Reklama
Dołącz do liderów przyszłości i zdobądź przewagę! Sprawdź najnowszą ofertę subskrypcji
Analityka i Business Intelligence
Magazyn (Nr 15, czerwiec - lipiec 2022)

Finanse to już nie tylko dane finansowe

1 czerwca 2022 11 min czytania
Zdjęcie Radosław Kowalski - partner, Business Advisory, Head of Data Intelligence Solutions, KPMG w Polsce
Radosław Kowalski
Zdjęcie Rafał Górski - dyrektor Business Advisory, zespół Intelligent Automation & Rapid Solutions, KPMG w Polsce
Rafał Górski
Finanse to już nie tylko dane finansowe

W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem cieszy się pojęcie data‑driven, które wymieniane jest jednym tchem obok big data, business intelligence czy też machine learning, jako jeden z kluczowych trendów w zarządzaniu. Co ten termin tak naprawdę znaczy i jak go wykorzystać do zarządzania finansami?

Organizacje typu data‑driven traktują dane jako podstawę wszystkich procesów decyzyjnych – kształtowania i wdrażania strategii, zmian w portfolio produktów, ustalania warunków współpracy z klientami czy też optymalizacji kosztowej. Dane wykorzystywane są na każdym poziomie organizacji – zaczynając od specjalistów i liderów poszczególnych obszarów, którzy monitorują procesy i często potrzebują wglądu do informacji o konkretnych transakcjach, poprzez kierowników i dyrektorów, wykorzystujących raporty taktyczne do zarządzania daną funkcją czy identyfikacji wszelkich nieefektywności lub trendów, na zarządach i radach nadzorczych kończąc.

Niewiele organizacji może określić siebie jako data‑driven, a też nie każda chce taką organizacją zostać. Niektóre firmy odrzucają koncepcję wykorzystania danych, ponieważ nie mają do nich zaufania. Kadra zarządzająca świadomie odrzuca skomplikowane algorytmy prognostyczne wyznaczając cele na podstawie wieloletniego doświadczenia rynkowego oraz intuicji.

Wiele dużych firm, które w większości przypadków można określić jako data aware (świadome danych) albo data informed (poinformowane o danych), wykorzystuje dane do analizy historycznej lub podejmowania decyzji tylko w wybranych obszarach, na przykład eliminując nierentowne produkty czy kanały sprzedaży. Kadry zarządzające w tego typu organizacjach są świadome aktualnej wydajności procesów i przyczyn ewentualnych dysfunkcji, mogą więc na podstawie danych sugerować kroki, aby je zoptymalizować. Nie korzystają jednak z narzędzi wspierających analizę prospektywnąIndeks górny 1, która pozwoliłaby ocenić różne scenariusze i rozwiązania możliwe do zastosowania w przyszłości.

Co stoi na przeszkodzie, żeby nawet te zaawansowane pod kątem zarządczym i technologicznym organizacje czerpały pełną korzyść z danych? Według nas jednym z głównych ograniczeń jest infrastruktura IT. Po pierwsze, w wielu firmach brakuje scentralizowanej platformy do przechowywania i analizy danych. Po drugie, dane gromadzone są w wielu różnych bazach. Po trzecie, brakuje spójnych słownikówIndeks górny 2, a po czwarte, w organizacji brak jasno zdefiniowanych ról i odpowiedzialności w zakresie zarządzania danymi. To dlatego użytkownicy biznesowi nie mają zaufania do gromadzonych informacji. Bywa i tak, że po prostu nie potrafią ich wykorzystać. Poza tym ważnym elementem zaufania do danych jest kultura organizacyjna. Strach przed porażką niekiedy paraliżuje menedżerów, wolą więc podejmować decyzje na podstawie zdarzeń z przeszłości, które kształtowały ich doświadczenia, niż jakiegoś teoretycznego modelu analitycznego bazującego na danych. W wielu przypadkach organizacje nadal pracują w formule silosowej, gdzie dział IT skupia się na tym, aby rzeczy „nie psuły się”, a analitycy pracują nad schematycznymi raportami zamiast nad wyciąganiem wniosków.

