Reklama
OFERTA SPECJALNA na NAJWYŻSZY pakiet subskrypcji! Wersję Platinum - OFERTA LIMITOWANA
AI SZTUCZNA INTELIGENCJA

Unikaj niepowodzeń w uczeniu maszynowym, zadając właściwe pytania

16 grudnia 2024 7 min czytania
Dusan Popovic
Shreyas Lakhtakia
Will Landecker
Melissa Valentine
Unikaj niepowodzeń w uczeniu maszynowym, zadając właściwe pytania

Streszczenie: Projekty uczenia maszynowego (ML) często zawodzą nie z braku technologii, lecz przez niedostateczne zrozumienie kontekstu biznesowego. Autorzy zwracają uwagę, że zespoły data science dysponują technicznymi umiejętnościami, ale często ignorują procesy, ograniczenia prawne oraz sposób, w jaki dane trafiają do systemu – co prowadzi np. do „wycieku danych” (target leakage) i niskiej skuteczności w realnym użyciu. Kluczem do sukcesu jest postawa początkującego: zadawanie fundamentalnych pytań, obserwacja procesów, współpraca między zespołem analitycznym a biznesem oraz dokumentowanie przepływu danych. W praktyce oznacza to: nie tylko patrz, co masz w zestawie danych, ale też sprawdź, jak i kiedy te dane są zbierane, jakie są procedury i jakie założenia stoją za tymi procesami — bo to one często rzutują na końcowy wynik.

Pokaż więcej

Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji często zawodzą, gdy specjaliści ds. danych nie weryfikują swoich założeń. W każdej dziedzinie przyjęcie postawy początkującego może okazać się pomocne.

Wieloletnie doświadczenie we wdrażaniu uczenia maszynowego (ML) w firmach, zarządzaniu nim i analizie jego funkcjonowania pokazało nam, że niepowodzenia projektów często wynikają z tego, że utalentowane i dobrze wyposażone zespoły data science przeoczają lub błędnie interpretują z pozoru proste elementy kontekstu biznesowego. Te braki stanowiły istotną przeszkodę w poprawnym rozumieniu danych, ich otoczenia oraz potrzeb użytkowników końcowych, co ostatecznie zagrażało efektywności i wartości, jaką modele ML mogłyby przynieść w praktyce.

Zauważyliśmy, że drobne błędy i nieporozumienia rzadziej prowadzą do porażek, gdy zespoły deweloperskie ściśle współpracują z działem biznesowym i zadają odpowiednią liczbę pytań, aby w pełni zrozumieć proces oraz problem, z którym się mierzą. Choć pytanie może wydawać się proste, często nie jest integralną częścią kultury danej organizacji, zespołu czy nawet całej branży. W wielu przypadkach demonstrowanie wiedzy i kompetencji jest jedynym sposobem na wykazywanie się w strukturach organizacyjnych. Mimo że specjaliści ds. danych zazwyczaj wyróżniają się zaawansowanymi umiejętnościami technicznymi, często brakuje im tzw. umiejętności miękkich, które są kluczowe do nawiązywania głębokiej, precyzyjnej komunikacji i zrozumienia z partnerami biznesowymi.

Jednocześnie partnerzy biznesowi nierzadko mają opory przed zadawaniem pytań i nie zawsze mają świadomość, jakie informacje lub kontekst mogą okazać się istotne dla zespołów data science. Zarówno po stronie biznesu, jak i zespołów technicznych konieczna jest intensywna współpraca, aby ich interakcje umożliwiały nowe odkrycie, a czasem nawet prowadziły do zakwestionowania założeń i w konsekwencji zidentyfikowania najistotniejszych aspektów kontekstu biznesowego.

Aby zapewnić sukces projektom ML dzięki wartościowym interakcjom, liderzy muszą promować kulturę, która normalizuje i ceni zadawanie pytań z perspektywy początkującego, zachęcając do odłożenia na bok ego oraz wcześniejszych doświadczeń. Jeden ze specjalistów ds. danych, z którym współpracowaliśmy, zauważył, że popełnia najmniej błędów, gdy działa w nowym kontekście, gdzie musi zadawać wiele pytań. Ale jakie pytania należy zadawać? W tym artykule przedstawiamy trzy przykłady dużych projektów ML, które zakończyły się niepowodzeniem, i analizujemy, jak zadawanie właściwych pytań z perspektywy początkującego mogłoby poprawić współpracę między specjalistami ds. danych a partnerami biznesowymi, zwiększając szanse na osiągnięcie sukcesu i stworzenie realnej wartości biznesowej.

