Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
SZTUCZNA INTELIGENCJA

AI wzmacnia ludzkie możliwości

26 maja 2025 10 min czytania
Zdjęcie Paulina Kostro - Redaktor "MIT Sloan Management Review Polska"
Paulina Kostro
AI wzmacnia ludzkie możliwości

Streszczenie:

Artykuł, bazując na raporcie Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) pt. „A Matter of Choice: People and Possibilities in the Age of AI”, argumentuje, że prawdziwy potencjał sztucznej inteligencji tkwi we wzmacnianiu ludzkich zdolności, a nie w zastępowaniu ludzi. W obliczu dynamicznego rozwoju AI i jednoczesnej stagnacji w globalnym rozwoju społecznym, raport podkreśla konieczność świadomych wyborów, które uczynią z AI katalizator ludzkiego rozwoju. Kluczowe jest podejście skoncentrowane na człowieku, gdzie to ludzie decydują o kierunku i zastosowaniu technologii, aktywnie kształtując przyszłość.

Zamiast postrzegać AI jako narzędzie do automatyzacji wypierające pracowników, należy dążyć do „gospodarki komplementarności”. W takim modelu AI wspiera ludzi w ich pracy, otwiera nowe możliwości zawodowe i przyczynia się do ożywienia rozwoju społecznego. Przykładem jest wzrost zapotrzebowania na radiologów mimo rozwoju AI w analizie obrazów medycznych, gdzie technologia stała się narzędziem wzmacniającym ich pracę.

Pokaż więcej

W obliczu gwałtownego rozwoju sztucznej inteligencji raport Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) A Matter of Choice: People and Possibilities in the Age of AI rzuca nowe światło na współpracę człowieka z AI i jej rolę, argumentując, że prawdziwy potencjał AI leży nie w zastępowaniu ludzi, lecz w komplementarnym wzmacnianiu ludzkich zdolności. Dla menedżerów wyższego szczebla oznacza to konieczność dokonania świadomych wyborów, które przekształcą AI w katalizator rozwoju i innowacji.

Sztuczna inteligencja (AI) rozwija się w zawrotnym tempie. Niemal codziennie pojawiają się nowe zdumiewające możliwości z nią związane.  Jak czytamy w raporcie UNDP, ten dynamiczny postęp technologiczny jednak kontrastuje z niepokojącą stagnacją w globalnym rozwoju społecznym. Dekady postępów, mierzonych wskaźnikiem rozwoju społecznego (Human Development Index; HDI), uległy zahamowaniu, bez wyraźnych oznak ożywienia po kryzysach wywołanych pandemią COVID-19 i późniejszymi wstrząsami. Znajdujemy się na rozdrożu: AI obiecuje redefinicję naszej przyszłości, ale jednocześnie niesie ryzyko pogłębienia istniejących nierówności w świecie, który już teraz jest wytrącony z równowagi.  

Wskaźnik rozwoju społecznego to syntetyczny wskaźnik opracowany przez Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), który mierzy postęp społeczno-gospodarczy państw na podstawie trzech kluczowych wymiarów:

1. Długość życia – mierzona oczekiwaną długością życia przy urodzeniu.
2. Poziom wykształcenia – obejmujący średnią długość edukacji dla osób dorosłych i oczekiwaną długość edukacji dla dzieci rozpoczynających naukę.
3. Standard życia – oceniany na podstawie dochodu narodowego brutto (GNI) per capita (w USD według parytetu siły nabywczej – PPP).

Wynik HDI mieści się w przedziale od 0 do 1 – im wyższa wartość, tym wyższy poziom rozwoju społecznego.

