Streszczenie: Artykuł przedstawia prompt engineering jako kluczową kompetencję zarządczą, porównywalną z wpływem Excela w przeszłości. Opisuje, jak generatywna AI zmienia sposób pracy liderów – nie wykonuje zadań za nich, lecz współpracuje z nimi, wymagając precyzyjnych instrukcji i kontekstu. Wyróżnia trzy poziomy dojrzałości menedżera AI: od eksperymentatora, przez świadomego integratora, po partnera strategicznego. Omawia też najczęstsze błędy w korzystaniu z AI, jak traktowanie jej jak wyszukiwarki, nadmierne zaufanie i brak standaryzacji. Podkreśla, że skuteczne użycie AI staje się nową normą w zarządzaniu.
W 2003 roku menedżer, który z przekonaniem mówił „Excel? Mam od tego ludzi”, nie wzbudzał kontrowersji. Narzędzia biurowe były wtedy domeną analityków i back office’u. CEO miał myśleć strategicznie, nie klikać w arkusze. Ale to szybko się zmieniło. Excel stał się uniwersalnym językiem zarządzania finansami, projektami i operacjami. Liderzy musieli nauczyć się interpretować modele finansowe, symulować scenariusze i wyciągać wnioski z danych. Excel przestał być tylko narzędziem – stał się sposobem myślenia w języku liczb.
Prompt to nowy Excel
Dziś podobną rewolucję przechodzi prompt. To nie tylko polecenie dla modelu językowego, to interfejs do myślenia w języku sztucznej inteligencji. Lider nie musi rozumieć architektury transformera czy działania mechanizmu self-attention, ale musi umieć zaprojektować interakcję z modelem tak, by otrzymać wynik dopasowany do realiów jego firmy. Ważne jest, aby zadbał o kontekst, iterację, precyzję i intencję.
W tym sensie prompt engineering to nowy Excel. Nie chodzi o to, czy używasz Al, ale jak z nią współpracujesz. W organizacjach, które strategicznie wdrażają generatywną sztuczną inteligencję, obserwuje się radykalny wzrost produktywności liderów średniego i wyższego szczebla. Badanie Harvard Business School i BSG, pokazuje, że zespoły z liderami używającymi AI w decyzjach działają średnio o 25% szybciej.
To nie jest już kompetencja przyszłości. To kluczowa umiejętność zarządzania tu i teraz – nowa lingua franca produktywności, kreatywności i decyzyjności w epoce inteligentnych systemów.
Dlaczego to rewolucja, a nie chwilowa moda
Świat pracy umysłowej przeszedł rewolucję nieporównywalną z żadnym innym skokiem od czasów internetu. Narzędzia oparte na LLM, jak ChatGPT, Claude, Gemini czy Copilot, stały się codziennymi asystentami liderów i zespołów w korporacjach.
Eksperci podkreślają, że przełom polega nie tylko na dostępności nowych technologii, ale na zmianie modelu pracy menedżera. Jak ujął to ekonomista Richard Baldwin, przemawiając na 2023 World Economic Forum’s Growth Summit: „AI nie zabierze ci pracy. Zrobi to ktoś, kto potrafi z nią pracować”.
Nowy paradygmat zarządzania wymaga od liderów czegoś więcej, niż świadomości zmian. Wymaga praktycznych umiejętności. Bo dziś nie chodzi o to, czy Al zastąpi człowieka. Chodzi o to, że lider, który nie zna Al, zostanie zastąpiony przez tego, który ją rozumie i wykorzystuje.
Liderzy nie mogą być tylko „odbiorcami Al”
W klasycznej automatyzacji technologia wykonywała zadania zamiast człowieka. Przejmowała powtarzalne czynności, standaryzowała procesy, minimalizowała błędy. Generatywna Al to zupełnie inny paradygmat. Nie działa za nas, natomiast działa z nami. To narzędzie interaktywne, którego efektywność wprost zależy od tego, jak umiejętnie sformułujemy prompt, zdefiniujemy kontekst i zinterpretujemy wygenerowaną odpowiedź.