SCENARIUSZ 1. Zadaj pytanie: „Jaki jest proces biznesowy?”, a nie: „Jaki jest zestaw danych?”

Podczas pierwszego spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią COVID‑19 lokalny zespół finansowy w międzynarodowej firmie detalicznej dostrzegł, że niektórzy klienci mogą przetrwać kryzys przy niewielkim wsparciu, inni będą bardziej narażeni na ryzyko bankructwa. Zastanawiali się, czy zespół ds. analizy danych mógłby pomóc przewidzieć, którzy klienci prawdopodobnie ogłoszą upadłość w najbliższych miesiącach. Tego rodzaju prognozy pozwoliłyby zespołowi finansowemu zidentyfikować wypłacalnych klientów i wesprzeć ich w trudnym czasie, tymczasowo zwiększając im limity kredytowe. Jednocześnie zminimalizowaliby ryzyko związane z klientami, którzy mogą wkrótce zbankrutować.

Zespół finansowy zwrócił się do zespołu IT z prośbą o przeprowadzenie analizy, a ten z kolei zaangażował centralny zespół ds. danych firmy, aby opracować odpowiedni model predykcyjny. Wykorzystując dostarczone dane, centralny zespół z sukcesem stworzył model, który w testach offline, opartych na danych historycznych, działał bardzo dobrze. Specjaliści ds. danych byli w stanie precyzyjnie przewidzieć, którzy klienci prawdopodobnie przestaną spłacać swoje zobowiązania. Jednak po wdrożeniu modelu w praktyce jego skuteczność znacznie spadła – okazał się bezużyteczny do przewidywania bankructw klientów z miesiąca na miesiąc mimo obiecujących wyników uzyskanych w testach i fazie prototypowej.

Brakujące ogniwo: zrozumienie procesu

Centralny zespół ds. analizy danych miał do dyspozycji kompletny oraz przekonujący zestaw danych, jednak ze względu na ograniczoną współpracę z zespołem, który zamówił model i miał go używać, nie zrozumiał kluczowych procesów biznesowych. Zespół nie miał wystarczającej wiedzy na temat procedur prawnych związanych z bankructwem w danym kraju ani o tym, w jaki sposób firma rejestrowała istotne wydarzenia związane z upadłością. Model został zbudowany na podstawie zmiennej wskazującej klientów, którzy już przestali regulować zobowiązania, a trenowano go, wykorzystując typowe wzorce transakcji tuż przed oznaczeniem klienta jako niewypłacalnego.

W rzeczywistości na osi czasu klientów ogłaszających bankructwo występowały trzy kluczowe etapy: najpierw klient przestawał wywiązywać się ze swoich zobowiązań, następnie składał wniosek o upadłość do sądu, a na końcu sąd wydawał orzeczenie o bankructwie. Zespół ds. danych nie wiedział, że klienci nie byli oznaczani jako niewypłacalni w momencie, gdy zaprzestawali regulowania płatności, ale dopiero po wydaniu orzeczenia przez sąd. W zestawie danych treningowych wszyscy klienci już byli oznaczeni jako niewypłacalni. Nie zdawano sobie sprawy, że w rzeczywistych warunkach na kontach klientów status niewypłacalności nie będzie widoczny przez mniej więcej rok od pierwszego braku płatności. Innymi słowy, model opierał się na danych, które w praktyce nie byłyby dostępne podczas rzeczywistego działania systemu predykcyjnego – problem znany w środowisku data science jako wyciek danych (target leakage).

Jak zauważyła Kate Jordan, data scientist w Octagram Analytics, specjaliści ds. danych często są szkoleni, by myśleć w kategoriach zestawu danych, który mają przed sobą, oraz ewentualnych dodatkowych informacji, które mogą być dostępne i istotne dla analizy. Skupiając się na samym zestawie danych, często pomijają kontekst operacyjny systemu, w którym model zostanie wykorzystany. Jordan napotkała podobne przypadki, gdzie specjaliści analizowali zestawy danych zawierające wszystkie zmienne, nie zdając sobie sprawy, że niektóre z nich nie były faktycznie rejestrowane w systemie w czasie rzeczywistym, w momencie gdy model miał analizować dane i na ich podstawie podejmować decyzje. Przestrzegła przed przekazywaniem zespołom ds. danych „sterylnych” zestawów danych, zachęcając do zadawania pytań: „Jaki jest proces?” oraz „Jak działa system i jaki jest przepływ danych?”.

