Najpopularniejsze tematy:

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

Premium

Subskrybenci wiedzą więcej!

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Wybierz wariant dopasowany do siebie!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>
Nie pozwól, by cyfrowa obsesja pogrążyła twoją firmę

Firmy muszą przyjąć holistyczne podejście, by skutecznie przejść cyfrową transformację.

W roku 1816, francuski lekarz René Laënnec natrafił na pewien problem. Tradycyjne metody okazały się być nieskuteczne przy próbach zbadania kobiety z wadą serca. Medyk zwinął więc kilka kartek papieru w rulon, przykładając jeden jego koniec do klatki piersiowej pacjentki, a do drugiego zbliżając ucho. Tak narodził się stetoskop.

Laënnec pewnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego pomysł – umieszczenie narzędzia diagnostycznego pomiędzy lekarzem, a pacjentem – całkowicie odmieni medycynę. Z czasem raporty generowane przez maszyny wyparły stosowane na tym polu tradycyjne wyniki badań. Ludzka intuicja i holistyczna ocena coraz częściej schodzą  na dalszy plan. To co nazywamy medycyną konwencjonalną koncentruje się bowiem bardziej na chorobie niż na pacjencie.

Mimo ogromnych korzyści, jakie również w dziedzinie medycyny przyniosły ze sobą współczesne narzędzia, szczególnie cyfrowe, opieka medyczna w dalszym ciągu zmaga się z pewnymi problemami, szczególnie z nietrafionymi diagnozami, zajmowaniem się bardziej objawami niż przyczynami, czy proponowanie nieadekwatnych do choroby, ale za to drogich terapii. A problemy te nie ograniczają się tylko do opieki zdrowotnej.

Owe niedociągnięcia w transformacji branży medycznej, choćby w obszarze tworzenia efektywnych multidyscyplinarnych zespołów opieki zdrowotnej, dobrze odzwierciedlają problemy, z jakimi mierzą się firmy podczas swoich transformacji cyfrowych.

Zbyt często organizacje o wielkich ambicjach cyfrowych skupiają się na ograniczonym obszarze, pomijając chroniczne czy systemowe problemy i dokonują niepotrzebnych inwestycji. Nie trzeba mocno zagłębiać się w literaturę biznesową, by zauważyć, że mamy obsesję na punkcie cyfryzacji.

Skok na głęboką wodę cyfryzacji

Minęła dekada od pojawienia się określenia „cyfrowa transformacja”, ale dopiero globalna pandemia sprawiła, że możliwości technologiczne istotnie zmieniły to, w jaki sposób działają przedsiębiorstwa. W rezultacie liderzy firm z każdej branży mają poczucie, że inwestowanie w cyfrowe platformy, produkty i usługi to strategiczna konieczność.

Potencjał wzrostu jest wyraźnie widoczny: wydatki firm na transformację cyfrową mają do 2023 roku wynieść 6,8 biliona dolarów, w związku z czym organizacje te intensywnie poszukują sposobów na obniżenie kosztów operacyjnych, zredukowanie czasu wprowadzania produktów i usług na rynek oraz odblokowanie nowych możliwości. Przedsiębiorstwa nie mogą jednak pozwolić sobie na to, by pędzić na oślep – wskaźnik niepowodzeń inicjatyw cyfrowych (i związane z tym koszty) na poziomie 70% jest niepokojąco wysoki. Liderzy i akcjonariusze mogą oczekiwać niemal natychmiastowych zwrotów, tymczasem droga do cyfrowej dojrzałości jest żmudna. Większość cyfrowych możliwości firm – takich jak usługi w chmurze, tworzenie oprogramowania, cyberbezpieczeństwo i tym podobne – to elementy działające w izolacji lub zlecane na zewnątrz.

Bardziej ludzkie i kompleksowe podejście

Obsesja na punkcie technologii skłoniła wiele firm do podejmowania w zasadzie bezsensownych działań, gdyż rzeczywistego zrozumienia co stanowi ich cel. Prezes firmy Transformant, Tony Saldanha, komentując pośpieszne inwestycje cyfrowe i wynikające z nich straty, następująco wypowiedział się w artykule magazynu Forbes: „Cyfrowa transformacja to ciągła podróż, dotrzeć do niej można jedynie zmieniając DNA organizacji”.

Postęp wymaga od liderów kwestionowania istniejących w biznesie wzorców, podstawowych struktur i modeli mentalnych. Oto jak należy zacząć:

1. Traktuj biznes jako jednolitą całość. Jak powiedział fizyk i teoretyk systemów Fritjof Capra w maju 2020 r.: „Ekologia nauczyła nas, że maksymalizacja pojedynczej zmiennej każdorazowo prowadzi do napięć i osłabienia całego systemu”. To stwierdzenie sprawdza się także w cyfrowym biznesie. Gwałtowne inwestowanie w kilka funkcji cyfrowych, aby „przekształcić” firmę bez wykonania trudnej, holistycznej pracy integracyjnej, zakończy się niepowodzeniem. Nie dajemy jednorazowych zastrzyków wzmacniających. Nie ma magicznej platformy cyfrowej, zasobów do pozyskania, ani bazy talentów, które z dnia na dzień odblokują nowy sukces biznesowy, a nieprzemyślane inwestycje rzadko się przyjmują.