To ludzie kształtują przyszłość AI

W tym krytycznym momencie autorzy raportu UNDP proponują podejście skoncentrowane na człowieku, podkreślając, że to ludzie, a nie maszyny decydują, które technologie odnoszą sukces, jak są wykorzystywane i komu służą. Przyszłość nie jest z góry zdeterminowana – kształtują ją „wybory, których dokonujemy dzisiaj”. Ta perspektywa odrzuca wizje przyszłości sugerujące brak mocy sprawczej człowieka. Dlatego zamiast próbować przewidywać przyszłość – jak sugerują autorzy raportu – musimy ją aktywnie kształtować, podejmując odważne decyzje. Dla menedżerów wyższego szczebla oznacza to przyjęcie aktywnej roli w strategicznym zarządzaniu AI, a nie jedynie pasywną adaptację do zmian technologicznych. W jaki sposób mogą tego dokonać?

Kluczowym przesłaniem jest to, że AI wzmacnia ludzkie możliwości, czym wspiera tworzenie „gospodarki komplementarności”, która napędza innowacje, zwiększa produktywność i ostatecznie przyczynia się do ożywienia rozwoju społecznego w firmach i poza nimi.  

Przeczytaj także: Jak sztuczna inteligencja kształtuje przyszłość firmy i ich pracowników

AI jako partner, który rozszerza ludzkie możliwości

Narracja wokół AI często koncentruje się na jej zdolności do automatyzacji zadań, co naturalnie budzi obawy o zastąpienie człowieka przez maszyny. W raporcie UNDP bezpośrednio kwestionuje się ten pogląd. Czytamy w nim: „zdolność AI do automatyzacji zadań nierutynowych podsyciła obawy o zastąpienie ludzi – ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy redukujemy ludzi do roli zwykłych wykonawców zadań”. Natomiast „ludzie, czyli prawdziwe bogactwo narodów, są czymś znacznie więcej niż sumą zadań, które wykonują”. Ta perspektywa wymaga od liderów strategicznego przemyślenia wartości kapitału ludzkiego w erze AI, wykraczającego poza proste metryki efektywności kosztowej opartej na automatyzacji.  

Fundamentem tego nowego paradygmatu jest teza, mówiąca o tym, że wartość AI dla rozwoju społecznego nie leży w tym, czy maszyny obliczeniowe są inteligentne, ale w sposobach, w jakie mogą one wzmacniać ludzką inteligencję. Zamiast mierzyć AI tym, jak wiernie naśladuje człowieka, raport UNDP kładzie nacisk na to, „jak różnice między ludźmi a maszynami mogą tworzyć potężne komplementarności, które rozszerzają ludzki potencjał”. Chodzi więc o synergię, a nie substytucję.  

Przeczytaj także: Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Gospodarka komplementarności

W praktyce oznacza to dążenie do budowy „gospodarki komplementarności, polegającej na tym, że AI wzmacnia pracę, którą ludzie już wykonują, wspiera włączenie na rynkach pracy i otwiera zupełnie nowe rodzaje przemysłów, miejsc pracy i zadań”. Nie jest to jedynie kwestia zwiększenia efektywności, ale też fundamentalnego przekształcenia sposobu, w jaki tworzona jest wartość. Przykładem może być sytuacja radiologów. Pomimo początkowych obaw, że AI zastąpi ich w analizie obrazów medycznych, zapotrzebowanie na radiologów wzrosło. AI stała się narzędziem wzmacniającym ich pracę, poprawiając diagnostykę i pozwalającym skupić się na innych kluczowych aspektach roli, takich jak interakcja z pacjentem i stosowanie wiedzy medycznej w kontekście klinicznym.  

Warto sobie zatem uświadomić, że wpływ AI będzie definiowany nie przez to, co ona potrafi, ale przez decyzje, które podejmujemy w zakresie jej projektowania, rozwoju i wdrażania. Sam tytuł raportu: A Matter of Choice (Kwestia wyboru) podkreśla, że korzystanie z tych możliwości wyboru jest „zarówno komponentem rozwoju społecznego, jak i sposobem na jego postęp”. Sukces wdrożenia AI nie zależy więc od biernego oczekiwania na odpowiednią technologię, lecz od aktywnego kształtowania jej zastosowań w organizacji. Wymaga to od liderów kultywowania kultury opartej na wyobraźni i odpowiedzialnym podejściu do aplikacji AI, co podkreśla strategiczny, a nie czysto techniczny, charakter tej transformacji.  