Data‑driven w finansach

Rozwój technologii wymusza transformację nawet najbardziej tradycyjnych funkcji w organizacjach, za jaką można uznać funkcję finansową. Dzisiejszy dyrektor finansowy staje przed wyzwaniem zarządzania ekosystemem o rosnącej złożoności. Już kilka lat temu zarządzający zauważyli, że wykorzystanie danych finansowych do osiągnięcia wzrostu jest największą wartością strategiczną, jaką dyrektorzy finansowi mogą przynieść organizacjiIndeks górny 3. Prezesi oczekują, że dyrektorzy finansowi będą aktywnie uczestniczyć w budowaniu i realizacji strategii, identyfikując nowe możliwości optymalizacji przychodów, czyli testowania wpływu planowanych zmian na wielkość przychodów oraz optymalizacji kosztów. Aż 85% badanych wskazało, że umiejętność wykorzystania technologii do zbierania i analizowania danych jest najpewniejszą drogą do zyskownego wzrostu, który może zapewnić organizacji CFOIndeks górny 4. W ocenie ankietowanych zmienia się także rola wszystkich komórek w ramach finansów, szczególnie kontrolingu. Kiedyś kontrolerzy skupiali się głównie na monitorowaniu poszczególnych obszarów biznesowych względem wyznaczonych celów, głównie za pomocą MS Excel (rozbudowane arkusze, makra). Dzisiaj są lub stają się partnerami biznesowymi i wsparciem dla kadry zarządzającej dzięki dostarczaniu analiz historycznych i prognostycznych razem z rekomendacjami działań. Wyposażeni są w nowoczesne narzędzia business intelligence, zasilane danymi z hurtowni. Są zorientowani więc na rozwój biznesu, często też inicjują zmiany.

Jakie obszary funkcji finansowej są kluczowe dla CFO, na które może odpowiedzieć dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu danych wewnętrznych i zewnętrznych? W ciągu ostatnich lat spektrum wyzwań się poszerzyło – nie są to już tylko kwestie związane z budżetem, udziałem w rynku i utrzymaniem rentowności w poszczególnych segmentach biznesowych. Chodzi m.in. o analizę rotacji pracowników na poszczególnych stanowiskach pod kątem kosztu i czasu zastąpienia konkretnej osoby inną czy też efektywności kanałów rekrutacji. CFO nie może również pozostać obojętny wobec kwestii ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju. Organizacje muszą przecież działać zgodnie z wewnętrznymi i zewnętrznymi normami w tym zakresie. Poza tym coraz częściej od tych kwestii zależy decyzja o przyznaniu finansowania rozwoju kapitałem obcym. Z tego choćby tylko względu obszary zarządzania talentami i zrównoważonym rozwojem będą w najbliższym czasie dla finansów coraz ważniejsze.

Fundamenty zmiany

Dlaczego dyrektorzy finansowi nie mogą jednak w pełni wykorzystywać potencjału danych, aby zarządzać wspomnianymi wyższej obszarami? Najczęstsze pułapki możemy podzielić na trzy obszary – dostępność, jakość i aktualność danych.

Problem z dostępnością wynika głównie z braku zdefiniowanych ról związanych z odpowiedzialnością za dane i dbałością o ich integralność. Okazuje się, że praca w organizacji jest często duplikowana – te same wskaźniki są wyliczane i dostarczane przez różne zespoły. Powód? Z jednej strony niespójność i nieaktualność danych, z drugiej brak ujednoliconych definicji oraz sposobów kalkulacji wskaźników.

Wymianę wiedzy i informacji ogranicza z kolei nadmierna skłonność do obejmowania wielu informacji klauzulą „wrażliwe” bądź „poufne” bez wyraźnego uzasadnienia. Problemem jest też to, że dane nie spływają do dyrektorów finansowych w czasie rzeczywistym. Aby podjąć decyzję, CFO potrzebują wiarygodnych, aktualnych danych dotyczących wyników finansowych, tymczasem informacje dotyczące danego okresu rozliczeniowego pojawiają się nawet kilkanaście dni po jego zamknięciu. Na to wszystko nakładają się wydłużone procesy uzgodnień i przekazywania danych między zespołami.

Co trzeba zrobić, aby to zmienić? Jakie kwestie są ważne i jak przygotować się do procesu transformacji? Narzędzia są tylko jednym z elementów wpływających na powodzenie transformacji i osiągnięcie dojrzałości organizacji pod względem zarządzania danymi.

