Strona główna > Autorzy > Marcin Macieszczak
Wycena firmy, a zwłaszcza wycena dokonana przez rynek kapitałowy (w przeciwieństwie do niektórych inwestycji branżowych, gdzie wyceniane być mogą również unikalne synergie właściwe dla danego układu biznesowego),jest pochodną fundamentalnych wskaźników finansowych danego przedsiębiorstwa (EBITDA, zysk, przychody etc.). Wskaźniki te oceniane są w odniesieniu do chwili obecnej oraz do przewidywanej przyszłości. Rynek kapitałowy po prostu „kupuje” przyszłość opartą na potwierdzonej i przejrzystej teraźniejszości i nieodległej przeszłości.
O Surfact wiemy, że jest uznaną firmą działającą w segmencie półproduktów dla producentów kosmetyków i środków czyszczących i w tym segmencie firma dokonała jednego udanego przejęcia. Próba wejścia na nowy rynek (produktowy i geograficzny) poprzez przejęcie ukraińskiej firmy z sektora nawozowego jest na razie nieudana. W ramach wewnętrznej organizacji Surfact pojawiło się wiele niedociągnięć organizacyjnych lub finansowych, w tym zmultiplikowany dział zakupów i problematyczne zarządzenia płynnością. Firma rozważa wejście na nowe rynki produktowe poprzez przejęcia w Czechach i na Węgrzech. Jak te wszystkie elementy pogodzić, celem zwiększenia wartości firmy z perspektywy rynku kapitałowego?
Ten tekst jest komentarzem eksperta. Przeczytaj tekst główny: »
Przed planowanym debiutem giełdowym firma chemiczna została wyceniona przez analityków znacznie poniżej oczekiwań obecnych akcjonariuszy. Zarząd szuka sposobu na szybkie zwiększenie wartości przedsiębiorstwa.
Menedżerowie SlawWood stanęli niewątpliwie przed życiową szansą. Mają sposobność stania się współwłaścicielami dużej, dobrze prosperującej firmy, którą znają od podszewki. Określenie „nasza firma” może w ich przypadku uzyskać zupełnie nowe, pełniejsze znaczenie. Jednak szansa ta jest zarazem olbrzymim wyzwaniem pod względem biznesowym, finansowym i prawnym.
Rozważając możliwość realizacji wykupu menedżerskiego, trzeba odpowiedzieć sobie w pierwszej kolejności na dwa pytania. Po pierwsze – czy ja i mój zespół naprawdę chcemy zostać właścicielami firmy i mamy do tego należyte predyspozycje i odpowiednią (tj. olbrzymią) determinację? Po drugie – czy projekt pod względem finansowym „składa się”, a zwłaszcza czy cena i sposób jej sfinansowania są atrakcyjne (lub przynajmniej odpowiednie) w kontekście zamierzonego biznesplanu? W przypadku Konrada Piętkowskiego i jego zespołu odpowiedź na oba powyższe pytania zdaje się być twierdząca. Ale jest to dopiero początek wyzwań związanych z realizacją bardzo ambitnego przedsięwzięcia, jakim jest – w omawianym przypadku – transakcja lewarowanego wykupu menedżerskiego (levaraged management buy‑out – LMBO) realizowana przy wsparciu funduszu private equity i banku.
…
Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!