Kompetencje przyszłości w świecie AI

Raport UNDP jednoznacznie wzywa do „inwestowania w liczące się kompetencje poprzez modernizację systemów edukacji i opieki zdrowotnej, aby sprostać wymaganiom XXI wieku, tak by ludzie posiadali zdolności do jak najlepszego wykorzystania AI i prosperowania w świecie z AI”. Dla liderów biznesu ten apel przekłada się na konieczność strategicznego inwestowania w kapitał ludzki wewnątrz organizacji. Nie chodzi tu jedynie o kosmetyczne zmiany w programach szkoleniowych, ale o fundamentalną przebudowę systemów rozwoju talentów. Jeśli obecne modele edukacji i szkoleń korporacyjnych nie przygotowują pracowników do efektywnej współpracy z AI, konieczna jest strategiczna rewizja koncentrująca się na kompetencjach przyszłości, które AI będzie uzupełniać, a nie zastępować – takich jak krytyczne myślenie, kreatywność, inteligencja emocjonalna i umiejętność budowania relacji.   Sztuczna inteligencja może być potężnym narzędziem wspierającym ten proces. Jak wskazuje raport, AI ma tendencję do znaczniejszej poprawy wyników nowo zatrudnionych pracowników call center niż doświadczonych seniorów. Podobne efekty obserwuje się w zadaniach związanych z pisaniem, tworzeniem oprogramowania i doradztwem zarządczym. Zauważono, że „im niższy poziom umiejętności i doświadczenia, tym częściej pracownicy korzystają ze sztucznej inteligencji”. Ta właściwość AI może przyspieszać rozwój szerszej grupy pracowników, i to nie tylko wysoce wyspecjalizowanych ekspertów. Ponadto „elastyczność i zdolność adaptacji AI powinny być wykorzystywane do personalizacji edukacji i opieki zdrowotnej”, a więc – odnosząc się do tej samej analogii – do tworzenia spersonalizowanych ścieżek rozwoju i szkoleń korporacyjnych dostosowanych do indywidualnych potrzeb i tempa nauki pracowników.

RolaOpisStrategiczne znaczenie dla C-Level
Specjalista ds. interpretacji AISpecjaliści z interdyscyplinarną wiedzą interpretujący i tłumaczący wyniki AI.Zapewnia przejrzystość i wiarygodność wyników AI, minimalizując ryzyko błędnej interpretacji i uprzedzeń. Kluczowy dla świadomego podejmowania decyzji i odpowiedzialności.
Inżynier modeluOdpowiedzialni za inżynierię promptów i dostosowanie modeli AI do potrzeb biznesu.Maksymalizuje efektywność i dopasowanie AI do strategii firmy, generując przewagę konkurencyjną poprzez spersonalizowane rozwiązania.
Opiekun rozwoju AIMonitoruje działanie AI, dba o adaptację procesów i rozwój kompetencji organizacyjnych.Zapewnia ciągłą adaptację i uczenie się w organizacji, utrzymując długofalową wartość inwestycji w AI i wzmacniając pozycję rynkową.

Inwestowanie w te nowe kompetencje i role jest kluczowe dla budowania synergii między ludźmi a AI, gdzie technologia autentycznie AI wzmacnia ludzkie możliwości.