Jedną z powszechnie stosowanych praktyk branżowych, która pomaga zespołom data science zrozumieć procesy biznesowe i znaleźć odpowiedzi na kluczowe pytania, jest obserwacja całego procesu biznesowego. Uważamy, że niezależnie od lokalizacji zespołu analitycznego w strukturze firmy data scientist zajmujący się danym problemem powinien tymczasowo zostać przypisany do odpowiedniego działu, a także poświęcić znaczną ilość czasu na obserwację codziennej pracy, poznanie wykorzystywanych narzędzi oraz identyfikację obszarów, w których występują nieefektywności. Taka bezpośrednia obserwacja procesu biznesowego oraz praca w otoczeniu użytkowników końcowych to nie tylko skuteczny sposób na zrozumienie problemu, lecz także solidna baza do przyszłego wdrożenia rozwiązania. Ważnym elementem tego podejścia jest również stworzenie diagramu, który krok po kroku przedstawia cały proces, umożliwiając lepsze zrozumienie jego przebiegu i wzajemnych zależności.

Liderzy biznesowi powinni doceniać i promować te działania, które wspierają głębokie zrozumienie kontekstu biznesowego. Zamiast przekazywać scentralizowanym zespołom ds. danych „sterylny”, pozbawiony kontekstu zestaw informacji do analizy, należy umożliwić im pełny wgląd w procesy biznesowe i systemy operacyjne. Dzięki temu analizy będą nie tylko dokładne, ale także użyteczne.

Przeczytaj artykuł, by dowiedzieć się, kim są decydenci i jakie kroki podejmują oraz jakie mają motywacje?

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak chińske platformy e-commerce zmieniają handel na świecie

Czujesz, że Twoje kampanie na Google i Meta tracą skuteczność? Koszty pozyskania klienta rosną, a klienci uciekają do Temu?  To nie jest chwilowy kryzys. To koniec e-commerce opartego na wyszukiwaniu. Nadchodzi social commerce, model, w którym przewodzą Chiny. Poznaj strategie, które napędzają chińskich gigantów i dołącz do liderów.

 

 

 

odpowiedzialna sztuczna inteligencja Trzy przeszkody spowalniające rozwój odpowiedzialnej sztucznej inteligencji

Coraz więcej organizacji deklaruje chęć tworzenia odpowiedzialnej sztucznej inteligencji, jednak w praktyce zasady etyki rzadko przekładają się na konkretne działania. Artykuł pokazuje, dlaczego tak się dzieje – wskazuje trzy kluczowe luki: brak odpowiedzialności, spójności strategicznej i odpowiednich zasobów. Na tej podstawie autorzy proponują model SHARP, który pomaga instytucjom realnie włączyć etykę w procesy decyzyjne, kulturę pracy i codzienne działania.

praca hybrydowa Praca hybrydowa nie jest problemem. Jest nim słabe przywództwo

Praca hybrydowa nie jest problemem — prawdziwym wyzwaniem jest sposób, w jaki liderzy potrafią (lub nie potrafią) nią zarządzać. Coraz więcej badań pokazuje, że nakazy powrotu do biur (RTO) nie poprawiają produktywności ani innowacyjności. Sukces elastycznych modeli pracy nie zależy od lokalizacji pracowników, lecz od czterech kluczowych zdolności organizacyjnych: strategicznej jasności, zaufania opartego na wynikach, kompetencji liderów i inwestycji w rozwój. Firmy, które dziś budują te umiejętności, jutro zyskają przewagę — niezależnie od tego, jak zmieni się świat pracy.