Jedno „źródło prawdy” w postaci hurtowni danych pozwala na scentralizowane zarządzanie i ujednolicenie reguł dotyczących gromadzenia i udostępniania informacji, eliminując przy okazji rozproszone systemy (w tym finansowe), ale nie wystarczy do przekształcenia organizacji w data‑driven. Aby transformacja się powiodła, dyrektorzy finansowi i CIO muszą ze sobą współpracować, choć jest wiele barier utrudniających ich ich efektywną współpracę. Wynikają one często z wzajemnego niezrozumienia obowiązków czy też braku wystarczającej wiedzy technicznej (CFO) i biznesowej (CIO). Niekiedy problemy biorą się ze sprzecznych priorytetów obu departamentów, które są konsekwencją niejasnej struktury organizacyjnej. Tymczasem przełamanie silosów i wymiana wiedzy są gwarantem dostarczenia realnej wartości biznesowej organizacji.

Powyższe zastrzeżenie dotyczy również budowy organizacji ciągle doskonalącej się, w której automatyzowane są manualne i powtarzalne czynności. Współpraca specjalistów IT i biznesu przyspiesza wdrożenie i zmniejsza koszty. W projektach data‑driven oraz automatyzacji procesów poszczególne obszary ściśle ze sobą współpracują, uzupełniając kompetencje i zapewniając wyższe ROI poprzez niższy koszt inwestycji.

Efekty wdrożeń przeprowadzanych praktycznie we wszystkich branżach i na wielu rynkach nasuwają następującą konkluzję – dla większości organizacji najlepszym podejściem do procesu transformacji wykorzystującej potencjał danych jest podejście ewolucyjne. W zależności od etapu, na jakim dana firma się znajduje, zarządzający muszą podjąć odpowiednie decyzje, które ułatwią proces przejścia od całkowitego braku analityki i ustrukturyzowanych źródeł danych, poprzez wdrożenie analityki opisowej i diagnostycznej, pozwalającej identyfikować, co i dlaczego się wydarzyło, do wykorzystania rozwiązań z zakresu analityki predyktywnej i preskryptywnejIndeks górny 5, odpowiadających na pytania dotyczące przyszłości.

Inteligentna automatyzacja

Innym ważnym działaniem przeobrażającym funkcję finansową w budującą wartość przedsiębiorstwa jest automatyzacja manualnych, powtarzalnych zadań. Inteligentna automatyzacja, szczególnie robotyzacja procesów biznesowych (RPA – Robotics Process Automation), polega na wdrożeniu algorytmów, które będą naśladować pracę ludzką, np. wprowadzać dane z faktur do systemu księgowego, na istniejących plikach i systemach. Finanse inwestują średnio dwukrotnie więcej w RPA niż inny dowolny obszar przedsiębiorstwa. Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze, procesy finansowe działają według ściśle określonych reguł biznesowych. Ich przebieg można tak ustawić, aby boty mogły przejąć wykonywane operacje. Złożoność procesów wpływa co prawda na złożoność tworzonych rozwiązań, ale nie wyklucza ich zastosowania. Boty mogą obsługiwać wszelkie warianty procesów oraz napotykane wyjątki.

Najlepszym podejściem do transformacji wykorzystującej potencjał danych jest ewolucja.

Po drugie, finanse jako funkcja wsparcia mają pewien dług technologiczny. Wymiana pełnego systemu finansowo- księgowego wymaga przeprowadzenia długotrwałego projektu. Robotyzacja pozwala na zastosowanie działań doraźnych, wdrażanych w ciągu pojedynczych dni lub tygodni, w zależności od złożoności i zakresu procesu.

Robotyzacja procesów biznesowych jest jedną z technologii, która może wesprzeć zwinną automatyzację. Finanse często zmagają się z procesami opartymi na manualnym obiegu akceptacji, w którym muszą być podejmowane decyzje biznesowe przez osoby merytoryczne. Do tego celu stosuje się także aplikacje, które firmy mogą opracowywać samodzielnie na platformach low‑code (umożliwiają tworzenie prostych aplikacji bez znajomości języków programowania). Przewagą takich aplikacji jest możliwość odwzorowywania funkcjonującego obiegu akceptacyjnego bądź jego dowolnej zmiany także przez użytkowników biznesowych. Obiegi akceptacji faktur, dokumentów zakupowych czy wsparcie w akceptacji budżetowania i planowania to możliwe obszary zastosowań low‑code.