Przyszłość, w której współpraca człowieka z AI wzmacnia ludzkie możliwości

Kluczowym elementem skutecznego wdrożenia AI, które wzmacnia ludzkie możliwości, jest „osadzenie ludzkiej sprawczości (agency) w całym cyklu życia AI, od projektowania po wdrożenie”. To bezpośrednie wezwanie skierowane do kadry kierowniczej do sprawowania nadzoru i zapewnienia etycznego zarządzania technologią. Jak czytamy w raporcie UNDP: „kiedy AI ogranicza wybory, które możemy swobodnie podejmować, lub zmniejsza naszą sprawczość, działa bezpośrednio przeciwko rozwojowi społecznemu. Ale kiedy AI zapewnia szerszy wachlarz bardziej świadomych wyborów, może wzmocnić naszą wolność i sprawczość”.  

Dla liderów oznacza to konieczność stosowania filtra przy podejmowaniu decyzji o implementacji AI. Jak radzą autorzy raportu: „nie powinniśmy powierzać maszynom decyzji tylko dlatego, że wydają się teraz zdolne do ich podejmowania; powinniśmy raczej czynić to w oparciu o to, czy scedowanie tych decyzji rozszerza, czy ogranicza naszą sprawczość i wolności”.

Takie świadome przywództwo oznacza również „napędzanie innowacji z intencją”. AI może bowiem „przyspieszyć odkrycia i innowacje oraz zapoczątkować nowe granice kreatywności”. Posłużmy się przykładem oprawy graficznej samego cytowanego w tym tekście raportu, została ona bowiem stworzona we współpracy człowieka ze sztuczną inteligencją. Grafik kierował systemem, dostarczając pomysłów i kreatywnej wizji, a następnie edytował i finalizował wyniki. Jest to odzwierciedleniem tego, jak  „AI może przekształcić sposób, w jaki robimy rzeczy, uwalniając nowe możliwości twórcze i wzmacniając to, co ludzie mogą zrobić”.

Niezwykle ważnym aspektem jest zrozumienie, że „AI (…) działa jak lustro – odbijając i wzmacniając wartości, struktury i nierówności społeczeństw [i organizacji], które ją kształtują”. Ta metafora stawia przed liderami wyraźny wybór: „Jeśli nie uda nam się zająć niesprawiedliwościami i podziałami, które utrzymują się dzisiaj, AI tylko je utrwali. Ale jeśli zainwestujemy w ludzkie zdolności i zaangażujemy się w większą równość, AI może spotęgować to, co najlepsze w ludzkości”. Wdrożenie AI nie może być traktowane jako czysto technologiczny projekt; musi mu towarzyszyć samoocena organizacji i, w razie potrzeby, transformacja kulturowa, aby uniknąć wzmacniania istniejących problemów systemowych. Raport UNDP wskazuje na trzy kluczowe obszary działań: budowanie gospodarki komplementarności, napędzanie innowacji z intencją oraz inwestowanie w liczące się kompetencje. Te filary stanowią zintegrowany strategiczny framework, który wymaga skoordynowanego działania przywódczego. W tym momencie warto przytoczyć cytat z ubiegłej edycji raportu, w którym czytamy, że „nasze ograniczenia nie są technologiczne, lecz socjologiczne”. Oznacza to, że strategie AI na poziomie c-level muszą być interdyscyplinarne, angażując działy HR, etyki, strategii i operacji, a nie tylko samego IT.  

Przyszłość z AI nie jest z góry określona; jest, jak głosi tytuł raportu, „Kwestią wyboru”. Liderzy C-level stoją przed zadaniem aktywnego „mobilizowania wyobraźni ludzi do przekształcania gospodarek i społeczeństw [oraz ich organizacji]”. Celem jest stworzenie środowiska, w którym AI wzmacnia ludzkie możliwości, prowadząc do bardziej inkluzywnych, innowacyjnych i ostatecznie bardziej skoncentrowanych na człowieku organizacji, zdolnych nie tylko przetrwać, ale i prosperować w erze sztucznej inteligencji.  

Przeczytaj także: Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Multimedia
Jak zaplanować swoją karierę. Rozmowa z Sergiuszem Trzeciakiem

Każda kariera jest drogą indywidualną i nikt nie zna uniwersalnego przepisu na sukces. Nie można skopiować czyjejś kariery i nałożyć na własne życie. Ale jedno jest pewne: większe szanse na sukces mają te osoby, które przemyślą i dobrze zaplanują swoją drogę zawodową.