Wprowadzenie prostego polecenia, typu: „stwórz analizę SWOT dla mojej firmy”, rzadko prowadzi do użytecznego rezultatu. Dlaczego? Bo model nie zna Twojej strategii, rynku, konkurencji, przewagi kosztowej ani wewnętrznych procesów. Jeśli lider nie zadba o precyzję komunikacji, to nie wyciągnie użytecznych wniosków dla zarządzania.
W praktyce skuteczne korzystanie z generatywnej Al wymaga działania iteracyjnego, kontekstowego i strategicznego. To proces bardziej przypominający sesję z doświadczonym konsultantem niż wyszukiwanie w Google. I tak jak konsultant stawia pytania pogłębiające i oczekuje danych wejściowych. Tak samo model Al musi zostać poprowadzony przez świadomego użytkownika.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak GenAI może wspierać zaawansowaną analitykę
Jak rozwijać kompetencje Al-ready
W obliczu transformacji napędzanej przez sztuczną inteligencję, pytanie dla kadry zarządzającej nie brzmi dziś „czy”, lecz „jak” skutecznie włączyć AI w działanie organizacji. Jak pokazuje Janet Johnson w swoim tekście „From AI Curious to AI Fluent: Building Your Own AI Partnership”, budowanie relacji z AI to proces, który wymaga nie tylko technologicznych kompetencji, lecz przede wszystkim odpowiedzialnego podejścia i gotowości do ciągłego uczenia się.
Poziomy dojrzałości menedżera Al
Na podstawie analiz prowadzonych przez Accenture, BCG oraz Microsoft, można wyróżnić trzy główne poziomy zaawansowania liderów w obszarze wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji. Ich zrozumienie pozwala menedżerom świadomie rozwijać kompetencje i przewagi konkurencyjne w swojej organizacji.
1. AI Curious – Eksperymentator
Na tym etapie liderzy stawiają pierwsze kroki w obszarze AI. Kluczowe jest tu zrozumienie potencjału i ograniczeń różnych modeli – od GPT-4 po Claude czy Llama oraz umiejętność oceny, który z nich najlepiej odpowiada na konkretne potrzeby organizacji.
Jak podkreśla raport Accenture („The Art of AI Maturity”, 2024), szczególnie istotne jest rozwinięcie kultury weryfikacji i krytycznego myślenia. AI bywa skłonna do generowania informacji, które brzmią przekonująco, ale nie zawsze mają pokrycie w faktach. Dlatego na tym poziomie AI powinna być wykorzystywana przede wszystkim jako źródło inspiracji i punkt wyjścia, a nie jako ostateczne rozwiązanie.
2. AI Fluent – Świadomy Integrator
Osoby, które osiągnęły poziom „AI Fluent”, przestają traktować AI jako ciekawostkę i zaczynają świadomie włączać ją w codzienną działalność firmy. Kluczowe jest tu rozwinięcie precyzyjnego formułowania zapytań, czyli tzw. „prompt engineering”, co pozwala na uzyskiwanie bardziej wartościowych wyników i lepsze wykorzystanie możliwości
Jak pokazuje raport BCG („AI at Work: Friend and Foe”, 2024), generatywna sztuczna inteligencja staje się integralnym elementem procesów twórczych i analitycznych w organizacjach. Z badania wynika, że 58% respondentów korzystających z GenAI w pracy deklaruje oszczędność co najmniej pięciu godzin tygodniowo, które przeznaczają na wykonywanie większej liczby zadań (41%), podejmowanie nowych obowiązków (39%), eksperymentowanie z GenAI (38%) oraz pracę nad zadaniami strategicznymi (38%) .
3. AI Partner – Partner w rozwoju
Na najwyższym poziomie dojrzałości AI staje się integralnym elementem procesów firmy. Uczestniczy w podejmowaniu decyzji i pozwala tworzyć nowe modele działania oraz przewagi rynkowe.