***

INWESTYCJE W NOWE TECHNOLOGIE dotyczące analityki danych oraz automatyzacji są obecnie bardzo powszechne, a koszty projektów wdrożeniowych rosną. Nowoczesne zaplecze technologicznie nie gwarantuje jednak lepszego dostępu do informacji. Równie ważną rolę w transformacji cyfrowej odgrywa biznes, szczególnie funkcja finansowa. W przyszłości sukces osiągną te organizacje, które staną się data‑driven, gdzie wykorzystanie danych jest postrzegane jako centralny i nieodzowny element każdej decyzji biznesowej. Dzięki lepszemu wykorzystaniu potencjału danych liderzy finansowi mogą wpłynąć na zdolność organizacji do przewidywania wyników, planowania i odpowiedniego reagowania. Równocześnie, dzięki automatyzacji zadań manualnych i powtarzalnych, pracownicy mogą koncentrować się na działaniach ambitnych oraz strategicznych. To nie tylko znacząco wzmocni proces podejmowania decyzji, ale też zwiększy zdolność funkcji finansowej do wnoszenia wkładu w wartość strategiczną firmy. Zmienia się w związku z tym zakres obowiązków i pożądanych kompetencji nowoczesnych kontrolerów finansowych oraz kontrolerów sprzedaży.

Opracowanie: LIDIA ZAKRZEWSKA

O autorach
Tematy

Może Cię zainteresować

Chief Geopolitics Officer: odpowiedź na zmienność świata

W coraz mniej przewidywalnej rzeczywistości 2025 roku funkcja Chief Geopolitics Officer nie jest chwilową modą, lecz strategiczną odpowiedzią na rosnącą złożoność otoczenia biznesowego. Geopolityka przestała być czynnikiem zewnętrznym, natomiast stała się integralnym elementem zarządzania ryzykiem, planowania rozwoju i budowania przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które już teraz integrują kompetencje geopolityczne z procesami decyzyjnymi na poziomie zarządu, zyskują realną odporność na wstrząsy systemowe, szybszy dostęp do informacji oraz zdolność przewidywania i adaptacji.

Europejski Kongres Finansowy 2025 Europejski Kongres Finansowy 2025 pod znakiem geopolityki, bezpieczeństwa i transformacji

W ostatnich latach mapa ryzyk geopolitycznych i gospodarczych uległa gwałtownej zmianie. Agresywna polityka Rosji, napięcia na linii USA–Chiny oraz zmagania liberalnych demokracji z ruchami populistycznymi redefiniują globalny porządek. Europa staje przed fundamentalnymi pytaniami o bezpieczeństwo, integrację i odporność instytucjonalną. To właśnie o tych kluczowych zagadnieniach będzie się toczyć dyskusja podczas Europejskiego Kongresu Finansowego, który odbędzie się 2–4 czerwca w Sopocie.

EKF to jedno z najważniejszych spotkań finansowych w Europie Środkowo-Wschodniej

EKF ma miejsce w Sopocie. W ciągu trzech dni odbędzie się szereg nieskrępowanych debat, podczas których poruszane będą kluczowe tematy wynikające z sytuacji geopolitycznej i narastającej niepewności co do relacji gospodarczych, handlowych i finansowych na świecie, ale także tematyka stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego. Ich owocem będą rekomendacje dotyczące zmian systemowych w polityce gospodarczej, służące bezpiecznemu i zrównoważonemu rozwojowi.

Jak narzędzia GenAI mogą, a jak nie mogą pomóc w prezentacji

Narzędzia GenAI mogą pomóc nam zaoszczędzić czas podczas zbierania materiałów i pisania prezentacji. Jednak liderzy powinni unikać wykorzystywania GenAI zbyt wcześnie w kreatywnym procesie tworzenia prezentacji. Przekaz trafia do odbiorców wtedy, gdy nawiążą z nim więź, a ta więź wynika z trzech bardzo ludzkich umiejętności: naszej zdolności do projektowania strategicznego przekazu, naszej kreatywnej oceny oraz naszej empatii.