Multimedia
LIMITY AI: Czy AI naprawdę odbiera pracę programistom?

W szóstym odcinku „Limitów AI” Iwo Zmyślony rozmawia z Wiktorem Żołnowskim (Co-CEO i Co-Founder Pragmatic Coders) o transformacji rynku IT i roli, jaką odgrywa w niej sztuczna inteligencja. Dlaczego polskie firmy zwalniają programistów? Czy ten trend się utrzyma? Czy mamy już do czynienia z krachem, czy jedynie z korektą? Z czego to się bierze i na czym właściwie polega? Do jakiego stopnia to zasługa AI, a do jakiego tańszej siły roboczej z Wietnamu, Meksyku, Egiptu, Argentyny czy Indii? Jak te zmiany wpływają na pracę programisty? Ile jest warta ta praca? Jakiej pracy biznes przestaje potrzebować, a jakiej poszukuje i nie może znaleźć? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w załączonym podcaście.

Cyberbezpieczeństwo w epoce AI: Polska na cyfrowej krawędzi

Tylko 3% firm w Polsce osiągnęło pełną gotowość na cyberzagrożenia – alarmuje najnowszy raport Cisco. Sztuczna inteligencja staje się nie tylko narzędziem wzrostu, ale też źródłem coraz bardziej wyrafinowanych zagrożeń, polski sektor biznesu balansuje na granicy cyfrowej odporności. Czy liderzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy?

Zielone wskaźniki mogą być powodem do niepokoju. Dlaczego liderzy powinni się martwić, gdy widzą tylko pozytywne wyniki?

Czy rosnące wskaźniki na prezentacji wyników firmy rzeczywiście zawsze są powodem do radości? Niekoniecznie. Jeśli pojawiają się zbyt często, mogą świadczyć nie o wyjątkowo korzystnej passie, ale o presji dostarczania pozytywnych wiadomości przełożonym. Zamiecione pod dywan problemy jednak prędzej czy później wyjdą na jaw.

Pozytywne wyniki napawają optymizmem. Jeśli jednak pojawiają się zbyt często, powinny stanowić sygnał alarmowy. Czy koniunktura może być bowiem nieprzerwanie korzystna? Jeśli zbyt długo wszystkie wewnętrzne wskaźniki rosną, warto się nad nimi pochylić. Z doświadczeń renomowanej firmy consultingowej Bain & Company wynika, że aż 70% programów transformacji organizacyjnej kończy się fiaskiem. Bardzo często zdarza się tak, że wszystkie założone cele pozornie są realizowane, a dopiero pod koniec projektu wychodzą na jaw mankamenty. Aby uniknąć takich sytuacji, trzeba dokładnie zbadać źródło błędów.

Multimedia
ZDROWIE LIDERA: Zarządzasz firmą. Ale czy zarządzasz swoim zdrowiem?

Codzienność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego potrafi być brutalnym lustrem stylu życia liderów. Klaudia Knapik rozmawia z dr Anną Słowikowską – kardiolożką, która zderza mity o zdrowiu z faktami i opowiada o pacjentach, którzy nie zdążyli… wysłać ostatniego maila. To rozmowa o sercu – dosłownie i w przenośni. Dla każdego, kto żyje intensywnie i chce żyć długo.

płaska struktura organizacyjna Ludzie podążają za strukturą: jak mniejsza hierarchia zmienia miejsce pracy

Przejście na samoorganizujące się zespoły i danie większej autonomii pracownikom skutkuje większym zaangażowaniem i lepszymi wynikami. Jednak nie każdemu pracownikowi odpowiada taka zmiana. Menedżerowie coraz częściej dostrzegają, że sposób organizacji firmy wpływa na jej wyniki, dlatego regularnie modyfikują strukturę, licząc na poprawę efektów. Znacznie mniej uwagi poświęca się jednak temu, jak takie zmiany oddziałują na samych pracowników.

