Streszczenie:
Sztuczna inteligencja nie jest już eksperymentem – to siła, która zmienia fundamenty biznesu. Petros Psyllos podczas Kongresu MIT SMR pokazał, jak AI przewyższa człowieka w analizie, programowaniu i rozwiązywaniu problemów. Artykuł podsumowuje kluczowe wnioski z jego wystąpienia: tempo rozwoju AI, jej zastosowania w firmach i wyzwania, przed którymi stają liderzy w świecie wykładniczej zmiany.
Petros Psyllos na Kongresie MIT SMR: „To już nie przyszłość. To dzieje się teraz – i sztuczna inteligencja już nie puka. Ona przejmuje stery i wymyka się kontroli.”
Sztuczna inteligencja przestała być obietnicą przyszłości. To już dziś realna siła, która przekształca gospodarki, modele biznesowe i sposób podejmowania decyzji. Podczas Kongresu MIT Sloan Management Review Polska, Petros Psyllos – programista i innowator technologiczny – przedstawił syntetyczny, ale poruszający obraz tempa i skali zmian, które generuje rozwój AI. Zamiast opierać się na abstrakcyjnych pojęciach, Psyllos pokazał konkretne dane, które wskazują na bezprecedensowe tempo przyrostu możliwości sztucznej inteligencji. Jej rozwój nie jest liniowy – ma charakter wykładniczy. I to właśnie ta dynamika czyni z niej nie tylko narzędzie, ale strategiczne wyzwanie dla liderów.
Jeszcze niedawno sztuczna inteligencja była traktowana jako narzędzie pomocnicze, zdolne do automatyzacji powtarzalnych procesów. Dziś nowoczesne modele, takie jak GPT-4 czy Claude 3, osiągają wyniki wyższe niż ludzie. Widać to w zadaniach wymagających logicznego myślenia, kreatywnego pisania, rozumowania matematycznego, a nawet tworzenia hipotez naukowych. Jak zaznaczył Petros Psyllos, niektóre z tych modeli osiągają poziom IQ porównywalny z członkami Mensy. Sztuczna inteligencja rozwiązuje testy kojarzeniowe, pisze opowiadania, samodzielnie pisze kod i rozumie kontekst lepiej niż wielu specjalistów w danych dziedzinach.
Inteligencja jako zdolność do kompresji informacji
W wystąpieniu pojawiła się niezwykle ciekawa koncepcja rozumienia inteligencji – jako zdolności do kompresowania informacji. Psyllos podkreślił, że istotą zachowań inteligentnych jest dostrzeganie wzorców i zależności w danych oraz redukowanie ich do prostszych, użytecznych modeli. To właśnie dlatego modele językowe nie tylko odtwarzają znane informacje, ale są w stanie tworzyć nową wiedzę. Uczą się struktur, reguł i schematów działania. Dzięki temu potrafią uogólniać, analizować i proponować rozwiązania, których nie było wcześniej w danych treningowych.
Psyllos pokazał konkretne przykłady zastosowania AI w biznesie. Od analizy danych i prognozowania popytu, przez automatyzację obsługi klienta, po rozpoznawanie i klasyfikowanie dokumentów. Szczególną uwagę zwrócił na rozwój tzw. agentów AI – systemów zdolnych do samodzielnego wykonywania złożonych zadań i realizowania celów.
To już nie są proste chatboty. Dzisiejsze systemy AI potrafią planować, podejmować decyzje i monitorować efekty swoich działań. Coraz częściej stają się partnerem dla ludzi – w analizie, rekomendacji i zarządzaniu złożonymi procesami operacyjnymi.
Wykładniczy wzrost – realne ryzyko dla organizacji, które nie nadążają
Wielokrotnie w wystąpieniu powracał temat wykładniczego tempa zmian. Psyllos przedstawił dane, które pokazują, że liczba parametrów w sieciach neuronowych rośnie szybciej niż kiedykolwiek wcześniej rozwijała się jakakolwiek inna technologia. Modele stają się coraz bardziej złożone, a ich możliwości – trudniejsze do przewidzenia. Ten gwałtowny wzrost niesie szanse, ale i wyzwania. Organizacje, które nie dostosują swojego tempa innowacji do nowej rzeczywistości, mogą znaleźć się poza głównym nurtem rynku. W szczególności dotyczy to liderów, którzy nie zrozumieją, że AI nie jest już wyłącznie domeną IT. Dotyka wszystkich obszarów biznesu – od finansów, przez HR, po strategię.
Co powinien zrobić świadomy lider? Psyllos nie zakończył wystąpienia na alarmujących danych. Zaproponował konkretne podejście do roli lidera w erze AI: testowanie narzędzi, rozumienie ich możliwości i ograniczeń, oraz rozwijanie kultury organizacyjnej opartej na adaptacji i eksperymentowaniu. Zrozumienie działania modeli językowych, umiejętność ich skutecznego wykorzystywania oraz zdolność do myślenia systemowego – to nowe kompetencje przywódcze. Nie chodzi już tylko o delegowanie zadań czy zarządzanie projektami. Chodzi o zarządzanie inteligencją – ludzką i maszynową – w sposób zrównoważony i odpowiedzialny.
Podsumowując: Sztuczna inteligencja nie jest już wyborem – jest rzeczywistością. Reagowanie na nią wymaga nie tylko technologicznego przygotowania, ale też strategicznej dojrzałości. Liderzy, którzy dziś podejmą decyzje o inwestycji w kompetencje i narzędzia AI, mogą zyskać przewagę trudną do nadrobienia w kolejnych latach. W czasach przyspieszających zmian nie chodzi o to, kto ma więcej danych, ale kto potrafi szybciej i mądrzej z nich korzystać.