Jak koncepcje lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności? Jak lean management i just-in-time sprawdzają się w czasach niepewności?

Nazbyt często reakcją biznesu na niepewne czasy jest nicnierobienie, czyli „czekanie i obserwowanie”. Niestety takie podejście oznacza, że ​​biznes nie jest przygotowany na nadchodzące zmiany. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykonanie proaktywnych kroków, zmierzających do uzbrojenia firmy w elastyczność, pozwalającą na szybkie reagowania na nieprzewidywalne zdarzenia. Oto, czego uczy nas podejście lean management.

Niepewność to według wielu ekspertów najgorsze, co może spotkać biznes. Nie można bowiem przyjąć za pewnik żadnego z dostępnych rozwiązań. Niektórzy decydują się nie wprowadzać żadnych działań, czekając na jakikolwiek sygnał o stabilizacji. Inni gromadzą zapasy, a jeszcze inni wybierają wręcz odwrotne rozwiązanie – reagowania na bieżąco na poszczególne sygnały. Do zalecanych rozwiązań zalicza się w tej sytuacji koncepcja „szczupłego zarządzania”, która swoimi korzeniami sięga do Japonii lat 80. Chociaż wiele z jej założeń może okazać się trafne, warto pamiętać, że czasy się zmieniły, a warunki gospodarcze podlegają ciągłej ewolucji. W związku z tym nawet do strategii opartej na elastyczności warto podejść z odrobiną dystansu i dostosować ją do wszystkich zmiennych. Jak właściwie zaimplementować lean management, ze szczególnym uwzględnieniem just-in-time, w realiach niepewności gospodarczej, żeby na tym skorzystać z jednoczesną redukcją ryzyka?

Lider przyszłości? Ten, który potrafi współpracować

Współczesne życie zawodowe wymaga nie tylko doskonałości indywidualnej, ale także rozwijania umiejętności współpracy. Mistrzostwo i współdziałanie to dwa filary produktywności i sensu pracy. Autorka pokazuje, że współpraca bywa trudna — krucha, podatna na obojętność i konflikty — ale też niezwykle wartościowa. Poprzez badania, osobiste doświadczenia i refleksje wskazuje, jak relacje, sieci kontaktów oraz świadome budowanie otwartości wpływają na rozwój zawodowy. Kluczowe jest pielęgnowanie postawy opartej na zaufaniu, hojności i ciekawości oraz umiejętność zadania pytania, które zapala iskrę porozumienia i wspólnego działania.

Intuicja w biznesie: Jak świadomie wykorzystywać nieświadome procesy decyzyjne

W dynamicznym środowisku współczesnego biznesu liderzy muszą szybko i skutecznie reagować na rosnącą złożoność oraz niepewność otoczenia. Choć przez dziesięciolecia dominowały podejścia oparte przede wszystkim na racjonalnej analizie danych, najnowsze badania psychologiczne wyraźnie wskazują na coraz większą rolę intuicji – zwłaszcza w sytuacjach wymagających podejmowania złożonych decyzji. Okazuje się, że myślenie intuicyjne, czyli procesy zachodzące poza świadomą percepcją decydenta, może być kluczem do lepszych wyników w sytuacjach, w których świadoma analiza osiąga swoje naturalne ograniczenia.

Niniejszy artykuł przedstawia koncepcję tzw. „deliberacji bez uwagi” (deliberation without attention), opisaną pierwotnie przez Maartena Bosa i jego współpracowników. Wyjaśnia, w jaki sposób menedżerowie mogą świadomie integrować intuicję z analitycznymi metodami decyzyjnymi, by poprawić skuteczność i trafność swoich wyborów.

Niewygodna prawda o modnych stylach zarządzania

Setki teorii, modne style i głośne hasła, a jednak wciąż zadajemy to samo pytanie: co naprawdę sprawia, że lider jest skuteczny? Najnowsze badania pokazują, że odpowiedź jest prostsza (i mniej wygodna), niż się wydaje.  Transformacyjny, autentyczny, służebny, sytuacyjny – słownik współczesnego lidera puchnie od kolejnych „rewolucyjnych” stylów przywództwa. Co kilka lat pojawia się nowy trend, okrzyknięty brakującym elementem układanki skutecznego zarządzania ludźmi.

