Strona główna > Autorzy > dr Jan T. Mizgajski
ESG Expert and Solutions Leader Clouds on Mars
Digitalizacja ESG jest niezbędna do zapewnienia zgodności z nowymi wymogami regulacyjnymi, między innymi takimi jak dyrektywa w sprawie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju (CSRD). Tymczasem wielu przedsiębiorstwom brakuje świadomości, jak skutecznie realizować proces digitalizacji ESG, a ponadto często bagatelizują jego znaczenie.
W OBLICZU NOWYCH regulacji unijnych, które nakładają na przedsiębiorstwa obowiązek skrupulatnego przedstawiania danych związanych z ich wpływem na otoczenie, zmiana sposobu postrzegania zarządzania danymi ESG z prostego „odhaczania” zgodności regulacyjnej do wykorzystywania tych procesów jako źródła strategicznych przewag może pomóc firmom już teraz podjąć właściwe decyzje.
Firmy działające w Polsce są zmuszone dostosować się do złożonego unijnego systemu regulacji ESG. Digitalizacja procesów związanych z ESG staje się nieunikniona. Tylko w pierwszym opublikowanym zestawie Europejskich Standardów Zrównoważonego Rozwoju (ESRS) uwzględniono 1144 punkty danych, dla których firmy będą zobowiązane przygotować ujawnienia ilościowe i opisowe. Mimo że nie wszystkie punkty danych będą miały zastosowanie dla każdego raportującego przedsiębiorstwa, to wysiłek związany z ich raportowaniem będzie za każdym razem znaczny. Szczególnie wymagającym zadaniem dla firm w kontekście dostosowywania się do wymogów ESRS jest raportowanie śladu węglowego. W przeciwieństwie do innych wskaźników raportowanie emisji dwutlenku węgla wymaga przetworzenia ogromnej ilości danych. Szacuje się, że obliczenie śladu węglowego w zakresie 3. (emisje pośrednie, w tym te znajdujące się w łańcuchu wartości dodanej) dla dużego międzynarodowego koncernu wymaga zebrania i przeliczenia 3 miliardów wierszy danych.
Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!