści – radzi ekspertka.
Według Tomasza Steca, kluczowa jest także analiza obecnej sytuacji i określenie momentu, w jakim znajduje się firma i w jakim kierunku chce dążyć. Istotne są także bycie autentycznym w swoich działaniach i koncentracja na obszarach związanych bezpośrednio z firmą.
– Uważam, że priorytetyzacja obszarów jest kluczową praktyką zwłaszcza dla małych przedsiębiorstw, które nie będą w stanie zająć się wszystkimi obszarami jednocześnie. Jeśli nie mamy możliwości działania w większości obszarów od razu, powinniśmy skupić się na tych, które mają największy wpływ na środowisko lub nasze otoczenie – zaznacza ekspert.
Jak dodaje, chociaż małe podmioty nie mają jeszcze obowiązku raportowania, zdają sobie one doskonale sprawę, że w przyszłości będą musiały to robić. Rozumieją, że zrównoważony rozwój staje się elementem konkurencji rynkowej i chcą wnieść swój wkład w wysiłki całej gospodarki, jednocześnie starając się nie obciążać znacząco swojego budżetu w krótkim okresie.
Dlatego analiza obecnej sytuacji, koncentracja na wybranych obszarach oraz długoterminowa roadmapa wdrożenia są kluczowe. Pozwolą nam określić, gdzie chcemy się znaleźć w 2030, 2040 i 2050 roku – konkluduje Stec.
Branża powinna się
wspierać
Jak wynika z wypowiedzi ekspertów biorących udział w debacie, wdrażanie strategii zrównoważonego rozwoju od lat stanowi dla nich priorytet, który systematycznie realizują. Niemniej zauważają wyzwania z tym związane, w tym m.in. wsparcie mniejszych przedsiębiorstw w przekroczeniu progu wejścia do raportowania ESG. Warto bowiem zauważyć ograniczenia małych firm, które bardzo często borykają się z problemami związanymi ze zbieraniem i analizą danych niezbędnych do formułowania wspomnianych raportów ESG.
Niemniej cieszy fakt, że większe podmioty są chętne do wspierania maluchów nie tylko w przekroczeniu progu wejścia, ale i budowania odpowiednich struktur i procesów m.in. poprzez udostępnianie bezpłatnych narzędzi, które im w tym pomogą. •