Raport Microsoft („ New Future of Work Report 2024”) wskazuje, że w tej fazie kluczowe jest nie tylko wykorzystanie możliwości AI, ale również zarządzanie ryzykiem technologicznym, prawnym i reputacyjnym. Niezbędne staje się budowanie zasad odpowiedzialnego wykorzystania AI oraz włączanie jej w procesy planowania i innowacji..
Najczęstsze błędy w pracy z Al
W czasach, gdy prompt engineering to nowy Excel, menedżerowie i zespoły, które wdrażają generatywną sztuczną inteligencję, muszą być świadome typowych błędów, które mogą obniżyć efektywność i wartość dostarczaną przez Al. Mimo, że interfejs konwersacyjny wydaje się intuicyjny, niewłaściwie skonstruowany prompt potrafi zniweczyć potencjał nawet najpotężniejszych modeli LLM (large language models).
1. Traktowanie Al jak wyszukiwarki (tzw. syndrom Google-prompting)
Wielu użytkowników podchodzi do Al tak, jak do klasycznej wyszukiwarki internetowej – wpisując jedno zdanie i oczekują perfekcyjnej odpowiedzi.
Tymczasem generatywna Al nie wyszukuje informacji w czasie rzeczywistym, lecz generuje tekst na podstawie wcześniej wytrenowanego modelu. Brak doprecyzowania promptu i kontekstu skutkuje często powierzchownymi lub nieadekwatnymi rezultatami.
Liderzy powinni więc przyjąć podejście iteracyjne, czyli traktować interakcję z Al jak rozmowę, stopniowo precyzując pytania, dostarczając kontekst i weryfikując odpowiedzi, by maksymalizować wartość biznesową.
2. Nadmierne zaufanie do odpowiedzi Al (overtrust)
Sztuczna inteligencja potrafi generować odpowiedzi bardzo przekonujące stylistycznie, ale nie zawsze prawdziwe lub precyzyjne. Efekt halo sprawia, że niektórzy liderzy bezkrytycznie akceptują wygenerowane informacje, co naraża firmę na ryzyko błędnych decyzji i utraty wiarygodności.
Ważne jest wdrożenie zasady „trust but verify” każda odpowiedź powinna być poddana weryfikacji przez ekspertów lub zautomatyzowane systemy sprawdzające fakty. Tylko w ten sposób Al stanie się wartościowym wsparciem, a nie źródłem potencjalnych błędów.
3. Brak standaryzacji promptów i procesów Al w zespołach
Bez jasno określonych standardów, każda osoba w zespole może pracować z Al inaczej . Prowadzi to do chaosu, powielania pracy i braku spójności w wynikach. W wielu firmach brakuje centralnego repozytorium promptów, dokumentacji procesów czy przewodników po efektywnym wykorzystaniu Al.
Aby zapewnić skalowalność działań opartych na Al, liderzy powinni zadbać o standaryzację i tworzenie wspólnych zasobów: bibliotek promptów, wewnętrznych instrukcji, wzorców konwersacyjnych i zasad formatowania. To podnosi efektywność, oszczędza czas i buduje kulturę świadomego korzystania z nowoczesnych technologii.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nie wszystko dla AI. Czego nie powinieneś ujawniać chatbotom
Era AI-Ready Leadership
Wszystkie te zmiany nie są już domeną laboratoriów czy innowatorów z Doliny Krzemowej – stają się codziennością każdego menedżera, który chce utrzymać konkurencyjność i wyprzedzić rynek. Kluczowe pytanie brzmi: czy potrafisz współpracować z AI i kształtować swoje decyzje w oparciu o jej wsparcie? Bo w nowym paradygmacie zarządzania to właśnie liderzy, którzy łączą wiedzę ekspercką z umiejętnym prowadzeniem dialogu z AI, wyznaczają kierunki rozwoju swoich firm i tworzą przewagi, które wcześniej były nieosiągalne.