Liderzy w biznesie i technologii powinni stosować myślenie systemowe, aby mapować i interpretować biznes jako jednolitą całość obejmującą wszystkie podmioty, procesy i wyniki. Schodząc do poziomu podstawowych zasad i postrzegając firmę jako połączony, żywy ekosystem, możemy w końcu zapytać: „W jaki sposób i w którym miejscu naszej organizacji cyfryzacja może pomóc nam w tworzeniu wartości?” Odpowiedzi mogą obejmować aplikacje biznesowe oparte na chmurze, inteligentne rozwiązania handlowe, analizy marketingowe oparte na sztucznej inteligencji lub ulepszone cyberbezpieczeństwo dla kluczowych zasobów. Gdy już zdecydujesz, na co chcesz położyć nacisk, wybierz ludzi, procesy i cyfrowe narzędzia, a następnie zacznij organizować cyfrową transformację.

Zrobienie kroku w tył i spojrzenie na biznes z perspektywy systemowej daje liderom właściwy punkt widzenia, by określić dlaczego, gdzie i jak wprowadzać cyfrowe możliwości.

2. Spraw, by twój cyfrowy „cel” był zorientowany na wyniki i na ludzi. Transformacja cyfrowa to nie kolosalne ulepszenia technologii ani światowej klasy możliwości analizy danych. Chodzi o nieustanne tworzenie nowej wartości, dla klientów i dla firmy, poprzez staranne stosowanie cyfrowych ulepszeń. Wymaga to przede wszystkim jasnego określenia wyników, które chcesz osiągnąć. Możesz, na przykład, chcieć zapewnić bezproblemowe zakupy poprzez wiele kanałów lub zdigitalizować zarządzanie łańcuchem dostaw. Niezależnie od konkretnych celów, pożądane rezultaty powinny być często omawiane, ambitne, konkretne i przejrzyste.

Ponieważ zaniedbanie kultury organizacyjnej może być główną przyczyną niepowodzenia transformacji, organizacje muszą także zrozumieć kluczowe punkty styku technologii i ludzi na drodze do określonego wyniku. Tutaj konieczne jest zaprojektowanie procesów, narzędzi i usprawnień organizacyjnych z głęboką empatią dla osób, którym maja służyć. Skuteczny i trwały wpływ wynika tylko z projektowania skoncentrowanego na człowieku — wczuwania się w sytuacje danych osób i dostosowania cyfrowego podejścia do ich potrzeb — zamiast bezkrytycznego wdrażania optymalnych praktyk lub gotowych rozwiązań.

3. Przyjmij strategię eksperymentowania, odkładając rozbudowę na później. Zbyt duże i szybkie inwestycje cyfrowe mogą okazać się katastrofalne w skutkach. Większość platform cyfrowych upada i to szybko. Na przykład holenderska firma telekomunikacyjna Veon musiała zrezygnować z ambitnej platformy cyfrowej, co spowodowało utratę 200 miejsc pracy i zamknięcie biura w Londynie. Zgranie się z inwestycjami cyfrowymi wymaga czasu i może wymagać kilku podejść. Szansa może być ogromna, ale nie oznacza to, że podejmowane ryzyko musi być proporcjonalnie duże.

Firmy mogą stosować podejście oparte na odkrywaniu, aby szybko testować i uczyć się, co pomoże uniknąć stawiania wszystkiego na jedną kartę w formie kosztownych inwestycji cyfrowych. Eksperymentalny sposób myślenia faworyzuje mikroinwestycje, które umożliwiają szybkie i ekonomiczne rozprzestrzenianie się wartości cyfrowej w całej firmie. Organizacja może, na przykład, testować i sprawdzać oprogramowanie do automatyzacji operacji dla jednego procesu finansowego przed wdrożeniem dużej platformy dla całego działu finansowego.

Firmy i zespoły kierownicze muszą realistycznie podchodzić do swoich oczekiwań dotyczących wykorzystania tej cyfrowej mocy w ukierunkowany i skoordynowany sposób. Wprowadzanie możliwości cyfrowych do codziennych działań biznesowych nie jest intuicyjne — wymaga przemyślanego projektowania i zarządzania zmianami.

Aby prawidłowo przeprowadzić transformację cyfrową, możemy czerpać wskazówki z medycyny integracyjnej i holistycznej — dyscyplin, które postrzegają pacjenta całościowo, uwzględniając umysł, ciało i duszę.

Wreszcie, sednem  cyfrowych eksperymentów jest zwinność. Przyjęcie zwinnych zasad, w połączeniu z prostym, ale solidnym systemem uczenia się, daje liderom biznesowym kluczowy wgląd w to, co działa, a co nie. Pozwala to dokonać korekcji kierunku w jakim zmierza inwestycja przed przystąpieniem do jej dynamicznej rozbudowy gdy już rozwiązania kulturowe i techniczne zaczną się przyjmować. Liczne badania wykazały, że skuteczna i trwała transformacja cyfrowa zaczyna się skromnie, od dostosowania technologii i elementów ludzkich, zanim nowe możliwości wpiszą się w codzienność.

Pandemia przyśpieszyła działania cyfrowe firm na całym świecie, ujawniając ogromne możliwości i wartość dostępną dla firm. Jednak przedsiębiorstwa powinny uważać, aby ta transformacja nie była źródłem strat. Teraz nadszedł czas, aby zatrzymać się i zacząć rozumieć środowisko organizacyjne jako system, projektować odpowiednie wyniki skoncentrowane na ludziach i rozważnie eksperymentować tak, by w końcu osiągnąć pożądaną skalę. Pamiętajmy, że transformacja cyfrowa to nie jednorazowe działanie, a proces, który musi zostać na stałe osadzony w DNA organizacji.


Najpopularniejsze tematy