Multimedia
Jak AI naprawdę zmienia relacje z klientem – i dlaczego GenAI to za mało.
Od ponad trzech dekad biznes ściga obietnicę marketingu „jeden do jednego”. Mimo to, codzienne doświadczenia klientów wciąż pełne są irytujących pomyłek. Czy wszechobecna Generative AI jest wreszcie rewolucją, na którą czekaliśmy? Profesor Tom Davenport, światowy autorytet w dziedzinie analityki, twierdzi, że pogoń za samym GenAI to ślepa uliczka. Prawdziwa transformacja wymaga zrozumienia, że GenAI jest […]
Walka vs ucieczka: Kiedy lęki lidera zamieniają się w gniew

Kiedy myślimy o strachu w pracy, wyobrażamy sobie ciche wycofanie. Co jednak, jeśli prawdziwą oznaką lęku u twojego szefa nie jest ucieczka, lecz… atak? Ten artykuł ujawnia, dlaczego gniew, pogarda, obwinianie i agresja to często mechanizmy obronne liderów, którzy panicznie boją się utraty kontroli, porażki lub postrzeganej niekompetencji. Dowiedz się, jak rozpoznać, kiedy gniew przełożonego jest w rzeczywistości wołaniem o pomoc, oraz jak radzić sobie w sytuacji, gdy stajesz się celem „lękliwego wojownika”.

Multimedia
Agent AI w 2 minuty? Dowiedz się jak to działa i sam stwórz swojego asystenta AI!

Twój klient niedługo przestanie wchodzić na stronę Twojego sklepu. Wyśle tam bota, by zrobił zakupy za niego. To nie science fiction: już dziś 15-20% całego ruchu na stronach internetowych to agenci AI , a internet błyskawicznie zmienia się z „pasywnego” w „aktywny”. Co byś powiedział na to, że zbudowanie takiego agenta, który rozumie polecenia, zarządza zadaniami i łączy się z zewnętrznymi bazami danych, zajmuje… 117 sekund?

Programy motywacyjne jako podstawa trwałego zaangażowania pracowników

Wyniki badania „MIT Sloan Management Review Polska” i ARC Rynek i Opinia pokazują, że uznanie, rozwój i przejrzyste zasady wynagradzania są kluczowe dla zaangażowania pracowników. Coraz większą rolę w budowaniu motywacji odgrywają programy motywacyjne, które – przy odpowiednim zaprojektowaniu – wzmacniają lojalność, efektywność i poczucie współodpowiedzialności za sukces firmy.

Rewolucja w AI? Kiedy warto, a kiedy nie warto promptować po polsku

Świat AI  myśli niemal wyłącznie po angielsku. Dlatego informacja, że w prestiżowym teście porównawczym język polski zdeklasował globalnego faworyta, brzmi jak rewolucja. Czy to powód do dumy? Zdecydowanie. Czy to sygnał do natychmiastowej zmiany strategii promptowania w biznesie? Tu odpowiedź jest znacznie bardziej złożona i dotyka samego jądra tego, jak naprawdę działają wielkie modele językowe.

Metaekspertyza: nowa przewaga konkurencyjna dzięki AI

Gdy narzędzia AI dostarczają wiele odpowiedzi, jaka jest wartość drogich ekspertów? To ich umiejętność zadawania trafniejszych pytań i dostrzegania szarych obszarów, co przesuwa ich wartość z treści na kontekst. Liderzy powinni rozwijać u ludzi metaekspertyzę — zdolność do koordynowania narzędzi AI, syntetyzowania informacji z różnych dziedzin i tworzenia kreatywnych powiązań, których algorytmy nie potrafią wykonać — oraz tworzyć przestrzeń do podejmowania przez nich odpowiedzialności, kreatywności i uznawania decyzji jako „wyłącznie ludzkich”.

Multimedia
Pokolenie Z w miejscu pracy: między mitami a rzeczywistością

Czy można być liderem nowej generacji bez głębokiego zrozumienia oczekiwań i wartości młodych pracowników? Pokolenie Z, już dziś stanowiące coraz większą część rynku pracy, wymyka się prostym stereotypom, za to wymusza poważną rewolucję w kulturze organizacyjnej, stylu zarządzania i walce o najlepsze talenty. Dynamiczne, wymagające, autentyczne – „zetki” nie tylko zmieniają reguły gry, ale także stawiają przed liderami i firmami wyzwanie budowania prawdziwej, inkluzywnej przewagi konkurencyjnej na kurczącym się rynku pracy.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!