Strona główna > Autorzy > Phil Budden
Wykładowca MIT Sloan School of Management, specjalista w dziedzinie ekosystemów innowacji, brytyjski dyplomata z wieloletnim doświadczeniem.
Tam gdzie koncentrują się startupy, badacze i inwestorzy, pojawiają się liczne szanse na zwiększenie korporacyjnej innowacyjności
Presja konkurencyjna zmuszająca do innowacyjności każe firmom szukać nowych pomysłów daleko poza murami swoich siedzib. Jednak sponsorowanie hackatonu czy zorganizowanie własnego, bądź nieskoordynowane interakcje z którymś ze startupowych akceleratorów to za mało by zwiększyć zdolności innowacyjne organizacji. Jest jednak sposób na osiągnięcie tego celu, którego wiele firm nie dostrzega, lub nie wykorzystuje w wystarczającym stopniu. To współpraca z regionalnymi ekosystemami innowacji.
Takie ekosystemy pojawiają się tam gdzie następuje silna koncentracja innowacyjności połączonej z przedsiębiorczością. Owe ekosystemy angażują pięć podstawowych rodzajów interesariuszy: Instytucje badawcze, przedsiębiorców, korporacje, inwestorów oraz organizacje rządowe. Wszystkie one połączone są pewną społeczną materią utkaną z wzajemnych interesów, komplementarnych potrzeb i zasobów oraz zaufania.
Zdrowy ekosystem innowacji jednocześnie czerpie wartość od interesariuszy i jednocześnie ją im zapewnia.
Dlaczego innowacje w przytłaczającej większości przypadków powstają w miejscach takich jak Dolina Krzemowa, Boston, Tel Awiw, Londyn czy Berlin? Co w tych miejscach jest tak specyficznego, że można mówić o swoistych ekosystemach wspierających innowacje? Czy polskie firmy również mają szansę trafić do globalnej wspólnoty innowacyjności?
Na pytania odpowiada Phil Budden z MIT Sloan School of Management, specjalista w dziedzinie ekosystemów innowacji. Rozmawia Paweł Górecki, redaktor prowadzący „MIT Sloan Management Review Polska”.
P.G.: Zacznijmy od podstaw. Jak definiuje pan innowację? Jak definiuje się to pojęcie na MIT i czy ma ono jakieś poziomy bądź wymiary?
P.B.: Innowacja to często modny slogan, ale ważne jest, by dostrzec, co się za nim kryje i co innowacja oznacza dla jednostek i organizacji. Dlatego właśnie na MIT Innovation Initiative powstała precyzyjna definicja tego pojęcia. Wielu profesorów musiało zgodzić się co do jej ostatecznego brzmienia. W tym kontekście uderzające jest to, że sama definicja po angielsku ma tylko osiem słów. A brzmi następująco: process of taking ideas from inception to impact (proces przenoszenia idei od ich narodzin do momentu, gdy zaczynają w sposób znaczący zmieniać naszą rzeczywistość).
Co jeszcze warte odnotowania, mimo że definicja powstała na MIT, nie ma w niej słowa technologia, a na MIT uwielbiamy przecież technologię (podobnie zresztą jak czytelnicy MIT SMRP), ale innowacja nie dotyczy tyko i wyłącznie rozwiązań technicznych.
Warto wczytać się w tę definicję i zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Po pierwsze, za innowację nie odpowiada pojedynczy człowiek wykrzykujący eureka. Innowacja to proces, potrzebuje czasu, organizacji i zarządzania. Po drugie, w definicji pojawia się ważne słowo impact (realny wpływ czy realna zdolność zmieniania rzeczywistości – przyp. red).
Twórcy definicji celowo nie użyli słowa zysk, bo nie o zysk tylko chodzi. Dla wielu osób to właśnie on jest celem podejmowania innowacyjnych działań, ale na MIT postrzegamy znaczenie innowacji szerzej. Wielu z naszych studentów interesuje się tym, jak np. innowacje przełożą się na ochronę klimatu. W tym wypadku nie chodzi przecież o zysk, choć jest on też pożądany. Podobnie jest z innowacją w obszarze medycyny. Mamy wielu lekarzy świadomych kosztów realizacji różnych innowacyjnych projektów, ale ich celem jest zmienianie rzeczywistości (impact). W Bostonie działa firma Moderna, w której powstała szczepionka przeciw COVID‑19. Jej szefowie mieli pełną świadomość, jakie koszty muszą ponieść, by prowadzić badania, i na jakie przychody mogą liczyć, ale w ostatecznym rozrachunku najważniejsza była ochrona zdrowia: wprowadzenie szczepionki na rynek (impact). I na szczęście teraz ją mamy. Tak więc na MIT preferujemy szersze podejście do tego zagadnienia. Innowacja jest zatem procesem, który wymaga zarządzania i zmierza do osiągnięcia pewnego znaczącego celu, który w różnych branżach jest różnie definiowany, a celem tym nie musi być wyłącznie zysk.
Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!