Dolar po raz pierwszy od wielu lat może stracić swój status "bezpiecznej przystani" dla inwestorów Czy dolar przestaje być „bezpieczną przystanią”? Czarny scenariusz dla waluty światowego hegemona

Dolar przez dekady dawał inwestorom to, czego najbardziej potrzebowali w czasach kryzysu: stabilność. Dziś ta pewność znika. Agresywna polityka celna USA, utrata zaufania do amerykańskich instytucji i rosnące znaczenie alternatywnych walut sprawiają, że świat finansów wchodzi w erę większej zmienności i nieprzewidywalności. Dla firm – również w Polsce – oznacza to konieczność przemyślenia strategii walutowej, dywersyfikacji ekspozycji i aktywnego zarządzania ryzykiem. Dolar jeszcze nie upadł, ale jego hegemonia już została podważona.

Zmiana nastrojów – konsekwencje wojny handlowej

Na początku kwietnia Stany Zjednoczone ogłosiły szerokie cła importowe, obejmujące niemal wszystkie grupy towarowe. Choć większość tych restrykcji została już wycofana lub zawieszona, a między USA i Chinami podpisano tymczasowe porozumienie handlowe, to wydarzenia te zachwiały wizerunkiem USA jako ostoi stabilności. Tym razem, zamiast klasycznego wzrostu wartości dolara w reakcji na globalną niepewność, indeks dolara spadł od początku roku o 6,4%.

Dla wielu inwestorów to sygnał, że coś się zmieniło. Kiedyś dolar wzmacniał się niezależnie od źródła kryzysu – nawet jeśli to właśnie Stany Zjednoczone były jego epicentrum. Dziś ta zasada przestaje działać.

Jaka przyszłość czeka menedżerów średniego szczebla? Przyszłość menedżerów średniego szczebla w erze AI i niepewności

W świecie, w którym sztuczna inteligencja coraz śmielej przejmuje zadania wymagające zaawansowanych kompetencji poznawczych, a organizacje funkcjonują w warunkach ciągłych zakłóceń, pytanie o przyszłość menedżerów średniego szczebla nabiera nowego znaczenia. Czy rozwój AI oraz trendy związane ze „spłaszczaniem” struktur organizacyjnych zwiastują kres ich roli? A może – paradoksalnie – ich znaczenie dopiero teraz zacznie rosnąć?
Gartner prognozuje, że do 2026 r. 20% organizacji IT zredukuje ponad połowę stanowisk menedżerskich dzięki AI. Natomiast według Korn Ferry już 44% pracowników w USA twierdzi, że ich firma ograniczyła liczbę ról menedżerskich. Jak zatem kształtuje się przyszłość menedżerów średniego szczebla w obliczu prężnie rozwijającej się sztucznej inteligencji i niepewności?

Mit końca menedżerów średniego szczebla

W debacie publicznej cyklicznie przebija się temat roli średniego szczebla zarządzania. Niejednokrotnie wieszczy się jego koniec, argumentując, że ten obszar stracił na aktualności. Jak przypominają Gretchen Gavett i Vasundhara Sawhney na łamach „Harvard Business Review”, już w 2011 r. HBR zadawał to pytanie, a BBC powróciło do niego cztery lata później. Tymczasem dane amerykańskiego Bureau of Labor Statistics pokazują odwrotny trend. Udział menedżerów średniego szczebla w rynku pracy wzrósł – z 9,2% w 1983 do 13% w 2022 roku.

Jak wybitne firmy napędzają produktywność całych gospodarek

Współczesne gospodarki stoją przed szeregiem fundamentalnych wyzwań: malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym, rosnące koszty transformacji energetycznej oraz zadłużenie publiczne sięgające historycznych poziomów. Wszystko to prowadzi do jednego pytania: co może zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dekadach? Odpowiedź ekspertów z McKinsey Global Institute (MGI) jest jednoznaczna – kluczowym źródłem wzrostu musi być produktywność. Jednak nowością w ich podejściu jest wskazanie, że to nie cała gospodarka rośnie równomiernie, lecz wybrane firmy – „Standouts” – które działają jak motory ciągnące resztę za sobą.

Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!