Abstrakcyjna ilustracja symbolizująca przywództwo w erze AI: po lewej – chłodne, geometryczne wzory przypominające dane i algorytmy; po prawej – ciepłe, organiczne formy nawiązujące do ludzkiej intuicji. Centralny punkt styku sugeruje integrację logiki i emocji w kontekście sztucznej inteligencji. Lider w erze AI: jak zachować ludzką przewagę w świecie algorytmów

Między AI a ludzką kreatywnością

Kreatywność, wyobraźnia, humor – dotąd uznawane za wyłącznie ludzkie – dziś są imitowane przez sztuczną inteligencję, stawiając fundamentalne pytania o przywództwo w erze AI. Sztuczna inteligencja generuje teksty, obrazy, muzykę, a nawet żarty. Czy oznacza to, że maszyny dorównały człowiekowi także w jego najbardziej subtelnych umiejętnościach?

Bob Mankoff, rysownik magazynu „The New Yorker”, uważa, że nie. Jego zdaniem humor nie rodzi się z danych, lecz z emocji, świadomości własnej niedoskonałości i wrażliwości na kontekst. AI może symulować humor, lecz nie rozumie jego źródła.

To właśnie napięcie – pomiędzy potęgą obliczeniową a nieuchwytną ludzką intuicją – stawia liderów przed istotnymi pytaniami: gdzie kończy się autentyczna twórczość człowieka, a zaczyna jej algorytmiczna symulacja? Jak zarządzać w rzeczywistości, w której inteligencja staje się sztuczna, ale autentyczne przywództwo nadal wymaga człowieka?

Ludzka przewaga: humor, empatia, kreatywność

<!– wp:paragraph –>

W czasach postępującej automatyzacji, paradoksalnie to właśnie cechy głęboko ludzkie – humor, empatia i kreatywność – stają się zasobami o kluczowym znaczeniu dla liderów.

Zdolności metapoznawcze w budowaniu przewagi konkurencyjnej Od tych kompetencji zależy wygrana w dobie AI

Temat rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji nie traci na popularności. Rewolucja AI wciąż postępuje. Choć GenAI zyskało zarówno zwolenników, jak i sceptyków, korzystanie z niej nie jest już kwestią wyboru. Stało się koniecznością. Jak uzyskać przewagę w tym obszarze? Kluczem do sukcesu okazuje się nie sam dostęp do technologii, lecz umiejętność właściwego jej wykorzystywania. Na jakie kompetencje zatem postawić?

Wiele organizacji popełnia ten sam błąd. Wdraża narzędzia oparte na AI z przekonaniem, że sam fakt ich wprowadzenia nie wystarczy, by zwiększyć efektywność pracy. Tymczasem problem nie leży w samej technologii, lecz w tym, jak ludzie potrafią ją wykorzystywać. Jest to podobna sytuacja do tej z początku epoki cyfrowej. Obsługa komputera, która była wtedy kluczową kompetencją, wkrótce stała się podstawą. Podobnie dziś samo sprawne posługiwanie się narzędziem AI to dopiero początek. Rzeczywista przewaga wynika ze zdolności łączenia technologii z głębokim rozumieniem potrzeb biznesowych i otoczenia. Zdaniem czołowych ekspertów, przewagę konkurencyjną osiągną organizacje, które zainwestują nie tylko w technologię, lecz także w umiejętności metapoznawcze. Chodzi o zdolność do analizy, interpretacji, krytycznego osądu i dynamicznej współpracy z AI.

Trzeba zmienić sposób myślenia o AI, stawiając w centrum umiejętności metapoznawcze

Osiągnięcie sukcesu w dobie generatywnej AI wymaga zmiany sposobu myślenia o tej technologii. Nie wystarczy wiedzieć, jak używać nowego narzędzia. Trzeba też rozumieć, po co to robić, kiedy i czy w ogóle warto. Ta transformacja musi się zacząć od liderów, którzy wytyczą drogę dla reszty organizacji. Prezesi i członkowie zarządów muszą zdać sobie sprawę, że w większości zadań AI nie zastępuje ludzkiej pracy, lecz ją uzupełnia. Przykładowo, przy sprzedaży skomplikowanych usług, takich jak ubezpieczenia bądź rozwiązania finansowe, ważne są relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie. AI nie powinna wypierać tych kompetencji, lecz wzmacniać je, by ułatwić komunikację.

Trzy kluczowe wnioski na temat postaw pracowników wobec elastyczności w pracy

Potrzeby pracowników są zróżnicowane, podobnie jak ich preferencje dotyczące miejsca i czasu wykonywania obowiązków zawodowych. Pięć lat po masowym przejściu na pracę zdalną – i w obliczu rosnącej liczby nakazów powrotu do biur – jakie są obecne nastroje pracowników wobec elastycznych form zatrudnienia? Wyniki naszych badań rzucają światło na to, jak bardzo pracownicy w różnym wieku cenią sobie elastyczność.

nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy Nowe spojrzenie na wzrost gospodarczy

Kwestionowanie przekonania, że przedsiębiorstwa muszą nieustannie się rozwijać, odsłania nowe ścieżki prowadzące do odporności i zrównoważonego rozwoju.

Karl-Johan Perrson, prezes zarządu i były dyrektor generalny H&M, zadał kiedyś pytanie: „Co by się stało, gdybyśmy wszyscy konsumowali o 20% mniej? Uważam, że oznaczałoby to katastrofę. 20% mniej miejsc pracy, 20% mniej wpływów podatkowych, 20% mniej pieniędzy przeznaczanych na szkoły, opiekę zdrowotną czy drogi. Światowa gospodarka uległaby załamaniu. Jestem głęboko przekonany, że to właśnie wzrost gospodarczy sprawił, iż świat jest dzisiaj lepszym miejscem niż dwie dekady temu. A za kolejne 20 lat będzie jeszcze lepszym”.

Czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to stoimy przed problemem, który J.B. MacKinnon określa mianem „dylematu konsumenta”. W swojej książce The Day the World Stops Shopping [Dzień, w którym świat przestanie kupować] stwierdza: „Stan planety jasno pokazuje, że konsumujemy zbyt wiele. W samej Ameryce Północnej zużywamy zasoby Ziemi pięciokrotnie szybciej, niż są one w stanie się odnowić. Pomimo naszych wysiłków podejmowanych w celu »zazielenienia« konsumpcji – poprzez recykling, poprawę efektywności energetycznej czy wykorzystanie energii słonecznej – globalna emisja dwutlenku węgla wciąż nie maleje. Ekonomia nakazuje nam jednak nieustannie zwiększać konsumpcję. Wiek XXI uwypuklił ten kluczowy wniosek: musimy przestać kupować”.

Problem polega na założeniu, lansowanym w edukacji biznesowej, że gospodarka może i musi stale rosnąć – założeniu, które przenika strategie korporacyjne, nakazując firmom nieustanny rozwój pod groźbą utraty znaczenia na rynku. Jednak ciągły wzrost gospodarczy jest niemożliwy, a rozpowszechniony dogmat, że wzrost jest warunkiem koniecznym dla ludzkiego dobrobytu, tworzy pułapkę, z której wielu nie dostrzega drogi wyjścia. Jak pisze Paul Farrell w „The Wall Street Journal”: „Jesteśmy uzależnieni od mitu nieustającego wzrostu gospodarczego – mitu, który zabija Amerykę”. Dlatego edukacja biznesowa powinna zacząć uwzględniać ograniczenia wzrostu oraz pokazywać różne jego modele.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!